- 1 Przestępca seksualny wpadł w porcie (43 opinie)
- 2 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (54 opinie)
- 3 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (258 opinii)
- 4 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (180 opinii)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (109 opinii)
- 6 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (146 opinii)
Rugbiści Arki Gdynia i Ogniwa Sopot zagrają w stolicy. Ich rywalami Orkan Sochaczew i Skra Warszawa
W ekstralidze rugby dwie drużyny z Trójmiasta wciąż nie doznały porażki. Arka Gdynia i Ogniwo Sopot w najbliższy weekend w roli gości wystąpią w Warszawie, mierząc się z zespołami, które w tym sezonie już ogrywały. Gdynianie w sobotę o godz. 18 na stadionie Polonii zagrają z Orkanem Sochaczew, a sopocianie w niedzielę o godz. 14 zmierzą się ze Skrą. Arka i Ogniwo narzekają na terminarz i zbyt duże przerwy między poszczególnymi spotkaniami, a w najbliższej kolejce zagrają osłabione, jednak są faworytami swoich meczów i z pierwszych wyjazdów w tym sezonie zamierzają wrócić z punktami.
Typowanie wyników
Jak typowano
2% | 6 typowań | Skra Warszawa | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
98% | 298 typowań | OGNIWO Sopot |
Jak typowano
12% | 33 typowania | Orkan Sochaczew | |
0% | 2 typowania | REMIS | |
88% | 249 typowań | ARKA Gdynia |
Arka Gdynia po dwóch wygranych na swoim boisku jedzie do Warszawy. Tam, na stadionie Polonii, swoje spotkania w roli gospodarza rozgrywa bowiem Orkan Sochaczew. Tydzień temu na tym obiekcie triumfowali gracze Lechii Gdańsk. Buldogi też wiedzą już, jak ogrywa się zespół z Mazowsza, bo w pierwszej kolejce zrobiły to na Narodowym Stadionie Rugby. Czy wobec tych wyników przed sobotnią potyczką gdynianie mają się czego bać?
PRZYPOMNIJ SOBIE, JAK ARKA PRZED TYGODNIEM OGRAŁA KS BUDOWLANYCH ŁÓDŹ. W TYM SAMYM CZASIE ORKAN ULEGŁ LECHII
- Jako trener zawsze muszę mieć pewne obawy. Oczywiście, mamy plan na każdy mecz i jeśli uda nam się go zrealizować, to wszystko potoczy się po naszej myśli. Czasem pojawia się jakiś jeden błąd i zaczyna się robić nerwowo. Tak było choćby w pierwszym spotkaniu z Orkanem, kiedy na moment straciliśmy zimne głowy. Dlatego też przed każdym meczem muszę się lekko obawiać - podkreśla Dariusz Komisarczuk, trener Arki.
Gdynianie nie mają też komfortu przygotowywania się do spotkania w pełnym składzie, bo kilku podstawowych graczy zmaga się z urazami. Pod znakiem zapytania stoją występy m.in. Dawida Banaszka czy Radosława Rakowskiego, a więc graczy, którzy w wygranym meczu z KS Budowlanymi Łódź zdobyli dla Arki najwięcej punktów.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z DAWIDEM BANASZKIEM, KTÓRY PRZEPROWADZILI CZYTELNICY TROJMIASTO.PL
- Ewentualne ubytki kadrowe oczywiście nie będą dla nas komfortową sprawą, jednak wierzę, że zmiennicy będą w stanie zastąpić podstawowych graczy. Nasi rezerwowi przecież nie od dziś trenują rugby i zasługują na to, by potwierdzić swoją przydatność do drużyny w warunkach meczowych - przekonuje trener Komisarczuk.
Z kolei Orkan dwa tygodnie temu pozyskał Kenijczyka Joshuę Chisangę. Jego przyjście odbiło się szerokim echem w środowisku, a gracz z przeszłością w lidze angielskiej już w pierwszym spotkaniu pokazał swój potencjał. W spotkaniu z Lechią zanotował debiutanckie przyłożenie w polskiej ekstralidze.
- Wtedy jeszcze pewnie nie był do końca zgrany z drużyną, trenował z nią raptem kilka razy, ale teraz może pokazać pełnię możliwości. Orkan to ciekawa drużyna. Te wzmocnienia oraz fakt rozgrywania meczów na stadionie Polonii z pewnością dodatkowo mobilizują zespół i pokazują, że klub podchodzi poważnie do startów w ekstralidze i zamierza się stale rozwijać. Wiemy jednak o nich bardzo dużo, nie sądzę, by mogli nas czymś zaskoczyć. Liczę, że ponownie uda nam się ich pokonać - deklaruje szkoniowiec Buldogów.
Komisarczuk żali się jednocześnie na terminarz rozgrywek. Chciałby, by jego zespół częściej mógł rywalizować o punkty, bo w ciągu pięciu tygodni Arka rozegrała dopiero dwa mecze.
- Powinniśmy mieć już na koncie trzy albo cztery spotkania. Jako sportowcy przyzwyczajeni jesteśmy do trybu: tydzień pracy, a na koniec mecz. Tu mamy zbyt długie przerwy, ale nie pozostaje nam nic innego niż koncentrowanie się na kolejnych starciach - stwierdza trener Arki.
ARKA I OGNIWO OGRYWAŁY JUŻ W TYM SEZONIE ORKANA I SKRĘ. PRZYPOMNIJ SOBIE RELACJE Z TYCH MECZÓW
Taki sam bilans jak gdynianie - dwie wygrane na swoim boisku - ma Ogniwo Sopot. Zespół prowadzony przez Karola Czyża na własnym stadionie gromił zarówno Juvenię Kraków, jak i Skrę Warszawa. W niedzielę z drugą z tych ekip zagra na wyjeździe.
Sopocianie w stolicy wystąpią bez Piotra Zeszutka, który wciąż nie wyleczył urazu barku. Możliwe, że wróci do drużyny na kolejne spotkanie, w którym Ogniwo zmierzy się z Pogonią Siedlce. Niepewny jest też występ Mariusza Wilczuka, który w starciu z Juvenią doznał kontuzji mięśnia uda i nie wiadomo, czy będzie mógł pomóc zespołowi w meczu ze Skrą.
- Jesteśmy faworytem tego meczu i musimy godnie wywiązać się z tej roli. To będzie inny mecz niż w Sopocie, bo Skra na swoim stadionie z pewnością zaprezentuje się lepiej. Wygrała tam niedawno z Juvenią, więc zna już smak zwycięstwa. Nam sytuacji nie ułatwiają też kontuzje naszych liderów. Chcemy wygrać, nieważne czy za cztery, czy za pięć punktów. Najważniejsze, aby wrócić do Sopotu ze zwycięstwem - deklaruje Karol Czyż, trener Ogniwa.
SOPOCIANIE PO RAZ OSTATNI O PUNKTY RYWALIZOWALI PRZED DWOMA TYGODNIAMI. JAK PRZEBIEGAŁ ICH MECZ Z JUVENIĄ?
Sopocianie również uskarżają się na nieregularny terminarz rozgrywek. Ostatni mecz rozegrali dwa tygodnie temu. Wcześniej mieli trzy tygodnie przerwy i tyle też pauzy dzielić będzie dwa kolejne starcia Ogniwa. Duże odstępy między spotkaniami z jednej strony dają więcej czasu na regenerację dla kontuzjowanych zawodników. Z drugiej jednak wciąż nie wiadomo, jaka jest prawdziwa moc zespołu z Sopotu. Tę poznamy dopiero po konfrontacjach z prowadzącymi w tabeli grupy B Pogonią i Budowlanymi Lublin.
- Trudno mówić o rytmie meczowym, ale tak dostosowujemy treningi, by być w formie na najważniejsze mecze. Chcielibyśmy już na tym etapie sprawdzić się na tle mocniejszych drużyn. Nasze następne spotkanie, po tym sobotnim w Warszawie, to wyjazd do Siedlec. Pogoń u siebie nie przegrała od dawna i to będzie dla nas poważny sprawdzian. Najpierw jednak musimy wygrać ze Skrą - podkreśla Czyż.
Tabela po 5 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Budowlani SA Łódź | 3 | 3 | 0 | 0 | 114:16 | 15 |
2 | Arka Gdynia | 2 | 2 | 0 | 0 | 89:27 | 9 |
3 | Lechia Gdańsk | 3 | 2 | 0 | 1 | 96:48 | 9 |
4 | Orkan Sochaczew | 4 | 1 | 0 | 3 | 70:102 | 6 |
5 | KS Budowlani Łódź | 4 | 0 | 0 | 4 | 35:211 | 0 |
1 | Pogoń Siedlce | 3 | 3 | 0 | 0 | 107:55 | 14 |
2 | Budowlani Lublin | 3 | 2 | 0 | 1 | 79:38 | 11 |
3 | Ogniwo Sopot | 2 | 2 | 0 | 0 | 142:13 | 10 |
4 | Skra Warszawa | 4 | 1 | 0 | 3 | 50:157 | 5 |
5 | Juvenia Kraków | 4 | 0 | 0 | 4 | 63:178 | 0 |
w drugim etapie po trzy najlepsze drużyny z każdej z grupy utworzą grupę mistrzowską z zaliczeniem punktów w meczach tylko między sobą, a po dwie najsłabsze zagrają w grupie o utrzymanie według tych samych reguł punktowych. W grupie znów mecze i rewanż każdy z każdym.
Po zakończeniu drugiej fazy półfinały 1 z 4, 2 z 3 - jeden mecz u wyżej notowanego. Zwycięzcy zagrają o złoto, pokonani o brąz. Jeden mecz u wyżej notowanego po drugiej rundzie.
Ostatnia drużyna zagra baraż o utrzymanie z mistrzem I ligi. Odbędzie się jeden mecz, w którym będzie gospodarzem.
Wyniki 5 kolejki
- Grupa A
- ARKA GDYNIA - KS Budowlani Łódź 69:8 (41:3)
- Orkan Sochaczew - LECHIA GDAŃSK 15:27 (10:24)
- pauzuje: Budowlani Łódź S.A.
- Grupa B
- Budowlani Lublin - Skra Warszawa 31:5 (24:0)
- Juvenia Kraków - Pogoń Siedlce 24:36 (14:10)
- pauzuje: OGNIWO SOPOT
Kluby sportowe
Opinie (28) 1 zablokowana
-
2018-05-04 20:10
Polskie rugby (3)
System rozgrywek i terminarz budzi delikatnie mówiąc wątpliwości. Jakie tęgie głowy to wymyśliły i kto zatwierdził?
- 11 0
-
2018-05-04 20:26
(2)
Terminarz jest z d...y, nie ma co bawić się w eufemizmy, trzeba to nazwać dosadnie, nie ma mowy o rytmie meczowym. Sparingi grać w trakcie sezonu?
- 9 0
-
2018-05-04 22:12
Eufemizm (1)
Dobre i pewnie racja, ale czy wiadomo kto to wymyślił i zatwierdził, czy ci ludzie ze swoich decyzji są w jakiś sposób rozliczani? Co nas kibiców czeka w następnym roku?
- 7 0
-
2018-05-05 19:46
Jak to kto?
Bartosz Chudzik- człowiek który niszczy rugby w Polsce!!!!!!!!
- 3 0
-
2018-05-04 21:09
Pytanie (1)
Co to jest za drużyna?
- 4 0
-
2018-05-05 16:13
Dużyna nie zapomniała, ża Kierownika ma;
Zasługi jego są znane, przez szereg długich lat...
A Kierownik nie w lesie, nie w lesie, nie w lesie
I skrzyneczkę nam przyniesie, oj przyniesie- 3 1
-
2018-05-04 21:27
Terminarz to porazka (4)
pierw rok przerwy,potem nedzny skrocony sezon,to juz praktycznie trzeci rok bez rugby...Poniedzy meczami w Gdansku przerwy nie wiem tak skromnie ok 6 tygodni,wczesniej pol roku...Kto to to uklada?z innej beczki czy w Ogniwie poza Nowozelandczykiem zagraja jeszcze inni Maorysi?
- 6 0
-
2018-05-05 00:12
Gruzin w młynie.
- 1 1
-
2018-05-05 08:01
Maorysi nie, ale dwóch Anglików jak najbardziej.
- 2 1
-
2018-05-05 09:22
Dwóch Eskimosów! (1)
- 4 1
-
2018-05-05 11:57
Chyba nie.
- 0 1
-
2018-05-04 21:35
OGNIWO OLLLE!!!!
Mocno panowie szlachta!!!!!
- 4 4
-
2018-05-04 23:38
(10)
Coś Arka cieniuje bez Dawida i Radka cienko
- 1 3
-
2018-05-05 12:57
(2)
Tylko arka perzu wraca
- 1 3
-
2018-05-05 13:17
Będzie Perzak, będzie kartka. (1)
Żółta czy czerwona?
- 4 0
-
2018-05-05 15:44
wraca ale z wesela
- 4 1
-
2018-05-05 17:49
Arka bez szatana mecz za 10 minut
- 4 0
-
2018-05-05 18:03
Bez rakowskiego arka
- 2 0
-
2018-05-05 18:21
3:5
- 1 0
-
2018-05-05 18:54
26:3 dla socho
- 1 0
-
2018-05-05 18:54
Do prErwy
- 1 0
-
2018-05-05 19:17
31:3
- 1 0
-
2018-05-05 19:17
arka słaba
- 3 0
-
2018-05-05 13:54
Ogniwo do boju!
Ogniwo bez Zeszutka to jak Anglia bez królowej Elisabeth- jedno bez drugiego nie istnieje:)
- 2 6
-
2018-05-05 18:53
jaki wynik socho arka ? (1)
- 1 0
-
2018-05-05 19:58
Arkaaaa
48-8 ahahahahahahhahaha
- 5 1
-
2018-05-05 20:47
niezle niezle
szatan raku i sirocki pare dni temu graja dla poznani malo wartosciowe turnieje 7 a teraz nie ma kto grac. Jakis michael jordan na skrzydle wyciagniety z kapelusza, pozniej sedzia nie skumal chyba ze w arce dwoch zawodnikow z tymi samymi numerami na boisku, socho chyba bardziej na treningu sie meczy niz takim meczu. wstyd to w telewizji pokazywac, super promocja, przyjechala do stolicy zbieranina ( poza kilkoma graczami ) z bulwaru chyba, dali im koszulki i heja . hanba co sie stalo z tym klubem
- 6 1
-
2018-05-05 21:03
najwazniesze to było to,że Bidon po 8 latach podał rękę Nowikowi po meczy na trynumach aż potem usiadł na ławce to jest najwieszy news tego meczu i tyl e w temacie
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.