- 1 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (231 opinii)
- 2 Tak znaleziono podejrzanego o morderstwo (111 opinii)
- 3 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (105 opinii)
- 4 Sondaż: Kosiorek prezydentem Gdyni (264 opinie)
- 5 Ostatnia sesja radnych w tym składzie (74 opinie)
- 6 Mężczyzna spadł z klifu w Orłowie (186 opinii)
Sąd sądem, ale przetargi na autostradę i tak robimy
Podległa Jerzemu Polaczkowi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad 60-kilometrowy odcinek A1 z Nowych Marz do Torunia podzieliła na cztery mniejsze: Nowe Marzy-Grudziądz, Grudziądz-Lisewo, Lisewo-Lubicz i Lubicz-Czerniewice. Termin składania ofert upływa 15 listopada. Wszystkie fragmenty mają być oddane w ciągu 22 miesięcy od podpisania umowy. Do tego czasu nie wlicza się okresu zimowego - między 15 grudnia a 15 marca. To oznacza, że autostrada byłaby gotowa w 2010 r.
- Tyle że to fikcja. Wyrok sądu jest jednoznaczny: rząd nie ma prawa budować autostrady na tym odcinku - komentuje Aleksander Kozłowski, członek rady nadzorczej Gdańsk Transport Company.
Kozłowski mówi o werdykcie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 3 października. Kilka miesięcy wcześniej Polaczek ogłosił, że koncesja GTC na realizację inwestycji wygasła, a sąd jego decyzję uchylił.
Minister się tym jednak nie przejął i zapowiedział wystąpienie ze skargą kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Kolejnym potwierdzeniem determinacji Polaczka są ogłoszone przetargi.
- Problemem jest nie tylko wyrok. Ministerstwo nie ma pozwoleń na budowę, a decyzja środowiskowa wydana dla autostrady została oprotestowana. Pod znakiem zapytania stoi finansowanie ze środków unijnych tak ryzykownego prawnie przedsięwzięcia - twierdzi Kozłowski.
GTC planuje opublikować reklamę-apel do firm z branży budowlanej, by nie brały udziału w ministerialnych przetargach. - To byłaby po prostu strata czasu - tłumaczy Kozłowski.
Wszystko wskazuje na to, że losy tego fragmentu A1 wyjaśnią się dopiero po wyborach. - Te przetargi to kampania wyborcza, mają być dowodem skuteczności Polaczka. Po wyborach już go zapewne nie będzie i ostateczną decyzję, co dalej, podejmie jego następca - mówi proszący o zachowanie anonimowości ekspert od drogownictwa.
GTC chce zacząć budowę w 2008 r. i zakończyć ją dwa lata później.
Opinie (150) ponad 20 zablokowanych
-
2007-10-17 23:37
Ale PIS musi nienawidzić mieszkańców Trójmiasta i Pomorza...
Dlaczego oni to robią? Już 2 lata przez nich straciliśmy.
A przez ten czas koszty materiałów skoczyły o kilkadziesiąt procent.
A więc będzie i później i drożej.- 0 0
-
2007-10-17 23:38
Trybunał Stanu
Książkowy przykład, właśnie za takie działanie polityk powinien stanąć przed Trybunałem.
- 0 0
-
2007-10-17 23:42
Może CBA już siedzi na karku GTC i Minister wie, że ta firma nie zbuduje autostrady.
- 0 0
-
2007-10-17 23:42
Program SamoPIS - 7 km autostrad na 2007 rok!
- 0 0
-
2007-10-17 23:44
GTC musi czuc sie bardzo zagrożone, jesli planuje apel do firm o bojkot przetargu!
- 0 0
-
2007-10-17 23:45
Program PO-LID - 0 km autostrad 1989-2005. (1)
Głupie gadanie, autostrady budujemy, bo mamy wzrost gospodarczy i weszlismy do UE, a nie dlatego, że rządzi PiS czy POLiD.
- 0 0
-
2007-10-18 09:24
Budujemy ?! Puknij się w czajnik
Gdzie się buduje - to co się w Polsce buduje ( mowa o drogach ) można porównać z budowaniem autostrad na wyspach dziewiczych - tam tyle samo się buduje.
- 0 0
-
2007-10-17 23:45
a co on może.. wyrok zapadł.
nie posłucha się.. to niech to pisowskie cba się zajmie sprawą i go do więzienia zamkną !
nie można być ponad prawem, ciekawe czy kaczyńscy coś z tym zrobią !?- 0 0
-
2007-10-17 23:49
Będzie pewnie tak jak z Kulczykiem i autostradą A2.
PIS wszystko wstrzymał, pokłócił się 2 lata, po czym po cichu podpisał kontrakt z Kulczykiem, tyle że chyba o połowę drożej.
Później i drożej - to chyba taka dewiza PIS.
A kto za to zapłaci?
Pan, Pani, społeczeństwo- 0 0
-
2007-10-18 00:20
@motyla noga (1)
Ty sie chyba na lby poazmieniales kolego.Budujemy A1 tylko dlatego,ze czerwony minister Kurylczyk z SLD wydal koncesje GTC. PiS jeszcze w 2004r ustami Ludwika D. oglaszalo,ze A1 jest nieoplacalna i ze to panstwo powinno ja budowac. Juz wtedy chcieli zatrzymac budowe,jak widac udaje im sie blokowac odcinek Grudziadz - Torun. Tak wlasnie wyglada sprawnosc rzadow tych panow,ze komuchy potrafia lepiej budowac od nich, a minister Pol wyrasta na prawdziwego geniusza od autostrad przy panu Polaczku. Ale juz niedlugo,21 pazdziernika odejda do historii.
- 0 0
-
2007-10-18 07:58
Koncesja była wydana w 1997 roku
a Kurylczyk napierał na ostateczne podpisanie wszystkich dokumentów niezbędnych do faktycznego rozpoczęcia budowy.
Tekst z lipca 2005: "Rada Ministrów udzieliła zgody na gwarancje Skarbu Państwa dla Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który finansuje budowę autostrady A1."- 0 0
-
2007-10-18 00:29
powinni go posadzic za dzialanie na niekorzysc panstwa
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.