
- Prywatyzacja SKM jest dla nas sprawą bardzo żywotną - powiedział "Głosowi" marszałek Jan Kozłowski. - Jeśli my będziemy znać oczekiwania inwestorów, a oni nasze możliwości pomocy kolejce, będzie to korzystne i dla nas, i dla nich. Uważamy że po prywatyzacji kolejka powinna stać się elementem zintegrowanego systemu komunikacji lokalnej. Chcemy też wiedzieć gdzie pójdą pieniądze z prywatyzacji. Powinny pozostać na Pomorzu, choćby dlatego, by przyczynić się do poprawy stanu naszych kolei. Uważam też, że kolej powinna przekazać dworce lokalnym samorządom. Najczęściej dworce kolejowe to najbardziej zaniedbane budynki w mieście.
Według władz PKP, to już ostatni dzwonek na sprzedaż. Jeśli kolejka nie zostanie sprzedana, za kilka lat będzie w takim stanie, że nikt nie będzie jej chciał nawet za darmo.