- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (78 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (507 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (283 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (135 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (139 opinii)
Zmiany w parku św. Barbary przykładem na współpracę w budżecie obywatelskim
Systematyczne głosowanie w budżecie obywatelskim daje dobre efekty. Od czterech lat przekonują się o tym mieszkańcy okolic parku św. Barbary. Park regularnie wygrywa głosowanie i cały czas się zmienia, a w planach są kolejne inwestycje.
- Park św. Barbary od 2015 roku co roku wygrywał w głosowaniu Budżetu Obywatelskiego. Również w BO 2018 projekt ten otrzymał równy tysiąc punktów, dzięki czemu znalazł się wśród projektów realizowanych w dzielnicy Śródmieście - mówi Olimpia Schneider z biura prasowego miasta Gdańska.
Głosami mieszkańców od czterech lat park wzbogaca się o kolejne elementy. W 2015 roku powstało boisko wielofunkcyjne, plac zabaw dla małych dzieci, miejsce ze stołami do gry w ping ponga i dwa stoły do gier planszowych. Rok później zrealizowana została siłownia zewnętrzna. W 2017 park zyskał nowe oświetlenie, a także plac Street Workout dla młodzieży i dorosłych.
Kolejne prace już w planach
W poniedziałek, 4 lutego ogłoszono kolejny przetarg na rewitalizacje parku św. Barbary. W zakres zadania wchodzi pielęgnacja drzew, wykonanie robót ziemnych i nawierzchni żwirowej, a także montaż urządzeń zabawowych oraz elementów małej architektury i uporządkowanie terenu zielonego wraz z zasianiem traw. Planowany termin realizacji to pięć miesięcy od podpisania umowy.
Łącznie Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska realizować będzie 49 inwestycji z Budżetu Obywatelskiego 2018. Ich realizacja przewidziana jest do końca 2019 roku.
Chcemy jeszcze fontanny
Osobą zaangażowaną w tworzenie przestrzeni miejskiej w ramach budżetu obywatelskiego w parku św. Barbary jest Marta Mężyk, radna dzielnicy.
- Bardzo cieszę się, że tak wiele osób oddaje głos za zagospodarowaniem parku. Za chwilę kolejna edycja, w której chcemy zrealizować fontannę. Nie ma to być droga instalacja, może być podobna do fontanny ustawionej w parku Oruńskim - mówi Marta Mężyk.
Autorka pomysłów podkreśla też, że obawia się opóźnień w realizacji inwestycji zwycięskich w budżecie obywatelskim.
- Głosowane w 2017 r. projekty są realizowane dopiero w 2019 roku. To może zniechęcać do udziału w kolejnych edycjach budżetu - podkreśla Marta Mężyk.
FRAG: trzeba uważać, by nie zagracić parku
Co roku pojawiają się kolejne głosy, by nie przesadzić z instalacjami. Park św. Barbary jest przykładem tego, jak, mimo dobrych intencji, efekt końcowy może rozminąć się z oczekiwaniami.
- Teren ten od kilku lat regularnie uzupełniany był nowymi elementami. Jest zatem siłownia pod chmurką, plac zabaw dla młodszych i starszych, mała architektura, itd. W teorii to wszystko, co najczęściej wywołuje powszechny zachwyt i budzi pozytywne skojarzenia. W praktyce jednak wszystkie te elementy skupione na jednym, niewielkim obszarze, robią wrażenie składowiska - mówi Karol Spieglanin, prezes Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej.
Chodzi o to, że brak jakiejkolwiek spójnej koncepcji sprawił, że dokładane części zagraciły część parku.
- Najbardziej urokliwa obecnie część to ta, która została najmniej tknięta - ze ścieżką i kilkoma prostymi ławkami zanurzonymi w wysokiej zieleni - przekonuje Spieglanin.
Film archiwalny z 2015 r.
Miejsca
Opinie (176) 6 zablokowanych
-
2019-02-06 07:01
czy tam latem można leżeć na trawie? (13)
piknik dozwolony?
- 45 1
-
2019-02-06 07:14
Poleżysz w towarzystwie psich klocków. (4)
- 25 3
-
2019-02-06 07:47
ekskrementy stały się wizytówką Gdańska (3)
Chodniki i zielence upstrzone psimi bobkami, Motława zamieniona w ściek, kanał Raduni zadaszony i nikt nie wie co galeria pod tym dachem do niego wpuszcza...
- 18 6
-
2019-02-06 07:56
(1)
wyprowadź się do K-Towers pisi klocku
- 6 14
-
2019-02-07 16:06
sr*j se na dywan jak lubisz widok kupy a nie po trawnikach - trawnik to nie toaleta !!!
- 0 0
-
2019-02-06 09:38
a niby to za obsrywanie psami placów i chodników jest 500zł mandatu
a słyszał kto by któremuś psiarzowi wlepiono taki mandat?
- 11 1
-
2019-02-06 07:58
i czy latem bedzie można polezec w cieniu drzew? Żeby tylko nie wycieli tych pieknych drzew.... (1)
- 10 0
-
2019-02-07 16:07
wytną krzaki - wiatr ci łeb urwie jak w pozostałych "rewitalizowanych" parkach
- 0 0
-
2019-02-06 08:51
wreszcie głos rozsądku - p.Spieglanina (1)
budować trzeba z sensem
- 8 2
-
2019-02-06 09:31
On się nadaje do tarcia chrzanu
- 2 4
-
2019-02-06 08:56
Na trawie można leżeć, ale... pod nią mogą być kości z czasów wojny... tam był cmentarz...
- 8 1
-
2019-02-06 12:51
Tak na psich kupach
- 4 0
-
2019-02-06 13:53
a czy będzie można kulturalnie napić się piwa? (przecież nie ma w tym nic złego)
- 3 1
-
2019-02-06 23:50
Budżet oby.....telski.
Czekamy nadal na Jabłoniowej/ przetarg wygrał więc , gdzie ta kostka .. oświetlenie dookoła itp..
- 0 0
-
2019-02-06 07:04
A kiedy ekshumacje? Toz to jeden wielki dawny cmentarz... (6)
- 51 11
-
2019-02-06 07:34
Praktycznie każdy kawałek zieleni w Gdańsku to cmentarz (5)
Napływowi Polacy mieszkają na szkieletach prawdziwych gdańszczan i dopiero od niedawna się do tego przyznają
- 15 3
-
2019-02-06 09:29
Biorąc pod uwagę, że ludzie istnieją kilka milionów lat to cała planeta to jeden wielki cmentarz.
- 16 0
-
2019-02-06 10:24
"prawdziwych" gdańszczan to tu nigdy nie było, za dużo dramatycznych wydarzeń, które wymiatały ludzi. (3)
rozumiem, że chodzi Ci o takich wielopokoleniowych... to się rozczarujesz. Wyjątkowa rotacja tu zawsze była.
- 5 4
-
2019-02-06 10:37
Prawdziwym jest ktoś (2)
kto sie tu urodził i jest tu zameldowany
- 9 3
-
2019-02-06 10:41
(1)
Babcia lub dziadek i rodzice też urodzeni w Gdańsku? Jeśli nie to nie jesteś gdańszczaninem.
- 2 6
-
2019-02-06 16:12
pamietam
jak dziecikai znajdywaly na tym terenie szcz*tki jak bylam mloda, tu kosteczka, tam kosteczka, ech
- 2 0
-
2019-02-06 07:05
a dlaczego to jest tylko park Barbary? (2)
- 17 10
-
2019-02-06 08:59
Informacja bo jest przy ul.Św.Barbary. (1)
- 5 0
-
2019-02-06 16:13
i przy kościele
Św Barbary
- 2 0
-
2019-02-06 07:05
wszystkie ciekawe inowacje powstają w Gdańsku. (7)
Tak powinno się wykorzystać środki z BO
- 21 15
-
2019-02-06 07:14
(4)
Edek wczoraj już dostałeś odpowiedź na swoje kłamstewka. Bo.gdynia.pl masz jeszcze raz
- 5 7
-
2019-02-06 07:32
o ci ci chodzi trollu szczurka? (3)
- 6 3
-
2019-02-06 07:59
(2)
Haha edziu wiedziałem że to Ty. I jak tam poczytałes już o BO w Gdyni?
- 3 4
-
2019-02-06 08:09
białe myszki też widzisz? (1)
- 4 2
-
2019-02-06 08:18
Edziu dlaczego obrażasz? Tylko to potrafisz
- 1 4
-
2019-02-06 14:05
(1)
Trzeba uważać by nie zagracić parku...Za dużo tych placów zabaw. Lepiej coś innego.
- 3 0
-
2019-02-07 16:08
dobry pies to i drabinkę obsika albo i do piaskownicy narobi - nie martw się
- 0 0
-
2019-02-06 07:11
Zarga co? (1)
Przestrzeń publiczna jest dla ludzi a nie dla wrażeń FRAG.
- 28 24
-
2019-02-06 13:15
FRAG to szkodniki.
- 3 6
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2019-02-06 07:17
tam teraz powstaja osiedla... (2)
- 23 7
-
2019-02-06 13:15
I bardzo dobrze!!!
- 4 2
-
2019-02-06 15:35
jak to w mieście
Naprawdę budynki, sklepy, biura, osiedla to normalniejsze w Śródmieściu niż dzikie chaszcze i krzaczory.
- 1 2
-
2019-02-06 07:17
ta fontanna w parku oruńskim to szczyt kiczu (2)
koszmarek jakich mało
- 43 19
-
2019-02-06 22:45
(1)
Ale podoba sie tym, co zasiedlają nowe bloki:)
Czyli wszystkim,ktorzy sprzedali kilka krów i postanowili zakupic m1 w miescie..
Toc ta fontanna wyglada jak znicze swiecące "plomieniem" diody LED..- 3 0
-
2019-02-07 16:05
ta fontanna pokazuje możliwości i technikę XXI wieku ... chyba w XiV wieku byli bardziej twórczy i przyszłościowi...
- 0 0
-
2019-02-06 07:18
W Gdyni brakuje przedszkoli i parkow. Mam piatke dzieci i wiem sporo w tym temacie (8)
Chyba przeprowadze sie do Gdanska.
- 22 11
-
2019-02-06 07:25
Zapraszam na nasza dzielnice.
- 9 1
-
2019-02-06 07:28
Lias
Umiesz tylko jedno.
- 2 6
-
2019-02-06 07:33
w Gdyni dobrze żyje się bezdzietnym hipsterom.
- 5 3
-
2019-02-06 07:36
Piątke? Ja słyszałem, że masz piętnastkę
- 3 6
-
2019-02-06 07:58
Edek Ty jesteś jak kameleon. Raz Radek z Gdyni innym razem Mariolka z witomina ...
- 3 7
-
2019-02-06 08:01
może szczurek znajdzie ci jakieś lokum na pekinie a dzieci popilnuje pani co sprzedaje bilety na stacji w Chyloni. (2)
Gdynia - tu się żyje!!!
- 4 2
-
2019-02-06 08:20
Edziu a co ma szczurek do jakiegoś parku w Gdańsku?
- 2 4
-
2019-02-06 09:04
Mieszka się w rumi
A pracuje w Gdańsku
- 4 1
-
2019-02-06 07:24
Spedzilem pol zycia w tym parku (52)
lawka byla chyba jedna lub dwie - ale i tak zawsze okoliczne zury je zawlaszczaly.
Nie bylo zadnych fontann, silowni i innych fanaberi.
Zima byla oblegana "gorka" i zjazdy na nartach i sankach - pierwsze w naszych zyciach - nawet "wrogie" ekipy z Elblaskiej przychodzily :).
I wiecie co?
Bylo wspaniale, bylo zycie, cos sie dzialo.
To ludzie tworza klimat.- 66 7
-
2019-02-06 07:36
Nawet wojnę wspominają z rozrzewnieniem...bo byli młodzi...
- 14 7
-
2019-02-06 08:30
(3)
Elbląska miała własną górkę, chyba nawet nieco wyższą ;-)
- 7 5
-
2019-02-06 09:30
Ja mowilem o ekipach z "rafineryjnych" i "kolejowych" blokow (1)
ale chetnie sie dowiem czegos wiecej, o czym, jak widac, chyba nie wiem!
- 5 0
-
2019-02-06 10:26
powiem więcej - nawet łąkowa u nas bywała.
- 4 0
-
2019-02-06 10:25
niby gdzie?? I która Elbląska?
raczej nie chodzi o tą podstadionową
- 0 3
-
2019-02-06 09:25
Yesss (4)
Górka zimą była centrum rozrywki całej okolicy... A ile rannych stworzył lodowy tor zjazdowy...i zawody , kto na butach dojedzie do alejki... Mikrusy miały piaskownicę obok przedszkola przy której w cieniu drzew degustowano wina
- 6 0
-
2019-02-06 09:32
Ten tor lodowy (3)
to masz na mysli alejki wylane woda czy to korytko, co tworzylo sie na srodku gorki?
- 4 0
-
2019-02-06 09:58
(1)
Koryto śmierci z szczytu górki w głąb parku, kaskaderzy wybierali zjazd stromym bokiem
- 3 0
-
2019-02-06 10:28
te koryto to nawet latem było zabójcze, do dziś mam blizny na żyłach pod nadgarstkiem.
gleba na rowerze w korycie :)
- 2 0
-
2019-02-06 09:59
I pamiętam, że kilka razy było zrobione lodowisko w pobliżu zastepczaka
- 3 0
-
2019-02-06 10:02
(19)
Były jeszcze wyścigi rowerowe, ale z piłką przeniosły się na sahare
- 5 0
-
2019-02-06 10:10
Sahara (6)
czyli GKS czy Seredynskiego, bo srednio juz pamietam?
- 5 0
-
2019-02-06 10:49
(4)
Boisko ekonomika... Czarny asfalt... Wlazilo się przez dziurę lub po wysokiej bramie od seredyniaka
- 3 0
-
2019-02-06 13:50
Seredynskiego
czyli dobrze pamietalem.
Ale ta brama byla czasami otwarta - pamietam, ze nawet kiedys w tenisa tam zagralem ze starszymi :)- 2 0
-
2019-02-06 20:57
kurcze..który jesteś rocznik? 66? (2)
- 1 0
-
2019-02-06 23:25
Sahara
On nie musi byc 66. Ta dziura na sahare byla bardzo dlugo ;D
- 1 0
-
2019-02-07 09:42
1971
Najlepszy :)
- 0 0
-
2019-02-06 23:58
Na GKS ie
to była "asfaltówa"
- 1 0
-
2019-02-06 10:30
wyścigi były zawsze, nasilały się po żużlu zazwyczaj :) (11)
a wszędzie, po alejkach najpierw, z wirażem u podnóża "górki", później na polance koło anarchistów
- 4 0
-
2019-02-06 10:50
(1)
Były też w mini parku, w podwórku pomiedzy seredynskiego a grobla ang
- 3 0
-
2019-02-06 13:53
mini-park?
Masz na mysli wierzbe i trzepak na zapleczu warzywniaka?
- 0 0
-
2019-02-06 13:51
Gdy ja latalem po parku (8)
udajac motor zuzlowy, to nikt o zadnych anarchistach nawet nie slyszal - to przyszlo wiele, wiele lat pozniej!
- 0 0
-
2019-02-06 15:35
no nie wiem... od lat 80tych punków ganiali miejscowi. (7)
- 1 0
-
2019-02-06 15:39
A skad te punki niby mialy tam byc? (6)
I kto ich ganial?
- 0 0
-
2019-02-06 16:06
(5)
W lokalu, gdzie była później szkoła tańca, anarchisci organizowali spotkania i koncerty na które też chodzili lokalsi, ale zazwyczaj było na koniec kumite
- 0 0
-
2019-02-06 16:21
1991-92
dla Twojej informacji.
- 0 0
-
2019-02-06 19:24
(3)
Odbywały się tam koncerty punk rockowe a my z chłopakami z osiedla i z Moreny wjeżdźalismy tam z butami;)
- 1 0
-
2019-02-07 09:44
Tez wjezdzalem (2)
chociaz nie usiebie na dzielnicy, ale za to Burdel, Kwadratowa, czy Sopot :)
Prezes, Kacper, Wlaziole, Siwy i paru innych.- 1 0
-
2019-02-07 14:30
(1)
To ja w burdlu nie byłem.
Ale w baszcie w Arpo czekaliśmy na zwierzynę jak podążała na koncerty- 1 0
-
2019-02-08 12:49
Arpo!
Fakt, bylo cos takiego.
Ja jednak tam nie bylem, bo trzymalem raczej z Morena :)- 0 0
-
2019-02-06 10:52
To były bardzo złe czasy (10)
Wieczorny spacer po parku wiązał się niemal ze 100% prawdopodobieństwem zaczepki, kradzieży, pobicia. Oby takie czasy nigdy nie wróciły, może byłeś jednym z tych złodziei albo obstawiałeś po nocy okoliczne klatki i zaczepiales ludzi skoro wspominasz te czasy z takim rozżewnieniem
- 1 5
-
2019-02-06 11:00
(4)
Zaczepialy miejscowe chlorki bedac pod wpływem, które były na tzw kopa... A malolaci z bramy na seredyniaka byli glosni ale nie szkodliwi... Jedynie chodnik wiecznie zapluty... Jak ktoś nie znał lokalnego folkloru to może i miał wiecznie pełne gacie... Były bitwy parkowe z punkami ale trwało to krótko... Działo się pod bistro...
- 4 1
-
2019-02-06 11:38
nie tylko... złodziejstwo i bandyterka też bywały w biały dzień. (3)
może nie wychodziłeś za często z domu.
- 0 3
-
2019-02-06 13:58
Wy tutaj chyba mowicie o latach 90? (2)
Bo za moich czasow, to bitwy byly, ale z "lysakami" (ciekawe, czy ktos pamieta!!!), z Dziewana, czasem z Elblaska, a nie z jakimis punkami.
A pod Bistro sie nic nie dzialo, bo wszyscy z okolicy, czyli:
Angielska Grobla,
Dziewanowskiego,
Elblaska
Sw. Barbary
Szopy
spotykali sie na "bilksach", czyli na flipperach lub pozniej, przy grach TV.- 1 0
-
2019-02-06 15:36
pozne 80te, wczesne 90te (1)
- 0 0
-
2019-02-06 15:44
Czyli mam racje
Wowczas, to ja juz bylem pelnoletni, wiec to juz nie moje czasy, ale moge potwierdzic, ze dzielnica zaczela popadac w totalna ruine.
- 0 0
-
2019-02-06 11:35
nie ukrywam, że dla osób nie do końca zintegrowanych, rzeczwyiście bywało niemiło
nie ma co zakładać różowych okularów, bywały pobicia, zniewagi, nie bez przyczyny była to jedna z najgorszych dzielnic w (mi)policyjnych statystykach. Swoi okradali swoich.
Były też meliny, ćpuni, bandyterka, pijactwo, odrobina szaleństwa (patrz np. maluch w piaskownicy). Miło się wspomina fajne rzeczy, bo takich w młodości jednak było więcej. Ale fakt faktem o złych tez pamiętamy.- 2 0
-
2019-02-06 13:54
Nie wiem, o czym mowisz (3)
w moich latach byl lad i porzadek.
Wszyscy sie znali i nikt nikogo nie zaczepial.
A skoro juz tak frajersko zawistowales, to moze twoj ojciec byl zlodziejem?
Albo matka obstawiala okoliczne klatki?- 1 0
-
2019-02-06 15:38
ej, co to za wypowiedz... szanuj człowieka. (2)
to my nie wiemy za bardzo o jakich czasach mowisz... 60te? 70te? w 80tych już była rzeźnia.
- 0 0
-
2019-02-06 16:22
Odpowiedzialem adekwatnie do poziomu (1)
"czlowieka".
Mowie o latach: 79-89.
W przyblizeniu.- 0 0
-
2019-02-06 16:58
w sumie fakt.. ale po co się zniżać :)
- 1 0
-
2019-02-06 14:43
(9)
Mega czasy;) My tzn. "rafineria" mieliśmy swoją górkę przy niebieskim bloku albo na parkingu za nim.
Było bezpiecznie dla miejscowych bo mordki się znało. Pewnie my tu piszący o starych czasach, też się znamy.
Było wesoło i jest co wspominać.- 2 0
-
2019-02-06 15:26
Kurde, nie kojarze tej gorki (8)
ona byla miedzy niebieskim a tym dlugim, czerwonym (Ramony zona Kaska tam mieszkala)
?
Pamiec juz zawodzi :(- 1 0
-
2019-02-06 15:37
(7)
Nie. Miedzy rafineryjnymi z żóltymi i niebieskimi balkonami.Ta z płyt co do elbląskiej był wyjazd. Z niej zjeżdżalismy
- 2 0
-
2019-02-06 15:45
To jednak (6)
cos tam w pamieci zostalo ;)
Pozdr!- 1 0
-
2019-02-06 15:48
Ale (5)
Masz rację za tym czerwonym co Kaska mieszkała z cegły też była górka nawet skocznię zrobiliśmy i kolega po zjeździe na niej miał wstrząs mózgu.Ale co tam...jeźdźiło się dalej
- 2 0
-
2019-02-06 16:24
A pamietasz dziure w murze za Waszymi blokami (4)
przez ktora chodzilo sie do koszarow, posiedziec w "skotach"?
To chyba bylo w stanie wojennym.- 1 0
-
2019-02-06 19:07
(3)
Tak, nawet bardzo. Wyobraź sobie że mając wtedy 8-9 lat, wprowadziłem do domu 4 żołnierzy, którzy później tak się skumplowalu z moimi rodzicami że u jednego z nich byliśmy na ślubie w Tarnobrzegu. Jechaliśmy 3 dni Trabantem w 4 osoby śpiąc po drodze na poboczu drogi;)))) nie do pomyślenia dzisiaj
- 2 0
-
2019-02-07 09:46
Ale hardkorowo! (2)
Ja pamietam, jak mnie do Skota wpuscili za zapalniczke jednorazowa, hehehe.
Wspomnienia sa super!- 1 0
-
2019-02-07 14:39
Wspomnienia (1)
My naprawdę w tamtych czasach mieliśmy wyobraźnię w kreowaniu zabaw i zawodów itd. Mimo że czasu były trudne, ale każdy był równy. Cały czas po szkole na podwórku i wszyscy uśmiechnięci. Jak patrzę na syna 15 lat jak siedzi w domu nabuzowany o nie wie co że sobą zrobić to krew mnie zalewa. A my w piłkę albo na Saharze, albo na GKSie. Po meczu obowiązkowo wykąpać się na kanał. Lodowisko co roku w ferie na stadionie. Zabawy w chowanego, w żużel, zawody rowerowe, biegowe, szałasy i nawet mieliśmy iglo zimą.
Naprawdę jest co wspominać.
Serdecznie pozdrawiam ;)- 0 0
-
2019-02-08 12:51
Dzieki i wzajemnie!
Swoja droga, nie wiedziec dzisiaj, co ze soba zrobic, to jest niewiarygodne!
- 0 0
-
2019-02-06 20:56
raany..mieszkałam 16 lat na Seredyńskiego
ta górka przy zastępczaku zimą! echh...jak by się chciało przezyc to znów! :-))
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.