- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (60 opinii)
- 2 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (84 opinie)
- 3 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (353 opinie)
- 4 Kosiorek i Dulkiewicz chcą współpracować (201 opinii)
- 5 Paraliż drogowy na północy Gdyni (143 opinie)
- 6 Chciała kupić Bitcoiny, straciła 200 tys. (90 opinii)
Skargi po telewizyjnym materiale o mrocznych dzielnicach. Dziennikarka odcina się od autorów filmu
Radni Nowego Portu i Oruni czują się dotknięci materiałem zrealizowanym przez TVP Opole. Ich miejsca zamieszkania stały się tłem jednego z odcinków kontrowersyjnego cyklu "Mroczne dzielnice". Skarga trafiła do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Aktualizacja, środa, godz. 14:05.
Oświadczenie Marzeny Bakowskiej w sprawie filmu "Gdańsk. Nowy Port, Orunia" autorstwa TVP Opole
Po publikacji naszego artykułu oświadczenie wydała Marzena Bakowska, dziennikarka Radia Gdańsk, która wystąpiła w filmie wyemitowanym przez TVP Opole. Poniżej publikujemy je w całości.
W związku z opublikowaniem filmu, w którego nagraniu wzięłam udział, kierując się dobrymi, uczciwymi intencjami, w celu podzielenia się wiedzą na temat dzielnic Miasta Gdańska, stanowczo odcinam się od prezentowanej przez autora filmu tezy, powielanych w nim stereotypów i protestuję przeciwko manipulacji, jakiej dopuścił się Ośrodek TVP Opole podczas produkcji filmu.
Dziennikarza TVP Opole poznałam w Białymstoku podczas gali konkursu Audycja Historyczna Roku. Podczas jednej z rozmów, w trakcie której opowiadałam mu o Trójmieście, jego mieszkańcach niezwykle identyfikujących się ze swoimi dzielnicami, otrzymałam propozycję udziału w nagraniu programu.
Jako dziennikarka i historyk w dobrej wierze podzieliłam się z nim opowieściami o Gdańsku, jego charakterystyce, historii, opowieściach i anegdotach. Nie przypuszczałam, że tak doświadczony i nagradzany dziennikarz zmanipuluje nagranie i stworzy paszkwil na niezwykłe dzielnice miasta, niezwykłe w pozytywnym sensie tego słowa.
Niestety, nie poprosiłam o autoryzację materiału.
W długim wywiadzie przed kamerą opowiadałam o historii, m.in. o aresztowaniach Polaków 1 września 1939 r. w Nowym Porcie, o działaniach rewitalizacyjnych, np. warsztatach dla dzieci lub odbudowie organów w oruńskim kościele, o budynkach, które pokazywałam, np. Morskim Domu Kultury i falowcu w Nowym Porcie, twierdzy Wisłoujście czy Domu Sąsiedzkim na Oruni.
Nagrano ze mną długą rozmowę, lecz wybrano tendencyjnie tylko kilka zdań, które pasowały twórcom do z góry założonej tezy o "mroczności dzielnicy". W efekcie tego film stał się nie tylko powielaniem krzywdzących schematów, które często dawno już nie istnieją, czego twórcy nie zacytowali z moich wypowiedzi.
Zignorowano moją prośbę o uszanowanie i podkreślenie wysiłków włożonych w rewitalizację i dobre imię dzielnic.
Czuję się oszukana i rozgoryczona z powodu jawnego aktu manipulacji, jakiego padłam ofiarą. Żałuję, że zaufałam twórcom materiału. Nie dziwię się, że widzowie reagują oburzeniem. To zły merytorycznie i krzywdzący dla mieszkańców film.
Krzywdzący również dla mnie wobec mojego 30-letniego doświadczenia dziennikarskiego. Dlatego bardzo przepraszam wszystkie osoby, które poczuły się urażone moimi powycinanymi z kontekstu zmanipulowanymi fragmentami wypowiedzi. Przepraszam za naiwność, jaką się wykazałam. Mam nadzieję, że zwłaszcza mieszkańcy Nowego Portu i Oruni nie raz jeszcze przekonają się o mojej życzliwości, jaką darzę ich i miejsca, w których mieszkają.
Marzena Bakowska
I niemal wszystkie budzą kontrowersje.
Odcinki są do siebie podobne, a ich autorzy skupiają się na pokazywaniu wybranych dzielnic w jednoznacznie negatywnym świetle. Na reakcję włodarzy miast, które są "bohaterami" cyklu nie trzeba było długo czekać. Skargi do Rady Etyki Mediów złożyli już m.in. prezydent Wrocławia Jacek Sutryk oraz Marcin Krupa, prezydent Katowic.
W obu przypadkach REM przyznała rację skarżącym, wskazując, że sensacyjność ujęcia tematu oraz wyszukiwanie niemal wyłącznie czarnych stron historii i współczesności pokazywanych dzielnic mogą stygmatyzować ich mieszkańców.
Radni Nowego Portu: to jednostronny przekaz
Teraz kolejna skarga wpłynęła także z Gdańska. Swojego oburzenia formą i treścią materiału wyemitowanego na początku stycznia nie kryją w mediach społecznościowych mieszkańcy Nowego Portu i Oruni.
Pierwsze efekty rewitalizacji Nowego Portu
Nowoporcki radny Łukasz Wojach z prośbą o interwencję zwrócił się do kancelarii prezydent Gdańska, z kolei jego kolega z rady dzielnicy Jarosław Sobolewski oficjalną skargę wysłał do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
- Poczuliśmy się dotknięci tym materiałem - przyznaje Jarosław Sobolewski. - Film był jednostronny i skupiał się wyłącznie na pokazaniu naszej dzielnicy w negatywnym świetle. O ile na Oruni autorzy udali się do Domu Kultury i porozmawiali tam z aktywistami, o tyle w Nowym Porcie skupiono się wyłącznie na podkreślaniu rzekomo mrocznych aspektów życia w dzielnicy. Zupełnie pominięto informację choćby o remontowanych ulicach, wciąż zmieniających się kamienicach i trwającej rewitalizacji.
Co pokazano w materiale?
W rolę przewodnika po dwóch gdańskich dzielnicach wcieliła się Marzena Bakowska, która na antenie Radia Gdańsk prowadzi cykl "Twoja dzielnica". Widzów do obejrzenia materiału miała zachęcić krótka zajawka, w której mówi ona o dzieciach z Oruni bawiących się w libacje alkoholowe albo wizytę policji, która przychodzi by "aresztować tatusia do więzienia".
O tym, czego mogą spodziewać się widzowie mówią też słowa-klucze wyświetlane w trakcie dynamicznie zmontowanej czołówki: przemoc, bieda, historia, meliny, zbrodnie, wykluczenie. Następnie głos lektora mówi, że Orunia i Nowy Port to w ostatnich latach najbardziej mroczne i niebezpieczne dzielnice Gdańska.
Gdański dynamit i inne niesamowite historie z Nowego Portu
- Ta opinia, choć mocno już zwietrzała, utrzymuje się do dziś i odbija na cenach mieszkań oraz na komunalnych inwestycjach, których ratusz skąpi swym ubogim peryferiom - mówi głos z offu.
W dalszej części słychać już głos pracownicy publicznej rozgłośni.
- To były dwie dzielnice, w których mieszkała uboższa część gdańszczan. Zdarzały się tam przestępstwa, działały gangi, np. samochodowe. Mieszkam w Trójmieście od lat 90. i wiadomo było, że złodzieje samochodów pochodzą mniej więcej z tych dzielnic - mówi do kamery Bakowska.
Jej zdaniem trudno jest się zaprzyjaźnić z mieszkańcem Nowego Portu, by "człowiek uznał cię za swojaka, kogoś kto jest ci przyjazny".
- Trochę mieszkańcy Nowego Portu czują się taką enklawą, zamkniętą społecznością. Żeby zdobyć zaufanie takiego mieszkańca trzeba się z nim zaprzyjaźnić, pójść na piwo. Tak trochę pobyć z tym człowiekiem, wtedy on się otwiera, co jest zupełnie inne niż w innych dzielnicach. Bo mieszkańcy Wrzeszcza czy Oliwy są bardzo otwarci, a tu... - urywa Bakowska.
Czego jeszcze dowiadujemy się z materiału TVP o Nowym Porcie i Oruni?
Bakowska o Nowym Porcie: - Do dziś to dzielnica wśród gdańszczan niezbyt popularna, mówiło się o niej jako o "dzielnicy latających noży". To była zawsze dzielnica portowa, tu było zawsze sporo marynarzy i knajp, w których działy się dziwne rzeczy. Jakieś awantury, takie typowo portowe... Pojawiały się panie, które oferowały panom swoje usługi.
Dziennikarka Radia Gdańsk oprowadza ekipę telewizji także po starszej części dzielnicy, o której mówi, że to "Nowy Port pełen tajemnic portowych, gorszej jakości". Napisy na murach typu "Nowy Bronx" to według niej wyraz "czarnego humoru" wyrażany przez samych mieszkańców dzielnicy.
- Jak byłam w Nowym Jorku to też mi odradzano wyjazd na Bronx - wspominała Bakowska.
Na Oruni powstała piracka telewizja
W drugiej części więcej uwagi autorzy poświęcają Oruni. W tym słynnej powodzi z 2001 r., po której na skutek zalania wielu budynków mieszkalnych część mieszkańców Oruni została przeniesiona na tzw. osiedle marzeń na Oruni Górnej.
Jednego z mieszkańców pamiętających dawne czasy ekipa TVP spotkała na kładce nad Traktem św. Wojciecha. Według lektora mężczyzna zbiera puszki "by mieć na chleb i używki".
Orunia, Droga Królewska, Zielony Most - tędy kiedyś jeździły tramwaje
W materiale pojawia się też wypowiedź Moniki Jarząbek z Gdańskiego Archipelagu Kultury, a więc... miejskiego domu kultury Stacja Orunia.
- Czy to nie przypadek, że akurat na Oruni powstała pierwsza piracka telewizja w Polsce? - pyta autor materiału.
Jarząbek odpowiada:
- Myślę, że nie. Energia tej dzielnicy jest tak niesamowita i niedoceniana - mówi Jarząbek, podkreślając jednocześnie, że wówczas telewizja miała uprzyjemnić życie mieszkańcom Oruni. - Wówczas dzielnica miała złą sławę. Myślę, że dziś już zupełnie niesłusznie - dodawała.
Radna Oruni: to szkodliwe społecznie
Obojętną na materiał TVP nie pozostanie rada dzielnicy Orunia-Św.Wojciech-Lipce. Jak mówi Agnieszka Bartków, przewodnicząca Zarządu Dzielnicy, film jest krzywdzący dla dzielnicy i jej mieszkańców.
- Materiał jest szkodliwy społecznie - nie ukrywa Bartków. - Nasza dzielnica, podobnie jak Nowy Port, obecnie przechodzi intensywną rewitalizację, zmienia się na naszych oczach. Jesteśmy w przededniu otwarcia dawnego Ratusza, a telewizja robi materiał o jakichś dawnych i w sumie nie wiadomo czy prawdziwych historiach.
Jak dodała, w najbliższych dniach także rada dzielnicy z Oruni złoży w KRRiT formalną skargę na materiał zrealizowany przez TVP Opole.
W poniedziałek radni z Nowego Portu otrzymali już wstępną odpowiedź z wydziału skarg KRRiT. Jak napisała Anna Szydłowska-Żurawska, dyrektor Departamentu Prezydialnego, KRRiT przyjęła skargę i zwróciła się do prezesa TVP SA Jacka Kurskiego o przekazanie materiałów niezbędnych do zajęcia stanowiska wobec przedstawionych zarzutów.
Dalsze działania rady zostaną przekazane radnemu Nowego Portu w ciągu dwóch miesięcy od daty otrzymania dokumentacji od nadawcy.
Opinie wybrane
-
2022-01-25 18:58
Tyle co chodzę po Nowym Porcie (14)
Jeszcze mi się nie zdarzyło, aby mnie ktoś zaczepił. Tu i ówdzie stoją pijaczki pracujące lub nie. Ale na spokojnie. Ogólnie nie ma tu koksów z kietami na szyi i maczetami w bagażniku. Ludzie w porządku, życzliwi. Trochę jest w zakamarkach bałaganu, ale to przez remonty chyba. No i robi się fajnie, ładnie, rewitalizacja. Lokalizacja super. Blisko plaża i ścieżki rowerowe. Niech tylko deweloperka trzyma się z daleka, bo zniszczą wyjątkowy klimat dzielnicy.
- 216 39
-
2022-01-31 23:15
nowy port to patola, ale sie powoli to zmienia bo patola wymiera sama sie unicestwia i to
jest pozytywne. Przypomne je w latach 80-90 to zaspa byla patola paskudne blokowiska, a dzisiaj sie to zmienilo ludzie sie pozmieniali patola wzmarla albo wyjechala mlodapatola rosnie ale to nie to samo teraz to na zaspie to tylko paskudne blokowiska zostaly.
- 0 0
-
2022-01-26 20:18
Jakoś ostatnio często przyjeżdżam do tej giga-przychodni. Czasami mam trochę czasu to chodzę po okolicach
Okolica nie wygląda na jakąś super, snujący się ludzie nie zachęcają do rozmów. Chyba nikt mnie nie zaczepił, ale tez nie jestem jakims cienkim Bolkiem ;)
- 2 1
-
2022-01-26 19:59
Racja!!! spokojna dzielnica ...ale jak przyjedziesz i się awanturujesz to licz sie że nikt obojętny nie bedzie.
Dzielnica z charakterem i najlepsza- 3 0
-
2022-01-25 21:00
Boś Nordo Znana
- 3 12
-
2022-01-25 19:07
(9)
Chodzisz z gazem czy z agresywnym Pitbullem na smyczy?
- 15 51
-
2022-01-25 19:32
Z uśmiechem na twarzy. (8)
- 57 8
-
2022-01-31 23:18
to uwarzaj bo pyl szkodliwy z service port spalarni odpadow niebezpiecznych ci w ten usmiech wpadnie
- 0 0
-
2022-01-27 11:52
Taaaa
Pewnie wprowadziłeś się tam 2 msc temu bo deweloper reklamował osiedle jako "w zabytkowej dzielnicy" i przez zaciśnięte zęby udowadniasz sobie ze jest ok. Znałem taka jedna co się z Podlasia przeprowadziła na Orunię dolna na "nowoczesne osiedle w super dzielnicy" i codziennie próbowała się zasymilować z sąsiadami aż ja jakiś menel napadł o 23 pod blokiem xD
- 0 1
-
2022-01-25 19:34
jeszcze gorzej
- 3 9
-
2022-01-25 19:33
(4)
Uśmiech naturalny?
- 14 14
-
2022-01-25 21:52
nie - to szczękościsk :) :)
- 6 7
-
2022-01-25 20:27
Nie każdy to ponury gbur. (2)
- 26 6
-
2022-01-26 06:28
(1)
Proponuje ze spokojem spojrzeć na sondaż przy artykule i mamy gotową odpowiedz. Skoro wszyscy wierzą sondażom to wynik musi być prawdą.
- 3 5
-
2022-01-26 09:42
tak tak Polacy to naród pełen cnót
dają się dymać za 500+
- 5 5
-
2022-01-25 18:57
Urodziłem się na Oruni (5)
Urodziłem się w 1946 r na Oruni i tu mieszkałem do pełnoletności,Mieszkałem na tej dzielnicy przez całe dzieciństwo i młodzieńcze życie.Tak się składa ,że z Oruni przeniosłem się do zony ,zamieszkałej w rejonie Nowego Portu-dokładniej do Letnicy,Mieszkałem tam do 2012 r.Z tego krótkiego opisu wychodzi,że w tych dzielnicach spędziłem
Urodziłem się w 1946 r na Oruni i tu mieszkałem do pełnoletności,Mieszkałem na tej dzielnicy przez całe dzieciństwo i młodzieńcze życie.Tak się składa ,że z Oruni przeniosłem się do zony ,zamieszkałej w rejonie Nowego Portu-dokładniej do Letnicy,Mieszkałem tam do 2012 r.Z tego krótkiego opisu wychodzi,że w tych dzielnicach spędziłem kilkadziesiąt lat życia.Nigdy nie zgodę się z nazywaniem mieszkańców tych dzielnic patologią .Znam bardzo dużo sąsiadów ,którzy byli i są zacnymi i szanowanymi mieszkańcami miasta Gdańska.Patologiczne zdarzenia mają miejsce w innych dzielnicach ,jak również w innych miastach Polski.Jak bym zaczynał nowe Zycie ,również bym zaczynał w tych dzielnicach.Były to najważniejsze wydarzenia w moim życiu.
- 119 34
-
2022-01-25 22:44
10/10
Pozdrowienia z Dolnego Wrzeszcza
- 7 4
-
2022-01-25 21:10
Zazdroszczę Ci wspomnień
Jednak rzeczywistość Orunii, którą znam bo rodzina tam mieszka od dziesięcioleci, jest zupełnie inna. Sam też nie raz doświadczyłem przykrych sytuacji.
Z ostatnich to w autobus którym jechałem, w okolicy Rejtana, ktoś rzucił kamieniem wybijając szybę... Od, taka codzienność.- 13 15
-
2022-01-25 19:09
(2)
Bywałem w N.Port przez kilka lat codziennie, a nawet i teraz bywam i nie mogę tego jakoś potwierdzić. Niestety w dalszym ciągu jest tam sporo patologii. Z patusami da się zaprzyjaźnić chociaż nie każdy lubi :)
- 16 16
-
2022-01-26 07:48
(1)
To patologia napływowa z socjalu....
- 1 3
-
2022-01-26 08:50
tjaaa z białorusi importowana+
- 1 2
-
2022-01-25 17:50
Mieszkałem na Oruni 20 lat (7)
Nie mogę złego słowa powiedzieć o tej dzielnicy. Nigdy nic złego mnie tam nie spotkało, a mieszkałem na dolnej Oruni.
Kazik Staszewski śpiewał "Gdańsk Orunia jeszcze się broni" i pewnie tak zostanie.
Dzisiejsza Orunia to nie to samo co 30 lat temu, Banan, Rudy i inni już siedzą albo nie żyją, połowa budynków wyburzona.
Bar piwny na Sandomierskiej nie istnieje, OHP przebudowany.
SP nr 16 i 10 to klasyka Oruniaków, gdyby nie powódź z 2001 roku to dzielnica by kwitła.- 91 30
-
2022-01-26 16:02
Nie ma innej Oruni niż "dolna" :)
Orunia Górna to zupełnie inny świat, nie tylko geograficznie.- 6 1
-
2022-01-26 12:34
Nowy Port - większość patoli, którą tak się podniecają w tym materiale już wymarła. Dużo normalnych, młodych ludzi się tam sprowadziło ze względu na ceny mieszkań i lokalizację. Do ideału daleko, ale dzielnica "znormalniała". Ale wiadomo, cały ten cykl ma zapewne ukazać, że miasta są be, włodarze miast tacy niegospodarni, szczególnie tam, gdzie nie
Nowy Port - większość patoli, którą tak się podniecają w tym materiale już wymarła. Dużo normalnych, młodych ludzi się tam sprowadziło ze względu na ceny mieszkań i lokalizację. Do ideału daleko, ale dzielnica "znormalniała". Ale wiadomo, cały ten cykl ma zapewne ukazać, że miasta są be, włodarze miast tacy niegospodarni, szczególnie tam, gdzie nie ma poparcia dla pis - to już Sodoma i Gomora taka, że już nawet biblijny potop był dla oczyszczenia zesłany. Tak tendencyjny materiał tylko tvpis mogła stworzyć.
- 10 4
-
2022-01-26 12:31
kazik by na oruni długo nie wytrzymał. kiedyś tam nawet radiowóz ukradli.
- 3 3
-
2022-01-26 11:39
a szkoda że baru nie ma ,tam kufle zawsze waliły dyktą w latach 80-tych
- 4 0
-
2022-01-26 09:15
Okna
Kolega kiedyś mieszkał chwilę na Orunii. Wymienił okna w mieszkaniu. Po przejeździe z pracy okien już nie było :) Tak, tak, spokojna dzielnica hehe
- 8 6
-
2022-01-26 00:56
Za to Leoś ma sie dobrze
- 4 2
-
2022-01-25 21:01
Boś Nordo Znana - swoich się nie rusza - czego nie rozumiesz
- 6 16
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.