- 1 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (144 opinie)
- 2 Tak znaleziono podejrzanego o morderstwo (59 opinii)
- 3 Mężczyzna spadł z klifu w Orłowie (176 opinii)
- 4 Sondaż: Kosiorek prezydentem Gdyni (150 opinii)
- 5 Nocna akcja SAR na Bałtyku (35 opinii)
- 6 Podejrzany o zabójstwo żony zatrzymany (175 opinii)
Sędziowie i prokuratorzy zastąpią kupców
W Gdańsku powstanie Centrum Sprawiedliwości - kompleks budynków, w których znajdzie się siedziba kilku prokuratur, a w przyszłości także Sądu Okręgowego.
- Miasto skorzysta na tej publicznej inwestycji - przekonuje prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz. - Dzięki Ministerstwu Sprawiedliwości uda się zrewitalizować ten teren i nadać mu nowe oblicze.
Właśnie dlatego miasto, które jest właścicielem terenu, odda go Skarbowi Państwa - inwestorowi Centrum Sprawiedliwości. Dzięki temu powstanie tu budynek o powierzchni ok. 9 tys. m kw. Znajdzie się w nim nowa siedziba Prokuratury Apelacyjnej, Okręgowej i Rejonowej Gdańsk - Śródmieście wraz z podziemnym parkingiem na 270 samochodów. Architektura ma być nowoczesna, ale zarazem nawiązująca do stojącego nieopodal budynku Powiatowego Urzędu Pracy.
- Jesteśmy zdesperowani, bo sytuacja prokuratury w Gdańsku jest bardzo trudna. W zasadzie żadna z nich nie ma swojej siedziby, większość biur jest wynajmowana - mówi prokurator okręgowy Dariusz Różycki. - Na czynsz wydajemy pieniądze, które powinny pójść na coś innego.
Wynajem lokali kosztuje gdańskich prokuratorów ok. 1,5 mln zł rocznie, a mimo to pracownicy gnieżdżą się na powierzchni dwukrotnie mniejszej, niż powstanie w nowym budynku.
Ministerstwo Sprawiedliwości obiecało już pieniądze na tę inwestycję, choć oficjalnie wciąż nie wiadomo ile dokładnie. Wiadomo natomiast, że prace archeologiczne i projektowe mają rozpocząć się jeszcze w tym roku.
Dotychczas powstał jedynie wstępny projekt architektoniczny budynku. Stworzyła go firma GS Architekci z Bydgoszczy. - Projektowaliśmy obiekt z myślą o przeznaczeniu usługowo-biurowym. Była to tylko przymiarka, pokazująca w jak sposób można zagospodarować ten teren - mówi architekt Maciej Gajownik.
W materiałach promocyjnych Centrum Sądownictwa pojawia się logo Przedsiębiorstwa Budowlanego Górski. Próbowaliśmy dowiedzieć się, jaką rolę w tej inwestycji gra ten trójmiejski deweloper. Jednak prezes firmy, Bogdan Górski nie był w stanie odpowiedzieć na nasze pytania. Przy kolejnym po prostu przerwał połączenie telefoniczne.
Najprawdopodobniej w tę samą okolicę przeniesie się także gdański Sąd Okręgowy. Jego siedziba miałaby znaleźć się w budynku znajdującym się tuż za Powiatowym Urzędem Pracy. Podobnie jak prokuratorzy, także sędziowie potrzebują nowych biur. - Brakuje nam ok. 14 tys. m kw. powierzchni. To uwłaczające, że obecnie musimy pracować w suterenach - mówi Wojciech Andruszkiewicz, prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku. - Ministerstwo wie, że mamy najgorszą sytuację lokalową w kraju i deklaruje chęć pomocy.
Zanim na plac budowy Centrum Sądownictwa wejdą archeolodzy i wjadą buldożery, teren będą musieli opuścić pracujący tu kupcy i Monar. Umowa gminy z obecnym dzierżawcą gruntu, firmą Drogomost, wygasa 15 maja. Dwa tygodnie wcześniej kończy się umowa z kupcami.
Miasto wie, że rynek jest źródłem utrzymania dla ok. 200 osób. Zapowiada, że nie zostawi ich na lodzie. Urzędnicy oferują im trzy lokalizacje zastępcze: na Zaspie przy ul. Ciołkowskiego , na Stogach przy ul. Kaczeńce i Wosia Budzysza oraz na Rudnikach przy ul. Prostej i Miałki Szlak .
- Kupcy zadecydują o wyborze w przyszłym tygodniu. To są jedyne i ostateczne propozycje - mówi prezydent. - Najprawdopodobniej wybiorą Zaspę - wyrokuje.
Opinie (210) 7 zablokowanych
-
2009-05-26 18:17
Niby jest kryzys itp a ludzie straca prace na placu na zaspie nie ma pradu ani nic zapewnione Sad wiezienie i prokuratura pod nosem Wszystko dla Złodzieii a dla ludzi nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 1
-
2009-04-03 07:43
super wiadomość (3)
Wreszcie ten rynek zostanie rozgoniony. Fajki z przemytu, lewa wódka, zgniłe owoce i stęchłe mięcho to codzienność tego śmierdzącego kramu. A wszystko pod nosem wymiaru sprawiedliwości i magistratu.
Nowym inwestycjom - TAK
Smierdzielom w szczękach - NIE- 21 14
-
2009-05-25 13:13
DUPA JASIU!!!!
- 0 0
-
2009-04-04 07:21
Sam jesteś śmierdzielem każdy chce zarobić na urzymanie rodziny.
- 0 0
-
2009-04-03 07:49
Uwierz mi
większe śmierdziele niż ci handlarze w szczękach będą pracować w nowych budynkach i to za nasze pieniądze.
Handlarze przynajmniej na siebie zarabiają i oferują najtańszy towar w mieście.- 7 1
-
2009-04-03 07:49
a hale sportowe (1)
Młodzież trenująca między innymi judo bedzie miała hale na dachach sądów - super wreszcie ktoś będzie dupki prokuratorom ochraniał?!
- 6 5
-
2009-04-07 10:29
skandal
problem jest w tym,że ta młodzież(ok 150 osób)-zostanie chyba na lodzie,bo miasto ich wyrzuca z końcem czerwca.A Oni w zdobyli parę dni temu pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej Mistrzostw Polski seniorów.Panie Adamowicz ,czego Pan oczekuje,likwidując kolejny obiekt sportowy.
- 1 0
-
2009-04-03 09:41
Kolejny rezerwat znika (1)
Wczoraj było na temat Quatro-Towers we Wrzeszczu, a dziś to.
Nie popieram syfu, i wątpliwej renomy takich miejsc jak ryneczek pod więzieniem, ale znowu w bezpardonowy wykurza się gdańszczan z ich terytorium, nie oferując nic w zamian.
Nie sądzę, żeby kogoś, kto handluje na tym ryneczku było stać na otwarcie butiku w jakimś centrum handlowym. To samo się tyczy klientów - robili tam zakupy, bo było tanio i po drodze - niewatpliwy atut to bliskość dworców.
Jak dla mnie więzienia i prokuratury i inne tego typu rzeczy mogą być za obwodnicą. Przeciętny obywatel rzadko tam zagląda. W centrum powinny być: praca, żłobki i przedszkola, handel i usługi, komunikacja, podstawowe urzędy, z których często się korzysta i rozrywka. Do tego powinien być sprawny dojazd i tanie parkingi, a nie 3zł/godz za stanie w centrum pod chmurką.- 8 3
-
2009-04-06 10:09
akurat Sąd i Prokuratura powinny być blisko dworca
i to jest bardzo dobra lokalizacja. Nawet nie chce mi się tego uzasadniać.
- 0 0
-
2009-04-06 08:14
A ja mam taką propozycję
Zrobić zatoczkę wyładowczą przy nowym biurowcu.
Obecnie w bardzo wielu miejscach widzimy jak samochody zatrzymują się, żeby kogoś wyrzucić, w miejscach gdzie obowiązuje zakaz zatrzymywania się i postoju. Bardzo często blokują przez to ruch a potem ruszając powodują zagrożenie. Oczywiście winno się takim wstawiać mandaty i zmusić ich do wyrzucania pasażerów w innych miejscach - w końcu człowiek jak potrenuje to podobno i 300m może pieszo przejść.
Niemniej i tak lepiej żeby ludzie się podwozili niż jakby mieli w dwa samochody jechać. Stad proponuję zrobić przy nowym budynku zatoczkę wyładowczą.
Miałoby toto szerokość jednego pasa obstawionego z obu stron słupkami, i zakaz postoju ustawiony na początku. W ten sposób można by spokojnie kogoś wyrzucić i pojechać dalej. Słupki byłby by po to żeby każdy stojący tam dłużej niż 60 sekund wiedział że furia kierowcy za nim zostanie wyładowana na jego ślicznym lakierze. Dodatkowo w godzinach szczytu przy zatoczce stałby policjant, żeby natychmiast łapać "ja tylko 3 minutki" i "przeca do bankomatu musze" cwaniaków i wystawiać mandaty.
Oczywiście gdybyśmy żyli w normalnym kraju zakazy i barierki nie byłby konieczne, ale każdy wie jak jest i że porządek można u nas utrzymać tylko siłą.- 1 0
-
2009-04-03 09:01
DLACZEGO SYF NA ZASPĘ ??????? (1)
I teraz całe to dziadostwo przeniesie się na Zaspę , na Ciołkowskiego gdzie ludzie wydali ciężkie pieniądze na nowe mieszkania
- 4 3
-
2009-04-05 23:27
Zwróć uwagę,że to Górski budował na Ciołkowskiego
czyli teraz taki za inny
- 0 0
-
2009-04-05 21:03
ja nawet się cieszę ze rynek zlikwidują bo gdy przechodzę koło niego to wydaje mi się ze jest to azyl dla Psów!!!! tylko zastanawiam się i współczuje tym co tam sprzedają!!! Z drugiej strony ten budynek co maja tam wybudować będzie ładnie wyglondał,a co do Prokuratury nie będzie trzeba daleko jeździć aby pozałatwiać u nich pewne sprawy!!! jestem po obu dwóch stronach!!!!
- 0 0
-
2009-04-05 16:24
Zawsze znajdzie się grupa głupków, która chce być najmadrzejsza
jw
- 0 0
-
2009-04-05 15:53
trojmiejski deweloper - z Kartuz znaczy
ale dlaczego kapitalista z Kartuz - "trójmiejski" deweloper Górski nie odpowiada na pytania dziennikarzy i rzuca słuchawką? czyżby coś było nieteges? na pytania prokuratora na szczęście każdy już musi odpowiadać
- 0 0
-
2009-04-03 07:05
Nareszcie to miejsce nabierze kształtu (3)
a nie budy z mydłem i powidłem.
- 87 7
-
2009-04-05 00:03
mają rozmach.... (1)
... :)
- 0 0
-
2009-04-05 15:49
ale dlaczego?
ale dlaczego kapitalista Górki nie odpowiada na pytania dziennikarzy i rzuca słuchawką? czyżby coś było nieteges? na pytania prokuratora na szczęście każdy już musi odpowiadać
- 0 0
-
2009-04-03 11:19
Centrum Sprawiedliwości
oby miało cokolwiek ze sprawiedliwością wspólnego
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.