• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Schron zbudowany z sekcji u-boota w Stoczni Gdańskiej

Maciej Naskręt
22 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

W środę rozpoczną się prace odkrywkowe schronu na terenie Stoczni Gdańskiej. Obiekt powstał m.in. z dwóch sekcji niemieckiego okrętu podwodnego. Mieliśmy okazję zajrzeć do jego wnętrza. Elementy konstrukcyjne schronu trafią do Twierdzy Wisłoujście.



Na terenie Stoczni Gdańskiej, nieopodal bramy nr 4 zobacz na mapie Gdańska, przez ponad 50 lat czekał na odkrycie schron wykonany z dwóch sekcji okrętu podwodnego - u-boot serii VII. Prawdopodobnie obiekt został zbudowany w 1962 r. i miał służyć jako miejsce ewakuacji pracowników stoczni na wypadek nalotów i zrzutów bomb przez nieprzyjaciela.

- Z informacją o istnieniu tej podziemnej konstrukcji zwróciła się do władz miasta Gdańska właśnie Stocznia Gdańska. Spółka ma plany inwestycyjne dla terenu, na którym znajduje się schron. Obiekt po prostu im przeszkadza. Miasto podjęło więc decyzję o jego zabezpieczeniu - mówi Grzegorz Jedlicki z Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.
Niedawno usunięto znad schronu zieleń.

Położenie i konstrukcja schronu Położenie i konstrukcja schronu
Rusza wydobycie obu sekcji

Jutro z pomocą Stoczni Gdańskiej oraz spółki Hydro Marp zacznie się wydobycie sekcji niemieckiego okrętu podwodnego. Po oczyszczeniu oraz konserwacji w Stoczni, zostaną one przetransportowane do Twierdzy Wisłoujście.

W przyszłości sekcje okrętu będą udostępnione zwiedzającym na Szańcu Wschodnim Twierdzy Wisłoujście. Władze Muzeum Historycznego Miasta Gdańska mają różne koncepcje udostępnienia obiektu.

Władze muzeum liczą na to, że obie sekcje zostały pogrążone i obsypane w ziemi w całości. Byłaby to niemała gratka dla pasjonatów historii.

  • Sekcja nr 2.
  • Komora filtrowentylacyjna.
  • Wejście główne. Podwójne drzwi do schronu.
  • Sekcja nr 1.
Schron nigdy nie został wykorzystany

Co ciekawe, obiekt militarny, który miał służyć stoczniowcom wygląda w środku tak, jakby czas zatrzymał się tam w miejscu przed 50 laty. Wejścia do schronu bronią ciężkie stalowe drzwi na zasuwy. Wnętrza natomiast są jak - na tak długi upływ czasu - w bardzo dobrym stanie.

We wnętrzu schronu - w jego centralnej części - wciąż znajduje się komora filtrowentylacyjna. Powietrze do schronu było doprowadzane dwiema rurami, które przechodziły przez obie sekcje u-boota. Na ich końcach znad ziemi wystają kominy.

Na końcach obu sekcji są jeszcze grodzie wodoszczelne, które w przypadku schronu stanowią drzwi do wyjścia ewakuacyjnego.

  • Wejście główne do schronu - widok z zewnątrz.
  • Numer inwentarzowy budynku w zasobach Stoczni Gdańskiej.
  • Widok ogólny na schron.
  • Kominy wentylacyjne.
  • Wejście główne.
Skąd u-booty w Gdańsku?

Gdańskie stocznie, wraz z wybuchem II wojny światowej i wcieleniem Gdańska do Niemiec, stały się znaczącym ośrodkiem, w którym powstawały okręty podwodne, zasilające niemiecką marynarkę wojenną - Kriegsmarine. Od początku wojny do chwili "wyzwolenia" Gdańska przez żołnierzy ZSRR w 1945 r. zwodowano 64 jednostki.

Sowieci zabrali wtedy z gdańskiego portu wszystkie gotowe jednostki. Sekcje planowanych u-bootów zostały pocięte. Stąd wspomniany schron jest tak unikatowy.

Niemieckie okręty podwodne nazywane u-bootami zasłynęły ze stosowania techniki bitwy pn. "wilcze stado", w której konwój morski (bądź pojedyncza jednostka aliancka) był atakowany przez dwa lub więcej niemieckich okrętów podwodnych. Z tej też przyczyny u-booty nazywano "wilczymi stadami Hitlera". Stosowanie wspomnianej techniki walki było możliwe tylko przy dużej liczbie okrętów podwodnych. I taka też była flota Kriegsmarine - Niemcy dysponowali ponad 1,1 tys. jednostek w czasie II wojny światowej.

Łącznie niemieckie okręty zatopiły ponad 2,2 tys. jednostek w latach 1939-1945. Nie obyło się jednak bez strat. W sumie zatopionych zostało 780 okrętów podwodnych pod banderą III Rzeszy.

Miejsca

Opinie (67) 2 zablokowane

  • Do autora (4)

    Gdyby nie to wyzwolenie Gdańska o którym pisze Pan w cudzysłowie zapewne nie byłoby Pana na świecie, a w najlepszym razie zbierałby Pan teraz chrust na Syberii dla Niemca. Nie musimy Rosjan kochać ale bez nich nas by tu nie było.

    • 13 35

    • Gdansk nie zostal wyzwolony tylko zdobyty

      przez gwalcicieli z armii sowieckiej

      • 22 3

    • Do autora
      Gdyby nie to wyzwolenie Gdańska o którym pisze Pan w cudzysłowie zapewne nie byłoby Pana na świecie, a w najlepszym razie zbierałby Pan teraz chrust na Syberii dla Niemca. Nie musimy Rosjan kochać ale bez nich nas by tu nie było.

      Ludzie, kiedyż te brednie się skończą??? Rosja gdyby chciała nam pomóc miała świetną okazję w 1939 - ale przecież akurat wtedy rozpętywała z hitlerami II wojnę światową. Przecież nas razem napadli. Wiec: gdyby nie Rosjanie...??

      • 21 2

    • Zamienił stryjek siekierkę na kijek, żeby na koniec... podeprzeć się laską;)

      Chrust (i nie tylko) wielu Polaków i tak min. na Syberii zbierało, tyle że pod innym szyldem.
      Po drugie - z dostępnych materiałów (listy,filmy, wspomnienia, książki, opracowania, itp.) wynika, że Gdańsk zapłacił za wyzwolenie taką cenę, że odsetki do tej pory odbijają się miastu czkawką...

      • 14 1

    • patrz pan jakie te ruskie pany łaskawe, pakt z ribentropem i wjazd 17 września to pewnie były takie akcje dla zmyłki przeciwnika.

      • 6 0

  • Postuluje pospawac obie czesci kadluba w Gdyni -bedzie sluzyl jeszcze dlugie lata.

    • 7 5

  • Po co nam to poniemieckie dziadostwo. Należy to pociąć na złom a dziurę zasypać i po temacie.

    • 6 20

  • W sumie lipa. Byłem w tym uboocie

    zespawana rura, zupełnie bez wyposażenia. Nie ma tam nic do oglądania.
    Najbliższy uboot w Laboe k. Kiloni

    • 15 5

  • Znajac zycie wszystko zgnije w krzakach albo trafi na zlom i nikt tego nie zobaczy

    • 6 7

  • Schrony

    Słyszałem od matki że budynki na przeciwko hali targowej miały co najmnie dwie kondygnacje piwnic.Był tam lazaret leżało mnostwo trupów,szczury wielkie jak koty tam grasowały.Zamurowano piwnice,razem z lazaretem zostawiając tylko jedną jej kondygnację.Może warto sprawdzić przedwojenne plany tych kamienic.Obecne budynki są powojenne.Może wynieśli trupy.Jak nie to brrrrr

    • 10 4

  • Gratka dla pasjonatów historii ????

    Darujcie sobie. Trzeba wstydu nie mieć żeby te nędzne pozostałości wydłubanego okrętu gdziekolwiek pokazywać. Przecież to już nawet okrętu nie przypomina. A jaki ta dłubanka ma związek z Twierdzą Wisłoujście? Absurd. Byłoby się czym chwalić i co przeżywać gdyby wydobyć choć jeden (a jest niejeden) u-boot z dna Bałtyku. I to by było coś. I to mogłoby stanąć np. w M II WŚ. A samo wydobycie byłoby spektakularne i przyciągnęło niejednego. A taka skorupa jak to o czym mowa - śmieszne.

    • 17 7

  • Budynki

    budowane w Gdańsku od zakończenia wojny do początku lat sześćdziesiątych wyposażano w schrony p-lot. a same budynki wznoszono w taki sposób aby ich konstrukcja wytrzymała uderzenie 500 kg bomby zrzuconej z niskiego pułapu tzn, bomba nie przebiła się do piwnic. klatki schodowe miały po dwa wyjścia itp. Adaptowano również obiekty wbudowane wcześniej jak np. schron pod Placem Dominikańskim, budynkiem Solidarności ,schrony w budynkach przy ul Tkackiej i Węglarskiej
    Tak więc jest tego trochę w Gdańsku wystarczy się dobrze rozejrzeć bo być może ta wiedza kiedyś się przyda.

    • 14 0

  • Siczek da radę!

    • 0 3

  • Deweloper po SG zabrał się już za Ostrów? Smutne to kiedyś miałem tam na remontowej praktyki :( wykupili stocznie za grosze tak jak zakłady Bałtyk i browar tylko po to aby doprowadzić do upadłości i sprzedać za duża kasę pod deweloperke! Wstyd! Te tereny powinny pozostać industrialne !

    • 10 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane