• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skradziono nagrobek z cmentarza na Wyspie Sobieszewskiej

piw
17 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Ktoś ukradł z cmentarza na Wyspie Sobieszewskiej nagrobek ważący około 500 kg. Po co? Kamieniarz zrobi z niego inny grób, albo przerobi na... element wyposażenia domu.



Do kradzieży doszło prawdopodobnie w zeszłym tygodniu. Rodzina zmarłych nie potrafi dokładnie określić dnia. Grób odwiedzili kilka dni temu, zostawili znicze i kwiaty. Kradzież odkryli w sobotę.

- Znicze i kwiaty odstawione były na grób obok, natomiast w miejscu, gdzie był grób moich dziadków pozostała jedynie ziemia - mówi krewny osób, których grób zbezczeszczono.

Ośmioletni nagrobek ważył około 500 kg, więc trudno - przynajmniej w teorii - dokonać jego kradzieży i uciec przez nikogo nie zauważonym.

W praktyce to się jednak udało, bo złodzieje wywieźli z cmentarza nagrobek. Prawdopodobnie zrobili to tak, iż nie zarejestrowały ich kamery monitoringu, których nagrania od soboty znajdują się w rękach policji.

- Prowadzimy czynności mające na celu ustalenie sprawców tej kradzieży. Poza zabezpieczeniem zapisu z monitoringu rozpytujemy także świadków. Komendant komisariatu na Stogach, pod który podlega teren Wyspy Sobieszewskiej, stwierdził, że nie pamięta podobnego zdarzenia w ciągu kilku ostatnich lat. Podobnie twierdzą inni komendanci - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Policjanci przyznają, że jeżeli nawet zdarzają się kradzieże na cmentarzach, to - poza zniczami i kwiatami - złodzieje najczęściej zabierają metalowe elementy grobów, bo je można stosunkowo łatwo sprzedać w skupach złomu.

A co można zrobić z całym nagrobkiem?

Pytamy o to trójmiejskich kamieniarzy. Większość z nich zarzeka się, że nie ma możliwości, aby którakolwiek z firm kupiła od kogoś stary nagrobek, by go ponownie wykorzystać. Twierdzą, że surowiec kupują hurtowo, u sprawdzonych dostawców, często z zagranicy.

- To jest w ogóle niepojęta historia. Ale możliwe, że ktoś ten nagrobek ukradł na własne potrzeby, albo na zamówienie i nie chodziło o materiał na inny nagrobek, a na przykład o wykończenie marmurem jakiegoś elementu w remontowanym mieszkaniu - mówi nam anonimowo jeden z nich.

Poszkodowani oszacowali wartość swojej straty na 3,5 tys. zł. Nowe nagrobki kosztują przeważnie od ok. 3 do 7 tys. zł, w zależności od materiału, firmy i modelu. Zdarzają się oczywiście i tańsze, z ceną nawet poniżej 2 tys. zł, jak i droższe, kosztujące kilkanaście tys. zł.

Jeżeli ktoś posiada informacje na temat kradzieży nagrobka z Cmentarza Komunalnego w Sobieszewie, może podzielić się z nimi z policją dzwoniąc pod numer alarmowy 112 lub 997.
piw

Miejsca

Opinie (91) 1 zablokowana

  • drapichrusty!

    To koledzy Nikosia Dyzmy!Przecie pić się chce...

    • 0 0

  • Straszny wstyd (1)

    Bardzo współczuję rodzinie, która została okradziona. Wiadomo, że zmarłym te pomniki nie są potrzebne, ale człowiek wydał cieżko zarobione pieniądze, chciał oddać cześć zmarłym bliskim a tu jakiś gnój za przeproszeniem ukradł nagrobek. To się w głowie nie mieści...

    • 5 0

    • prawda

      Katolicy to hipokryci. Kiedyś myślałem,że wiara to coś pięknego lecz zmądrzałem i powiem,że religia to bzdura.I mimo,że tak twierdzę czyn takowy potępiam i surowo by trzeba było ukarać sprawców.

      • 1 1

  • Skradziono nagrobek z cmentarza na Wyspie Sobieszewskiej

    Nie tylko na Wyspie Sobieszewskiej dzieją się takie rzeczy! Dzisiaj byłam posprzątać u dziadków na cmentarzu łostowice - skradziono z nagrobka wazon podpisany nazwiskiem dziadków; kobieta w biurze cmentarza stwierdziła że ona tylko tam pracuje i mam powiadomić policje; powiadomiłam policje ale wiem że to mała szkodliwość czynu. Tacy są Polacy katolicy!

    • 6 0

  • "Komendant komisariatu na Stogach, pod który podlega teren Wyspy ..."
    No to już wiadomo, że za 3 dni zakończa postępowanie bo sprawcy brak.

    • 3 2

  • Nie pojmę tego świata, do kasy po trupach,,,ja pitole

    • 4 0

  • Na cmentarzach kradną aż huczy. Kwiaty, znicze, wazony, elementy nagrobków. Miałem już sytuacje gdzie postawiłem kwiaty na grobie, poszedłem na inny grób i jak wracałem za 15min to kwiatów już nie było.

    • 12 0

  • mnie to już nie dziwi

    Mi też kilka lat temu ukradziono płytę nagrobną, tylko że z Cmentarza Łostowickiego. Nikt tej płyty (podwójnej) nie zabrał przecież pod pachę, a wjechać na teren samochodem i wyjechać można tylko za zgodą pilnujących cmentarz. Oczywiście nikt nic nie widział. Płyta była dosyć nowa, wyszorowana z racji zbliżającego się 1 listopada, więc tylko przełożyć na inny pomnik i gotowe, Można wzywać nieświadomą rodzinę aby odebrała pracę i uiściła opłatę za za nowo postawiony pomnik komuś bliskiemu.

    • 8 0

  • Ja bym zrpawdził , czy "zawartość" grobu jest...

    Pisząc zwierzęta, bydło, świnie, obrażacie te zacne czworonogi... One tak podłych rzeczy nie robią .

    • 3 1

  • Wygląd katolickich cmentarzy można określić jednym słowem - ROZRZUTNOŚĆ (1)

    Nagrobki za kilka tysi - no po co to zmarłym? Krzyż i tablica nie wystarczą??? Niedługo jak faraonowie się będą grzebać w jakiś piramidach albo coś podobnego. Miasto w ogóle nie powinno przeznaczać terenów na te zbytki. Kremacja, urna, mała tabliczka i koniec. A jak się komuś nie podoba to niech sobie w mieście po cenie wolnorynkowej grunt kupi i sobie buduje takie grobowce na jakie ma ochotę.

    • 4 4

    • Nie twoje pieniadze

      g... ci do tego

      • 1 2

  • Bursztynu już nie ma w ziemi to na cmentarz idą po zarobek... (3)

    a potem do Rybackiej na disco...:p

    • 2 0

    • (1)

      A Rybacka jest otwarta?

      • 0 1

      • Nie :-)

        Wspominam dawne czasy.

        • 0 0

    • Rybackiej już dawno nie ma ma

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane