Początek grudnia to najwyższy czas na świąteczne zakupy. W Trójmieście ruszają jarmarki bożonarodzeniowe - pierwszy rozpoczął się w piątek w Gdańsku, drugi zacznie się tydzień po nim w Sopocie.
tak, ale te za granicą, nasze są wciąż zbyt "ubogie"31%
raczej nie, ale może w końcu się do nich przekonam14%
zdecydowanie nie16%
Oryginalne przedmioty, często wykonane w jednym egzemplarzu to jeden z najlepszych prezentów pod choinkę. Można oczywiście spędzić godziny w zatłoczonej galerii handlowej albo przed komputerem, przeszukując zasoby Internetu, można też wybrać się na jeden z jarmarków bożonarodzeniowych w Trójmieście, gdzie na wyciągnięcie ręki są artyści i ich unikatowe wyroby.
Pierwszy taki jarmark ruszył w piątek w Gdańsku. Na Targu Węglowym do 23 grudnia na 60 stoiskach (część znajduje się pod chmurką, pozostałe są w ogrzewanym namiocie) można kupić rękodzieło z różnych zakątków z Polski: zabawki z filcu kaszubskiej producentki, nalewki z Jasienicy przygotowywane według dawnych receptur, witrażową biżuterię ze szkła gdańskich jubilerów, szyte ręcznie zabawki i ubranka (do kolorowania) dla dzieci, kaszubskie wędliny, kapcie i rękawiczki z Zakopanego.
Jak co roku nie zabraknie też atrakcji dla najmłodszych.
- Dzieci i dorośli będą mogli poślizgać się na lodowisku, oprócz tego przygotowaliśmy m.in. krainę baśni bez waśni, wenecką karuzelę - mówi Joanna Czauderna-Szreter, zastępca dyrektora ds. organizacji targów Amber Expo.- Do tego już pierwszego dnia jarmarku na Targ Węglowy zawitały, prosto znad Motławy, św. Mikołaj i Królowa Śniegu ze swoją barwną świtą, by uroczyście rozświetlić choinkę małych gdańszczan. Drzewko udekorowane zostało ozdobami wykonanymi przez dzieci.
Co więcej, w tym roku św. Mikołaj dostał "etat" na cały jarmark, więc będzie można go spotkać codziennie podczas spaceru między straganami, albo w jego kwaterze w towarzystwie prawdziwych reniferów - Rudolfa i Kometka.
- A kto będzie miał szczęście, ten otrzyma nie tylko słodki upominek, ale i pamiątkową pocztówkę z dedykacją: Niech nie traci we mnie wiary, ani duży, ani mały - dodaje Czauderna-Szreter.
Nowością w tym roku są 3-metrowe bombki-giganty, które stoją u bram jarmarku. Podświetlone zostały stragany stojące pod chmurką. Podczas jarmarku będzie też można zrobić dobry uczynek.
- Wyróżnikiem gdańskiego jarmarku jest akcja charytatywna na rzecz Hospicjum im. Ks. E. Dutkiewicza SAC w Gdańsku. Hospicjum wspomóc będzie mógł każdy - dowolną kwotą, jeśli tylko skorzysta z karuzeli, lodowiska, bądź odwiedzi stoisko "Fundacja Hospicyjna i Przyjaciele" - dodaje dyrektor. - Datki pozyskiwane też będą dzięki pracom nadesłanym na jarmarkowy konkurs plastyczny "Aniołowie się radują". Te najlepsze obejrzymy na jarmarku.
W tym roku świąteczną atmosferą (i zakupami) na Targu Węglowym będziemy mogli cieszyć się dłużej. Stoiska będą czynne od poniedziałku do piątku od godz. 11 do 20, a w weekend od godz. 11 do 21.
Tydzień po gdańskim jarmarku rusza kolejny - w Sopocie. Od 12 do 23 grudnia na Placu Przyjaciół Sopotu będzie można poszukać oryginalnych prezentów pod choinkę czy wybrać się na jeden z organizowanych koncertów. Oprócz tego będzie można spróbować swoich sił w rozmaitych warsztatach, obejrzeć przedstawienia i projekcje bajek czy animacji dla dzieci, dla których ustawiono też bezpłatną karuzelę. W weekendy na jarmarku będzie można wesprzeć też finansowo i rzeczowo ubogie rodziny z Sopotu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
