• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sekundniki na przejściach: czy powinno ich być więcej?

Maciej Korolczuk
28 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

Nie tylko duże inwestycje, ale także niewielkie zmiany mogą ułatwić mieszkańcom poruszanie się po mieście. Szkoda, że drogowcy sięgają po nie tak rzadko.



Czy sekundniki na przejściach dla pieszych to dobry pomysł?

Nowe przejścia dla pieszych przy Akademii Medycznej, Olivia Business Centre, Bramie Wyżynnej i dworcu głównym PKP, plany likwidacji trudno dostępnych tuneli na Podwalu Przedmiejskim, wyburzenie przeskalowanej i generującej niepotrzebne koszty kładki na Zaspie to najbardziej spektakularne przykłady pomysłów na ułatwienie poruszania się po mieście mieszkańcom Gdańska.

Ale są też mniejsze i pozornie mniej spektakularne rozwiązania, które ułatwiają życie pieszym mieszkańcom.

Jednym z przykładów są zainstalowane w ubiegłym roku sygnalizatory świetlno-dźwiękowe, informujące o zbliżającym się do przejścia tramwaju.

Z kolei od kilku przy szpitalu na Zaspie funkcjonuje sekundnik odmierzający czas do zapalenia się zielonego światła na przejściu przy al. Jana Pawła II zobacz na mapie Gdańska.

Cztery wyświetlacze pomagają tam pieszym w przedostaniu się na drugą stronę ruchliwej alei. Zostały zainstalowane po tym, jak po demontażu fotoradaru w 2014 r. doszło tam do śmiertelnego potrącenia.

Warto pamiętać, że sekundniki mogą stanowić ułatwienie dla pieszych, ale nie zapobiegną wszystkim wypadkom. Przykładem może być tragiczne zdarzenie z września 2017 r., gdy auto potrąciło w tym miejscu przebiegającą na czerwonym świetle 21-letnią kobietę. Poszkodowana zmarła w szpitalu.

Sekundniki zainstalowane na przejściu dla pieszych przy szpitalu na Zaspie. Sekundniki zainstalowane na przejściu dla pieszych przy szpitalu na Zaspie.
W praktyce działanie urządzenia jest bardzo proste i może funkcjonować w dwóch trybach:
  1. odmierzając czas pozostały do końca czerwonego światła dla pieszych
  2. wyświetlając upływające sekundy już wyświetlanego zielonego światła.


- Urządzenie ma przede wszystkim zmniejszyć niecierpliwość pieszych oczekujących na zmianę światła z czerwonego na zielone - wyjaśnia Tomasz Wawrzonek, miejski inżynier ruchu.
Urządzenia na Zaspie pracują w tym pierwszym trybie, by piesi po wciśnięciu guzika mającego wywołać zmianę świateł, nie wbiegali na przejście przy zapalonym czerwonym świetle. Widząc, że nie będą czekali więcej niż 10 sekund, przechodnie nie wbiegają na jezdnię lecz cierpliwie czekają na zmianę świateł.

Rozwiązanie to, nie dość że jest łatwe w obsłudze, ale też praktyczne i niedrogie. Montaż dodatkowych sygnalizatorów to koszt kilku tys. zł.

System - jak każdy element drogowej infrastruktury - nie jest jednak pozbawiony wad.

- Można go stosować tylko w określonych warunkach, tzn. przy sygnalizacjach o stałym cyklu, a tych w Gdańsku jest coraz mniej. Innym minusem jest fakt, że taki sygnalizator potrzebuje np. 15 sekund w danym cyklu, by w ogóle mógł zadziałać. W praktyce to oznacza, że jeśli pieszy wciśnie guzik np. w 50 sekundzie jednominutowego cyklu, to na drugą stronę przejdzie dopiero w kolejnym cyklu - tłumaczy Wawrzonek.
Przejść przez szerokie i ruchliwe arterie, gdzie piesi przebiegają po szerokich pasach, w Gdańsku nie brakuje. Tylko w Gdańsku podobne urządzenia przydałyby się szczególnie na Hucisku, skrzyżowaniu przy Galerii Bałtyckiej, a na samej al. Grunwaldzkiej takich miejsc jest co najmniej kilka: przy Wojska Polskiego, przy Kołobrzeskiej czy przy pętli tramwajowej w Oliwie.

- Z tego rozwiązania zadowoleni są mieszkańcy Zaspy, ale tak jak wspomniałem wcześniej, nie można go stosować tam, gdzie długość światła zielonego jest zmienna, a więc raz krótsza, raz dłuższa. Jakąś alternatywą mogą być za to prototypowe rozwiązania prezentowane ostatnio na targach w Amsterdamie. Holendrzy wymyślili system, w którym to aplikacja w naszym smartfonie będzie łączyć się ze sterownikiem w sygnalizacji i informować użytkownika drogi, ile czasu zielonego światła mu zostało na najbliższym skrzyżowaniu. Ale to dopiero melodia przyszłości - dodaje Wawrzonek.

Opinie (215) 5 zablokowanych

  • haha szczególnie stanie i czekanie po 3 minuty by przejść na dwa etapy przy dworcu głównym to meeeeega ułatwienie dla pieszych chyba tylko debil do sześcianu uważa to za ułatwienie

    • 6 1

  • Przejście Grunwaldzka/Pomorska przy dawnej zajezdni tramwajów konnych:

    Tam, żeby przejść przez PÓŁ Grunwaldzkiej trzeba czekać 75 sekund.
    Halo: 75 sekund. Badania mówią, że piesi irytują się po 30 sekundach.
    W tym miejscu potrzebny jest fotel dla pieszych...

    • 10 0

  • Problemem większości wymienionych miejsc, jest to, że pieszy nie pokona całego przejścia na jednym cyklu świateł. Bo najważniejsza przepustowość. I kiedy wiadomo, że trzeba odstać swoje dwa razy to sekundnik raczej nie pomoże, a dodatkowo będzie tylko w...wiał.

    • 8 0

  • To NIE jest melodia przyszłości (2)

    Mamy tristar i nie trzeba żadnego dodatkowego systemu. Cykle świateł dla pieszych można przeliczyć bądź uzyskać bezpośrednio z systemu. Aplikacja na telefon (lub obsługująca sekundniki) używająca tych danych to 1 dzień roboty dla programisty, ale oczywiście urzędnicy jak zwykle nie mają ochoty się dzielić tymi danymi a sami nic nie zrobią bo są konowałami.
    Zachęcam którąś z firm aby się tym zajęła, może coś wywalczy.

    • 5 1

    • Niedługo bez aplikacji na smartfona (1)

      Nie da się już spuścić wody w toalecie. Czemu miałaby służyć taka aplikacja? Czy za każdym razem będę musiał sięgać po smartfona żeby przejść przez ulicę???!

      • 2 2

      • Nie, nie będziesz musiał

        Ale za to jadąc samochodem po mieście mógłbyś mieć dzięki temu aplikację na telefon która pokazywałaby ile jeszcze czasu pozostało do następnego czerwonego/zielonego. Dzięki temu spalisz mniej paliwa bo nie będziesz musiał hamować np. na Grunwaldzkiej z 70km/h do zera tylko zrobisz to wcześniej silnikiem. Oraz zmniejszysz korki, bo nie zagapisz się i ruszysz od razu na zielonym.

        • 0 0

  • (1)

    Czas na niektórych przejściach jest zbyt krótki.Np.przejście na wprost ul. Jaśkowa Dolina.Auta jeszcze
    jadą w poprzek ul .Grunwaldzkiej,a dla pieszych czerwone.Paranoja.

    • 6 0

    • Ponieważ światła są przed skrzyżowaniem. Samochód wjeżdża na zielonym, a na jakim opuszcza to już nie wie. Sygnalizatory powinny być także za skrzyżowaniami.

      • 0 0

  • powinny być dla kierowców aby uplynnic ruch

    Pieszym ok ale podstawa to sekundnik dla kierowców... zamysł ich jest by miasta się tak nie królowały ... swoją drogą jak będzie sekundnik dla aut to żaden problem chyba drugi ekran dla pieszych ...

    • 5 0

  • (6)

    Sekundniki dla pieszych powinny być ale i czas na przejście przez jezdnię powinien być zdecydowanie przedłużony. Np przy pętli tramwajowej w Oliwie, przejście przez Grunwaldzką na jednym świetle graniczy z cudem -piszę o osobach, które nie mają problemów z poruszaniem się i idą dość prężnym krokiem. Starsza osoba nie ma szans na pokonanie świateł, ledwo uda jej się dotrzeć do chodnika między pasami. Kiedy władze zaczną dbać o swoich mieszkańców, zamiast dogadzać na każdym kroku zmotoryzowanym przyjedznym? Mimo że mam samochód, w wielu przypadkach wolę poruszać się bez i widzę jaka tendencja panuje na 3miejskich ulicach. Oczywiście zawsze znajdzie się też jakiś baran, któremu tak się spieszy, że przejedzie komuś po piętach lub w inny sposób popędza pieszego

    • 7 2

    • Brednie. (5)

      W takiej Pradze i Amsterdamie zielone dla pieszych to dosłownie 5 sekund! Jakoś wszyscy zdążą, a ci co wiedzą, że nie dadzą rady, czekają na nastepną zmianę. Cywilizowani ludzie nie pchają się jeden przez drugiego, tylko chodzą rzędami. Ustawiją się jeden za drugim i obok siebie i pierwszy rząd rusza, drugi podchodzi do krawędzi chodnika i czeka na następną zmianę. Działa to wyśmienicie.
      Tylko my z wieczną słomą w butach nie potrafimy się zdyscyplinować.

      • 1 3

      • O kurcze ale fantazja zza szyby auta (3)

        Piesi mają się ustawiać rzędami bo jaśnie państwo musi szybko przejechać. Może jeszcze niech piesi formują się grupki 50-osobowe i wtedy dopiero przechodzą. Wyjdź z samochodu i przejdź się na długi spacer.

        • 4 1

        • Podaję przykład gdzie to działa. NIe wymyślam prochu (1)

          • 1 0

          • Czy pytałeś wszystkich którzy zdążyli?

            • 0 0

        • Fantazja zza szyby?

          Pokazujesz jakim jesteś ignorantem nie nadającym się do życia w społeczeństwie. To przez takich jak ty egoistów nie będzie dobrze w Polsce

          • 0 1

      • Czy ty masz tak wielkie kompleksy, że przesłaniają ci zdolność myślenia? Co mnie obchodzi Praga Amsterdam czy inne miasta? Poza tym nie porównuj półmilionowego Gdańska do ponad dwa razy większych miast.

        • 2 0

  • Ja bym zrobił cykl pt. przedstawicie ZDiZ pokazuje jak spokojnym krokiem przejść przez światła, tak by udało się dojść dalej niż na wysepkę po środku pasów nie biegnąc. Na początek proponuję pokazać jak chodzi po pasach w obie strony po światłach między Alchemią i McD...

    Moim zdaniem nie sekundniki dla pieszych, a dłuższe światło dla pieszych... W mieście mieszkają ludzie - nie samochody...

    • 12 0

  • Na przejściach i na drodze sekundniki!

    Te na przejściach powinny jeszcze gadać, żeby emeryci wiedzieli, że trzeba się pośpieszyć. A te na drogach dla wiecznie szukających pierwszego biegu

    • 6 2

  • Dla kierowców!!! a nie dla pieszych... (2)

    Pieszy ma grzecznie stać, tak długo, dopóki mu się zielone nie zapali. Po kiego pieszemu odliczanie?
    Natomiast zgoła inna sytuacja jest na dużych ruchliwych skrzyżowaniach. To kierowca powinien być informowany, czy ma docisnąć, czy zdjąć nogę z gazu, bo i tak za dwie/trzy sekundy nastąpi zmiana światła. I to na tyle urzędnicze miernoty.

    • 5 6

    • Dlaczego chcesz dociskac pedał gazu przed skrzyżowaniem, jeśli jedziesz prawidłową prędkością. Ty nadepniesz na gaz, a ten przed tobą na hamulec i jeszcze będziesz mieć pretensje do tego przed tobą.

      • 1 2

    • Nie, to kierowca ma stać. Miasto jest dla ludzi nie dla samochodów. Ty jak przestoisz dłużej i tak będziesz szybciej w domu niż ja.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane