• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rzeczywistość trzeba odbarwiać

14 maja 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
- Aby odebrać doktorat honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego, przyjechał pan prosto z Kolumbii, gdzie wraz z Gabrielem Garcią Marquezem prowadził pan warsztaty z zakresu dziennikarstwa. Czy obecnie poświęca się pan głównie nauczaniu innych sztuki reportażu?
- Piszę, staram się pracować jako reporter i uczę dziennikarstwa. To są trzy różne pola, które staram się uprawiać jednocześnie. Warsztaty są dla mnie dużą szkołą, inspiracją. Prowadzę je wśród Latynosów, którzy są bardzo rzetelni, pracowici, chcą się nauczyć zawodu dziennikarza. Uczę ich tego, żeby traktowali zawód dziennikarza serio, poważnie.

- Gabriel Garcia Marquez kilka lat temu zaskoczył swoich czytelników, wydając "Raport z pewnego porwania" - książkę surową, zupełnie inną od dotychczasowych. Czy nigdy nie kusiło pana, żeby napisać coś zupełnie odmiennego, np. powieść z wymyślonym bohaterem?
- Nie, w pisaniu najbardziej fascynuje mnie reportaż literacki. Piszę też poezję.

- Walczy pan z pokusą, żeby ubarwiać te reportaże?
- Trzeba raczej odbarwiać, niż ubarwiać, bo rzeczywistość jest przesadnie barwna. Istotą pisania dobrej prozy jest odbarwianie.

- Powiedział pan, że nie chodzi panu nigdy o zwykłe gromadzenie faktów. Co pan sądzi o dominującym obecnie - przynajmniej w telewizji - dziennikarstwie newsowym, bez pogłębionej analizy?
- Takie rzeczy też są potrzebne. Pisze się korespondencje duże, poważne, ale potrzebna jest również bieżąca informacja, która z natury rzeczy jest skrótowa, powierzchowna. Taka jest jej istota.

- Zwiedził pan co najmniej kilkadziesiąt krajów. Czy podróżuje pan prywatnie - nie po to, żeby o danym miejscu coś napisać?
- Nie zajmuję się tym, ponieważ nie mam czasu.

- Czyli leżenie przy basenie z drinkiem z parasolką w ręku nie wchodzi w rachubę?
- Absolutnie nie.
- Dziękuję za rozmowę.
Głos Wybrzeża

Opinie (1)

  • haha JESTEM PIERWSZY

    JESTEM PIERWSZY

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane