- 1 Stracił pół mln zł, bo zainwestował w kryptowalutę przez oszusta (147 opinii)
- 2 Oszuści podszywają się pod system Fala (68 opinii)
- 3 Ktoś zostawił dokumenty na przystanku (55 opinii)
- 4 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (325 opinii)
- 5 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (228 opinii)
- 6 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (104 opinie)
SKM odpiera zarzuty o chaos na linii PKM. "Jeździmy tym, co dostaliśmy od marszałka"
- Realizujemy przewozy takimi pociągami, jakie dostaliśmy od urzędu. Wielokrotnie zgłaszaliśmy, że jest ich zbyt mało, a w przyszłym roku, gdy część z nich będzie musiała przejść obowiązkowe i kilkumiesięczne przeglądy techniczne, może ich w ogóle zabraknąć - tłumaczą ostatni chaos na linii PKM przedstawiciele PKP Szybkiej Kolei Miejskiej.
Jak tłumaczy Tomasz Złotoś, rzecznik spółki PKP SKM, powodem ostatnich problemów na linii PKM była zbyt mała liczba pojazdów, jakie spółka otrzymała w ramach dzierżawy od Urzędu Marszałkowskiego.
- Urząd Marszałkowski dzierżawi spółce PKP SKM 10 autobusów szynowych. Do realizacji obowiązującego rozkładu jazdy potrzebnych jest 9 pojazdów, więc zakładając, że wszystkie są sprawne i żaden nie wymaga serwisu, w rezerwie pozostaje jeden pojazd użyczony przez UMWP. Spółka PKP SKM wielokrotnie sygnalizowała organizatorowi, że liczba tych pojazdów jest zbyt mała, aby sprawnie obsłużyć wciąż rosnące potoki pasażerów na liniach PKM - tłumaczy Złotoś.
W rezerwie dwa pociągi. Ale...
Aby móc realizować umowę przewozową, SKM od dwóch lat dzierżawi dodatkowy szynobus od Kolei Dolnośląskich. Dodatkowy pociąg sprawia, że w rezerwie pozostają więc nie jeden, a dwa pociągi.
- Zdarzają się jednak dni, że więcej niż dwa pojazdy są w naprawie lub przechodzą obowiązkowe przeglądy. Taka właśnie sytuacja miała miejsce w pierwszych dniach września. Od 8 września spółka ma do dyspozycji 9 pojazdów i rozkład jazdy jest realizowany zgodnie z zamówieniem organizatora przewozów - mówi rzecznik SKM.
Czy to koniec SKM na torach PKM?
Po ostatnich problemach na linii PKM marszałek województwa Mieczysław Struk poinformował, że od grudnia pasażerów na tej linii będą woziły pociągi jednego, a nie dwóch - jak ma to miejsce obecnie - przewoźników (oprócz SKM część przewozów zlecono spółce Polregio).
Czy decyzja marszałka może oznaczać koniec pociągów SKM na linii PKM? Nieoficjalnie takie głosy płyną zarówno z korytarzy w Urzędzie Marszałkowskim, jak i od samego przewoźnika.
SKM chce kupić 10 nowych pociągów. Czy zdąży?
Oficjalnie przedstawiciele SKM podkreślają, że decyzja o ogłoszeniu przetargu na pięcioletnie przewozy na liniach PKM jest spóźniona.
- Cieszy zapowiedź Zarządu Województwa o ogłoszeniu przetargu na przewozy na liniach PKM, jednak w ocenie naszej spółki to decyzja spóźniona o kilka miesięcy. Organizator nie zostawił potencjalnym oferentom wystarczająco dużo czasu na przygotowanie się do tego przetargu - dodaje Złotoś.
Przypomnijmy, że urzędnicy z przewoźnikiem toczą spór już od lat. Marszałek od kilku lat bezskutecznie zabiega o usamorządowienie kolejowej spółki, w której samorządy mają obecnie mniejszościowy udział. Urząd chciałby mieć przez to większą kontrolę nad SKM-ką.
Pociągi wymagają przeglądów
Kolejarze zwracają uwagę, że w przyszłym roku problem może się pogłębić, bo dotychczasowe szynobusy muszą zostać poddane przeglądom technicznym.
- W przyszłym roku wszystkie 10 pojazdów dzierżawionych przez PKP SKM od Urzędu Marszałkowskiego musi przejść przeglądy 4 poziomu (P4). Taki przegląd wymaga wyłączenia każdego pojazdu z eksploatacji na ok. trzy miesiące. Należy też uwzględnić fakt, że dostawcy niektórych podzespołów (np. układów hamulcowych) wymagają informacji o zleceniu prac z co najmniej czteromiesięcznym wyprzedzeniem. Spółka PKP SKM już kilka miesięcy temu informowała o tym organizatora przewozów. Przedłożyła też propozycję harmonogramu wykonywania tych napraw, które miałyby zostać rozciągnięte w czasie, dzięki czemu jednorazowo wyłączone z eksploatacji byłyby nie więcej niż 2-3 pojazdy. Na pismo w tej sprawie wysłane do UMWP 8 czerwca spółka do dziś nie otrzymała odpowiedzi - kończy Złotoś.
Powrót uczniów do szkół i związany z tym wzrost ruchu pasażerskiego w żaden sposób nie zaskoczył naszej spółki. Prawdą jest, że przewoźnicy mają zapewnić tabor dostosowany do liczby pasażerów. Trzeba jednak pamiętać, że spółka PKP SKM w Trójmieście realizuje przewozy na liniach PKM, korzystając z taboru użyczonego przez organizatora przewozów, czyli Samorząd Województwa Pomorskiego.
Urząd Marszałkowski dzierżawi spółce PKP SKM 10 autobusów szynowych. Do realizacji obowiązującego rozkładu jazdy potrzebnych jest 9 pojazdów, więc zakładając, że wszystkie są sprawne i żaden nie wymaga serwisu, w rezerwie pozostaje jeden pojazd użyczony przez UMWP. Spółka PKP SKM wielokrotnie sygnalizowała organizatorowi, że liczba tych pojazdów jest zbyt mała, aby sprawnie obsłużyć wciąż rosnące potoki pasażerów na liniach PKM.
Wobec braku wsparcia taborowego ze strony UMWP spółka PKP SKM od dwóch lat dzierżawi jeden autobus szynowy od Kolei Dolnośląskich. Teoretycznie więc dwa pojazdy są w rezerwie, zdarzają się jednak dni, że więcej niż dwa pojazdy są w naprawie lub przechodzą obowiązkowe przeglądy.
Taka właśnie sytuacja miała miejsce w pierwszych dniach września. Od 8 września spółka ma do dyspozycji 9 pojazdów i rozkład jazdy jest realizowany zgodnie z zamówieniem organizatora przewozów.
Niektóre media wskazały też na nie najlepszą optymalizację rozkładów jazdy najbardziej obleganych porannych pociągów na liniach PKM. Puszczanie porannych pociągów z Kościerzyny (uruchamianych przez PKP SKM), które przyjeżdżają do Gdańska już wypełnione pasażerami z Kaszub, kilka minut przed pociągami POLREGIO jadącymi z Gdyni, zdaniem dziennikarzy przyczynia się do nadmiernego przeładowania pociągów kościerskich. Ewentualna korekta tego stanu rzeczy leży w gestii Samorządu Województwa Pomorskiego, który zleca przewozy i decyduje o rozkładzie jazdy przewoźników kolejowych w Pomorskiem.
Cieszy zapowiedź Zarządu Województwa o ogłoszeniu przetargu na przewozy na liniach PKM, jednak w ocenie naszej spółki to decyzja spóźniona o kilka miesięcy. Organizator nie zostawił potencjalnym oferentom wystarczająco dużo czasu na przygotowanie się do tego przetargu.
Przy okazji warto wspomnieć o możliwych problemach z taborem obsługującym linie PKM. W przyszłym roku wszystkie 10 pojazdów dzierżawionych przez PKP SKM od Urzędu Marszałkowskiego musi przejść przeglądy 4 poziomu (P4). Taki przegląd wymaga wyłączenia każdego pojazdu z eksploatacji na ok. trzy miesiące.
Należy też uwzględnić fakt, że dostawcy niektórych podzespołów (np. układów hamulcowych) wymagają informacji o zleceniu prac z co najmniej czteromiesięcznym wyprzedzeniem. Spółka PKP SKM już kilka miesięcy temu informowała o tym organizatora przewozów. Przedłożyła też propozycję harmonogramu wykonywania tych napraw, które miałyby zostać rozciągnięte w czasie, dzięki czemu jednorazowo wyłączone z eksploatacji byłyby nie więcej niż 2-3 pojazdy.
Na pismo w tej sprawie wysłane do UMWP 8 czerwca spółka do dziś nie otrzymała odpowiedzi.
Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy spółki PKP SKM
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-09-09 17:04
Widocznie popyt jest wysoki (14)
Względem składów jakie jeżdżą po linii PKM. Szynobus 3 wagonowy jest za ciasny, a podłączenie dwóch jest niewykonalne, bo brakuje taboru.
Trzeba więc kupić tabor ale jaki? Spalinowy, gdzie w przyszłym roku już będzie trakcja elektryczna i na który nie dostanie się już dofinansowania z UE? Teraz to zbędny wydatek, nieopłacalny.
IMHO niech PolRegio doczepi wagony do szynobusów, wtedy będzie więcej miejsca
kosztem komfortu ale zawsze to coś.- 73 7
-
2022-09-10 18:43
Widocznie marszalek jest niekompetentny i kłamie w żywe oczy
Kupił taboru od początku na styk. Po zakupie nagle się okazało, że na trasie spala ok 30% wiecej paliwa niż deklarował producent. W przyszłym roku obwini pewnie SKM o to że robi wymagane P4, a dalej pasażerów, że jeżdżą. On sam jest niewinnyi ofiarą podłej propagandy SKM.
- 2 0
-
2022-09-10 08:59
Zakupy (1)
W czasach kiedy drożeje energia elektryczna, nie należy przekreślać pojazdów spalinowych. Tym samym rodzaj transportu powinien być zrównoważony. Czyli nie bać się kupować spalinowych. Zwłaszcza, że potem można je odsprzedać.
- 8 0
-
2022-09-10 09:38
moga pracowac na innych liniach
Ktore nigdy nie beda elektyfikowane.
Potrzeby sa bardzo duze...
"Wygaszone" w latach "przelomu wiekow" przez te sama ekipe, ktora obecnie organizuje nam kolejowy transport zbiorowy.- 5 0
-
2022-09-10 08:38
już tak robi, np na Helu
- 1 2
-
2022-09-09 22:22
Na linii PKM żaden szynobus nie uciągnie dodatkowego wagonu. (2)
Po miesiącu takiej katorżniczej eksploatacji będzie się nadawał tylko na złom. Za strome podjazdy.
- 11 2
-
2022-09-09 22:36
Bzdura. (1)
Do Helu, czy Łeby też jest stromo pod górkę i tam jakoś dają radę nawet dwa wagony uciągnąć.
- 3 7
-
2022-09-09 23:22
ale wagonów też nie ma
takie składy kursują w sezonie, a nie jak na PKM, codziennie. Trasa na Hel to podjazd ok. 40m w Rekowie. Zwykle dwa składy z wagonem jeżdżą... I też ludzie zostają na peronach.
Do Łeby trasa jest praktycznie płaska.
Przystanek PKM Jasień jest na wysokości 100m, Lotnisko to 150m i dalej, aż do Wieżycy (200m), jest tylko wyżej.
Widzisz różnicę?- 7 1
-
2022-09-09 20:14
więc więc ej pojazdów powinno jeździć
- 9 0
-
2022-09-09 18:03
nie ma problemu w zakupie taboru spalinowego (1)
Pomorskie ma ogromne potrzeby komunikacyjne, które mogą takim taborem być zaspokajane.
Na to czeka Powiśle, Żuławy, Olendry, Bory czy Zachodnie Rubieże z obiecanym przed wyborami połączeniem do Bytowa włącznie.
Jest gdzie ten tabor wykorzystać.
Problem jest w tym, że król jest nagi i nie ma kasy. Na dodatek, jest nie bardzo rozumny...
Doczepianie wagonów to u Brzechwy. W rzeczywistości ograniczają to przepisy i możliwości sprzętu oraz warunki eksploatacji.- 21 0
-
2022-09-10 09:34
edit
u Tuwima...
- 3 0
-
2022-09-09 17:52
Nie doczepia wagonów, bo ich mają bardzo mało.
Wakacje się skończyły i cieszą się, że te Bohuny oraz Bonanze mogli przerzucić gdzie indziej.
Taka sytuacja:
"9 września 2022r. Taka sytuacja w tczewskim "kotle" w związku z piątkowym wzmożonym ruchem podróżnych. SM42-349 z dwoma piętrusami pojedzie do Chojnic jako pociąg R50779, zaś SU42-534 z podobnym składem pojedzie do Chojnic jako R50781"- 12 1
-
2022-09-09 17:51
Jakoś Polregio daje radę (2)
Polregio jakoś nie ma problemu z połączeniem dwóch szynobusów.
SKM nie umie pozystać dodatkowego szynobusu ale potrafi zatrudnić nowego członka zarządu.- 14 14
-
2022-09-12 20:40
SKM jezdzi taborem marszalka a wiec to marszalek nie potrafi znalezc dodatkowego taboru
- 0 1
-
2022-09-09 21:07
SKM też nie ma co widać na PKM
- 1 1
-
2022-09-09 15:40
I teraz od Annasza do Kajfasza (15)
A co pasażera obchodzi kto czego nie dał, albo zabrał. Pasażer płaci za usługę i oczekuje jej realizacji w godnych warunkach. To co się dzieje to Bangladesz. Fajnie zaczyna się robić.
- 229 12
-
2022-09-09 22:39
A najbardziej są winne Koleje Dolnośląskie i Wielkopolskie. Ple, ple, ple. Niech się nie kompromitują takimi wymówkami. Wygrali przetarg i nie potrafią zorganizować transportu. PKM zlecił SKM a ci nie dostali wagoników od marszałka. Ludzie to są Himalaje absurdu. Kto tam pracuje i zarządza???? Dzieci z piaskownicy by to organęły. Biznes podany na tacy a ci jeszcze nie dają rady
- 10 6
-
2022-09-09 21:21
pasażerowie i nie tylko muszą się interesować takimi tematami (8)
pamiętajmy że tylko przy wyborach możemy rozliczyć odpowiedzialnych za bajzel, na każdym kroku widzimy że SKM sabotuje sprawną komunikację w trójmieście i okolicy, jest to spółka podległa PKP a ono już wiadomo od kogo obecnie zależy więc wnioski są jasne - 8 gwiazd na najbliższych wyborach
- 6 16
-
2022-09-10 00:00
(7)
W jaki sposób SKM sabotuje sprawną komunikację w Trójmieście?
- 8 1
-
2022-09-10 07:52
W taki sposób, że mieli 2 lata czasu na zakup własnych składów a zrobili nic żeby powiększyć tabor (6)
- 6 7
-
2022-09-11 09:33
Za co?
SKM proponowała rozwiązanie, w którym weźmie kredyt wieloletni na wkład własny na zakup taboru, ale marszałek odmówił zawarcia umowy wieloletniej na przewozy, która byłaby zabezpieczeniem tego kredytu. Nic to marszałka nie kosztowało, i tak będzie musiał kontraktować przewozy na linii 250. Ale wolał politykować do upadłego, więc jest jak jest.
- 2 0
-
2022-09-10 10:10
(1)
Czemu mieliby to robić, jeśli nie mają kilkuletniej umowy?
- 3 0
-
2022-09-10 11:53
Przecież mają wieloletnią umowę.
- 0 1
-
2022-09-10 08:57
To mógł szanowny marszałek wpuścić arrivę, jak mu się nie podoba zależność od PKP. (2)
Tylko, że wtedy PKP było w rękach PO, co nie?
- 4 2
-
2022-09-10 10:26
Tylko ze linia 250 jest własnością SKM,tam mają monopol (1)
A na PKM w sumie faktycznie można wpuścić Arrivę, bo tumany z SKM radzą sobie z taborem spalinowym niewiele lepiej niż żaba na rowerze.
- 6 2
-
2022-09-10 23:19
nie mają monopolu, tak jak telefoniarze, elektryki czy gazowniki go nie mają
Ale w praktyce, może to wymagać sporego wysiłku a tego urząd nie lubi.
Co do taboru, Gdańsk zaorał swoje ZNTK więc może mieć do siebie pretensje. Tabor na tę linię jest niedoszacowany, jest po prostu, za słaby. Przez co awaryjny i żadne sztuki mechaników tego nie zmienią. A obstalowała go "gwiazda" samorządu, demiurg transportu,Ale w praktyce, może to wymagać sporego wysiłku a tego urząd nie lubi.
Co do taboru, Gdańsk zaorał swoje ZNTK więc może mieć do siebie pretensje. Tabor na tę linię jest niedoszacowany, jest po prostu, za słaby. Przez co awaryjny i żadne sztuki mechaników tego nie zmienią. A obstalowała go "gwiazda" samorządu, demiurg transportu, niejaki "Beckham". Jak zaczęło pachnieć problemami, bryknął w senatory i "ofiarnie" (z naszej kasy) walczy o "metropolię". Czytaj, wyższy szczebel koryta aż do emerytury...
SKM najwyżej wykazała się naiwnością i przyjęła tabor "z dobrodziejstwem inwentarza"... Co również nie świadczy o firmie najlepiej. Jednak rozgrywanie takich problemów kosztem partnera w przedsięwzięciu i pasażerów pokazuje na jakość zarządzania tym bałaganem i mentalność zajmujących się tym ludzi...- 1 0
-
2022-09-09 18:03
(2)
Ciekawe czyją winą są przepełnione składy na zwykłej trasie w godzinach porannych i popołudniowych, te notoryczne opóźnienia po 5-10 minut.
- 15 0
-
2022-09-10 09:49
przepelnione?! (1)
Uwierz, nie widziales przepelnionych skladow...
Powod jest oczywisty, jednoczesny remont czterech peronow i torowisk w Gdyni oraz muru we Wrzeszczu nie jest szczesliwym pomyslem. Jakos trzeba to przetrwac.
Bywalo gorzej, poczekajmy na powrot studentow na uczelnie...- 8 0
-
2022-09-10 19:30
Jakoś trzeba to przetrwać.
O święta naiwności. Naprawdę myślisz, że to potrwa tylko kilka miesięcy?! W Gdyni rozbabrano stacje Leszczynki, Grabówek, Główną i Orłowo. W Gdańsku Wrzeszcz oraz ten mur oporowy. Jak się przez to przejeżdża widać, że nieraz nic się nie dzieje. Czy ktoś pamięta ile czasu już trwa przebudowa na dworcu głównym w Gdańsku? Wszystko się przedłuży. Przez
O święta naiwności. Naprawdę myślisz, że to potrwa tylko kilka miesięcy?! W Gdyni rozbabrano stacje Leszczynki, Grabówek, Główną i Orłowo. W Gdańsku Wrzeszcz oraz ten mur oporowy. Jak się przez to przejeżdża widać, że nieraz nic się nie dzieje. Czy ktoś pamięta ile czasu już trwa przebudowa na dworcu głównym w Gdańsku? Wszystko się przedłuży. Przez lata prawie nic nie przebudowywano a teraz wszystko naraz, co powoduje tylko utrudnienia a czasem wręcz paraliż komunikacyjny. Coraz częstsze opóźnienia w szczycie nawet do 20 minut.
- 3 0
-
2022-09-09 17:38
Oni tak zawsze. (1)
Winny kto inny. skm, pkm, marszałek, PLK. Będą sie przerzucać odpowiedzialnością przy każdym problemie. A wy pasażerowie czekajcie, moknijcie, marznijcie czy gotujcie się ale płaćcie coeaz więcej.
- 33 2
-
2022-09-11 02:45
wincyj wincyj za tickety
- 2 0
-
2022-09-09 15:34
(10)
PKM i SKM są kluczowe dla całej aglomeracji. Ich rozwój i niezawodność powinna być zawsze priorytetem.
- 187 6
-
2022-09-09 20:14
raczej samochody
- 3 2
-
2022-09-09 18:50
Priorytetem jest Człowiek!!!! (4)
Człowiek na pierwszym miejscu! Dopiero później inne pierdół, w tym brak sprzętu. Nie ma sprzętu, to po co startowali do przetargu?
Poza tym co za głupota, SKM jako PKM. To konflikt interesów!!!- 5 12
-
2022-09-11 09:40
powiedz to tym co są wykluczeni komunikacyjnie - tam priorytetem są rowerzyści
- 0 0
-
2022-09-09 20:34
startowali, bo takie byly warunki przetargu (2)
Dostarczenie zalog dla powierzonego taboru i realizacja polaczen.
Obecnie popyt rosnie, to samorzad sie obudzili i usiluje przerzucic problem na plecy przewoznikow.
Temu sluzy zmaiana warunkow swidczenia uslugi.- 17 4
-
2022-09-10 12:25
Ja (1)
Ok. Dzięki za wyjaśnienie, dobrze wiedzieć;-) Ale nawet to mnie nie przekonuje. To odbywa się kosztem ludzi, ich nerwów, czasu i pieniędzy. Koszmarem jest to, że zwykły człowiek nie ma pewnosci/stabilności w podstawowych kwestiach egzystencji!
- 0 0
-
2022-09-10 23:05
człowieku! Gdzie Ty żyjesz? Bo chyba nie w Polsce...
"człowiek nie ma pewnosci/stabilności w podstawowych kwestiach egzystencji"
Przecież to podstawa programu sił, które tym "łez padołem" zarządzają od dziesiątków lat!
Nie mamy "znać dnia ani godziny" kiedy stracisz pracę, kiedy ktoś będzie miał ochotę na Twoje miejsce na ziemi, kiedy komuś będziesz przeszkadzał...
Masz"człowiek nie ma pewnosci/stabilności w podstawowych kwestiach egzystencji"
Przecież to podstawa programu sił, które tym "łez padołem" zarządzają od dziesiątków lat!
Nie mamy "znać dnia ani godziny" kiedy stracisz pracę, kiedy ktoś będzie miał ochotę na Twoje miejsce na ziemi, kiedy komuś będziesz przeszkadzał...
Masz płacić podatki i raty kredytu.
W jaki sposób?!
A kogo to obchodzi?! Masz się uwijać, mróweczko, przynosić "cesarzowi, co cesarskie" i cieszyć się tym, co spadnie z pańskiego stołu.- 1 0
-
2022-09-09 18:04
Priorytetem są rowery elektryczne
i festiwale równości
- 25 9
-
2022-09-09 17:31
Dla PO to nie jest priorytet (2)
- 18 19
-
2022-09-12 12:02
Dla PiSu też nie
- 0 0
-
2022-09-09 17:54
po co PKM
przecież jest Deutsche Bahn
- 19 11
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.