- 1 Dwóch 29-latków z narkotykami (60 opinii)
- 2 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (165 opinii)
- 3 Martwe dziki z Karwin miały ASF (240 opinii)
- 4 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (414 opinii)
- 5 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (110 opinii)
- 6 Paraliż drogowy na północy Gdyni (173 opinie)
Runął podnośnik z dwoma robotnikami. Są w szpitalu
Na ulicy Wajdeloty we Wrzeszczu doszło do wypadku na wysokości, w którym poszkodowane zostały dwie osoby.
Aktualizacja godz. 11:55 Rozmawialiśmy z okolicznymi mieszkańcami, którzy słyszeli huk, gdy przewracał się podnośnik. - Myślałem, że gaz wybuchł, hałas był ogromny - mówi pan Maciej.
Aktualizacja godz. 11:34 Według reportera trojmiasto.pl Michała Sielskiego, który jest na miejscu zdarzenia, przyczyną wypadku mogło być niewłaściwe przygotowanie wysięgnika do pracy na wysokości. Mężczyźni instalowali alarm w jednym z mieszkań.
- Miejsce, w którym stał wysięgnik, jest bardzo nierówne, chodnik spada tu w kierunku jezdni. Urządzenie nie było zabezpieczone w profesjonalny sposób, pod kołami widziałem kilka płyt i nierównych desek. Na stabilność wysięgnika na pewno wpływ miał też dość mocno wiejący wiatr - informuje Michał Sielski.
Aktualizacja godz. 11.28 Okazuje się, że robotnicy nie pracowali na rusztowaniu, lecz na hydraulicznym wysięgniku, który się przewrócił. Sprzęt leży na ul. Wajdeloty. Wysięgnik zostanie podniesiony, gdy na miejsce zdarzenia dojedzie specjalistyczny dźwig.
Mężczyźni pracowali na wysokości wysokiego pierwszego piętra, czyli mniej więcej 8 metrów nad poziomem ulicy. Montowali na fasadzie budynku alarm, gdy podnośnik, na którym się znajdowali, osunął się ze ściany.
Po upadku na ziemię jeden z mężczyzn stracił przytomność. Obaj doznali otwartych złamań. Na miejscu zdarzenia pojawiła się karetka pogotowia, która ok godz. 11.15 zabrała obu poszkodowanych do szpitala.
Film naszego czytelnika.
- O godz. 10:51 dostaliśmy informację, że dwóch mężczyzn spadło z 15-metrowego rusztowania. Policjanci jadą na miejsce. Na razie nic więcej nie wiemy - powiedziała nam ok. godz. 11 podkom. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Opinie (166) ponad 20 zablokowanych
-
2011-09-13 12:24
a moze doswiadczylam w swoim zyciu tragedii pijanego czlowieka na budowie i chcialabym aby takie rzeczy eliminowano? nie zycze nikomu zle, nie ciesze sie z niczyjej tragedii, nie czuje sie bezpieczna.
- 1 1
-
2011-09-13 12:33
chłopaki-strażaki, wyjmijcie im chociaż ręce z kieszeni, żeby wygladało na wypadek przy pracy...
j.w.
- 6 16
-
2011-09-13 12:34
od prac na wysokości są alpiniści ale ... (2)
w naszym kraju się oszczędza - bo alpiniście trzeba zapłacić więcej bo sprzęt drogi itp.wystarczy spojrzeć na przetargi instytucji państwowych - kryterium 100% cenawięc jest jak jesta chłopakom szybkiego powrotu do zdrowa życzę
- 6 4
-
2011-09-13 12:59
alpiniści są dobrzy do najprostszych (1)
prac. Przy bardziej skomplikowanych brakuje im umiejętności i wiedzy technicznej
- 3 2
-
2011-09-13 13:13
chyba mówisz o sobie albo ...
o tych co bez uprawnień pracują albo również w Twoim przypadku kryterium 100% była cena, więc ci co coś portafią nie byli tym zainteresowani (wiem co piszę)
- 2 0
-
2011-09-13 12:38
Mam nadzieję że szybko wrócą do zdrowia!
- 5 0
-
2011-09-13 12:39
dobrze że żyją
mogli przez durnote zginąc postawili sobie tyle ton jak zwykłą drabine ech
- 4 0
-
2011-09-13 12:57
Winny bezmyśny pracodawca (5)
Ten podnośnik to tzw. pajączek stosowany do prac w pomieszczeniach zamkniętych o równym twardym podłożu /magazyny / nie posiada bocznych wysuwanych podpór stabilizujących. Takie prace wykonuje się z podnośnika koszowego na podwoziu samochodowym z podporami stabilizującymi ,ale komuś było żal kasy na wynajem takiego podnośnika /ok 150 zł/h / na to teraz ma problem.
- 25 0
-
2011-09-13 16:12
(1)
popieram , a właściciel firmy to porządny człowiek.Szybkiego powrotu do zdrowia
- 1 4
-
2011-09-13 19:40
Pokaż
mi porządnego pracodawcę , takich w tym państwie nie ma !!!
- 3 1
-
2011-09-14 07:30
NIE 150 ZŁOTY A 80 ZŁOTY
.
- 0 0
-
2011-09-14 10:00
pajączek to sam jesteś... (1)
...to jest "nożycówka", "elektryk". Faktycznie, bez podpór. Teraz się zacznie...Operator? Miał uprawnienia? Jeśli nie, rodzina nie dostanie złamanego grosza! Badania UDT były ważne? Jeśli nie, firma z Miszewka dostanie po d...
- 0 1
-
2011-09-15 18:44
po pierwsze operator miał uprawnienia. po drugie trzeba było czyms wypoziomować podnosnik bo inaczej by sie nie rozstawił. faktycznie , tr5zeba było pojechac po inny podnośnik, ale widocznie nie było na to czasu.
- 0 0
-
2011-09-13 13:18
brak uprawnień...
Do "prowadzenia" takiego sprzętu potrzebne są specjalne uprawnienia. Ciekawe czy w tej kwestii dopełniono wszelkich formalności.Takiego rodzaju wózki nożycowe mają jeden "joystick" do obsługi jazdy do przodu/do tyłu oraz podnoszenia/opuszczania. Trzeba przełączyć jeden guzik aby zmienić funkcje joysticka. Możliwe, że obsługujący pomylił przełożenia i zamiast zjechać w dół pojechał do tyłu , tym samym zjeżdżając z prowizorycznego wypoziomowania jakim były płyty pod kołami z jednej strony...w wyniku czego podest się przechylił i runął . To tylko teoria ...życzę powrotu do zdrowia
- 10 0
-
2011-09-13 13:26
film naszego czytelnika zrobiony falujaca lodowka
- 6 1
-
2011-09-13 13:29
ciekawe czy mieli uprawnienia do pracy na wysokosci, czy szef im kazal wlazic bo taniej niz alpinistow
kiedys pracowalem w sklepie i szef mi kazal na 5m drabine wlazic zeby reklame wieszac, to powiedzialem ze nie mam uprawnien do pracy na wysyokosci jako sprzedawca. i tak pewnie w wielu miejscach jest niestety.
- 9 1
-
2011-09-13 13:33
fajne (2)
Na filmie widzę bardzo niestosowny przycisk "fajne" Jak ludzkie nieszczęście może być fajne. Trochę zdrowego rozsądku państwo redaktorzy
- 11 1
-
2011-09-13 13:41
o rany
najlepsze jest, że 9 osób uznało, że "fajne"
- 3 1
-
2011-09-13 13:51
moze jestem troche zacofany, ale skad to fajne sie wogole wzielo ? co to za idiotyczny wymysl ? a skoro juz jest to dlaczego
nie ma np kciuka w dol jako alternatywa, niefajne ?
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.