• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skrzyżowania równorzędne uspokoją ruch w centrum Gdyni

Patryk Szczerba
29 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Skrzyżowania równorzędne mają zmusić kierowców do zwalniania w centrum Gdyni. Skrzyżowania równorzędne mają zmusić kierowców do zwalniania w centrum Gdyni.

W najbliższych dniach w śródmieściu Gdyni zacznie oficjalnie obowiązywać Strefa Tempo 30. Oprócz poziomych i pionowych znaków, kierowców do wolniejszej jazdy przymusi też zmiana skrzyżowań na równorzędne.



Czy wprowadzenie skrzyżowań równorzędnych w centrum Gdyni to dobry pomysł?

O zmianach w ruchu w śródmieściu Gdyni polegających na wprowadzeniu Strefy Tempo 30 mówi się od kilkunastu miesięcy. W ostatnich tygodniach zapowiedzi zaczynają przybierać realny kształt. Nowe oznakowanie pojawiło się na części ulic, w tym ul. Starowiejskiej zobacz na mapie Gdyni.

Zmiany na pokaz?

Niektórzy próbują łączyć tę aktywność urzędników z wizytą blisko 500 osób w ramach konferencji projektu Civitas Dyn@amo, z którego zmiany są zresztą finansowane. Ci zapewniają, że dynamika zmian po piątkowym wyjeździe specjalistów od transportu nie spadnie i zapowiadają konkretne rozwiązania. Uspokojenie ruchu w najbliższych dniach zostanie wprowadzone na wszystkich lokalnych i dojazdowych ulicach śródmieścia, w tym na ul. Świętojańskiej zobacz na mapie Gdyni.

Czytaj też: Gdynia stawia na parkowanie równoległe, ale powoli

W praktyce oznacza to, że na ulicach będzie można jeździć z maksymalną prędkością 30 km/h. Dla kierowców, którzy - w zakorkowanym przeważnie śródmieściu - na wąskich ulicach i tak nie jadą zwykle szybciej, ta zmiana nie będzie w znaczący sposób odczuwalna. Zwłaszcza że nie pojawią się środki ograniczające prędkość w postaci progów zwalniających.

Większą uwagę trzeba będzie zachować za to na skrzyżowaniach.

- Realizujemy za to inny środek fizycznego uspokojenia ruchu, jakim jest zmiana pierwszeństwa na skrzyżowaniach na skrzyżowania równorzędne. Zmiana ta powoduje konieczność upewnienia się o pierwszeństwie przed każdym skrzyżowaniem. Np. na ul. Abrahama, w myśl przepisów, pierwszeństwo ma pojazd jadący po prawej stronie, czyli działa tzw. zasada prawej wolnej ręki - opowiada Sebastian Drausal, rzecznik prasowy UM w Gdyni.
O zmianach informuje nowe oznakowanie. O zmianach informuje nowe oznakowanie.
Strefą nie zostaną objęte ulice 10 Lutego zobacz na mapie Gdyni, Wójta Radtkego zobacz na mapie Gdyni, Jana z Kolna zobacz na mapie Gdyni, Władysława IV zobacz na mapie Gdyni, większa część 3 Maja zobacz na mapie Gdyni, ani al. Piłsudskiego zobacz na mapie Gdyni, natomiast skrzyżowania równorzędne nie będą obowiązywały na ul. Świętojańskiej.

Zaplanowano też rozwiązania dla rowerzystów, ale zaczną obowiązywać dopiero wiosną. Będzie to m.in. kontraruch na Starowiejskiej i okolicznych ulicach.

- Zdecydowaliśmy się przełożyć to na początek przyszłorocznego sezonu letniego. Sama strefa Tempo 30 wprowadzona zostanie na przełomie września i października tego roku - dodaje Drausal.
Czytaj również: Starowiejska może być jak Stągiewna?

Opinie (276) 4 zablokowane

  • I wzrost zanieczyszczenia (2)

    1,2 i hamulec, 1,2 i hamulec. Spalanie że hej

    • 30 7

    • (1)

      Naucz się ruszać z miejsca bez wycia silnikiem i palenia sprzęgła

      • 1 8

      • Widze że się spało na lekcjach z fizyki

        • 4 1

  • (4)

    Niestety u nas gdzie prawie każdy kierowca to furiat takie skrzyżowania są bardzo niebezpieczne. Przykład Długie Ogrody w Gdańsku. Wyjeżdżając z bocznych ulic mamy pierwszeństwo ale to miska kamikaze. W najlepszym przypadku jest się obtrąbionym przez tych, którzy powinni ustąpić.

    • 8 3

    • (3)

      to raz, a dwa że nie ma tam przy każdej krzyżówce znaku o równorzędnym skrzyżowaniu, są tylko tablice na początku strefy które nieraz np zasłania jakiś dostawczak i skąd przyjezdny ma wiedzieć że jakiś wyjazd z pomiędzy bloków ma pierwszeństwo przed główną jezdnią.

      • 5 3

      • wyjazd spomiędzy bloków? nie ma. To droga podrzędna na podstawie ogólnych przepisów (1)

        • 5 2

        • taaa... chyba nigdy stłuczki w takim miejscu nie miałeś. Rzecz skończyła się w sądzie, zmarnowany czas i pieniądze.

          • 2 1

      • Jak nie ma znaków to znaczy że równorzędne. Nawet tych na początku strefy nie musiałoby być. Ludzie się oduczyli myślenia i patrzenia.

        • 4 0

  • (2)

    Ok, niech już sobie będą te równorzędne skoro muszą. Ale niech to jest porządnie oznakowane, a nie jedna tabliczka przed wjazdem do strefy i koniec. I żeby jeszcze na tych skrzyżowaniach była jaka taka widoczność bo nieraz trzeba się wręcz wychylić przodem metr na poprzeczną jezdnie żeby sprawdzić czy aby tam ktoś nie poluje na stłuczkę.

    • 14 3

    • nie muszą, niech nie grzebie przy tym gimbazja ciągle

      • 4 0

    • Brak znaków = równorzędne. Proste.

      • 2 0

  • Powyższe przepisy mają sens, o ile są wprowadzane w środowisku kierowców o właściwych manierach na drodze. (1)

    Polski Janusz kierowca, to prostacki buc, burak z PPSzy odstrzelony od pługa, pozbawiony elementarnych podstaw kultury i norm społecznych, który rozumie tylko argument bata i marchewki. Stawiajcie te znaki, to zobaczycie jaki burdel się zrobi na drogach.

    • 14 3

    • Ale trafiłeś w sedno.

      • 0 0

  • (3)

    Skoro wg niektórych ludzie tego nie ogarną, to może oznacza, że powinni przesiąść się na hulajnogi?

    • 4 4

    • (2)

      najpierw latami, ba dziesięcioleciami urzędnicy przyzwyczajali kierowców do tego że wszędzie są znaki lub światła, a teraz się wymyśla cuda na kiju typu skrzyżowania równorzędne osiedlowych uliczek z główną w danym rejonie trasą.

      • 5 2

      • Czyli kierowcy przyzwyczajeni do czegoś i zakaz wprowadzenia zmian?? Bardzo slabo

        • 2 2

      • Nasi sami nie wymyślili tego

        ponoć konsultowali to z Francuskimi specjalistami od ruchu drogowego - na Mauritiusie, Senegali i Tobago tak właśnie jest (kolonie Francuska) ale u nas to się nie sprawdzi ;)

        • 2 2

  • To zdecydowania spowolni ruch

    • 5 3

  • Uroczy pomysł

    Gdyby wszyscy kierowcy stosowali się do zasad ruchu, byłoby to rozwiązanie rzeczywiście pozytywne. Tylko że wszyscy wiemy jak jest w praktyce w Polsce...

    • 6 4

  • To bezmuzgi

    Mamy iść do przodu to się cofamy do epoki z kamienia łupanego. Co to za ludziska takie coś wymyślają To bezmuzgi to chorzy to psychole. Uczył się kilka lat i mu teraz mózg siada.

    • 8 7

  • Takie skrzyżowania to przeżytek,

    to lata 40 i 50-te kiedy ruch był zdecydowanie mniejszy, pojazdów mniej, obowiązywała zasada prawej strony już wtedy z uwagi na to że z braku funduszy oszczędzano na znakach drogowych i sygnalizatorach. Jednym słowem cofamy się wstecz o kilkadziesiąt lat w tej kwestii! Czy będzie bezpieczniej - całkowicie wątpię, ponieważ tu gdzie mieszkam takie zasady ruchu obowiązują od kilku lat i ciągle są stłuczki i nieporozumienia.

    • 20 6

  • Gdynia Dziura Główna Osobowa

    • 12 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane