- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (171 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (191 opinii)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (53 opinie)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 5 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (485 opinii)
- 6 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
Skalp, brzytwa i trucizna w trójkącie „W”
Wbrew pozorom nie chodzi o perypetie bohaterów przeciętnie ambitnego serialu południowoamerykańskiego, lecz o wzajemne relacje czwórki pierwszych przywódców Solidarności: Anny Walentynowicz, Andrzeja Gwiazdy, Krzysztofa Wyszkowskiego i Lecha Wałęsy. Ale po kolei.
Przedwczoraj Lech Wałęsa zamieścił na swoich stronach internetowych partię otrzymanych z IPN-u SB-eckich dokumentów na swój temat. Mówią one m.in., że Wałęsa odmówił współpracy z SB, oraz że tajne służby starały się skłócić związkowych liderów. Były prezydent stwierdził, że liczy na to, że Anna Walentynowicz i małżeństwo Gwiazdów, którzy - w jego ocenie - byli manipulowani przez SB, "przeproszą go".
Właśnie na tę deklarację Anna Walentynowicz zareagowała wyznaniem, że Wałęsę woli oskalpować, niż przeprosić.
Słynna suwnicowa powiedziała, że "żadne nowe dokumenty Służby Bezpieczeństwa nie zmienią jej opinii, iż Lech Wałęsa zdradził Solidarność i był agentem SB".
Andrzej Gwiazda pochwalił opublikowanie przez Wałęsę dokumentów, ale dodał: - Mam nadzieję, iż opublikuje także te, które wyniósł z archiwum i nie zwrócił do tej pory.
Tymczasem w poniedziałek gdański sąd orzekł, że Lech Wałesa musi przeprosić Krzysztofa Wyszkowskiego, dawnego sekretarza redakcji Tygodnika Solidarność za to, że dwa lata temu, na antenie stacji TVN 24, nazwał go publicznie "małpą z brzytwą" i "chorym debilem". Lech Wałęsa wybuchł, gdy jego dawny przyjaciel powiedział, że "IPN nie powinien dawać Wałęsie statusu pokrzywdzonego, zanim nie zbada się jego agenturalnej przeszłości".
Gdy wydawało się, że to już koniec nowości z magicznego trójkąta na "W": Wyszkowski-Walentynowicz-Wałęsa, okazało się że były prezydent zdobył się w stosunku do swoich adwersarzy na niecodzienny gest. Niespodziewanie zaprosił na swoje przyjęcie imieninowe Annę Walentynowicz oraz Joannę i Andrzeja Gwiazdów.
Walentynowicz przyznała, że po raz pierwszy otrzymała od Wałęsy zaproszenia na jego imieniny. Najwyraźniej propozycja odwiedzenia domu i ogrodu przy Polankach wstrząsnęła nią dość mocno, gdyż od razu stwierdziła: - To niecny plan, nie dam się nabrać na przynętę. A może podaliby mi tam jakąś truciznę? Nie przekonało jej nawet to, że na zaproszeniu widniała fraza: "spotkanie z Wami sprawi nam wiele przyjemności".
Tradycyjna impreza imieninowa w domu b. prezydenta planowana jest na 29 czerwca.
Opinie (44) 7 zablokowanych
-
2007-06-13 22:03
to ja stasio
dać im po brzytewce do rączek i puścić na plac.sami się porachują.zwycięzcę do czubków
- 0 1
-
2007-06-13 16:29
Zgoda buduje...
Taki napis u bramy Gdańska zobowiązuje.Szkoda ,że się kłóci dawna Solidarność.Wszyscy zrobili wiele .Bez ich ofiary,zapału długo jeszcze bylibyśmy żywicielami Wielkiego Brata budując komunizm . To co już zbudowano nie spełnia marzeń .Lepsze wszak od tego ,co było i gdyby tak udało się zaniechać waśni ,zdobyć na obiektywizm ,zabrać do roboty takiej solidnej , co to określają Polak potrafi ...
Swoją drogą Prezydent Wałęsa ma to coś ; nie chcem ale muszem ,małpa z brzytwą .Który z rządzących mu dorówna ?- 0 1
-
2007-06-13 11:09
Ale ten kto to pisał to się modli, znaczy bezkrytycznie przyjmuje wszystko, co w ekranie zobaczy, film fabularny i co inne
- 0 0
-
2007-06-13 08:51
Walentynowicz nie modliła sie do telwizora
To tylko taka mała impresja twórcy filmu Strajk - Schloendorfa. Sama Walentynowicz ostro dementowała zarówno ta scenę jak i insynuacje ze jej syn był w ZOMO.
- 1 0
-
2007-06-12 23:29
bosze, przeciez walentynowicz modlila sie do telewizora
jak wojtyle pokazywali. a teraz niby walesa chce ja otroc. A kaczory jej najwyzszy order w kraju przyznali, tym samym obrazajac wszystkich nie chorych psychicznie polakow
- 0 1
-
2007-06-12 21:19
a co mieli osiągnąć?
pałac na przymorzu? "lewych" kolesiów? a może fakt, że przezyli swoje życie godnie im po prostu wystarcza?
historia nie takich gierojów jak LW zmiatała z pomników i niejednego jeszcze zmiecie...
fruuuuuuuuuuuuu jak motorówke ze basenu stoczniowego- 1 0
-
2007-06-12 20:01
Kimże są ten Gwiazda i Walentynowicz, żeby się nimi przejmować ? Tak się powołują na ideały demokrację, wolność, ale w takich właśnie warunkach nic nie osiągnęli.
- 0 1
-
2007-06-12 18:10
to ja stasio
Ja stasio fiedorowicz prostak z tczewa mówię: matolstwo
- 0 0
-
2007-06-12 17:40
lewactwo sie kłóci !
banda oszołomów !
- 0 0
-
2007-06-12 17:36
Nauczycielu skieruj swoje reklamacje do Galluxa. Czasami jak tak się patrzę w przeszłość, co się stało z tą Polską to sam
żałuje.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.