Ruszyła zrzutka dla rodziny zaginionego chirurga onkologicznego, Michała Kąkola. Jak podkreślają organizatorzy, rodzina mężczyzny znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, ponieważ jego konta zostały zablokowane.
Michał Kąkol odnaleziony. Nie żyje
2021-11-03 01:34
Z tego co czytamy dr. Kąkol był u rodziców na ul. Łokietka. Nie miał przy sobie telefonu ani dokumentów. Czy poszedł sam do rodziców? Czy może był z kimś z domowników? Bo trudno uwierzyć aby tak sote wybrał się na inną dzielnicę miasta tym bardziej bez telefonu. Czy wiadomo co się wydarzyło na spotkaniu u rodziców?
2021-11-03 14:24
do dzielnicy jak już , a nie na dzielnicę, poza tym jaki to problem wyjść z domu bez telefonu?
2021-11-03 16:08
2021-11-04 13:57
Ja mam i nie zawsze biorę. Czasem zapomnę, często celowo nie zabieram, np. kiedy odpoczywam.
2021-11-03 16:45
Była w jakimś artykule informacja, że było spotkanie rodzinne, prawdopodobnie alkohol. Doktor wyszedł sam. Nie wiadomo czy był u rodziców z żoną i co się wydarzyło. Czy coś mu się stało czy miał depresję?
2021-11-04 09:50
W którymś art policja w oświadczeniu napisała ze nastąpiło "gwałtowne zdarzenie" które doprowadziło do tej sytuacji... pewnie dowiedzial sie /uslyszal cos co go załamało a pod wpływem impulsu ludzie najgłupsze rzeczy robia. Jakby ochlonal i przespal sie z problemem to pewnie reakcja byłaby bardziej przemyślana.
2021-11-04 11:03
2021-11-04 11:56
2021-11-04 13:59
K.... To nie jest serial kryminalny! Moze bys się zajął czyms społecznie pozytecznym raczej?!
2021-11-08 11:22
Czy szukamy żywego człowieka, czy ciała...
2021-11-04 11:40
2021-11-08 09:53
2021-11-08 09:52
Odpowiedź znają pewnie też rodzice.
Do tego przemoc ekonomiczna. Żona, okazuje się, nie miała upoważnienia do konta męża. Facet zarabiał i wszystko było na jego koncie.
2021-12-04 16:33
Wiadomo, że rodziców tego dnia nie było w Sopocie. A w domu doktora doszło do ostrej awantury w efekcie której, żona doktora wraz z rzeczami doktora wyrzuciła go zdomu. Zawiozła pod dom rodziców, lecz nie wiedziała, że ich tam nie ma. Doktor już do samochodu nie wrócił, pobiegł wzdłuż ulicy. A żona pewnie ostro wkurzona już nie jechała za nim,
Wiadomo, że rodziców tego dnia nie było w Sopocie. A w domu doktora doszło do ostrej awantury w efekcie której, żona doktora wraz z rzeczami doktora wyrzuciła go zdomu. Zawiozła pod dom rodziców, lecz nie wiedziała, że ich tam nie ma. Doktor już do samochodu nie wrócił, pobiegł wzdłuż ulicy. A żona pewnie ostro wkurzona już nie jechała za nim, tylko wróciła do domu. Poźniej mówiła nawet, że podejrzewa,, że mąż zaszył się gdzieś z, bezdomnymi. Nie wiadomo, co tak wzburzyło doktora i co się między nimi wydarzyło. To wie rodzina i policja. Pomimo tej wiedzy jednak, wciąż nikt doktora nie odnalazł.
2021-11-02 11:16
A tu w komentarzach sami specjaliści od prawa spadkowego.... otóż, dopóki zaginiony nie jest uznany za zmarłego nikt nie dziedziczy. Co do konta bankowego - chyba większość z nas ma swoje konta, nawet jeśli jesteśmy w związkach. Co was tak dziwi? Dr zarabiał, zona skupiła się na dzieciach i domu, tak ustalili zapewne. Teraz została z
A tu w komentarzach sami specjaliści od prawa spadkowego.... otóż, dopóki zaginiony nie jest uznany za zmarłego nikt nie dziedziczy. Co do konta bankowego - chyba większość z nas ma swoje konta, nawet jeśli jesteśmy w związkach. Co was tak dziwi? Dr zarabiał, zona skupiła się na dzieciach i domu, tak ustalili zapewne. Teraz została z długami/kredytami. A co do szumu medialnego - gdyby wam zaginął ktoś bliski (czego nikomu nie życzę) to na pewno poruszylibyście niebo i ziemię, by go odszukać. Wczoraj wszyscy tak tłumnie biegli na cmentarze a dziś od rana znów cynizm i jad. jak to mawiał klasyk...milczenie jest złotem.
2021-11-02 11:31
Nie dziwi to, że jak jesteś w związku, to ma się osobne konta, ale tak, to nie jest "nienormalna" sytuacja, że jak się ma dzieci, dom, kredyt, to nie ma się wspólnego konta. Taki układ małzeński jest niezdrowy: ktoś od kogoś jest zależny a po drugie głupi, bo jak ten co trzyma kase zaginie, wyląduje pod respiratorem, to rodzina pozostaje bez środków do życia. Taka, to troska.
2021-11-02 12:02
Z żoną 90% naszego majątku trzymamy na koncie wspólnym, dot ego każde z nas ma konto indywidualne ale tam to tzw. Wacikowe.
Nie rozumiem obsesji ludzi do zaglądania innym w portfel i egoizmu, że to Wasze rozwiązanie jest jedyne właściwe.
Jeżeli mięli jedno wspólne konto, które zostało zablokowane, to wyłącznie ich decyzja a nie forumowych "ekspertów" od wszystkiego...
2021-11-02 13:57
Wspólne konto jest blokowane w sytuacji zaginięcia???
2021-11-02 18:02
2021-11-03 03:23
wiele par ma konta niby wspólne a w praktyce jest to konto indywidualne + upoważniony partner . W przypadku śmeirci, zaginięcia itp. konto jest blokowane a osobie upoważnionej z urzędu wygasa uprawnienie do korzystania z konta.
Niestety smutna rzeczywistość ......to samo jest gdy partner z "takim kontem" postanowi zmienić partnerkę . Nawet
wiele par ma konta niby wspólne a w praktyce jest to konto indywidualne + upoważniony partner . W przypadku śmeirci, zaginięcia itp. konto jest blokowane a osobie upoważnionej z urzędu wygasa uprawnienie do korzystania z konta.
Niestety smutna rzeczywistość ......to samo jest gdy partner z "takim kontem" postanowi zmienić partnerkę . Nawet gdy przez 10 lat tam wpływały 2 pensje to w praktyce drugą stronę czeka długa batalia w sądzie aby cokolwiek z tego odzyskać .......ot polska rzeczywistość.
Oczywiście można się zabezpieczyć , mieć wspólne ( prawdziwe) konto itp. No ale zwykle jakoś tak wychodzi w życiu inaczej ..........tak po prostu bywa
2021-11-02 18:12
2021-11-03 10:06
ależ właśnie ten artykuł osadzony jest na zaglądaniu do cudzego portfela
2021-11-04 22:15
2021-11-02 14:50
to niczym nadzwyczajnym nie jest konto firmowe, osobne od choćby wspólnego
2021-11-02 16:38
a jak ktos sie dziwi to niech pojdzie do sadu rodzinnego
70% wnioskow rozwodowych skladaja kobiety
a wyliczanie i oskarzenia zwane dla niepoznaki "strategia procesowa" otworzy oczy niejednemu
a jak ktos mial okazje posluchac jak rozmawiaja przyjaciolki o swoich rozwodach to juz wie...
dlatego ja nie oceniam negatywnie nie znajac kontekstu
a znajac troche zycie wstrzymuje sie od oczerniania faceta
2021-11-03 03:28
kobiety się rozwodzą najczęściej ( statystyki!!!) ze względu na przemoc zarówno fizyczną , psychiczną i finansową .
Właśnie takie "osobne" konto dla dobra kobiety jest przemocą finansową .........ale łatwiej powiedzieć ,że "kobiety są głupie " .....ot polski zaściankowy sposób myślenia a potem w sądzie panowie udają, że nie wiedzą o jaką
kobiety się rozwodzą najczęściej ( statystyki!!!) ze względu na przemoc zarówno fizyczną , psychiczną i finansową .
Właśnie takie "osobne" konto dla dobra kobiety jest przemocą finansową .........ale łatwiej powiedzieć ,że "kobiety są głupie " .....ot polski zaściankowy sposób myślenia a potem w sądzie panowie udają, że nie wiedzą o jaką przemoc chodzi .......sąsiedzi zamykają oczy .......a policja reaguje tylko gdy już komuś stała się trwała szkoda na ciele ( i najlepiej kilkukrotnie bo wciąż niektórzy wierzą że jak "raz uderzy" to nie przemoc)
2021-11-03 12:14
2021-11-03 12:15
2021-11-05 17:15
2021-11-02 12:33
To właśnie pacjenci powinni się zrzucić na konto jeżeli im ten człowiek tyle pomagał !!!
2021-11-03 07:29
A niech sie zrzuca, kto chce. Wplacajacy wrzucaja po 1-10 tys. Wiec ewidentnie zrzutka jest na potrzeby zamoznego otoczenia. Pod stolem dac nie za wygodnie. Oby wysilki sie powiodly!
2021-11-03 10:12
ile trzeba by mieć, aby dać na coś dość zwykłego aż 10 tys. zł?
2021-11-03 12:00
No jak się miesiecznie zarabia duże kilkadziesiąt tysi, to można dac 10 na poszukiwanie znajomego. Myślę, że wpłacają lekarze.
2021-11-04 09:52
Ile to jest małe kilkadziesiąt tysi??
2021-11-04 14:00
11-49.
2021-11-02 13:54
Skąd to wynika nie mam pojęcia pamietam pokolenie moich dziadków ludzie którzy naprawdę przeżyli piekło wojny okupacji, niemieckich obozow koncentracyjnych ale zawsze uczyli mnie aby szanować ludzi nie karmili nienawiścią cieszyli się z drobnych rzeczy mam przez to ogromny szacunek do starszych do tego przedwojennego pokolenia którym wojna
Skąd to wynika nie mam pojęcia pamietam pokolenie moich dziadków ludzie którzy naprawdę przeżyli piekło wojny okupacji, niemieckich obozow koncentracyjnych ale zawsze uczyli mnie aby szanować ludzi nie karmili nienawiścią cieszyli się z drobnych rzeczy mam przez to ogromny szacunek do starszych do tego przedwojennego pokolenia którym wojna zniszczyła młodość marzenia bohaterowie tamtych czasów są jeszcze wśród nas a tak często przechodzimy obojętnie obok nich skupieni na najnowszym iPhonie czy jaki Leasing wziąć na auto takie mamy problemy obecnie może czasem warto się powstrzymać od komentarza który komuś ma dokuczyć lub obrazić . Szanujmy się i nie bądźmy obojętni . Życzę miłego dni
2021-11-02 14:32
Jaki jad, teraz jest wszystko podpiete pod hejt. Po prostu ludzie widza i krytykuja brak zdrowego podejscia do finansow. Jakmozna wszystko skladac w rece jednej osoby. Zdrowa krytyka to jeszcze nie hejt. W zwiazku kazdy powinien miec swoje konto i finanse, chociazby zaskorniaki. I jezeli sa dzieci - to takze powinno sie je uczyc ekonomii i zarzadzania poeniedzmi, chociazmy to byly tylko kieszonkowe. A nie zdrowasiek i dwoch lekcji religii tygodniowo. Potem mamy frankowiczow .....
2021-11-02 18:04
2021-11-02 19:00
2021-11-03 20:54
2021-11-03 10:19
i... Japonii
2021-11-03 20:53
2021-11-04 12:13
nie było w tym zdarzeniu nic "OK"
2021-11-04 17:19
Wszelkie kalkulacje dot. klasycznej inwazji na Japonię przewidywały o wiele więcej ofiar niż zginęło w Hiroszimie.
2021-11-03 10:14
a wielu z nich wyrzucali z domów po wykasowaniu podopiecznych - nie każdy ma takich dziadków.
2021-11-02 13:56
Co dowodzi, że nigdy, ale to nigdy kobieta nie powinna się godzić na zależność finansową i brak własnego życia zawodowego. Z całym szacunkiem i współczuciem, ale to jest patologiczna sytuacja, żeby trzeba było prowadzić zbiórkę na dzieci zamożnego lekarza w sytuacji, kiedy zaginął.
2021-11-02 14:21
to ci wtedy powiedzą ze przekladasz kariere nad dzieci i ze miejsce kobiety jest w domu a nie przy biurku. i nie biora pod uwage wlasnie takich dramatycznych scenariuszy...
2021-11-02 14:33
Trudno, to niech mowia. W d... z tym co inni mowia. Jezeli druga strona czyli maz czy partnet podziela takie podejscie to jest najwazniejsze. Jezeli ni e- to mozna to nazwac przemoca ekonomiczna. I to powinno byc uregulowane prawem.
2021-11-02 19:57
Miejsce kobiety na pewno nie jest przy mezu. To patologiczny wybor.
2021-11-02 14:35
Jestem tego samego zdania. Powinno to byc regulowane prawnie ze jezeli jedna strona (kobitea) chce zostac w domu to powinna miec zapewniona kwote pieniedzy na tego typu sytuacje. Jakas okreslona kwota badz jezeli szanowny malzonek chce, to moze zabezpieczyc wieksza kwote.
2021-11-03 17:41
pan doktor,,,P doktorowa bez kasy,,śmiechu warte,,
2021-11-04 15:06
To łatwo sprawdzić. Nie pracuje chwilowo z powodu zaistniałej sytuacji i konieczności "ogarnięcia" niespodziewanych problemów.
2021-11-04 22:20
2021-11-02 14:19
2021-11-02 14:22
Dziwne jest małżeństwo z osobnymi kontami.
2021-11-02 14:58
Jak widać powyżej ind.konto by dziś się żonie doktora przydało.
2021-11-02 15:25
Nie była żoną tylko partnerką !
2021-11-02 18:05
2021-11-02 19:58
A co ciebie interesuje, kim byla? Ksiadz ci nawtykal, ze jak mu nie zaplacisz za pokropek, to zycie grzeszne? :D
2021-11-02 14:27
Biedaków nie brakuje ale dzisiaj to własnie bezczelni bogaci krzycza by im pieniadze przesyłac identyczna sytuacja jak w coronowirusie jak wszystko pozamykane nie brakowało bogatych krzyczacych ze nie maja zaco zyc!Bieda bo luksusy za krtedyty kupione i trzeba spłacac!!
2021-11-02 14:28
Ja takze wspolczuje tej pani jednak pomimo wszystko zabraklo tutaj zdrowego rozsadku i podejscia do finansow. I mezczyzna i kobieta w zwiazku powinni miec swoje osobne konta. Ewntualnie wspolne na wspolne rachunki. Potem sa takie sytuacje. Bo zycie jest zyciem. Ktos kto twierdzi inaczej stosuje w zwiazku przemoc ekonomiczna. Koniec kropka.
2021-11-02 14:52
Wiesz, może jak spotykasz się z Karyną od tygodnia to osobne konta są normalne. W związku małżeńskim, w którym są dzieci, pewnie jakieś wspólne zobowiązania itp. osobne konta już normalne nie są. I mówię to jako osoba, która do domowego budżetu dostarcza jakieś 85% pieniędzy. To, że żona zarabia mniej czy zajmuje się więcej dziećmi nie ma tu żadnego znaczenia. Gramy w tej samej drużynie. Jeśli ktoś myśli inaczej to ja bym się z taką osobą nie związał, bo to oznacza brak zaufania.
2021-11-02 15:12
To chyba imię twojej żony. Udało ją się przekonać że pan i władca może jej wypłacać 100 PLN. Gdy zechce. Jaka drużyna? Co ty bredzisz z lasu? Każdy jest osobną jednostką i ma prawo do własnej kasy lub przynajmniej zabezpieczenia w razie tego typu sytuacji. To nie średniowiecze.
2021-11-03 22:53
ale żona ma dzięki temu 70% kasy gratis!
Co ciekawe, ja mam z synem jeden portfel, do którego on wkłada 4x tyle co ja. Ale to ja na tym korzystam, bo dostęp do pieniędzy mam bez ograniczeń. Właściwie to zarządzam jego majatkiem, ot taki układ.
2021-11-02 16:41
2021-11-02 17:02
To o drużynie i odpowiedzialności raczej bajdurzą mężczyzni. Jak widać powyżej.
2021-11-02 17:01
Sądzę że właśnie zaufaniem jest zabezpieczenie żony/ partnerki w przypadku zdarzeń losowych. To że jest np. na takie sytuacje założona lokata i nikt jej nie rusza bez naprawdę ważnych powodów to dla mnie jako kobiety byłby wyraz zaufania. Wspólne konto, czemu nie ale już wszystkie finanse złożone w ręce jednej osoby to nie jest wyraz zaufania. Raczej nieodpowiedzialności.
2021-11-02 20:01
A ja bym sie nigdy w zyciu nie zwiazala z mezczyzna, ktory chce miec wspolne konto. To kwestia mojej niezaleznosci i godnosci.
2021-11-04 08:17
a co ma wspólne konto do godności??? Jezu ludzi już zupełnie powal..o
2021-11-03 18:23
Osobne konta są jak najbardziej ok. Mamy z mężem dwa osobne i od prawie 20 lat nie robimy z tego problemu. Mąż zarabia więcej i to on opłaca większą część naszych wydatków. Latami słowem mi tego nie wypomniał. Nie rozliczamy się pół na pół. A ja np. jak muszę kupić jakiś prezent na jego ur, im czy rocznicę, to nie muszę głupio się ukrywać. Osobne
Osobne konta są jak najbardziej ok. Mamy z mężem dwa osobne i od prawie 20 lat nie robimy z tego problemu. Mąż zarabia więcej i to on opłaca większą część naszych wydatków. Latami słowem mi tego nie wypomniał. Nie rozliczamy się pół na pół. A ja np. jak muszę kupić jakiś prezent na jego ur, im czy rocznicę, to nie muszę głupio się ukrywać. Osobne konta nie są niczym złym. Kwestia dojrzałości i podejścia obu stron. I tak wszystko jest wspólne, bo nie mamy intercyzy. W przypadku doktora wypowiadacie się, a nie wiecie jaki był układ między małżonkami. Może mieli intercyzę? Może on ma zablokowane konto firmowe, skoro prowadzi działalność i żona musi poczekać, aż formalnie będzie miała dostęp? Nie wiemy jak jest, ale ekspertów wokół pełno. A prawo do renty dla dzieci, to żart. Kto takie głupoty pisze? Przecież nie wiadomo czy coś się temu chłopakowi stało. Na razie jest zaginiony. Renta należy się wg pewnych warunków, ale dopiero po śmierci ojca.
2021-11-02 15:20
Nie byli małżeństwem ! 3 dzieci z pierwszego małżeństwa !
2021-11-02 18:00
W artykule jest jasno "mąż", portal Trojmiasto jak zwykle kłamie?;)P
2021-11-02 17:04
Zakłada się wspólne konto i po problemie.
2021-11-02 17:39
Niech wesprze Państwo. Od czego są. Przecież to z naszych podatków. Dzieci chodzą do szkoły to Panie pedagodzy wiedzą jak wnioski wypisać dla potrzebujących i obiady za darmo. A policja niech szuka aż znajdzie.
2021-11-05 17:29
2021-11-02 18:01
Nie da się mieć obu naraz.
2021-11-03 04:48
2021-11-02 17:48
To kolejny przypadek kiedy znika człowiek w środku dużego miasta i Policja nie ma żadnych śladów. To nie do wiary. Czy naprawdę Policja w Trójmieście jest tylko fasadowa?W sumie to dziennikarze mają dużo wiecej odwagi i determinacji.
2021-11-02 17:59
Jeżeli to jest przypadkowa sytuacja, co policja może zrobić ? Nie uchwyciły go żadne kamery, nie miał wrogów, nie prowadził ryzykownego życia, nie miał długów, uzależnień. Nie ma miejsca zaczepienia. Był i zniknął oczywiście trzymam kciuki żeby się znalazł a moja logika była mylna. Z drugiej strony rozumiem niezadowolenie z policji, sam zostałem
Jeżeli to jest przypadkowa sytuacja, co policja może zrobić ? Nie uchwyciły go żadne kamery, nie miał wrogów, nie prowadził ryzykownego życia, nie miał długów, uzależnień. Nie ma miejsca zaczepienia. Był i zniknął oczywiście trzymam kciuki żeby się znalazł a moja logika była mylna. Z drugiej strony rozumiem niezadowolenie z policji, sam zostałem przez nich kiedyś bardzo źle potraktowany kiedy przypadkowe dresy mnie pobiły. Niemniej mam wrażenie, że nie mają w tym wypadku narazie żadnego konkretu który mogliby podać mediom.
2021-11-02 18:19
Zawsze coś pozostaje,trzeba tylko chcieć to coś uchwycić.Pewnie jest ulotne ale trzeba chcieć.
2021-11-02 20:19
Ślad zawsze pozostaje, tylko trzeba go dostrzec, rozmawiać z ludźmi z otoczenia, sąsiadami, rodziną. Pytać wokół miejsca zamieszkania. Czasem ktoś za dużo powie i już można delikatne niteczki wiązać. Być może monitoring na danej ulicy jest kiepski, ale w jakiejś odległości są lepsze. Sprawdzić każdy ruch. To była późna godzina, więc dużo tego nie powinno być.
2021-11-02 23:43
2021-11-03 00:59
Przeciez dopiero co slyszelismy tydzien temu, ze zaginal w okolicy z duza liczba kamer i policja prosi o zapisy!?
2021-11-03 08:31
spróbuj na jakimś murze napisać brzydkiego wyraza o miłościwie nam panujących, to zobaczysz jak bardzo jesteśmy obserwowani. Oczywiście, że policja się nie wykazała, bo to nie jest sprawa polityczna.
2021-11-02 18:22
2021-11-02 18:47
Ostatni trop- zaginięcie sióstr Lyon.
2021-11-02 18:22
Ale rowery znanej to szybko odnajdują a zgłoś że tobie ukradli
2021-11-03 10:27
a Twój jest za?
2021-11-03 20:59
2021-11-02 18:56
Jak pokazuje doświadczenie policja jest w stanie w 24h rozwiązać praktycznie każdy temat.
wystarczy nadać jej odpowiedni priorytet, przydzielić odpowiednio dużo, odpowiednich ludzi.
Oczywiście stanie się to kosztem jakiś innych bieżących spraw.
Np. pewnej znanej kolarce ktoś niedawno opędzlował piwnicę z rowerów, o temacie
Jak pokazuje doświadczenie policja jest w stanie w 24h rozwiązać praktycznie każdy temat.
wystarczy nadać jej odpowiedni priorytet, przydzielić odpowiednio dużo, odpowiednich ludzi.
Oczywiście stanie się to kosztem jakiś innych bieżących spraw.
Np. pewnej znanej kolarce ktoś niedawno opędzlował piwnicę z rowerów, o temacie wspomniał w tweecie prezydent, a policja za kilkanaście godzin wszystkie jej rowery znalazła wraz ze sprawcą kradzieży.
Gdyby tu wstawił się ktoś odpowiednio wpływowy to pewnie też by rzucono tak duże środki, że sprawę udałoby się rozwiązać.
Natomiast to że się tego nie robi to nawet nie jest niczyja zła wola, natomiast skutki braków głównie kadrowych w policji.
2021-11-02 19:20
Tak, braki kadrowe i jakość,tego brak. A miała być dobra zmiana.Też zniknęła i przepadła.
2021-11-02 19:25
Ciekawy system wartości; rowery albo lekarz który ratuje życie.Wiadomo jak sprawy widzi minister.
2021-11-03 00:50
Zauwaz, zaginiecie zostalo pozno zgloszone! W poniedzialek popoludniu!
2021-11-04 18:21
Całą noc, całą niedzielę i pół poniedziałku pewnie sami go szukali. Albo podejrzewali coś konkretnego skoro u rodziców coś się wydarzyło i doktor wyszedł wzburzony, sam, bez dokumentów, bez telefonu, bez zegarka. Rodzina na pewno wie więcej
2021-11-03 20:58
2021-11-04 12:05
Może tym razem uda im się wytypować sprawcę bo tylko w ten sposób mogą dojść do ciała . Chłopak wyszedł bo miał coś do załatwienia przy okazji wizyty u rodziców i nikomu o tym nie powiedział co i z kim miał ustalone.Policja powinna powiązać kilka podobnych spraw ,które wydarzyły się od 2010r . Zatrudnienie speców z Krakowa to bardzo dobre
Może tym razem uda im się wytypować sprawcę bo tylko w ten sposób mogą dojść do ciała . Chłopak wyszedł bo miał coś do załatwienia przy okazji wizyty u rodziców i nikomu o tym nie powiedział co i z kim miał ustalone.Policja powinna powiązać kilka podobnych spraw ,które wydarzyły się od 2010r . Zatrudnienie speców z Krakowa to bardzo dobre posunięcie jak również to ,że obecnie nie ma informacji mediach . Mamy do czynienia z bardzo niebezpiecznym,wyszkolonym do zabijania sprawcą ,który na dodatek nie tylko wie jak pracują Policjanci ale też ma wśród nich znajomości . Mylne tropy i gra na wyczerpanie policji przy każdej sprawie jest dość charakterystyczna. Powodzenia chłopcy .Trzeba namierzyć odpowiednią osobę deptać jej po piętach ,po telefonach,[po znajomych i po pracownikach rekrutach z więzieni . Nie tylko wyroki 1-2 lata i to tylko w zawieszeniu a potem nic.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
