• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rynek piw regionalnych rośnie jak na drożdżach

Robert Kiewlicz
9 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Polacy kupują coraz więcej produktów z browarów regionalnych. Według szacunków, ta gałąź branży wzrosła w ostatnim okresie o ok. 30 proc. Polacy kupują coraz więcej produktów z browarów regionalnych. Według szacunków, ta gałąź branży wzrosła w ostatnim okresie o ok. 30 proc.

Coraz częściej sięgamy po piwa z browarów regionalnych. Pomimo tego, że cała branża notuje spadki, piwa regionalne sprzedają się coraz lepiej. W tym segmencie sporą rolę odegrało Pomorze. To właśnie nasz region z browarem Amber jest jednym z prekursorów branży piw regionalnych.



Jakie piwa najchętniej pijesz?

Od 2009 branża piwna zmagała się ze spadkiem konsumpcji, do której przyczynił się także światowy kryzys ekonomiczny. Rok 2010 branża piwna w Polsce zakończyła wynikiem o 0,3 proc. gorszym od rezultatu osiągniętego w czasie poprzednich dwunastu miesięcy. Na sytuację wpływają także inne czynniki - np. wzrost podatku VAT oraz podwyżka cen części surowców.

Co ciekawe, pomimo ogólnego spadku sprzedaży w branży, segment piw regionalnych ma się bardzo dobrze. - Pomimo słabych tendencji, sprzedaż piw regionalnych wzrosła o ok. 30 proc i nadal rośnie - mówi Michał Saks, piwowar z gdańskiej Brovarni. - Główną przyczyną jest wzrost świadomości wśród konsumentów. Nie ma co ukrywać, piwa produkowane przez duże koncerny są monotonne i słabej jakości.

- Zauważamy coraz silniejszą modę na poszukiwanie nowych doznań smakowych - mówi Dariusz Rejmus, dyrektor. ds. handlowych Browaru Amber. - Polakom nie wystarcza już piwo produkowane przez duże koncerny. Te produkty są do siebie bardzo podobne, prawdopodobnie nawet składniki do ich wytwarzania pochodzą z tych samych źródeł. Także technologia i sposób wytwarzania są do siebie bardzo zbliżone. Nasze piwa leżakują 2, 3 czy 5 tygodni i są wytwarzane według tradycyjnych receptur. Mało kto wie, że w piwie jest więcej możliwości doznań smakowych niż w winie.

Duzi gracze także zauważyli tę tendencję. Postanowili więc bez ponoszenia dużych kosztów reklamowych i inwestycyjnych wejść w rynek piw regionalnych. - Przykładem może być piwo "Kasztelan", które promowane jest jako piwo lokalne, a z lokalnością nie ma nic wspólnego - dodaje Saks. - Jest to produkt Carlsberga. Problemem jest, że polskie prawo nie wymaga podania miejsca produkcji piwa. Tak więc z etykiety niczego się nie dowiemy.

W 2010 r. w Polsce były czynne 64 zakłady piwowarskie. Wśród nich - 45 browarów przemysłowych i rzemieślniczych oraz 19 browarów restauracyjnych. Obecnie rynek piwny jest podzielony pomiędzy trzech głównych graczy - Carlsberg Polska, Kompanię Piwowarską i Grupę Żywiec. W ostatnim czasie w wyniku fuzji Vanpur i Royal Unibrew powstała czwarta siła Van Pur Łomża Browary, która może w znaczący sposób wpłynąć na rynek producentów piw.

Przewiduje się dalszą konsolidację branży piwowarskiej - w 2009 r. czterej światowi giganci piwni (Anheuser-Busch In-Bev, SABMiller, Heineken i Carlsberg) wytwarzali już ok. 45 proc. światowej produkcji piwa.

Jednocześnie na rynku polskim działa obecnie około 30 browarów regionalnych. Znanymi markami na rynku browarów regionalnych jest Browar Namysłów (marki: Zamkowe, Zamkowe Mocne oraz Zamkowe Export; Basztowe Super Mocne, Kozackie - Jasne oraz Mocne), Perła Browary Lubelskie (Perła, Goolman, Lubelskie, Zwierzyniec), Browar Cornelius (Kiper Mocny, Beczkowe, Polarne, Beijing Gold) czy Browar Witnica (Boss, Lubusz, Porter, Koźlak).

Wielkość całego polskiego rynku piwa szacuje się na 34,4 mln hl. czyli o ponad 100 tys. hl mniej niż w okresie poprzedniego roku. Rocznie na głowę wypijamy już ponad 90 litrów piwa, co daje nam 10. pozycję na świecie i 5. w Europie. W roku 2011 spodziewany jest wzrost rynku piwa, chociaż najprawdopodobniej nie uda się jeszcze powrócić do tempa wzrostu sprzedaży znanego sprzed kilku lat.

- Wrażliwość popytu na piwa regionalne jest bardzo niska - dodaje Rejmus. - Dlatego też, ani kryzys światowy, ani ogólna tendencja spadkowa w branży nie zaszkodziły nam zbytnio. Nasycenie rynku i coraz większa liczba piw regionalny powoduje jednak, że dynamika przyrostu jest jednak mniejsza.

Miejsca

Opinie (305) 5 zablokowanych

  • Koroporacyjnym sikaczom mówię stanowcze NIE! (43)

    Już przeszło dwa lata... :)

    • 464 3

    • już przeszło 5 lat (18)

      tak trzymać! chcemy prawdziwych piw w prawdziwych piwnych ogórdkach w 3 miescie!!!!

      • 94 0

      • (17)

        Piwo Amber 2zł a jakie dobre! a inne droższe i sikacze:/

        • 63 5

        • (16)

          Amber, remus i harde to takie same sikacze jak te z dużych browarów, co z tego, że robi je browar regionalny skoro metoda wytwarzania jest taka sama? Jak chcesz dobre piwo to wypij złote lwy albo żywe.

          • 28 26

          • Ja polecam (9)

            Ciechana

            • 48 4

            • A pamiętam jak Amber był tylko rozlewnią specjala i tego drugiego sikacza z Braniewa. (1)

              I pierwsze piwo od nich w tych małych buteleczkach z zieloną nalepką. Nie wiem jak teraz, bo piwo rzadko pijam i z przypadku, ale te pierwsze wywary z Ambera były beznadziejne.

              • 14 1

              • Ten drugi sikacz

                to chyba masz na myśli EB ;]

                • 14 1

            • Czy moglibyście przestać wciskać ludziom tego Ciechana? (6)

              NIE LUBIĘ CIEMNYCH PIW, więc nie sięgnę po Ciechana!

              • 6 30

              • piwosz? (4)

                I gada takie bzdury? Gdzie Ciechan jest ciemnym piwem? Albo inaczej: KTÓRY?

                Jak już znajdziesz odpowiedź, to kup sobie zielonego i posmakuj dobrego piwa.

                • 26 1

              • ciechan ma ciemną stronę ;-] (1)

                Piwo Ciechan: PORTER
                Piwo Ciechan: STOUT

                • 20 0

              • mnie Koźlak przeciągnął na ciemną stronę

                a wiadomo, że dwóch ich zawsze jest,
                ni mniej, nie więcej.

                • 12 0

              • A mnie osobiście... (1)

                ...Perła Lubelska smakuje jak żadne inne ;), a ile się tego opiłem za młodu ;). Z tutejszych to Złote Lwy - przyznam, że są niezłe. Tyskie to mój szwagier, Żywca to już nawet nie wiem kto pija, chyba polonia amerykańska ;). A ja takie co to jedyne w sklepie lokalnym na wsi głębokiej na półce stoi ;). Zazwyczaj najlepsze jest ;)

                • 11 1

              • Dokladnie

                Kiedys Gdańskie był0 dobre, poki robili we wrzeszczu jeszcze

                • 3 0

              • hahah

                Ciechan to głównie ,jęczmień ,pszenica i miód , ciemne typu stout było nieudanym eksperymentem , za to te karmelkowe 3% jest nawet dość fajne ale jedynie jako jakiś epizodzik.

                • 2 0

          • Złote Lwy (2)

            cód-miód.

            • 13 2

            • niestety (1)

              wszystkie produkty Ambera są tak samo niedobre. Próbowałem wszystkich(oprócz koźlaka) i wszystkie smakują tak samo , johaness i złote lwy przez moment zdawały się być inne ale nie. Ta sama procedura i surowce. Żywe jest trochę inne ale i tak jest po nim sr...czka.

              • 1 3

              • dla ciebie zatem pozostaje tylko vip z biedrony

                odczucia smakowe będziesz miał głórnolotne.

                • 2 0

          • ŻYWE i żadne inne, hehe spotkałem je za uwaga 5,85 USD na statku wycieczkowym (2)

            Costa Pacifica a podawali w szkle co kelner picował na błysk przed podaniem, ładnie to wyglądało i termin na butelce pokazywał przed podaniem, jajefajnie! Aż dumny byłem, że to polskie bo obok za 2,3 tyskie śmierdzące mokrą szmatą do podłogi stało to już nie fajnie...

            • 7 0

            • (1)

              Ja wolę Świeże lub Rześkie z Olsztyna.

              • 2 0

              • ja też!!

                Kormoram też mi podchodzi. NIe próbowałem jeszcze wiśni w piwie z Olsztyna, kto zna? Warte polecenia?

                • 3 0

    • beer or not to beer (4)

      oto jest pytanie

      • 27 2

      • Shakesbeer ? (3)

        indeed

        • 20 0

        • don't worry beer happy ;) (2)

          .

          • 5 0

          • szyszki to tam nie ma ale ekstrakt słodowy z jęczmienia i żółć bydlęca jako chmiel:) (1)

            • 4 0

            • gdzie?

              • 0 0

    • tylko noteckie ciemne! (12)

      tylko noteckie ciemne (eire, nie proletaryat) - niestety ciezko je dostac w sklepach (glownie sa w piotr i pawel), ze juz o klubach/pubach nie wspomne, bo takiego jeszcze nie widzialem :(

      • 18 0

      • Przywrócic smak i marke piwa "gdanskie"!!!!!!!!! (10)

        .

        • 29 1

        • pamiętam jak kiedyś na przerwach sie gdańskie kupowało w sklepie firmowym (9)

          niepasteryzowane wtedy jeszcze (to był standard wtedy a nie rarytas) i datę produkcji miały jutrzejszą często

          • 14 0

          • oj piło się gdańskie..... (7)

            oj piło się gdańskie.....
            ... na długiej przerwie

            • 10 0

            • oj piło się gdańskie..... :D (6)

              po lekcjach w I LO Sopot
              niepasteryzowane z beczki w Zagłobie na monciaku
              to był czas smaku.. ehh...

              • 8 0

              • to jeszcze Heweliusa niech też przywrócą i będzie gitres :] (1)

                • 9 0

              • JUŻ JEST

                Heveliusa juz masz pod nazwą Johannes robiony w Amberze

                • 0 5

              • dobre było z sokiem wiśniowym lub malinowym. (3)

                fajny był też dog właścicielki,który pilnował lokalu:)

                • 1 1

              • (2)

                Ja tam wolałem właścicielkę, ale to kwestia orientacji.

                • 5 0

              • prawdziwy mężczyzna wybiera piwo (1)

                zaraz po nim są żeberka z grila :P
                a baby..., tego kwiatu na pół światu :P

                • 0 0

              • a ja siebie z browarem w łapce uwielbiam ale jak kobieta trzyma butelkę a jeszcze gorzej puszkę no to sorry ale z nią nie

                jestem:)

                • 0 2

          • Gdańskie było super.tyle że musiało być świeże.góra 10 dni.

            • 3 0

      • Chyba w sopocie widziałem w knajpie niedaleko Sanatorium w kierunku Gdańska

        • 4 1

    • tylko Żywe !

      niepasteryzwane. AMBER

      • 10 2

    • dokładnie! zawijać pejsy i wyp... z tego kraju. (3)

      piwo pędzone bez godności, tradycji, ambicji... liczy się hajc i szybki zysk A MY WAM MÓWIMY FAKOF IMBECYLE!!!

      • 8 4

      • chyba ci się coś pomyliło (2)

        komuna sieczkę z mózgu zrobiła,
        oj biedaku

        • 4 3

        • to pij szczyny na zdrowie frajerze! (1)

          marketing i dobra reklama a w butelce SZCZYNY. Komercja i szybki biznes bez jakości - domena frajerów chciwych na hajc (wiadomo kogo).

          • 2 2

          • dlaczego zmieniasz temat?

            weź się skoncentruj
            i napisz dokładnie o co ci chodzi

            • 0 1

    • Kulczyk znów miał nosa i sprzedał udziały w Kompanii Piwowarskiej w dobrym momencie

      Teraz wszystkie największe browary są w obcych rękach, czyli ten partiotyzm lokalny ma właściwy sens...

      • 3 0

  • Kiedyś był browar w Gdańsku a władze miasta... (5)

    Kiedyś był browar w Gdańsku władze miasta sprzedały go grupie Żywiec a ta jak wiadomo kupiła go tylko po to aby po kilku latach celowo zamknąć.
    Odpowiedzialnych jak zwykle brak...

    • 323 6

    • jak to brak?

      Polecam przeszukać zasoby internetowe pod kątem "obietnic" z czasów sprzedaży browaru.

      • 59 0

    • sprzedaż browaru w gdańsku to kompromitacja na skalę kraju

      jak można było zamordować taką tradycję?

      • 78 0

    • Nie było pomysłu na biznes samych Gdańskich browarów i od co dlatego go sprzedano

      • 0 22

    • Tomasz

      POsadzki z wiadomej partii..co dzisiaj POrabia ?

      • 18 3

    • Z Kujawiakiem w Bydgoszczy zrobili tak samo.

      Najpierw kupili aby niby go "rozwinąć", a potem zamknęli.

      • 0 0

  • ja i moi znajomi staramy się bojkotować produkty Gruty Żywiec (żywiec, warka, haineken, tatra, specjal etc), która doprowadziła (8)

    do likwidacji gdańskiego browaru Heweliusz zresztą te "piwa" z żółcią bydlęcą nie mają nawet chmielu w składzie....

    staram się pić produkty browaru Amber i Ciechan

    • 290 8

    • (4)

      Jeszcze piwo Łomża jest dobre:) ale masz racje nie mają w składzie Chmielu.

      • 20 5

      • Łomża też koncernowe - patrz Van Pur (3)

        • 12 0

        • łomżę przebija perła (2)

          • 5 0

          • oba te napoje są cienkie jak siki Weroniki (1)

            • 3 3

            • odezwał się smakosz vipów i piw w plastikowych 1,5 litrwoych butelkach za 3.50

              • 1 0

    • Browar Gościszewo (1)

      i wszystko jasne :)

      • 15 0

      • pils wymiata :)

        super piwko za 3.1 - 3.5

        • 7 1

    • To ciekawe bo większość ludzi w Gdańsku pije SPACJALA,a to grupa żywiec.

      • 8 3

  • bojkot pseudopiwa (5)

    Żywiec, Tyskie, Lech, Warka

    • 231 3

    • zawsze po tych chemicznych sikach mam kaca, wyjatkiem jako takim jest specjal, ale tez bez rewelacji

      • 21 0

    • Kac po amberze jest niezauważalny

      w porównaniu do kaca po takiej samej ilości któregoś z wyżej wymienionych piw

      • 15 1

    • Dołączam się

      Już od dawna przestałem pić te sikacze, po których miałem zgagę i kaca. Teraz preferuję piwa głównie niepasteryzowane. Ciechan, Łomża, Gniewosz, Olsztyńskie, Tradycyjne to są prawdziwe piwa.

      • 20 1

    • Racja. Do Bydgoszczy będę jeździł,

      a heinekenów kupować nie będę

      • 16 0

    • produkty piwnopodobne ;)

      • 3 0

  • Amber ponad wszystko. (6)

    Niemal wszystkie gatunki są lepsze niż ten sieciowy chłam w sklepach.
    Będziemy samowystarczalni.
    Puszki rybne z Gdyni.
    Piękne kobiety z Sopotu
    Siła robocza z Wejherowa.

    • 259 9

    • Oby tylko kobiety nie były z Wejherowa a siła robocza z Sopot. Dla mnie bomba

      Dobre naprawdę dobre

      • 18 2

    • siła robocza z Wejherowa jest zbyt droga... (1)

      musi to być siła z Kaszub, czyli daleka wiocha zza Kościerzyna, lub Chojnice, Bytów te rejony, lub nowodwory, tudzież starogardziaki i okolice, oni jeszcze w miarę "tani", oni umja wszystko i wszystko robja, robja nawet jak nie umja, ale za to jak tanio...

      • 12 2

      • Prawdziwe to djahle, co piszę umją zamiast umieją

        • 2 1

    • he, świetne:)

      • 1 0

    • a sila robocza z Tczew ? to wielka sypialnia trojmiasta ! nie zapominaj ! i kibice jezdza na lechie i arke tak sie podzielil (1)

      tczew ! pozdrawiam !

      • 4 0

      • czy mógłbyś publicznie nie poruszać tematu gejów?

        geje tu, geje tam,
        mam dosyć tego tematu.

        • 8 2

  • niepasteryzowane piwo Kasztelan (15)

    • 16 135

    • ono jest pasteryzowane. słowa "niepasteryzowane" w wydaniu kasztelana cyz specjala to tylko zabieg marketingowy. Piwo niepasteryzowane to np "żywe" z Ambera

      • 57 0

    • To tylko reklamowy chwyt z tą niepasteryzacją Kasztelana czy teraz Specjala. (3)

      Poczytaj sobie o tym.

      • 44 0

      • (2)

        to prawda, zamiast pasteryzacji stosuje się sterylizacje

        • 22 0

        • (1)

          Czy mógłby ktoś podać jakiś link opisujący te procesy "pasteryzacji" specjala?
          Dziękuję :)

          • 2 0

          • Mali browarnicy podkreślają, że działania dużych graczy to czysta manipulacja. - Na przykład produkowanie piwa niepasteryzowanego w puszce to absurd. Nie widać przez to, czy jest nadal klarowne i nadaje się do spożycia - zaznacza Sawoniaka. Piwa niepasteryzowane z małych browarów mają datę przydatności do spożycia równą miesiąc. Piwa z dużych koncernów poddane są natomiast tak zwanej mikrofiltracji. Objawia się to tym, że piwa nie są sterylne - cały czas zawierają mikroorganizmy, które ich nie psują. Dzięki temu ich termin przydatności do spożycia znacznie się wydłuża (od trzech miesięcy do pół roku).

            - Dużych browarów nie stać na tworzenie piw nieutrwalonych. Czas, jaki upływa od produkcji butelki, do dostarczenia jej do sklepu, często przekracza jeden miesiąc, przez co piwo byłoby już przeterminowane, trafiając na półkę, jeśli rzeczywiście jest niepasteryzowane - podkreśla Jakubiak. I dlatego zdecydował się na zmianę nazwy. - Klienci dobrze wiedzą, czym charakteryzują się nasze piwa. Doceniają ich smak i nie dadzą się oszukać chwytom marketingowym dużych koncernów - dodaje.

            • 6 0

    • Niepasteryzowany kasztelan to było coś 3 lata temu. (4)

      Browar był w rękach polskich był regionalny. Moi koledzy wozili sobie z Rypina do Gdańska skrzynkami bo w Gdańsku go nie było. Jak przejął go calsberg to od tego czasu nie da się go pić!

      • 24 0

      • Kujawy

        kasztelan jest nadal dobry,ale tylko z kujaw... ten z pomozra faktycznie jest die do wypicia... a może to powietrze tam tak działa na smak..?

        • 0 2

      • własnie pisałem

        Że te niepasteryzowany kasztelan z zielona nalepką to było piwo a ten z białą to tragedia.

        • 0 0

      • pejsberg? (1)

        • 3 2

        • Kasztelan

          patrze teraz na kasztelana niepasteryzowanego i na datę przydatności- 04.11.11!!!no tak biała nalepka carlsberg polska.

          • 1 0

    • korporacyjny szczyn (1)

      probuj dalej..

      • 7 0

      • mowa

        o w.w kasztelanie.

        • 5 0

    • pasteryzowane, czy nie ,ale mnie smakuje

      • 1 4

    • niezly jelop z ciebie (1)

      kasztelan niepasteryzowany to sciema nie czytales tekstu czy jak?

      • 4 3

      • nie jelopie, napisalem tylko ze wali mnie czy jest pasteryzowane czy nie, bo mnie smakuje takie jakie jest. naucz sie czytac tekst ze zrozumieniem (zakres szkoly podstawowej kl. 1-6)

        • 1 3

  • Tylko, zeby te regionalne piwa były choć troszke tańsze. (13)

    Póki co kosztują w przeliczeniu tyle samo co np. topowy Wartseiner w Niemczech. 5 zybli za mojego ulubionego Ciechana miodowego, to lekka przeginka. Kiedy za niego płacę, to płaczę:-)

    • 64 15

    • (3)

      człowieku poszukaj sobie w Trójmieście sklepy z piwami regionalnymi i zobacz po ile one są w sprzedaży a będziesz mile zaskoczony.

      • 12 5

      • No po ile? (1)

        Minimum te 4 zł kosztują. No chyba, że Perłę można uznać za regionalną to wtedy 2,5 zł.

        • 15 3

        • Wiesz co? Robię piwo amatorsko od pięciu lat i takie są ceny.

          Jeżeli chcesz zrobić piwo na dobrych surowcach (markowy, świeży słód, gatunkowy chmiel i odpowiedni szczep drożdży) to niestety, ale w cenach detalicznych wychodzi 4zł za litr TYLKO za same surowce. Browar kupi to samo trochę taniej, ale musi doliczyć czynsz, płace, dystrybucję... i wychodzi raptem, że 4 zł za pół litra to bardzo uczciwa cena.

          • 0 0

      • Człowieku, czy Ty wiesz o czym piszesz?

        Załóż buty i sam przejdź sie do takiego sklepu:-)

        • 8 3

    • (1)

      To kupujesz piwo na skrzynki? Trzeba się delktowac, a nie pic litrami. Jesli rozumujesz w ten sposó to idx do Biedronki po browary po 1,50 i dużo tego kupisz.

      • 9 6

      • Jasne, że na skrzynki.

        Kupowałbym i w ośmiopakach, ale regionalne są tylko we flaszkach:-)

        • 8 2

    • spróbuj orkiszowego miodowego (2)

      może ci podpasuje

      • 8 1

      • Dziękuję za radę, ale (1)

        nic z miodowych nie sięga do pięt Ciechanowi. Próbowałem.

        Kapitalne są tez piwa ukraińskie. Te wszystkie Obolony czy Czernichowskie białe to prawdziwa poezja!

        • 15 0

        • zgadzam się, byłem w szoku, że Ukraińcy takie piwa potrafią robić

          • 6 0

    • Na Kartuskiej Ciechan Wyborne za 3 zł. To dużo? (1)

      Dużo to kosztuje Peroni - żenadliwy chłam...

      • 6 0

      • Przemo,ale na Kartuskiej gdzie GD,GA?

        • 6 0

    • e leclercu jest na pewno tańsze, wydaje mi się że nie przekracza 4 zł

      • 3 0

    • polecam amber naturalne... 2,50 a piwo PRAWDZIWE a nie sikacz

      jak Żydziec, Pejskie czy Śmiech

      • 2 0

  • zł.........e z browaru żywiec!!! (2)

    oddajcie prawa do produkcji piwa z browaru Gdańsk!!

    • 156 2

    • popieram

      • 5 0

    • kto sprzedał browar Gdański

      tego pod sąd i lincz uliczny. Teraz się okazuje że to byłby dochodowy i piekny biznes lokalny

      • 7 0

  • Kto gdanszczanin ten do ust (6)

    nie bierze płynów Heinekena/Żywca, który zamknął browar w Gdansku, wywiózł nowoczesne maszyny (browar posiadał wtedy jedne z najnowocześniejszych urzadzeń do warzenia piwa w Polsce - był po gruntownej modernizacji linii produkcyjnych). Ponadto, dla prawdziwego znawcy piwa to co oferuje Toksyczna Trójca jest tym dla piwa, czym McDonald's dla żywności. Fuj !

    • 200 6

    • bylem w usa i wiem co za syf jest w fast foodach ! to kompletny zestaw tablicy mendelejewa i cukrzyca 2 zapewniona !

      ja sam gotuje i wiem co jem ! pozdrawiam

      • 12 1

    • Żal... ale EB, a nie Heveliusa (1)

      A ja jestem Gdańszczaninem i... nie żal mi Heveliusa, bo - oczywiście tylko moim skromnym zdaniem :) - nie było to dobre piwo...
      Za to elbląskiego EB szczerze mi żal... :(
      To piwo było zdecydowanie lepsze od gdańskiego Heveliusa!!! :)
      Dlatego - o czym nie wszyscy wiedzą - wciąż jest produkowanie, ale wyłącznie na rynek niemiecki i poza Bawarią nigdzie na świecie nie można go kupić...

      • 14 7

      • Tylko reklamy EB były durne...

        Najgorsza była z jakimiś kreskowymi łysolcami i blacharami a w tle produkował się jakiś ćwok i wołał: "upojne lato - EB, upojne lato - EB..." Koszmar. ALe smak był niezły

        • 5 2

    • To ciekawe bo większość ludzi w Gdańsku pije SPACJALA,a to grupa żywiec. (2)

      • 2 7

      • było jeszcze Gdańskie :)

        • 2 0

      • specjala piją patole i obszczymurki

        zatem o jakich "Gdańszczanach" piszesz?

        • 2 1

  • czy UOKiK zajmie się kłamstwem ktore stosuje np specjal czy kasztelan nazywając siebie piwami "niepasteryzowanymi" (3)

    przecież to tylko reklama....i to czarna

    • 122 1

    • mikrofiltracja to nie pasteryzacja więc jest to naprawdę piwo niepasteryzowane :/ dlatgo ciechan już nie jest niepasteryzowany tylko wyborne

      • 6 2

    • Pasteryzacja to podgrzanie produktu do odpowiedniej temperatury. To czy korporacyjny produkt piwo podobny jest pasteryzowany czy nie, nie ma znaczenia. To są nadal te same siki robione w 3 dni. "Niepasteryzowane" na etykiecie ma w tym przypadku przyciągać laików.
      O tym, czy produkt jest piwem, świadczy proces warzenia. Piwo powinno mieć następujące informacje:
      - naturalnie warzone (długo warzone)
      - nie zawiera konserwantów.
      Informacja o tym czy jest, czy nie jest pasteryzowane, jest informacją drugorzędną. Pasteryzowane nie będzie świadczyć o tym, że piwo jest gorszej jakości, lub mniej smaczne, tylko o tym, że jego termin przydatności do spożycia został wydłużony.
      Sztuczka jaką używają browary korporacyjne polega na tym, że dużymi literami jest napisane "niepasteryzowane", a małymi gdzieś z tyłu "zawiera konserwanty" - a to jest gorzej niż, gdyby było odwrotnie.

      • 11 0

    • liczy się hajc a nie prawda

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane