• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sąd przyznał spadkobiercom działkę z miejskim przedszkolem

Michał Sielski
2 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdynia: zburzą przedszkole i zbudują mieszkania?
Ile jest warty grunt, na którym stoi przedszkole? Co najmniej kilka milionów złotych. Ile jest warty grunt, na którym stoi przedszkole? Co najmniej kilka milionów złotych.

Grunt przy ul. Władysława IV zobacz na mapie Gdyni w Gdyni, na którym stoi samorządowe przedszkole nr 51, ma trafić do spadkobierców właścicieli. Wyrok jest prawomocny, ale wcale nie oznacza to, że 25-letni spór właśnie się skończył. Gdynia rozważa złożenie kasacji do Sądu Najwyższego.



Czy gdyńscy urzędnicy słusznie odwołują się od każdego wyroku sądu w sprawie nieruchomości?

- Nie będziemy oczywiście robić afery i wyrzucać dzieci z przedszkola. Jesteśmy gotowi na to, by zasiąść do negocjacji i zdecydować o rozwiązaniu tego problemu - przekonują właściciele nieruchomości, na której stoi miejskie przedszkole.
Co to oznacza? Uzgodnienie kwoty, którą miasto będzie musiało zapłacić za wykup nieruchomości lub jej wynajem. Problem w tym, że może nie będzie z kim negocjować, bo w podobnych przypadkach wyroki sądu i tak były zaskarżane przez władze Gdyni. Teraz w Sądzie Okręgowym w Gdańsku zapadł jednak wyrok prawomocny, więc pozostaje kasacja do Sądu Najwyższego.

Czytaj więcej: Gdynia znowu przegrała w sądzie sprawę o nieruchomość.

Władze przedszkola o wyroku wiedzą, ale z biegiem lat kolejne sprawy sądowe przestały już robić na nich wielkie wrażenie.

- Pewnie, że się przejmujemy, choćby dlatego, że od lat miasto nie robi większych inwestycji, bo wciąż nie wiadomo co dalej będzie z tą nieruchomością. Ale nie przeżywamy tego tak bardzo jak kiedyś. Pracuję tu od 25 lat i odkąd pamiętam proces się ciągnie, więc wiemy, jak długo to trwa i jak długo może jeszcze potrwać - mówi dyrektor przedszkola Magdalena Szczukiewicz.
Mogłoby się skończyć już dziś, ale niekorzystnie dla Gdyni, a z tym urzędnicy łatwo pogodzić się nie chcą.

- Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku i po jego otrzymaniu zdecydujemy co dalej - informuje Tomasz Banel, naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji Urzędu Miasta Gdyni.
W podobnych przypadkach, praktycznie zawsze kończyło się tak samo: urzędnicy podważali decyzję sądu, trafiała ona do ponownego rozpatrzenia, proces trwał dalej. Dlaczego? Bo w przypadku Gdyni roszczenia spadkobierców właścicieli nieruchomości są wręcz hurtowe i na ich zaspokojenie miasta nie stać.

Gdynia na prywatnych gruntach stoi

O nieruchomości zajmowane w latach PRL przez miasto wystąpiło już niemal 500 osób. Najgłośniejsze sprawy dotyczyły m.in. budynku Wojskowego Sądu Garnizonowego przy ul. Korzeniowskiego 7 zobacz na mapie Gdyni, a także parkingu przy centrum handlowym Batory czy parków. Największy z nich - Park Kiloński, zajmujący ponad 3 ha terenu pomiędzy ulicami Morską, Wiejską i Chylońską zobacz na mapie Gdyni - miasto zdecydowało się wykupić, by prawowici właściciele nie ogrodzili lubianego miejsca rekreacyjnego.

Nierozstrzygnięty jest jeszcze spór o Pałac w Kolibkach, który chce odzyskać mieszkający w Szwecji spadkobierca hrabiego Kukowskiego.

Czytaj także: Za PRL wywłaszczano nawet nieboszczyków.

Najbardziej wartościowy jest jednak spór ze spadkobiercami właścicieli terenów, na których ma powstać Forum Kultury. Według pierwotnych planów inwestycja warta 200 mln zł miała być już gotowa. Tymczasem budowa nawet nie ruszyła. Plac, na którym powstać miało Forum Kultury, przez lata był miejscem z trawnikami, ścieżkami i nielicznymi drzewami zobacz na mapie Gdyni.

Właściciele zostali wywłaszczeni w 1966 roku, bo miało tam powstać Forum Morskie - reprezentacyjny plac Gdyni. Na planach się jednak skończyło, ale działki do właścicieli już nie wróciły.

Gdy Gdynia ogłosiła plany budowy nowoczesnego Forum Kultury - z mediateką, teatrem i podziemnym parkingiem - byli właściciele upomnieli się o grunty. Sprawa trwa, a miejska spółka, która miała budować Forum Kultury, zajmuje się dziś m.in. prowadzeniem Infoboksu i obsługą kolejki na Kamienną Górę.

Opinie (197) 5 zablokowanych

  • wlasnosc (2)

    W Polsce akt wlsnosci i prawo do ziemi nic nie znacza.

    • 10 2

    • W Polsce czy w Gdyni? (1)

      • 4 0

      • w calej Polsce niestety.

        • 2 3

  • oto cała Gdynia samorządniaków urzęduje na cudzych gruntach, i jeszcze dręczy ludzi sądami
    "nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?"

    • 13 4

  • To może oddajmy cały kraj,

    Na wszystkie tereny są jacyś spadkobiercy.

    • 11 9

  • (2)

    Raczej forum nieudaczników. Bo jak inaczej określić indywidua które próbują coś budować na gruntach o nie uregulowanej formie prawnej? Gapcie bo nie zweryfikowali tak podstawowej sprawy? Zresztą cała ta zgraja szczurasów co zasiada w UM Gdyni ze szczurkiem na czele to wyjątkowe tłuki. Idą w zaparte nawet w oczywistych sprawach gdzie ich przegrana jest tylko kwestią czasu. Zero refleksji, zero szacunku dla grosza publicznego. A jak! No przecież nie z ich kieszeni się wypłaca odszkodowania w przegranych przez miasto sprawach.

    • 15 7

    • (1)

      Czy ten gość co kieruje tym całym forum kultury to nie ten sam co znalazł się na liście bezpłatnego parkowania i go nie wyrzucili tylko mu dali naganę?

      • 6 2

      • Ten sam. Niejaki Markos z ludu z południa Europy jaki ostatnio "zasłynął" w Europie z wielkiej "pracowitości"

        • 4 0

  • Dla mnie nie oddawanie gruntu właścicielom i ciąganie ich latami po sądach to skrajnie nieetyczne postępowanie (1)

    A później się dziwić, że urzędnicy nie chcą płacić za parkowanie jak taki przykład idzie z góry

    • 12 7

    • Prezydent ma obowiązek bronić interesu publicznego do końca

      A w interesie publicznym jest nie płacić lub płacić jak najmniej. I to robi, jest urzędnikiem i nie może się poddać. Kto wie, czy pod rządami PiS nie wygra ze Szwedem!
      Żeby za kilka lat ktoś mu nie zarzucił, że podał Gdynię Szwedowi jak Czarnecki poddał Kraków!

      • 1 1

  • Uśmiechnij się jesteś w Gdyni. Gdyni prezydenta Szczurka (1)

    • 8 3

    • Kretyn

      • 0 0

  • Tą działką interesował się Ryszard K.

    Kilka lat temu miał plan wyburzenia przedszkola i wraz z częścią gruntu placu zabaw i pięciu garaży (przejętych w dziwny sposób od spółdzielni mieszkaniowej fundament - szary budynek mieszkalny obok) - wybudowanie hotelu! Przy dużym poparciu UM.
    Teraz "pan Rysiu" skończył się finansowo (?), więc kto został w grze? InvestKomfort? Hossa? Moderna?

    • 3 2

  • Państwo Roszczynialscy z Orłowa!?

    • 0 0

  • wstyd mi że władze Gdyni nie potrafią uszanować prawa własności (1)

    .

    • 7 7

    • Ty się dobrze czujesz?

      • 4 5

  • (1)

    Prezydent powinien przypomnieć w sądzie, że niedawno Gdynia otrzymała kilka wyróżnień i tytułów Miasta PRAWEGO i Kreatywnego i pod każdym względem niezwykłego zwłaszcza architektury i w dziedzinie designu.

    W ostatnich latach doszło do dużych zmian w świadomości Gdynian, którzy odczuwają coraz większą dumę z miejsca, w którym mieszkają i kochają każdy skrawek jego ziemi i nikomu go nigdy nie oddadzą nawet po interwencji windykatora czy komornika. A już bezczelnością byłych obszarników zabierać gdyńskim dzieciom ich dom, przedszkole.
    I gdzie jest ten socjalny PiS ?

    • 5 6

    • ale socjalizm juz sie podobno skonczyl towarzyszu i zapomnieliscie ze wlasnosc prywatna wrocila a wy dalej mentalnie w kolchozie siedzicie.

      • 5 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane