• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sensacyjne odkrycie XII-wiecznej Biblii w Gdańsku

Katarzyna Moritz
21 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Biblia Gdańska - porwana została na paski i wrzucona do latryny. Biblia Gdańska - porwana została na paski i wrzucona do latryny.

Nieopodal Bazyliki Mariackiej w Gdańsku archeolodzy znaleźli fragmenty egzemplarza Apokalipsy Ezdrasza, apokryficznej księgi Starego Testamentu, pochodzącej z XII wieku. Do tej pory wiadomo było o sześciu takich księgach na świecie.



Porównanie ręcznego pisma z różnych okresów, z tym znalezionym w Gdańsku (trzeci od lewej.) Porównanie ręcznego pisma z różnych okresów, z tym znalezionym w Gdańsku (trzeci od lewej.)
Powiększony fragment biblii znalezionej w gdańskiej latrynie. Powiększony fragment biblii znalezionej w gdańskiej latrynie.
Znalezienie fragmentów IV księgi Ezdrasza w Gdańsku to unikalne wydarzenie w dziejach nie tylko polskiej archeologii. - Na świecie znanych jest dotąd sześć łacińskich przekładów tej księgi, a Biblia Gdańska, bo tak można ją teraz nazywać, jest siódmym, nieznanym dotąd na świecie przekazem tego tekstu - podkreśla prof. Henryk Paner, dyrektor Muzeum Archeologicznego w Gdańsku.

Ze względu na rangę odkrycia, całą sprawę utrzymywano w ścisłej tajemnicy, aby dać badaczom czas na potwierdzenie autentyczności znaleziska. Odkrycia dokonali gdańscy archeolodzy 13 stycznia 2009 roku, a więc dwa lata temu. Pracami kierował wówczas Krzysztof Dyrda z Muzeum Archeologicznego. Gdy w wykopie przy ul. Kleszej zobacz na mapie Gdańska badano dawną latrynę, natknięto się na pakunek przypominający korę drzewa. Po oczyszczeniu okazało się, że jest to pergamin wykonany ze skóry zwierzęcej.

- Początkowo trudno było ocenić wartość znaleziska, bo znaleziony fragment był silnie zabrudzony. Dopiero po oczyszczeniu pergaminu, z obu stron wyłoniło się średniowieczne pismo. Wstępnie myśleliśmy, że latryna w której znaleziono pergamin pochodzi z XIV-XV wieku, więc uznaliśmy, że i ta księga pochodzi z tego okresu. Tak sądzili też naukowcy z Uniwersytetu w Toruniu po badaniach przeprowadzonych metodą C-14 - opisuje Henryk Paner.

To, że znalezisko jest sensacją, okazało się dopiero po datowaniu paleograficznym, czyli analizie pisma przeprowadzonej przez Tomasza Półciennika z Zakładu Papirologii Uniwersytetu Warszawskiego. Wykazał on, że tekst należy datować na XII wiek. W uzasadnieniu podkreślał, że fragmenty kart zapisane są minuskułą karolińską, używaną tylko do tego czasu.

"Wydaje się mało prawdopodobne, aby nowo zakupioną (zapewne we Włoszech) cenną księgę, po kilku czy kilkudziesięciu latach ktoś podarł na paski i wrzucił do latryny. (...) Metoda C-14 wykazała nie tyle wiek pergaminu, co wiek znajdujących się w nim organicznych substancji pochodzących z wypełniska latryny. W takiej sytuacji zniszczenie wiekowego już kodeksu w wieku XV powiązać by można z poświadczoną w tym czasie działalnością gdańskich introligatorów."

Chodzi o to, że gdańscy introligatorzy w XV wieku używali wytrzymałego pergaminu do podklejenie okładek nowych papierowych woluminów. Przykłady na to są w gdańskiej bibliotece PAN.

IV Kisęga Ezdrasza, zwana też Apokalipsą, powstała w którymś języku semickim - hebrajskim lub aramejskim - około roku 100 n.e. Nie zachował się ani jej oryginał, ani pierwotny przekład na język grecki. Księgę tę znamy z późniejszych przekładów dokonanych z greki na syryjski, etiopski, arabski, ormiański, koptyjski, gruziński oraz łacinę. Ten ostatni jest podstawą do ustalenia tego, co zawierała księga. Z sześciu zachowanych do dziś ksiag, datowanych na VII-XI wiek, trzy są we Francji, dwa w Hiszpanii i jeden w Luksemburgu.

W kościele katolickim apokalipsa Ezdrasza uznawana jest za apokryf. Do głównego kanonu weszła jednak w rosyjskim kościele prawosławnym oraz w kościele koptyjskim. Ezdrasz w księdze opowiada o powrocie narodu żydowskiego z wygnania do Jerozolimy. Ale przedstawia też proroctwa tego, co wydarzy się w dniach ostatecznych.

- Z naszego pergaminu wyłania się dramatyczna wizja końca świata, jak rozstępują się wody, jak w piecu Gehenny pali grzeszników ogień piekielny oraz że nagrodzeni zostaną ci, którzy żyli przykładnie - opowiada Henryk Paner.

Znaleziona w Gdańsku księga była mniej więcej formatu A4. Ocalały pasek to 20. część całości. Pergamin najwcześniej będzie można zobaczyć latem, podczas przygotowywanej w Muzeum Archeologicznym ekspozycji dotyczącej życia w średniowiecznym Gdańsku. Będzie prezentowany tylko przez miesiąc, bo czekają go jeszcze liczne badania.

Miejsca

Opinie (134) ponad 20 zablokowanych

  • z mojej za 1000 lat wyciagnal papier Regina bo takiego uzywam i moze bedzie caly bo jest trzy warstwowy

    • 3 2

  • BIBLIA GDAŃSKA

    O ile wiem Biblia o takim tytule została wydana w Gdańsku, tyle że w XVII w. dla protestantów i nie ma w niej apokryfów, bo tych najwięcej zachował Kościół kat.

    • 1 2

  • Nie przypuszczalem, ze archeolodzy maja tak p********a robote...

    • 1 0

  • non_serviam

    cóż wartościowego???!!!

    Posłuchaj, tłuku bez szkoły, gdyby nie prastare wierzenia Pogańskie, to to całe z****ne chrześcijaństwo nie miało by nic swojego! Wszystkie święta, daty, obyczaje itd zostały skradzione i poprzerabiane przez chrześcijańskich morderców! Gro rzeczy na ten temat jest nawet w tej waszej "z****nej" biblii, wystarczy poczytać!

    • 4 6

  • non_serviam

    na lekcjach religii nigdy się takich rzeczy nie dowiesz

    • 1 3

  • fajne jest na tym to serduszko

    • 1 1

  • Dzisiaj każdy może Biblię kupic (1)

    poczytac i przekonac się jak bardzo Przykazania zostały zmienione i zafałszowane.Na religii nie uczyli mnie nigdy o drugim przykazaniu..Nie czyń sobie podobizny czegokolwiek... o czwartym nakazującym świętcenie Soboty ,siódme też przewrócone do góry nogami, ósme.. ..Nie wiem jak można kogoś uczyc nie umiejąc samemu albo wprowadzac kogoś w błąd?

    • 5 3

    • Kto czyta Biblię ?

      Ręka do góry!

      • 1 1

  • latryna

    czy latryna tak długo stałą nie używana ?
    czy ci biedacy używali ale nie maja papieru toaletowego i biora to co pod ręka ?
    szkoda bo może wiele innych 'skarbów' poszłoo ...zrównane z odchodami ..

    • 0 0

  • agnieszka

    Nasz kraj przechodził rózne koleje losu . W Gdańsku panowali rózni ludzie i rózne religie . Komus nie po drodze było z naszą wiarą , więc tak obszedł sie z Biblią. KAZDY ZA SWOJE KIEDYS "BEKNIE " czyli odpowie . ON TEŻ- który to zrobił i ty który ten czyn bagatelizujesz A może było tak jak mówi p."Tumek"

    • 0 0

  • Ja wiem

    W internecie można przeczytać Biblię Gdańską, jednak chyba nikt tego nie robi. Są dostępne skany starodruków dla porównania i wygląda to tak, jak by jeden "przepisał" a reszta tylko skopiowała i wstawiła sobie w swoją witrynę. W każdej witrynie pojawiają się te same błędy ortograficzne, "ona" był, mo żesz, księga wyjścia 34, lub rodzaju 13;10 sąd zamiast sad, ,a ,i ,u + etc. brakujące wersety lub błędy przy numeracji wersetu itp. Na szczęście są dostępne skany oryginałów. Postanowiłem więc dokonać dokładnego przepisu BG z 1810 roku razem z nagłówkami i odnośnikami do innych wersetów. Bo ta niechlujna "praca" mnie denerwuje. Jak skończę udostępnię to w formacie PDF. Pozdrawiam.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane