W Polsce wprowadzono stan epidemii. Rośnie kara za złamanie kwarantanny z 5 do 30 tys. zł. Lekcje w szkołach zostały odwołane do świąt wielkanocnych.
- Wprowadzamy dzisiaj stan epidemii, żeby zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa i wdrażać zasady w obszarze kwarantanny. Stan epidemii daje nowe prerogatywy i nakłada na nas nowe obowiązki - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas piątkowej konferencji prasowej.Za złamanie kwarantanny 30 tys. zł kary, lekcje odwołane aż do świąt
Na konferencji ogłoszono także, że zostaną zwiększone kary za złamanie zakazu kwarantanny.
- Podwyższamy kary za złamanie kwarantanny z 5 tys. zł do 30 tys. zł, a także wprowadzamy mechanizmy śledzenia tego, czy dany człowiek przebywa rzeczywiście w domu pod adresem, który zadeklarował - poinformował premier. Lekcje w szkołach będą zawieszone aż do świąt Wielkiej Nocy. Okres opieki rodziców nad dzieckiem będzie wydłużony. Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
Pracownicy służb państwowych pomogą w zwalczaniu epidemii
Wprowadzenie stanu epidemii na terenie Polski oznacza, że minister zdrowia będzie mógł na mocy ustawy o chorobach zakaźnych "wyznaczać rolę personelu służb państwowych w zwalczaniu epidemii".
- Można po prostu delegować kogoś do pracy na danym obszarze, który jest niezbędny, aby powstrzymać epidemię koronawirusa - wyjaśniał Łukasz Szumowski, minister zdrowia. Ponadto główna różnica między obowiązującym dotychczas stanem zagrożenia epidemicznego i wprowadzanym stanem epidemicznym polega na
możliwości ustanowienia tzw. strefy zero, którą mogą być miasta lub wyznaczone przez ministra regiony.
Zwiększenie kompetencji rządu w walce z epidemią, termin wyborów prezydenckich bez zmian
Dzięki wprowadzonej zmianie szef resortu zdrowia otrzyma także prawo do m.in. wprowadzenia ograniczeń w poruszaniu się, zamykania danych zakładów pracy, ustanawiania obowiązkowych procedur sanitarnych lub obowiązku szczepień, a także nakaz udostępniania
nieruchomości i pojazdów służbom zwalczającym epidemię.
- Ogłoszenie stanu epidemii jest trudne, ale doświadczenia innych krajów pokazują, że te trudne decyzje są ważne. W tym kontekście niezwykle odpowiedzialnie zachowanie Polaków pozwala na ratowanie życia innych ludzi za co dziękuję - dodał Łukasz Szumowski. Premier dodał, że stan epidemii nie wpłynie na przełożenie wyborów prezydenckich.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
