Obwodnica Metropolitalna: co najmniej 1,5 mld za budowę całości
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie podtrzymał ważność kluczowego dokumentu, który jest niezbędny do rozpoczęcia budowy Obwodnicy Metropolitalnej. Wyrok nie jest prawomocny, więc zaskarżającym go stronom przysługuje prawo do dalszych odwołań.
Czy skarżący decyzję powinni nadal się odwoływać?
Spór trafił do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie. 10 października sędziowie NSA uchylili co prawda niekorzystny dla budowy obwodnicy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w tej sprawie, ale skierowali sprawę do ponownego zbadania - przez ten sam sąd.
We wtorek sąd administracyjny wydał wyrok, w którym oddalono skargę wspomnianych osób. Wyrok sądu nie jest prawomocny i wspomnianym skarżącym przysługuje ponownie prawo do odwołania do sądu wyższej instancji - Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Warto jednak pamiętać, że w listopadzie zeszłego roku Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej została wykreślona z ministerialnej listy inwestycji drogowych. Jednak w styczniu resort infrastruktury poinformował o nowym pomyśle na realizację tej inwestycji. Według urzędników nie jest wykluczone, że OMT mogłaby powstać w partnerstwie publiczno-prywatnym.
Przypomnijmy, że 30-kilometrowa droga ekspresowa ma (miała?) połączyć Południową Obwodnicę Gdańska z Trasą Kaszubską w Chwaszczynie. Nowa droga wokół Trójmiasta miałaby nie tylko pozwolić na sprawniejsze poruszanie się po drogach wschodnich Kaszub (zakorkowane są DK nr 20 z Gdyni do Żukowa i DK nr 7 z Gdańska do Żukowa), ale przede wszystkim odciążyć coraz bardziej zatykającą się obwodnicę Trójmiasta.