• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Słup reklamowy przewrócił się na budynek baru KFC w Gdyni

neo
12 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
aktualizacja: godz. 18:58 (12 lipca 2013)
Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną wypadku. Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną wypadku.

Na dach baru KFC przy ul. Kcyńskiej zobacz na mapie Gdyni w Chyloni przewrócił się słup reklamowy. Na szczęście nikomu nic się nie stało.



Słup przewrócił się na dach restauracji. Słup przewrócił się na dach restauracji.
Aktualizacja godz. 18:59 Swoje oświadczenie przysłali nam przedstawiciele firmy, do której należy lokal. - W KFC Tesco Gdynia pylon z neonem marki przewrócił się na budynek restauracji. Szczęśliwie ani gościom, ani pracownikom restauracji nic się nie stało. Trwa ustalanie przyczyn i usuwanie szkód zajścia. Restauracja KFC Tesco Gdynia jest obecnie zamknięta do czasu przywrócenia jej do stanu, umożliwiającego funkcjonowanie lokalu. W chwili obecnej trudno określić nam, kiedy zostanie ponownie otwarta, ale dołożymy wszelkich starań, aby otwarcie nastąpiło jak najszybciej. Dla nas niewątpliwie najważniejsze jest bezpieczeństwo naszych gości. Jest nam niezmiernie przykro z powodu zaistniałej sytuacji. Ze swojej strony zrobimy wszystko, by taka sytuacja się nie powtórzyła - mówi Anna Bednarska z KFC.

Aktualizacja, godz. 14:36. - Na miejscu są już policjanci, którzy będą ustalać jak doszło do tego zdarzenia. Prawdopodobnie potrzebne będą oględziny ekspertów, więc na efekty tych prac będzie trzeba trochę poczekać. Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało - mówi kom. Michał Rusak, rzecznik gdyńskiej policji.

Według naszych informacji w ostatnich dniach nie prowadzono przy słupie reklamowym żadnych prac.

***

Do wypadku doszło ok. godz. 13 w piątek. Konstrukcja podtrzymująca reklamę wielkoformatową przewróciła się na dach budynku.

- Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało - mówi nasz czytelnik, pan Marek, który był świadkiem wypadku.

Kolejny z naszych czytelników zwraca uwagę na fakt, że wypadku można było spodziewać się wcześniej.

- Słup kołysał się na wietrze. Wiem, że niektóre wieżowce są tak projektowane, by uniknąć naprężeń, ale tu zawsze wyglądało to niepokojąco - podkreśla pan Wojciech.

Co ciekawe, nikt z KFC nie powiadomił o wypadku ani strażaków, ani policjantów, którzy o przewróconym słupie dowiedzieli się od nas.

- Już wysłaliśmy na miejsce patrol, który oceni sytuację i zdecyduje jakie działania podejmiemy - mówi kom. Michał Rusak, rzecznik gdyńskiej policji.

Właścicielowi terenu grożą zarzuty m.in. za nieumyślne spowodowanie zagrożenia życia i zdrowia. Grozi za to nawet 5 lat więzienia.
neo

Miejsca

  • KFC Gdynia, Kcyńska 23

Opinie (263) 9 zablokowanych

  • Czy w tym kraju nie ma już inżynierów ? (6)

    Czy wszyscy już wyjechali ? Skoro słup się przewrócił, to znaczy, że podstawa była zbyt lekka, a powierzchnia zbyt mała. Tyle, że to wszystko można wyliczyć i to nawet bez specjalistycznego oprogramowania. Chyba, że ktoś postanowił zaoszczędzić na materiałach budowlanych. Niestety na zdjęciu nie widać samej podstawy słupa.

    • 9 11

    • wystarczy ze poluzowaly sie sruby i w koncu puscilo, zwlaszcza ze ostatnio czesto mocno wieje.

      • 7 1

    • okular załóż panie znawca

      gołym okiem widać że to nie wina fundamentu bo nadal jest pod ziemią, kotwy puściły, pewnie chińszczyzna co w rękach pęka.

      • 7 0

    • a podstawę słupa widać bardzo wyraźnie tak na marginesie

      • 2 0

    • (1)

      Odczep się od projektanta. Wygląda na to, że wszystko było ok do czasu oddzielenia się słupa od fundamentu. Możliwe, że ktoś ukradł nakrętki, bo kotwy wyglądają na nienaruszone.

      • 4 0

      • Albo zrobili inaczej niż było w projekcie bo pan wykonawca wie przecież lepiej

        • 2 2

    • odpowiedź

      przecież widać, że to nie wina fundamentu tylko systemu kotwienia podstawy słupa do fundamentu. Prawdopodobnie kotwy nie zostały przeliczone na dynamiczne oddziaływanie wiatru na słup z reklamą, a co za tym idzie, zostały nieodpowiednio dobrane, w skutek czego nastąpiło zerwanie gwintów bądź wyrwanie ich z fundamentu.

      • 1 0

  • Słup byl głodny! ;))) (1)

    j.w.

    • 5 3

    • Też go Platforma doprowadziła do nędzy

      • 3 6

  • dobrze że nie na stoliki , było blisko!

    i całe szczęście że dzisiaj lało to wszyscy w środku :P

    • 5 0

  • To znak !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! za to ze nie ma wiz do USA :)

    Pan nadchodzi :) znak jest jasny i czytelny !!!!!!!! KFC- Korporacja Fasoli Czerwonej a co sprzedaja ? , kurczaki !!

    • 7 0

  • Tak śmierdziało, że zdechł a nie padł

    • 6 1

  • Pijanii

    Ktos ostro naj.....any musial byc, zeby to wywrocic siłą woli...

    • 3 0

  • Gdynia umie się zaREKLAMOWAĆ ;)

    W końcu na coś 60% budżetu idzie

    • 10 2

  • Nie ma to jak sposób na dobrą reklamę,wszyscy polecą zobaczyć jak leży a przy okazji wpadną na skrzydełka.

    • 6 1

  • To przez podmuch lądującego w Kosakowie dżambodżeta (2)

    Widziałem to już w TV.
    Antoni jedzie z komisją na miejsce upadku.

    • 23 4

    • (1)

      na którym kanale widziałeś? moze powtórke wieczorem zobaczę

      • 3 0

      • Coś chyba na 67

        Albo nie wiem.
        Tam taki brodaty występuje w okularach.
        Plotą głupoty i cuda na kiju pokazują.

        • 1 0

  • Zmęczenie materiału. (5)

    Wystarczy popatrzeć na sam słup, z tym dziadkiem na szczycie i na podstawę. Gibało się na wietrze, gibało, aż się urwało...
    Ten zdolniacha, który to obliczał, to podobny mi jest do tego Młodego Ekonomisty cośmy go onegdaj widzieli pod Amber Goldem, w takiej fajowej koszulinie:-)

    • 15 3

    • A co będzie, jak zderegulują zawód projektanta budowlanego (2)

      Wszystko będzie się rozsypywało

      • 5 0

      • Nie pytaj co będzie, bo już teraz widzimy co jest (1)

        Skoro matematyka na maturze została przywrócona parę lat temu, to o czym my tu dyskutujemy?
        Powtarzam - wystarczy popatrzeć na proporcje słupa do podstawy, to i tak długo stało.

        • 6 2

        • Jest jeszcze problem stali użytej do śrub przy podstawie

          Prawdopodobnie był to chiński wyrób. Ruski raczej nie, bo ich stal gniotsa nie łamiotsa

          • 2 1

    • (1)

      nic nie jest wieczne, wszedzie na swiecie wymienia sie czesci po uplywie czasu jaki jest przewidziany dla danej czesci, u nas jest to olewane i nie ma nad tym widac nadzoru dlatego tak sie dzieje, moglo tez dojsc do obluzowania sie czesci i polecialo.

      • 1 2

      • jest życie wieczne

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane