• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skuter vs. samochód. "Wyścig" w korku ulicznym

Borys Kossakowski
28 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Czy rzeczywiście skuter jest antidotum na korki? Eksperyment drogowy.


Skuter czy samochód? Oto jest pytanie. Każdy ma swoje wady i zalety. Postanowiliśmy sprawdzić na własnej skórze, jak podróżuje się skuterem w korku. Czy rzeczywiście można "przecisnąć się" między samochodami i zaoszczędzić nieco czasu? A jeśli tak, to ile?



Skutery to:

Na miejsce eksperymentu wybraliśmy Wrzeszcz, chyba najbardziej "zatkaną" dzielnicę Gdańska. Szczególnie, że trwa tam akurat przebudowa alei Grunwaldzkiej. Zmierzyliśmy czas przejazdu na odcinku pięciuset metrów. Skuterem - od skrzyżowania z ul. Miszewskiego zobacz na mapie Gdańska do Centrum Handlowego Manhattan zobacz na mapie Gdańska. Samochodem - od Galerii Bałtyckiej zobacz na mapie Gdańska do Poczty zobacz na mapie Gdańska.

Wyniki nie pozostawiają złudzeń. Skuter pokonał odległość pół kilometra w 2 minuty i 27 sekund. Samochód - niemal trzykrotnie wolniej - w 6 minut i 44 sekundy.

Wniosek płynie prosty: jeśli ktoś ceni sobie mobilność i szybkość, a przy tym nie przejmuje się zmienną aurą, skuter to dla niego idealny środek transportu. Nie wszyscy kierowcy jeszcze pamiętają o jednośladach, ale samochody coraz częściej ustępują motocyklom miejsca w korkach. Od czasu do czasu trafi się złośliwy, który celowo zatarasuje przejazd, ale złośliwi są wszędzie.

Opinie (231) ponad 20 zablokowanych

  • Test (40)

    Panie redaktorze Panu należy się mandat i punkty karne za rażące naruszenie przepisów Ustawy o Ruchu Drogowym.

    • 273 73

    • cieniasie (20)

      a niby ktory przepis naruszyl?

      • 19 49

      • Przejeżdżał linię ciągłą (18)

        "Linia pojedyncza ciągła oddziela pasy ruchu o tym samym kierunku i oznacza ponadto zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią."

        • 67 13

        • Marku.. (17)

          Wg tych przepisow jadacy po prawej powinien jechac mozliwie blisko prawej krawedzi pasa, a po lewej mozliwie blisko lewej krawedzi pasa. gdyby oni tak jechali, kierowca skutera nie musialby najechac na linie ciagla.

          • 22 29

          • A jeśli (6)

            z prawej jedzie rowerzysta?

            • 19 8

            • (4)

              wg obecnych, nowych,durnych przepisow rowerzyste mozesz wyprzedzic tylko w odleglosci 1m od niego. oznacza to ze samochodem nie wyprzedzisz go na zadnej drodze jezeli masz ciagla, bo nie ma tak szerokich pasow. Wyobraz sobie co by bylo na spacerowej jakby kazdy tego respoktowal.Skuter sie zmiesci na luzie.

              • 6 10

              • To stary przepis. (3)

                To stary i bardzo dobry przepis. Dokładniej mów, że rowerzystę należy wyprzedzać zachowując odstęp bezpieczny, nie mniej niż 1m.Wyobraź sobie, że ten przepis respektuje większość kierowców. Każdy wie czym grozi wypadek z udziałem rowerzysty. Nie respektują go buraki, którym ciśnienie skacze ze zdziwienia, że nie są sami na drodze.

                • 30 5

              • sam jestes stary

                • 1 9

              • skoro na Grunwaldzkiej specjalne dla rowerzystów jest droga rowerowa na calej dlugości wrzeszcza to po co jeżdzi ulicami albo chodnikiem gdzie nie ma tej sciezki rowerowej??

                • 2 1

              • Ten sam przepis dotyczy jednośladów

                też muszą zachować min. 1m;)Patrz w lusterka buraki są wszędzie :)

                • 0 1

            • Marku

              Jestes typowym polskim malkontentem, ktory zawsze znajdzie dziure w calym. Nie wiele sie znasz a najwiecej masz do powiedzenia.

              • 13 18

          • Czyli łamę przepisy bo inni je łąmią. (7)

            Swoja dorga po przerywanej lini też nie można sobie jechac ile sie chce.Skuter może wymijać auta w korku jedynie jeśli mieści się z autem na jednym pasie czego też nikt nie respektuje.

            • 16 3

            • (6)

              Mylisz się.. skuter omija auta stojące w korku a nie je wyprzedza..moze więc przejeżdżać linię ciągłą..To tak jakby komuś zepsuł się samochód włączył awaryjne a cala reszta stala za nim bo jest linia ciągla

              • 7 9

              • To wlasnie ty nie rozumiesz bo wyprzedzic mozesz tylko drugim pasem. Nie mozesz wyprzedac jadac po srodkowej lini i przepychajac sie na scisk co Panowie redaktorzy robili i to w bardzo niebezpieczny sposob wciskajac sie obok TIRa. Takiej jazdy zdecydowanie nie polecam.

                • 6 4

              • (3)

                Linia ciągła zabrania przejeżdzania przez nią i najeżdzania na nią, także to ty nie masz pojęcia o czym piszesz. Nie ma znaczenia czy omijasz czy wyprzedzasz. JEśli jest ciągła nie możesz na nią najechać. Zajrzyj sobie do rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych...

                • 6 5

              • Linia ciągła (2)

                To wytłumacz mi, jak kierowca ma ominąć uszkodzony samochód z włączonymi światłami awaryjnymi, kiedy obok jest linia ciągła? Ma jechać po chodniku, a może ma nad tym samochodem przelecieć? Zastanów się dwa razy zanim coś napiszesz. Linia ciągła obowiązuje wyłącznie wtedy, kiedy pas ruchu nie jest zablokowany, np. przez inne pojazdy. Jak drogowcy będą naprawiali kawałek jezdni i to oznaczą, to też masz prawo przejechać linię ciągłą.

                • 4 3

              • (1)

                Nie skomentuję tego. Odeślę Cię tylko do najprostszego podręcznika dla kandydatów na kierowców, zobacz co jest napisane przy znaku np. P-2b (linia pojedyncza ciągła) Jak przeczytasz, to wtedy zajmij stanowisko lub wyszukaj sobie rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych w urządzeniu o nazwie google...

                • 1 1

              • Poza tym zapoznaj się z Ustawą Prawo o Ruchu Drogowym a szczególnie z artykułami regulującymi zatrzymani ei postój i powiązanie tych zachowań w ruchu ulicznym ze znakiem poziomym P-2b, a potem udawaj eksperta, bo na razie to nie masz pojęcia o czym piszesz

                • 1 0

              • ??

                naprawdę włączasz światła awaryjne stojąc w korku? Ja nie

                • 2 2

          • nie masz racji

            Tam zazwyczaj oba pasy są zajęte, w takiej sytuacji nie da się wyprzedzać i nie złamać przepisów. Jazda obok innego pojazdu, na tym samym pasie ruchu, wyprzedzanie na tym samym pasie ruchu, to już jest naruszenie przepisów. Nie tak dawno jeden sprytny na skuterze wyprzedzał mnie na skrzyżowaniu z prawej strony (obaj skręcaliśmy w lewo), wjechał w moje pole martwe i miał dużo szczęścia że nie wepchnąłem go na krawężnik. Tego typu porównania, jak w tym artykule to głupota.

            • 4 1

          • Przepis nic nie mówi o tym, że

            "Jeżeli pojazd wyprzedzany nie trzyma się prawej krawędzi jezdni, to kierowca jednośladu może mieć przepisy w d_pie i wyprzedzać po linii ciągłej czy nawet przekraczać podwójnie ciągłą."

            • 0 1

      • Linia ciągła, jazda po chodniku

        :p

        • 15 1

    • (2)

      najświętszejszejszejszejszejsi z naj się :) się odzywają.

      • 4 14

      • tylko że najświętszejszejszejszejszejsi z naj (1)

        nie nakręcają na samych siebie materiału dowodowego, w którym łamią prawo

        • 34 2

        • a wie ktoś z was co tam w fukushimie się dzieje??

          • 3 1

    • WŁASNIE!!! (1)

      ;]

      • 8 1

      • ręce opadywują...

        • 3 1

    • Dlaczego odcniki dla samochodu i skutera są inne? (7)

      To jakiś nowy sposób prowadzenia testu? Jaki jest w ogóle jego sens? Po za tym na tak krótkich odcinkach to bardzo ciężko coś zmierzyć. Można było chociaż wybrać trasę od dworca w gdańsku do dworca we wrzeszczu.

      • 46 0

      • (1)

        Bez sensu byłby taki test, ....bo skuter przyjechałby 20 minut po samochodzie.....a tak jest pole do walki auta-skutery.

        • 8 7

        • oj jak dalece się mylisz...

          myślę że skuter byłby 20 min wcześniej...zgadzam się że test na 500m nie jest miarodajny, ale prawda jest taka że jednoślady są górą w jeździe miejskiej. Sam jeżdżę motocyklem, dojazd z Osowej do UM w Gdańsku na Nowych Ogrodach zajmuje 20-25min (jadąc miastem nie obwodnicą), samochodem trzeba jeszcze z godzinę dodać....jasne, zaraz będą głosy że motocykl szybszy jest od skutera... co z tego, w mieście i tak na wiele się to nie zda... nawet najmniejsza pierdziawka pojedzie 60km/h i zawsze rusza z pierwszej linii na światłach....jedyne minusy to nasz klimat i brak tolerancji na drodzepozdr

          • 4 1

      • zgadzam się, totalnie idiotyczny test! (1)

        jak napisał lekarz:1. odcinki są różne, tym samym natężenie ruchu może być inne.2. odcinki są zbyt krótkie (oczywiste jest, że na odcinkach bez korków samochód nadrobi nieco czasu. no chyba, że przyjmujemy założenie, że wszyscy stosują się do obowiązującego ograniczenia prędkości...)

        • 26 0

        • Dokładnie. Na odcinkach, gdzie jest ograniczenie do 70 km/h i jedzie się w miarę płynnie,

          pierdzący zawalidroga na dwusuwie będzie sunął maks. 40 km/h, zawalając w dodatku lewy pas.

          • 19 4

      • (2)

        Bo Ci dziennikarze robią byle zrobić... nie przemyślą najpierw. To jest tzw. umysł humanistyczny. Główną sprawą w oszacowaniu w miarę poprawnego wyniku jest kilka pomiarów. Zgadzam się z lekarzem ;) Jaki ma sens takie badanie na tak krótkim odcinku?:)Panowie dziennikarze, zapraszam na jakąś laborkę w technikum lub uczelni technicznej.

        • 18 1

        • To jest pan Kossakowski, czyli były poeta-wierszokleta, więc wszystko jasne :) (1)

          Takimi badaniami powinni się zajmować inżynierowie ruchu z PG.

          • 7 0

          • Chyba Pan

            Macierewicz powinien zająć się tym badaniem czy przypadkiem tam Rosjanie nie macali rąk.

            • 4 2

    • Widziałem ten pseudo test

      skuterem jechał po bus-pasie no to i miał dobry czas

      • 22 1

    • ten gosciu powodowal zagroznenie w ruchu drogowym , przejezdzal po lini ciaglej (2)

      ponadto dobrze ze nie natknol sie na łysego w BMW , za takie przeciskanie sie dostałby jedna piorunochronne i było by po jeździe

      • 13 4

      • (1)

        Jechał jak większość motocyklistów. Byle się wcisnąć. Czasem mam ochotę puknąć lekko w tył takiego barana na jednośladzie co się ciągle wpycha i to bez kierunku!

        • 10 14

        • no to puknij

          bekniesz 300zł , 10pkt, utracisz 10% zniżki na OC to drugi raz odechce ci się pukania ...

          • 5 1

    • A czemu?

      Za co niby ten mandat?

      • 0 7

    • Jako prawy obywatel

      puściłem linka do drogówki ;)

      • 0 0

  • Uprzejmość (8)

    Skuter pokonał odległość pół kilometra w 2 minuty i 27 sekund.Chyba przy pustej drodze lub uprzejmości kierowców którzy odpuścili sobie złośliwe zajeżdżanie drogi.

    • 70 16

    • Uprzejmość?

      To tylko 12km/godz.

      • 4 0

    • na filmiku dobzre skomentowane.. jeszce zes nie przywykl i nie przeklnal ze jak osiol meczysz sie w samochodzie (3)

      a ktos kto mysli jedzie skuretem i omija to cale niesmaczne stanie w korkach

      • 6 4

      • poscigajmy sie do Warszawy. (2)

        • 4 2

        • Argument na miarę organizmu...

          • 1 1

        • do Warszawy ok. jak skuterem 400ccm ty samochodem

          • 0 0

    • skad tyle zawiści w kierowcach?! (2)

      troche dobrej woli! jak widze skuter czy motor to zjezdzam lekko na bok. Ja stoje w korku ale inni nie muszą! skad tyle zawiści w kierowcach?!

      • 12 2

      • Polska to piękny kraj gdzie wszystko jest uporządkowane. (1)

        Jeśli skuter jedzie sobie między autami ok. Niech jedzie 90% kierowców go puści.Ale jak pędzi 50km/h z 10cm odstepem od aut. 90% kierowców go utemperuje i zablokuje mu droge. ZA TO KOCHAM POLSKĘ. Za dążenie do charmonii.

        • 8 1

        • to dokłądnie jest 'Polskie Piekło'

          jeżeli ktoś nie pamięta jest to przypowieść o 3 kotłach w piekle:- w pierwszym gotowani są Francuzi, przy kotle 10 diabłów pilnuje żeby nikt nie uciekł- w drugim Anglicy i pilnuje ich 20 diabłów żeby anglicy nie zabili diabłówi- w trzecim są Polacy, nie pilnuje ich żaden diabeł, jak tylko jeden z Polaków próbuje uciec z kotła, zaraz reszta go wciąga do środka...

          • 1 0

  • skuter (3)

    pewnie,że szybciej, tylko czy zgodnie z przepisami i czy aby na pewno bezpiecznie?

    • 96 17

    • motocykl (1)

      to samo co skuter tylko jeszcze szybciej - do tego nie spowalnia ruchu i znika z pod świateł ;)

      • 6 2

      • to fakt, ale można się lepiej rozpier****;)

        • 3 0

    • "Skuter vs. samochód"

      obstawiam że kierowca samochodu przeżyje, użytkownik skutera niekoniecznie :]

      • 4 0

  • Wszystko pięknie, ale... (4)

    ...masa g*wniarzerii bez znajomości przepisów sprawia, że co chwilę dochodzi do niebezpiecznych sytuacji na drodze. Powinno być to w jakiś sposób kontrolowane.

    • 150 7

    • (3)

      skutery - TAK, ale tylko po zdaniu choćby podstawowego egzaminu

      • 22 1

      • --zgadzam sie ale...-- (1)

        polska to kraj wyzysku i ludzi majacych "za dobrze w głowach".....---podstawowy egzamin tak....ale i "prosty"(a nie jak przy prawie jazdy na sam.czy nawet motocykl)--no i "tani" tj dostepny dla kazdego "na zawołanie".Zdaje sie ze były jakies "propozyjce"....i chyba mozna nawet zdawac egzaminy...ale cena jak za prawko i znajomosc przepisów jak przy prawku...to jeden z setek absurdow w tym kraju(niestety pod tym katem chorym....- rozumiem bezpieczenstwo zasady umiejetnosci kompetencje etc...ale ....no własnie-bez komentaarza bo dostane zaraz palpitacji serca...hahah)

        • 1 5

        • jaki prosty skuter porusza sie po tych smaych drogach co auto na kursie nie ucza jazdy po autostradach tylko w miescie czyli egzamin powinen być taki sam jak na motor

          • 7 2

      • Powinny wrócić egzaminy w lokach na kartę motorowerową. To już by wystarczyło żeby w miarę bezpiecznie się poruszać po drogach.

        • 13 2

  • (5)

    Żebyście chociaż zrobili taki test z centrum Gdańska do Gdynia a wy tu o 500metrach piszecie. Tyle to ja sobie przebiegnę albo przejdę szybkim krokiem..

    • 161 1

    • (2)

      Dokładnie tak. Skuter wygrywa na krótkim zakorkowanym odcinku. Jednak większość z tych samochodów miała zapewne do przejechania z 30 km, z czego 25 km przejechali normalnie, dużo szybciej niż skuter, a 5 km postali w korkach. Nie sądzę, żeby skuter odrobił w 5 km to co tamci zyskali w 25.

      • 14 1

      • Większość tych samochodów jedzie do spożywczaka za rogiem. Polam wszędzie musi du..mę wozić.

        • 3 17

      • Zależy tez jaki skuter. Nikt nie napisał czy mamy do czynienia z motorynką 49ccm czy może coś z silnikiem 150ccm wtedy już da się całkiem przyzwoicie takim skuterkiem jechać.

        • 5 2

    • też jeżdżę skuterkiem...

      zjazd Słowackiego w godzinach maksymalnych korków (z okolic lotniska do Grunwaldzkiej) zajmuje mi ok 15, maks. 20 minut. Ostatnio ok 16 jechałem z moreny do Gdyni głównej, zajęło mi to 35 minut. A wszystko to skuterem 50cc, który na długich prostych z wiatrem w plecy rozpędza się do 60km/h. Odblokowane sztuki niby szybsze, ale mi to niepotrzebne. Mała pojemność doskonale sprawdza się w mieście - od świateł do świateł - ma się przyspieszenie większe niż trzeba, no i prędkość taką że nie jest się ostatnią zawalidrogą. Gorzej poza miastem, gdyż maksymalna prędkość tak małego pojazdu czasami (np pod górkę) drażni kierowców aut którzy potrafią wyprzedzać na chama, spychać, nawet jeśli za 1km będą mieli zakorkowany punkt - no ale za skuterem jechać to poniżenie.Wszystko ma swoje zalety i wady - jesli na skuterze nie znasz przepisów ruchu drogowego, lub czasem trafisz na złośliwych niedzielnych kierowców to może być bardzo nieciekawie. Z plusów to na pewno malutkie spalanie (drogiej) benzyny i duża elastyczność (zarówno w korkach jak i podczas szukania miejsca do zaparkowania). Jeśli pada, to można założyć pelerynkę i gitara gra (ale trzeba bardzo uważać, bo asfalt śliski i łatwo o poślizg).Rower to dobra alternatywa pod warunkiem, że można sobie na niego pozwolić - dłuższy dojazd do pracy wliczając w to górki sprawiałby, że trudno byłoby ze mną pracować.

      • 11 4

    • Obiektywnie trasa sopot gdansk.

      ja jezdze prawie codziennie z sopotu glownego do gdanska na ul. kartuska skuterkiem. z pelna odpowiedzialnoscia ~(jak nie jade skutim to jade autem) moge powiedziec ze skuterem aby pokonac ta trase potrzebuje jedynie 1/3 czasu ktory poswiecilbym na ten sam odcinek samochodem.fakt nie jezdze zgodnie z przepisami ale zachowuje elementarne zasady bezpieczenstwa. poza tym ktory pierwszy kierowca jest bez zlamanego przepisu niech pierwszy rzuci kamien. pozdro

      • 2 0

  • wybitny test (6)

    Jeden przejazd na odcinku 500m nie jest w żaden sposób miarodajny.Proponuje zrobić próbę chociażby od granicy Gdańska i Sopotu do Targu Węglowego i z powrotem (z 10 przejazdów) i na tej podstawie porównywać.

    • 109 2

    • Z moich obserwacji wynika że skuterem jest jednak szybciej. (1)

      • 2 4

      • łamiąc przepisy i narażając swoje życie jako kierowcy pierdo-lota, logiczne, że jest szybciej....... do trumny :)nie wpomnę już o ewentualnych szkodach wyrządzonych samochodom.

        • 3 3

    • Z moich obserwacji wynika że skuterem jest jednak szybciej. (1)

      Jestem kierowcą, jeżdżę zarówno samochodem skuterem jak i motocyklem. Uważam iż skuter jest świetnym rozwiazaniem na miasto. Po 1 nie stoisz w korkach, po drugie na tej trasie o której pisałeś jestem szybciej niż samochodem- w godzinach szczytu a poza szczytem porównywalny czas. Po 3 ten redaktor nie ma pojęcia o jeździe jednośladem i jeszcze jedzie sobie w koszulce, ciekawe czy jakby miał szlifa przy tych nawet przepisowych 50 km/h to czy by się dalej tak cieszył. Po 4 g*wniarze jeżdżący na skuterach za 2000 z tesco i nie znający przepisów robią złą opinię wszystkim. Ale z tego miejsca chciałem podziękować kierowcom samochodów za robienie miejsca. Choć trafia się czasami buraków którzy specjalnie zajeżdżają drogę.

      • 7 0

      • Nie twierdzę że nie szybciej skuterem

        ale na podstawie artykułu wynika że jeżeli na 500m mamy oszczędność ponad 4 minuty to na 10km zaoszczędzimy prawie półtorej godziny (owszem sporadycznie zdarzają się sytuacje, ze stoi całe trójmiasto, wtedy nawet na piechotę będzie szybciej). W praktyce nie każdy zrezygnuje z komfortu jazdy samochodem żeby zaoszczędzić kwadrans.

        • 3 0

    • to juz nie chodzi o to ze 500m ale zeby test byl miarodajny nawet na tak malym odcinku to...

      ... nalezaloby pojechac samochodem i skuterem ten sam odcinek a nie 2 rozne trasy;] trzeba byc naprawde inteligentnym zeby robic takie porownanie na 2 roznych odcinkach;)zrobicie czas przejazdy od np wyjazdu ze stacli Lotosu przy operze az do hali olivia;]a drugi pomiar na tym samym odcinku ale w druga strone :)

      • 1 1

    • nie potrzeba testować, wiadomo, że skuterem będzie szybciej niż samochodem

      • 0 1

  • pol kilometra w 2.5 minuty? (9)

    Szybciej biegam!

    • 84 5

    • a ile pokonasz w 25 minut? (7)

      • 0 0

      • Spokojne tempo to 6 min/km czyli 25 minut = trochę ponad 4 km (6)

        • 11 1

        • (5)

          co to jest 6min/km?? jakaś nowa miara.. no właśnie czego, jeżeli już to km/6min, a tak poza tym spokojne średnie tempo to 4km/h, czyli km/15min

          • 1 6

          • 4km/h? (1)

            • 0 1

            • Z tego co wiem średnia prędkość chodu człowieka to ok6km/h już nie mówiąc o bieganiu.

              • 2 0

          • Typowy sposób podawania tempa przez biegaczy - 6 minut na przebiegnięcie kilometra (1)

            • 2 0

            • ja nie wim, co macie za miary, ale ja piechotą z Żabianki do Wrzeszcza idę nieco ponad godzinę

              a jest to nieco pond 10km

              • 0 1

          • He, he!

            Szkoła podstawowa się kłania! Zapis 6min/km jest jednoznaczny z zapisem km/6min - jeden jest odwrotnością drugiego i tak samo dobrze nadaje się do obliczeń. Jednostki się nie zmieniają: mamy minuty i kilometry. Przy okazji: ten pierwszy zapis to standardowa miara tempa biegu.

            • 2 0

    • czyli gdyby w tym tescie dodac rower wyszloby, ze rower jest najszybszy. Sadze, ze gdybysmy mieli przejechac z Sopotu z Al. Niepodleglosci do powiedzmy Zieleniaka w Gdansku najszybszy i tak bylby samochod, potem skuter, a na koncu rower. Wiec takie testy to ... Ja i tak do pracy uzywam roweru, bo do miejsca gdzie dojezdzam samochodem bylbym w 10 minut, a rowerem znajac skroty jestem w 15minut. A ze prace mam siedzaca to przyda sie maly ruch :) No chyba, ze po pracy trzeba gdzies pojechac, wted auto.

      • 5 0

  • skutery to wymysl szatana (4)

    jesli juz to motor, przynajmniej trzeba na kurs chodzic i zdac egzamin

    • 75 15

    • Jeżeli...

      twój syn jeździ na skuterze... wiedz, że coś się dzieje...

      • 24 1

    • Tak, tak szatana, szatana

      I kury się gorzej niosą i te pseudo policjanty SM lepią mamdaty i nic nie pomagają jak pytam o drogę, oj to wymysł szatana. A jeden to mi nawet powiedział grzecznie na pytanie o ulicę "Panie ja nie stąd i nie wiem" i pojechał.

      • 3 2

    • "uważać na kierowców którzy jeszcze nie przywykli do jednośladów" (1)

      A przepraszam te skutery to jakieś święte krowy ? Mijają w korkach o grubość lakieru, nie zważają na nic , tylko przepychają się pomiędzy samochodami . Czy to jest normalne? Najlepsze jest gdy widzę g*wniarzy na skuterach który nie mają pojęcia jak zachować się na drodze i uważają że droga należy do nich i mają wszędzie pierwszeństwo! Co za idiota wymyślił taką możliwość by dziecko miało skuter i poruszało się w miejscu gdzie jeżdżą autobusy,ciężarówki itd.! Żeby mieć skuter jak i również samochód trzeba mieć głowę na miejscu!

      • 5 1

      • pojeździj kolego po Europie

        i sam nam powiedz czy to jest normalne.jazda motocyklem czy skuterem miedzy samochodami jast całkowicie normalna, co wiecej nie widze jakiejs tendencji budowania 4 pasmowych drug, wiec gdyby nie ONI skuterowcy mielibyśmy przejeb.ane na drugach. zobacz co sie dzieje na jesień gdy psuje sie pogoda i znikaja motocykle z drogi.dzieci na skuterach to po prostu błąd w edukacji, ja jak mialem 8 lat musialem zdać kartę rowerową żeby jeździć rowerem, a nie skuterem. teraz nie mta takiego obowiązku

        • 1 2

  • ciekawy wyścig :) (3)

    znam wyścigi na dochodzenie, na czas po wspólnym torze (trasie), ale wyścig po dwóch różnych odcinkach to zupełna nowość!Gratuluję pomysłu, hehe.

    • 97 4

    • (1)

      Dokładnie, gratuluję pomysłu ! Niestety, ale rzetelność tego niby "wyścigu" pozostawia dużo do życzenia. Nie dość, że skuter przeciska się na grubość lakieru to jeszcze zaiwania po dużo mniej zakorkowanym odcinku drogi ! Do TRÓJMIASTO.PL - Proponuję się zastanowić nad sensownością wykonywania tego typu testów.

      • 18 1

      • Po słynnej wpadce GW "ile % tłuszczu na 100 gram masła" to już mnie nic nie zdziwi w rzetelności dziennikarskiej. Tu nawet nie chodzi o brak podstawowego wykształcenia ale o braki logicznym myśleniu.

        • 4 2

    • ;)

      A wydawalo mi się, że dochodzenie im później tym bardziej w cenie ;)

      • 0 0

  • i buraki na busbasach :/

    • 22 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane