- 1 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (174 opinie)
- 2 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (52 opinie)
- 3 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (212 opinii)
- 4 Ugaszono pożar na budowie osiedla (181 opinii)
- 5 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (103 opinie)
- 6 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (181 opinii)
SIM, czyli system informacji miejskiej to komplet jednolitych stylistycznie znaków, drogowskazów, tabliczek na murach i map dzielnic, które mają ułatwić poruszanie się po Gdańsku. Zaprojektowany już kilka lat temu, zapowiadany od dawna, ruszył dopiero wczoraj. - Pierwszy przetarg na wykonawcę musieliśmy unieważnić, ponieważ nikt się do niego nie zgłosił- tłumaczy Romuald Nietupski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Dziś jednak możemy zagwarantować, że do połowy września SIM zostanie zamontowany na Starym i Głównym Mieście oraz wokół parku oliwskiego.
- Moim zdaniem to najlepiej zaprojektowany i zrealizowany miejski system informacyjny - zapewnia Michał Giera, szef firmy, która wygrała przetarg na wykonanie i instalację znaków SIM-u. Wie co mówi, ponieważ realizował już największy w Polsce system w Warszawie oraz podobny w Białymstoku. - Poszczególne elementy są wykonane z najlepszych gatunków stali nierdzewnej. Panele pokryte są zadrukowaną folią laminowaną, którą w razie potrzeby łatwo się czyści lub wymienia.
- To kolejny plus tego systemu - dodaje Katarzyna Kościukiewicz z ZDiZ, odpowiedzialna za prace nad SIM-em. - Gdy jakieś informacje się zdezaktualizują, np. z ul. Długiej zniknie kino, łatwo będzie wprowadzić tę zmianę do systemu. Po prostu wydrukuje się nową folię.
Jeszcze rok temu mówiło się, że SIM będzie się przynajmniej w części sam utrzymywał, dzięki reklamom jakie miały zawisnąć m.in. na drogowskazach. dziś wydaje się to mniej pewne. - Nie chciałbym niczego przesadzać, ale wydaje nam się, że to by zmniejszyło czytelność całego systemu. A przecież po to on jest, żeby ułatwiać poruszanie się po mieście - argumentuje Romuald Nietupski.
Na kolejne etapy SIM-u, czyli wprowadzenie znaków do innych dzielnic miasta zaplanowano w gdańskim WPI ok. miliona zł rocznie, przez co najmniej trzy lata.
Opinie (136) 10 zablokowanych
-
2006-07-04 23:49
w koncu ruszylo, jestem ciekaw jak bedzie wygladac efekt koncowy. z pierwszych zdjec niewiele siemzoan zorientowac, trzeba bedzie to cudo samemu zoabczyc w weekend
- 0 0
-
2006-07-04 23:50
Niemcy przegrali w półfinale!!!!!!!
WŁOCHY DZIĘKUJEMY!!!!!!!
- 0 0
-
2006-07-04 23:52
fajnie:)
trystow to moge ja oprowadzac niestety nie znam obcego jezyka:) a znacie np legende skad sie wziely gdanskie golebie i myszolowy ? ja znam moge opowiedziec wam kiedzys przy okazji
- 0 0
-
2006-07-04 23:54
b fajnie
to jedyna rzecz, której zawsze zazdrościłem W-wie.
- 0 0
-
2006-07-05 00:00
niesamowite!!!!
naprawdę jest się czym chwalić.....ja bym nocą postawiła znaki i udawała, że stoją tu od zawsze...a nie przechwalała się czyms tak oczywistym.....jacie...w 2006 roku pojawiły się wskazówki-drogowskazy i teraz przynajmniej wiadomo gdzie jest Kościół Mariacki!!! :-))
- 0 0
-
2006-07-05 00:04
Który znak wskaże bezdomnym psom drogę do Caritasu???
Chyba żaden. Raz Caritas psy dyskryminuje, a dwa ludzie tam otrzymują co popadnie. Mimo, faktu otrzymania od proboszcza podpisu, że uczęszcza się regularnie na msze. Tak więc mieszkając w altance dostaniesz zasłony nawet jeśli nie masz okien. Zapewne ugotujesz sobie z nich zupe i oby nie była za słona. Psom to jednak nie pomoże, i mimo faktu że są liczną mniejszością społeczną (100 000 osobników)ich obecność jest nachalnie pomijana. Trzeba położyć kres takiemu rasistowskiemu traktowaniu. Tymbardziej że psy są ostatnio coraj nachalniej atakowane za swą tradycjonalistyczną toaletę na zielonej trawce. Do tego dochodzi chipowanie, szczepienia i obozy przejściowe w schroniskach (aż strach słuchać co tam się dzieje, poprostu holocaust) To już szczyt wszystkiego!!! Amen!!!
- 0 0
-
2006-07-05 00:05
Ale stare szkopy na Długiej miały miny:)))
Bravo Makarony!!!
Volksdeutsche mają już finał w Berlinie:P- 0 0
-
2006-07-05 00:20
A dzisiaj w Sopocie
przed wejściem na molo podziwiałem zagranicznych turystów, którzy zgadywali jaką cene mają zapłacić za wejście na molo. Mało czytelny cennik w języku polskim a co dopiero dla takiego szweda czy angola. Wyciągali po 100zł, bo bali się, że ten karnet za 15zł, to może być ta właściwa opłata.
Piękne tablice, piękne. Kropla w morzu potrzeb- 0 0
-
2006-07-05 00:37
???
Czy mi się wydaje, czy tablice są TYLKO w j. polskim. Jesli tak to troche niedopracowane...
- 0 0
-
2006-07-05 01:05
Ten tzw SIM to osiedle Zaspa posiada już od min. 15 lat
więc żadna to nowość (niebieskie tablice plastikowe - mapka okolicy + drogowskazy)...
Swoją drogą ciekawe czy te nowe Sim-y wytrzymają tyle samo czasu zo te Zaspiańskie...
Ciekawe co na to nasi wandale i czy to jest odporne na nich...- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.