- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (172 opinie)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (195 opinii)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (61 opinii)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (158 opinii)
- 5 Miejsce zbrodni w liceum. Policjanci spotkali się z uczniami (15 opinii)
- 6 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
Rura przecięła gdańskie plaże
Jak się okazuje, w Gdańsku trwa proces refulacji, czyli prac ochronnych polegających na pompowaniu rurami piasku z dna morza i wyrzucaniu go na plażę, gdzie następnie jest rozgarniany przez spychacze. Podwyższony w ten sposób brzeg ma skuteczniej bronić się przed falami Bałtyku.
- Podobne prace zasilające prowadzone są we wielu miejscach polskich stref zarówno przybrzeżnych, jak i podbrzeżnych - mówi Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, z-ca dyrektora ds. Technicznych Urzędu Morskiego w Gdyni.
Wykonanie refulacji w Gdańsku odbywa się w tym roku po raz pierwszy (wiosną trwały prace w okolicach Brzeźna). W sumie na brzeg z głębi zatoki Gdańskiej wyrzucone zostanie 200 tys. m3 piasku pochodzącego z oddalonego o kilka km od brzegu dna Zatoki Gdańskiej, bądź z toru podejścia do Portu Północnego. Głównym celem prac nie jest poszerzenie plaż, ale zabezpieczenie ich przed sztormami, co nie zmienia faktu, że w niektórych miejscach będą szersze o od 10 do 30 m.
Docelowo zrefulowany zostanie prawie 3 kilometrowy odcinek plaży na długości od Sopotu do Brzeźna. Obecnie piasek nasypywany jest na ostatnim, blisko 200-metrowym odcinku plaży w Jelitkowie. Prace powinny się zakończyć w przyszłym tygodniu. Koszt refulacji gdańskich plaż wyniósł około 3,5 mln zł, a środki pochodziły z budżetu Urzędu Morskiego w Gdyni, w większości w ramach ustawy o ochronie brzegów.
Mimo, że proces refulacji ma na celu zabezpieczenie brzegu, co w szczególności jest podkreślane przy okazji ratowania przed odcięciem Półwyspu Helskiego, ma on również wielu przeciwników. Naukowcy z Uniwersytetu Gdańskiego twierdzą, że może on zniszczyć malowniczy krajobraz wielu miejsc, w tym przykładowo klifu orłowskiego.
Według Krzysztofa Skóry, szefa Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego w Helu, powstrzymanie abrazji klifu, czyli naturalnego kształtowania brzegu, może w konsekwencji spowodować wypieranie stąd chronionych gatunków roślin i ryb żyjących u jego podstawy.
Opinie (25) 3 zablokowane
-
2007-11-04 23:50
(3)
Dlaczego pieniądze na gdańskie plaże pochodziły od Gdynii ???
- 2 0
-
2007-11-04 23:53
jesteś śmieszny dyletancie
Urząd Morski to instytucja państwowa, a nie gdyńska.
- 0 1
-
2007-11-04 23:54
Bo pomorski Urząd Morski ma akurat siedzibę w Gdyni. I jest organ centralny, a nie samorządowy.
- 0 0
-
2007-11-05 09:19
Nie od Gdyni tylko z Urzędu Morskiego z siedzibą w Gdyi, czyli w praktyce z budżetu państwa,a nie samorządu.
- 0 1
-
2007-11-04 23:55
urząd ma swoją siedzibę w Gdyni, pieniądze pochodzą z Warszawy ...
- 0 2
-
2007-11-05 00:11
raj złomiarzy
- 2 0
-
2007-11-05 07:38
a ile przy okazji wydobedą dla "prałata" bursztynu:D
- 0 1
-
2007-11-05 07:42
wszyscy ci szczekacze są śmieszni
to o tym pierwszym wpisie
- 1 0
-
2007-11-05 08:14
Gdzie leży Breźno?
"Wykonanie refulacji w Gdańsku odbywa się w tym roku po raz pierwszy (wiosną trwał prace w okolicach Brzeżna)"
Brzeźno to może nie w Gdańsku tylko w Gdyni?- 0 2
-
2007-11-05 08:23
Żenujący artykuł. Dziennikarka w kilku akapitach chciał napisać o wielu sprawach trójmiejskiego wybrzeża. Co innego plażą a Orłowie na wysokości klifu, co innego w Jelitkowie, a co innego w Brzeźnie. Wszędzie inne typy plaż i inne sposoby zabezpieczenia i inne jego skutki. Poziom jak z miernej matury z amnestią.
- 0 0
-
2007-11-05 08:30
czy to jakaś zoorganizowana akcja?
jest już jakaś grupa która ma sprzęt żeby to wywieść na złom. proszę o podanie kontaktów do odpowiednich person.
- 0 1
-
2007-11-05 10:15
"- Co to jest? – pytają nasi czytelnicy"
Cytujac klasyka: "To jest rura panie majster!"- 1 0
-
2007-11-05 11:30
Szkoda, ze zostawili te rury dopiero teraz, (2)
po sezonie.
Bylaby oprocz sinic, jeszcze jedna atrakcja turystyczna.- 0 0
-
2007-11-05 14:18
Rumunie (1)
Rumunie, w tym roku, za pzryczyną chłodnego lata nie było zakwitu sinić w Zatoce Gdańskiej
- 0 0
-
2007-11-05 15:19
Zielenica
Nie było w tym roku zakwitu sinic w Zatoce Gdańskiej?
To wielka strata.
Natura nie lubi jednak prozni i dzieki temu jesienia zakwitly rury.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.