• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

SKM Trójmiasto jednym z najbardziej punktualnych przewoźników

Arnold Szymczewski
17 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
SKM Trójmiasto uzyskało trzeci wynik w kraju pod względem punktualności swoich pociągów. SKM Trójmiasto uzyskało trzeci wynik w kraju pod względem punktualności swoich pociągów.

Tytuł artykułu może zaskoczyć tych mieszkańców Trójmiasta, którzy codziennie korzystają z pociągów SKM. Jednak raport Urzędu Transportu Kolejowego rzeczywiście mówi, że 99,1 proc. połączeń naszego przewoźnika przyjeżdża na czas. Trzeba tylko pamiętać, że za pociągi spóźnione uznaje się tylko takie, które na stację końcową spóźnią się powyżej sześciu minut.



Jak oceniasz punktualność SKM w Trójmieście?

Pociągi SKM są jednymi z najczęściej wybieranych środków komunikacji miejskiej w Trójmieście. Codziennie ponad 117 tys. pasażerów korzysta z ich usług. W ubiegłym roku składy przewiozły 43 mln osób.

SKM trzecia w kraju pod względem punktualności



W III kwartale 2020 r. do stacji końcowej punktualnie przyjechało 99,1 proc. składów SKM. To wynik o 1,1 proc. wyższy niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku. W związku z tym pomorski przewoźnik uplasował się na trzeciej pozycji w ogólnopolskim zestawieniu dotyczącym opóźnień pociągów pasażerskich. Najwyższy współczynnik punktualności pociągów SKM w III kwartale odnotowano we wrześniu - 99,69 proc. W sierpniu punktualność wyniosła 99,00 proc., a w lipcu - 98,54 proc. W lipcu i sierpniu w dni powszednie na pomorskie tory wyjeżdżało 250 pociągów, we wrześniu - 288.

- Statystycznie średnio dziennie wychodzą dwa-trzy opóźnione pociągi SKM (0,9 proc). W rzeczywistości wygląda to tak, że danego dnia jest jeden pociąg opóźniony lub nawet nie ma ich wcale (mówimy o opóźnieniach powyżej sześciu minut). Kiedy jednak mamy zdarzenie, które zatrzymuje pociąg na dłużej, to powstają tzw. opóźnienia wtórne - tak nazywane są opóźnienia kolejnych pociągów, które nie mogą ominąć tego, który ma przymusowy postój np. z powodu awarii czy kolizji. Wtedy opóźnionych bywa nawet kilkanaście pociągów. Najbardziej dotkliwie jest to odczuwane, gdy zdarzenie ma miejsce na liniach jednotorowych - mówi Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy PKP SKM.

Jak kursuje SKM i PKM? Rozkłady jazdy pociągów



Z danymi z raportu UTK mogą mieć problem ci mieszkańcy Trójmiasta, którzy na co dzień podróżują pociągami SKM i dość regularnie zgłaszają nam opóźnienia składów w Raporcie z Trójmiasta.

Jednak warto pamiętać, że w zestawieniu każdy pociąg za spóźniony uznawano wówczas, gdy do końcowej stacji dojeżdżał co najmniej sześć minut po czasie. Taki sposób liczenia opóźnień pociągów przyjął Urząd Transportu Kolejowego, który publikuje raporty punktualności polskich przewoźników. Podobnie opóźnienia liczone są np. w Niemczech, Belgii i Francji.

SKPL Cargo na pierwszym miejscu. PKP Intercity przedostatnie



Wysoką punktualnością charakteryzują się pociągi przewoźników operujących na własnej infrastrukturze, jak chociażby Warszawska Kolej Dojazdowa, która osiągnęła wynik 99,58 proc. Zwycięzcą w zestawieniu z wynikiem 100 proc. punktualności okazał się prywatny przewoźnik SKPL Cargo, który uruchomił w III kwartale 352 pociągi - żaden z nich nie był opóźniony więcej niż 5 minut 59 sekund.

Działające w całej Polsce PKP Intercity zanotowało punktualność na poziomie 85,89 proc., co dało spółce przedostatnie miejsce. Średnie opóźnienie wyniosło 8 minut 29 sekund.

- Pociągi PKP SKM w Trójmieście najczęściej zajmują wysokie miejsce w rankingach punktualności Urzędu Transportu Kolejowego. Przeważnie plasują się na drugim miejscu, tuż za Warszawską Koleją Dojazdową. Trzeba jednak pamiętać, że pociągi WKD jeżdżą po całkowicie wydzielonej linii. SKM-ki na odcinku Rumia - Gdańsk Śródmieście także jeżdżą po wydzielonej linii o długości 32,4 km, ale jeżdżą też po liniach PKP PLK i PKM (łączna dł. ponad 150 km), które użytkują wspólnie z pociągami innych przewoźników pasażerskich i towarowych. Ryzyko opóźnień jest szczególnie duże na liniach jednotorowych. Niejednokrotnie zdarza się, że na jednotorowym odcinku Lębork - Wejherowo pociągi SKM muszą przepuszczać opóźnione pociągi dalekobieżne. Takie opóźnienie, zwłaszcza w godzinach szczytu, trudno potem nadrobić - na przystankach jest wówczas więcej pasażerów, więc wsiadanie i wysiadanie trwa dłużej niż jest to zaplanowane w rozkładzie. Teraz, w czasie pandemii, gdy przewoźnicy dalekobieżni ograniczyli liczbę pociągów, opóźnienia z takiego powodu zdarzają się rzadziej - kończy Tomasz Złotoś.

Brak rekompensaty za spóźnione pociągi SKM



Według rozporządzenia Parlamentu Europejskiego z 2007 r. pasażerom przysługuje zwrot ceny biletu w wysokości 25 proc. (opóźnienie od 60 do 119 minut) i 50 proc. w przypadku opóźnienia pociągu wynoszącego powyżej 120 minut. Przepis ten obowiązuje w Polsce wyłącznie w odniesieniu do opóźnień krajowych pociągów dalekobieżnych, jak np. InterCity. W związku z tym pasażerowie SKM nie mogą liczyć na zwrot kosztów w przypadku opóźnień trójmiejskich składów.

Miejsca

Opinie (164) 1 zablokowana

  • od covida nie jeździłem, ale weźcie nie żartujcie

    niech raz prezesik skm sobie postoi na przymorze-uniwerek i policzy czasy faktycznego spóźnienia (w minutach), najlepiej zimą, może go to czegoś nauczy

    • 6 3

  • Ha ha ha..

    Jak to zbadali?

    • 2 2

  • No trudno zeby coś co jezdzi po torach i nie jest zalezne od korkow na drogach mialo jakiekolwiek spoznienia...

    • 0 6

  • Strach pomyśleć, co by się działo naprawdę gdyby jeździły nie punktualnie.

    • 1 2

  • Dla mnie problemem nie sa opóźnienie tylko zbyt wczesne przyjazdy/odjazdy.Jest to nagminne miedzy Gdynia Chylonia a Główna.Gdzie z kolei zawsze stoi kilka minut!

    • 2 1

  • Jeździłem od 1964 roku do 2007 roku SKM prawie codziennie

    do zmiany taboru bodajże w 1972 roku pamiętam takt 6 minutowy w godzinach szczytu - opóźnienia były sporadyczne, nie stanowiły jakiegokolwiek problemu . Teraz czekam wymianę taboru, osobną parę torów do Pruszcza lub nawet dalej - do Tczewa, a na północy: z Chyloni do Wejherowa i takt pięciominutowy. Wtedy problem punktualności przestanie być problemem. Jeszcze tylko poprawa komfortu i bezpieczeństwa dostępu pieszych i rowerzystów, a system komunikacyjny metropolii Wejherowo - Reda -Rumia - Gdynia - Sopot - Gdańsk - Pruszcz Gdański - Tczew nabierze cech zrównoważonego systemu przyjaznego mieszkańcom. ;-)

    • 10 0

  • Łatwo utrzymać punktualność, gdy jedyną zmienną jest wypadek losowy

    Bo za awarią i wypadkiem losowym, że ktoś wskoczył na tory nic innego nie może się wydarzyć, bo SKM posiada własne tory, które nie krzyżują się z innymi drogami. Po Torach SKM także nie jeżdżą inne pociągi, więc tym bardziej.

    • 4 3

  • No błagam

    Nie ośmieszajcie się w to nikt nie uwierzy.

    • 4 3

  • "gdy do końcowej stacji dojeżdżał co najmniej sześć minut po czasie"

    I to cała tajemnica "sukcesu".
    Przy charakterze ruchu SKM, takie opóźnienie to praktycznie następny pociąg. Więc jak przyjedzie o czasie następnego, to szybka zmiana numeracji i spóźnił się jeden pociąg a nie cały łańcuch.

    Subiektywne odczucia pokrywają się z tymi obserwacjami. Stosunkowo "gęsty" takt powoduje, że opóźnienia i fluktuacje (których staystyka nie obejmuje) nie są aż tak dokuczliwe. Ale są nagminne a czasem wręcz wyglądają na planowe i stałe na wybranych odcinakach...

    Jednak inaczej to wygląda, gdy takt ma 30 czy 60 minut a to obecnie do rzadkości nie należy...

    • 3 3

  • szkoda że nie liczą spóźnienia od studenckiego kwadransa bo sześć minut to za mało

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane