• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Segregacja śmieci po gdyńsku

Michał Sielski
30 kwietnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Pojemniki na segregowane odpady stoją w gdyńskim urzędzie. Jednak spółdzielnie mieszkaniowe wcale o takie nie zabiegają. Pojemniki na segregowane odpady stoją w gdyńskim urzędzie. Jednak spółdzielnie mieszkaniowe wcale o takie nie zabiegają.

Pojemniki na szkło, plastik i makulaturę nie podobały się mieszkańcom niektórych dzielnic Gdyni, więc zniknęły z niemal wszystkich ulic miasta. Teraz większość odpadów wrzuca się do jednego kubła, a segregacja odbywa się na wysypisku.



Czy segregujesz śmieci w domu przed wyrzuceniem?

Za opróżnianie pojemników do tej pory płaciło miasto. Ale po zmianie regulaminu (w styczniu br.), koszt wywozu śmieci spadł na spółdzielnie mieszkaniowe. A te nie chciały płacić, więc pojemniki zaczęły znikać z dzielnic. Zostały tylko te, które musiały - czyli jeden na 500 osób.

Mieszkańcy jak zwykle są podzieleni: jedni triumfują, twierdząc, że śmieci przestaną walać się pod blokami, inni są oburzeni, uważając, że w ten sposób cofamy się w rozwoju.

- Pojemniki byłyby w porządku, gdyby je regularnie opróżniano. U nas na Dąbrowie po surowce przyjeżdżano rzadziej niż po zwykłe śmiecie. Efekt był taki, że plastikowe butelki latały, gnane wiatrem po okolicy, a reszta leżała bezładnie w okolicach pojemników - mówi gdynianin Janusz Ścisło.

Teraz śmieci segregują głównie mieszkańcy domków jednorodzinnych, którym to się po prostu opłaca. Mogą bowiem rzadziej opróżniać pojemniki, a 120-litrowe worki na posegregowane odpady kupują po kilka złotych. Te odbierane są za darmo, w ramach umowy z firmą utylizacyjną.

- Dla każdego to dobry interes. Mieszkańcy mniej płacą za wywóz nieczystości, a wszyscy mają mniej pracy - mówi Ireneusz Bekisz, radny Gdyni i prezes Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej.

W części europejskich krajów taka sytuacja jest nie do pomyślenia. W Czechach ledwie kilka procent śmieci trafia na wysypiska, reszta jest segregowana i odzyskiwana lub spalana. Podobnie w Skandynawii, czy w Niemczech nikt nie pomyśli nawet o wyrzuceniu plastikowej butelki do domowego śmietnika razem ze skórką banana, a w Austrii można dostać za to nawet wysoki mandat. A u nas?

Śmieci od surowców oddzielane są w nowoczesnej sortowni w Łężycach, gdzie trafiają wszystkie odpady z Gdyni i okolicznych gmin. Często zdarza się bowiem, że do pojemników na surowce niektórzy dorzucają torby ze zużytymi pieluchami lub worki z innymi śmieciami.

- Nowy regulamin obowiązuje od stycznia. Teraz segregowanie odpadów jest już obowiązkiem, ale może go realizować sortownia i tak najczęściej jest, bo spółdzielnie robią to w ograniczonym zakresie - mówi Tadeusz Wiśniewski, prezes zarządu Komunalnego Związku Gmin Dolina Redy i Chylonki, zarządzającego składowiskiem odpadów w Łężycach.

- Wbrew pozorom tak jest taniej. Odpady są segregowane w sortowni i nie trzeba ich wozić do Łężyc trzema różnymi transportami, z trzech pojemników na szkło, plastik i papier. A to generuje oczywiste koszty - przekonuje naczelnik wydziału ochrony środowiska i rolnictwa UM Gdynia Bartosz Frankowski. - Poza tym wspieramy segregowanie odpadów na innym poziomie. Za metr szesc. tzw. odpadów mokrych złożonych na wysypisku, firmy utylizacyjne muszą zapłacić 11 zł. Za tzw. suche tylko złotówkę. Wiele zachodnich krajów właśnie dzięki temu odzyskuje większość surowców - dodaje naczelnik Frankowski.

Opinie (138) 5 zablokowanych

  • w rumi wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku (2)

    podpisujesz umowe z firmą, dostajesz woreczki i określonego w umowie dnia samochodzik zabiera posegregowane śmieciory
    w sopocie posegregowane, z własnej woli, śmieciory musze targać na róg szopena i fiszera, no cóż czegóż sie nie robi dla swojego miasta

    • 5 1

    • nieprawda - w sopocie mozesz za darmo dostac pojemniki do segregacji jesli zobowiazesz sie do segregowania smieci.

      • 0 1

    • pamiętaj, że Rumia to przede wszystkim domki jednorodzinne

      • 0 0

  • Śmieci (1)

    Tych wszystkich " ważnych od śmieci" należy oprowadzić po Niemczech. Na każdy rodzaj śmieci inny kolor pojemnika. A niech tylko ktoś spróbuje je pomylić. Ale na to potrzeba chęci do pracy, czyli zaangażowanych, a nie teoretyków.
    A tak naprawdę, to odpowiedzialni o tym wiedzą, ale " rżną głupa"

    • 4 0

    • Śmieci ...a wykształcenie

      to nie urzędnicy wrzucają mieci jak popodnie tylko przeciętny obywatel, każdy musi wykazać trochę chęci!!! Z sortowaniem małe dzieci nie mają problemów, ale dorośli z doświadczenia wiem że najczęściej Ci w średnim wieku tzw.wykształceni

      • 0 0

  • zastanawiałem się dlaczego kilka miesięcy temu zniknęły pojemniki na odpady segregowane... (1)

    sprzed mojego bloku, a teraz już wszystko jasne - spółdzielni nie opłaca się finansować wywozu (Gdynia-Działki Leśne)

    • 0 0

    • a ja wiem ...

      to nie spółdzielni się nie opłaca, to każdy mieszkaniec nie chce za to zapłacić, bo śmieci nie są spółdzielni, ale mieszkańców !!!

      • 0 0

  • W Polsce ekologia to podatek od starych aut i 50% droższy prąd...

    ... z powodu certyfikatów na CO2. Ale na segregacje śmieci to już naszym "jaśnie panującym" inwencji twórczej nie starczyło. W końcu wycinane drzewa łapówki nie zapłacą...

    • 7 0

  • "Segregacja po gdyńsku"

    Mieszkam od 2 lat w Gdyni przy ul. Rolniczej i problem, który nagminnie się pojawia to brak odbiorów segregowanych odpadów. Zwykle zaczynają się wysypywać z pojemników i plastikowe butelki oraz makulatura "fruwają" po całym osiedlu. Na dokładkę, mieszkańcy chcący dbać o środowisko ustawiają segregowane odpady w siatkach wokół pojemników co na świeżo wyremontowanym osiedlu wygląda wyjątkowo szpetnie. Na sygnał do firmy Sanipor z prośbą o wypróżnienie pojemników, odpowiedź jest jedna: "postaramy się... najszybciej jak to będzie możliwe", czyli za około miesiąc.

    • 4 0

  • Kiedyś, na Orłowie... (3)

    były pojemniki na surowce wtórne, a potem miasto je zabrało (to było tuż po rozpoczęciu budowy przy stacji SKM). No i moje proekologiczne nastawienie mogłem sobie o kant tyłka potłuc :( Teraz mieszkam na Oliwie i każdy śmieć trafia na swoje miejsce, że się tak wyrażę.
    Żeby było jasne: to nie jest atak na Gdynię, bo ogólnie uważam, że czysto w Gdyni jest. Ale w tym konkretnym przypadku niestety miasto się nie popisało.

    • 2 1

    • Czasem to wina mieszkańców... (1)

      Nie raz spotkałem się z opinią "nie chcemy pojemników do segregowania śmieci obok naszego bloku!".
      Na mojej dzielnicy 3 razy przestawiali te pojemniki, a teraz i tak ludzie kwękają: "Z całego miasta tu zjeżdżają żeby śmieci wyrzucić! Po nocach hałasują!".
      Ewidentne bzudry, ale część mieszkańców już stara się o usunięcie tych śmietników.

      Druga sprawa to bezmyślność ludzi. Siedzę w autobusie i widzę przez okno pojemniki. Wszystkie puste. podchodzi facet z plastikową butelką, ogląda pojemnik i wrzuca flaszkę do makulatury...

      • 1 0

      • Racja

        przy czym czasami jest to wynik braku jednolitego malowania pojemników, np. "papier" czasem jest niebieski, czasem zielony itp. To może mylic

        • 0 0

    • na Oliwie to sobie smażyć możesz ;-)

      • 0 1

  • Panie Szczurek, zmartwił mnie Pan

    żeby mi to było ostatni raz!
    no:-)

    • 5 1

  • Wstyd, Gdynia... (5)

    a takie nowoczesne miasto niby. Potwierdzacie, żeście wsioki, o własnych dzieciach, które na zasyfionej przez Was ziemi będą musiały żyć, nie myślicie... wstyd

    • 5 4

    • twój wpis mówi wszystko o tobie.

      • 2 0

    • Gdańszczanin od pokoleń (3)

      wypowiedz się na temat opróżnianych regularnie podziemnych śmietników we wrzeszczu...

      smród brud i ubóstwo

      całe szczęście że w pięknej Gdyni i pęknym Sopicie nie ma wysypiska śmieci i wszystkie nasze odpadki i syfy wywozimy do was, do Gdańska.

      • 3 1

      • tak w Gdyni nie ma wysypiska - to fakt (2)

        wysypisko to sami gdynianie robicie sobie na łąkach i w okolicznych lasach. Wystarczy przejść sie na spacer wokół Witomina lub Źródła Marii
        wstyd Gdynio - jestescie śmietnikiem 3miasta.

        • 1 2

        • śmietnikiem jest twój bełkot, takiej patologii jak na ulicach twego miasta i okolicach nie ma w 3mieście

          • 1 1

        • no tak

          bo w Gdańskich lasach i na okolicznych łąkach nie ma żadnego śmiecia, nawet kipa czy papierka po cukierku..
          weź sie stuknij w łeb, Rob!

          • 0 1

  • Bez sensu,

    lepiej segregować na wysypisku, oszczędza to masę problemów/kasy.

    • 2 4

  • Mieszkam w domu i co mnie dziwi to fakt, że nie można (1)

    przywozić swoich śmieci bezpośrednio na wysypisko, tylko trzeba przymusowo korzystać z pośrednika, któremu trzeba oczywiście płacic. Ja wolałbym raz na jakiś czas zapakować swoje posegregowane smieci na przyczepke i sam wywieźć na wysypisko/do spalarni, bo tak wyszłoby mi duzo taniej. Jako dziecko mieszkałem w Danii i tak się tam robiło. W Polsce jest to niemozliwe, zeby samemu wywozić swoje smieci, trzeba przymusowo korzystać z usług firm wywozacych smieci. Samemu pojechac na wysypisko ze smieciami nie wolno. Stad tez pewnie dzikie wysypiska i smieci w lasach...

    • 5 0

    • bo u nas się to nie przyjmie

      umowa z pośrednikiem jest właśnie po to, by ludzie wyrzucali do kubłów, a nie do lasu. Takich jak Ty jest niestety promil.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane