Samochody nie znikną z chodnika na Słowackiego
Dodatkowa jezdnia do zawracania na ul. Nowej Kościuszki, zmiana miejsc i programu sygnalizatorów oraz poprawa geometrii wyspy centralnej to według naszego czytelnika niezbędne zmiany, które mogą poprawić przepustowość i bezpieczeństwo na skrzyżowaniu przy ETC w Gdańsku.

Jadąc samochodem od strony Zaspy al. Rzeczypospolitej w kierunku sklepu ETC wjeżdżamy na pas do lewoskrętu. Problem w tym, że sygnalizator dla ruchu w lewo - zielona strzałka - nie jest zsynchronizowany z pozostałymi sygnalizatorami na skrzyżowaniu. Na środku skrzyżowania kierowca napotyka światło czerwone. Wszystko to miałoby sens, gdyby kierowca mógł faktycznie wykonać manewr skrętu w lewo do ETC bez zatrzymywania. To kompletny absurd, nota bene spotykany też na innych gdańskich skrzyżowaniach.
Uważam, że jest to istotne ze względu na skręcające tu autobusy, które mogłyby dużo lepiej ustawić się na skrzyżowaniu w oczekiwaniu na zielone światło.
Skoro jesteśmy przy tym kierunku jazdy, trzeba jeszcze wspomnieć o wyspie centralnej - zieleńcu w środku skrzyżowania. Zatrzymujący się przed torowiskiem tramwajowym kierowcy mają do dyspozycji trzy pasy - dwa do jazdy na wprost w ul. Nowej Kościuszki i jeden do skrętu w lewo w al. Legionów. Natomiast już za torowiskiem pasu do skrętu w lewo po prostu nie ma. Widać tam na trawie tylko ślady po kołach samochodu, którego kierowca pomylił się - w porę nie zauważył zwężenia.
Zarządca drogi, mając do dyspozycji ogromy teren zielony, czyli miedzy dwiema nitkami ul. Nowej Kościuszki tuż przed skrzyżowaniem przy ETC, nie pokusił się o wykonanie pasu do zawracania. Sam często wykonuję ten manewr na tym skrzyżowaniu i muszę dwa razy, niepotrzebnie stawać na światłach. Według mnie poza brakiem pieniędzy nic nie stoi na przeszkodzie, by wykonać tego typu rozwiązanie, które od wielu lat funkcjonuje m. in. na al. Grunwaldzkiej na wysokości sklepu Lidl we Wrzeszczu.
Liczę, że przynajmniej część tych niezrozumiałych i potencjalnie niebezpiecznych rozwiązań ktoś poprawi. Na wspomnianym skrzyżowaniu wzrosłyby wtedy i przepustowość, i poziom bezpieczeństwa.