• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sami sobie tworzymy korki

Łukasz
21 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

- Narzekamy na korki, a w wielu miejscach sami je tworzymy. Może gdyby każdy choć trochę myślał za kierownicą o innych, byłoby lepiej? - zastanawia się pan Łukasz, nasz czytelnik. Oto jego spostrzeżenia.



O tym, że na obwodnicy regularnie tworzą się korki, nawet nie ma co wspominać. Każdy wie, że niezależnie od tego, na jakim pasie dochodzi do zderzenia, to obwodowa stoi w obu kierunkach. Dlaczego? Bo wszyscy zwalniają, żeby popatrzeć.

Czytaj także: Jak jeździć, by nie tworzyć korków?

Zobaczyli radiowóz, więc jadą 50 km/h mniej niż można...

Starasz się ułatwiać jazdę innym kierowcom?

Często jednak nie trzeba żadnego wypadku. Najlepszy przykład ostatnio widziałem na ul. Spacerowej. Kolejny raz kierowcy musieli zwolnić niemal do zera, bo poza drogą stał radiowóz.

Czy był jakiś wypadek? Nie. Czy coś działo się na jezdni? Nie. Czy cokolwiek blokowało ruch? Nie.

Na drodze, gdzie można legalnie jechać 70 km/h zrobił się dwukilometrowy korek w obie strony, bo kierowcy zobaczyli radiowóz i "musieli" zwolnić do 20 km/h.... I pewnie szybko się ten korek nie rozładował, bo za mną utworzył się też ogromny zator. Jakież musiało być zdziwienie, gdy poznali przyczynę.

Ja jadę tylko lewym, wyprzedzajcie mnie prawym...

Na szczęście są też drogi dwupasmowe, jak choćby ul. Morska w Gdyni. Dzięki temu niezbyt rozgarniętych kierowców można spokojnie wyprzedzić. Problem w tym, że niektórzy skutecznie to uniemożliwiają lub utrudniają. Jak choćby taksówkarz z powyższego filmu, który przez kilka kilometrów jechał cały czas lewym pasem.

Czy wyprzedzał? Nie, częściej on był wyprzedzany z prawej strony przez zniecierpliwionych kierowców. Fakt, jechał ok. 50 km/h, a więcej legalnie na tej trasie nie można, ale z drugiej strony w Polsce obowiązuje ruch prawostronny i korona by mu z głowy nie spadła, gdyby - tak, jak ja - jechał normalnie prawym pasem i nie przeszkadzał innym. Bo przy takiej jeździe tylko podnosi ciśnienie tym, którzy i tak je mają zbyt wysokie, gnając na złamanie karku - nie tylko swojego...
Łukasz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (405) 7 zablokowanych

  • Z pozycji pieszej dodam, że zmorą są kierowcy co to władowują się na przejścia dla pieszych, skrzyżowania bez możliwości zjazdu.

    Potem pyk czerwone a oni stoją i blokują ruch.

    Moim hitem jest ostatnio kierowca autobusu który wjechał poprzek trzy pasmowej jezdni, na drodze dwujezdniowej a potem właśnie dostał czerwone i wszyscy stali na blokowanej przez niego jezdni.

    • 6 1

  • Czytam wasze komentarze (2)

    Ależ ci kierowcy mają problemów! Że wam się jeszcze chce tymi gratmi jeździć zamiast walczyć o rozsądny transport publiczny.

    A ile was to kosztuje. Zakup, naprawy, eksploatacja, hala, parking, paliwo, gadżety typu foteliki dla dzieciaka (dla niewtajemniczonych, jak rosną to trzeba kupować nowe)...

    90% przejazdów autem można uniknąć nawet mając dzieciaki. Mój bolid dziś zimuje pod białą czapeczką, jadę autobusem :-)

    • 9 7

    • Niektórych na to stać więc dlaczego mają jeździć jak sardynki ze śmierdzielami w tramwaju. Wolę 2-4 x drożej autem niż beznadziejną komunikacją.

      • 1 1

    • Jak się ma miejsce w garażu

      To nie trzeba mieć białej czapeczki.

      • 0 0

  • nic mnie bardziej nie denerwuje (3)

    niż opóźnione ruszanie na światłach. Rusza pierwszy, drugi wrzuca dopiero bieg i rusza, potem trzeci itd. Zamiast zrobić tak, żeby wszyscy ruszyli mniej więcej w tym samym czasie...

    • 14 2

    • Dlatego powinny być zamontowane sekundniki. (1)

      • 3 1

      • tu gdzie meszkam są

        nic to nie daje w tej materii

        • 1 0

    • to samo na bramkach autostrady. Podjazd, szukanie kwitka, szukanie drobnych / karty a z tyłu już kolejka..

      • 3 0

  • A jakoś nik nie porusza problemu telefonów w dłoniach

    a przecież nie raz widać iż zagadany kierowca spowalnia ruch ,
    jest zagrożeniem dla mojego zderzaka i oby tylko dla niego ......

    opóźnienia w ruszaniu i brak skupienia to korki i wypadki ,
    a zaczynamy rozmowę przez telefon traktować jako normę

    nawet policja ma to w nosie .....

    A to podstawowy problem wcale nie ciekawość czy szeryf .
    Głosuję za słonym mandatem za używanie telefonów a najlepiej ich przepadek
    będzie i wzrost gospodarczy dla Chin i płynniej będziemy jechać

    pozdrawiam

    • 13 0

  • hej

    za kierownica siedza i jezdza nie myslacy kierowcy i na to nie ma sily jadac lewym pasem widze ze jedzie szybszy to zjezdzam szybko zeby swobodnie ten zamna pojechal a jeden jedzie lewym pasem nie myslacy i taki gamon nie patrzy w lusterka i ma wszystko wyrabane a co do korkow to d**ile za kierownica ogladaja co sie stalo zeby szybko jechac i nie tworzyc korkow ale to d**ilom za kierownica mozna mowic pisac a do jego bani i tak to nie dotrze

    • 4 2

  • "Zastanawia się pan Łukasz, nasz czytelnik"

    Czy to znowu ten Łukasz P. znany ze swojej nieuleczalnej alergii samochodowej?

    • 1 5

  • Trójmiasto pl wspiera

    Takie zachowania więc co się dziwic

    • 5 1

  • Korki robią selfiarze.

    Puknie jeden drugiego, a banda oszołomów wyjmuje telefony i muszą koniecznie zwolnić i zrobić zdjęcie.

    • 8 1

  • Ruszanie na skrzyżowaniu że świateł (2)

    Również daje dużo do myślenia, ponieważ gdy zapala się zielone światło to pierwszy kierowca rusza po 20sek, i zamiast normalnie mogłoby przejechać np 7aut to przejedzie max3. Oraz dynamika jazdy o której wspomniał autor ar tyłu to kolejna masakra

    • 15 2

    • (1)

      To mamuśki wiozące swoich Brajanków do szkoły zamiast patrzyć na światła oglądają się do tyłu zachwycając bezustannie swoją pociechą.

      • 4 3

      • Ale nie tylko wspomniane

        Mamuśki robią tak, lecz każdy '' rodzaj" kierowców zalicza takie wpadki. Rozumiem że każdemu może się to zdarzyć ale robienie tego notorycznie to czysta masakra.

        • 2 1

  • A mnie zastanawia, czemu prawie wszyscy pracują w godzinach 8-9 do 16-17? (5)

    Osobiście pracuję od 11 do 19 i nie wiem, co to korek. Kiedy w końcu ktoś pomyśli, że doba ma 24h i ze względu na niewydolny układ dróg, godziny pracy w firmach i instytucjach trzeba rozłożyć na inne godziny.

    • 10 11

    • I cały dzień spier....ny (1)

      Też tak pracowałem i nigdy wiecej

      • 6 2

      • Tzn zaczynam o 7 to koncze o 15, zaczynam o 8 to koncze o 16

        Zaczynam o 11 to koncze o 19 Byle wyrobic norme
        W korkach raczej nie stoje

        • 1 0

    • Mam ruchome godziny pracy 7-11 i 15-19 (1)

      Takie firmy cenie, ktore potrafia dostosowac czas do pracownika. Dodam tylko ze te godziny pracy w niczym nie przeszkadzaja. Do tego mamy home office.

      • 2 0

      • Lufthansa Systems?

        • 0 1

    • Głos rozsądku

      Super zaczynam 12 i tak do 20 i nie wiem co to korek i oczywiście zbiorkokomem sporadycznie autem
      A wystarczyło by państwowe burwy zmieniły by godz pracy i pracownicy jak i petenci by zyskali sukces gwarantowany

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane