• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmiertelne potrącenie 27-latki w Gdańsku

km
14 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
W śmiertelnym wypadku w nocy w Gdańsku zginęła młoda kobieta. W śmiertelnym wypadku w nocy w Gdańsku zginęła młoda kobieta.

Tuż przed północą 27-letnia kobieta wbiegła na ulicę i poniosła śmierć na miejscu. Kierowca był trzeźwy, kobieta przebiegała w niedozwolonym miejscu.



W nocy nasi czytelnicy poinformowali nas o tragicznym zdarzeniu na Grunwaldzkiej w Gdańsku, gdzie doszło do śmiertelnego potrącenia.

00:14 14 LIPCA 18 (aktualizacjaakt. 06:39)

Wypadek na Grunwaldzkiej w Gdańsku (47 opinii)

Potracenie na Grunwaldzkiej w stronę Sopotu na wysokości top meble. Chyba reanimacja
Potracenie na Grunwaldzkiej w stronę Sopotu na wysokości top meble. Chyba reanimacja


Policja dostała zgłoszenie o godz. 23:45. Do wypadku doszło na wysokości ul. Grunwaldzkiej 211. zobacz na mapie Gdańska

- W tym miejscu, jak wstępnie ustalili policjanci, 27-letnia piesza przebiegała przez jezdnię w miejscu zabronionym i wtargnęła pod nadjeżdżający samochód. 27-latka została potrącona przez jadący środkowym pasem ruchu w kierunku Sopotu samochód marki Volkswagen. Kobieta poniosła śmierć na miejscu. Kierowca samochodu był trzeźwy - wyjaśnia asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Zwłoki kobiety decyzją obecnego na miejscu prokuratora zostały zabezpieczone do badań sekcyjnych. Policjanci, którzy pracowali na miejscu wypadku, wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady, sporządzono dokumentację fotograficzną, rozpytano wstępnie świadków tego zdarzenia, ustalane jest, czy znajduje się w okolicy monitoring, by dokładnie wyjaśnić przebieg oraz okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
km

Opinie (664) ponad 100 zablokowanych

  • (47)

    Szkoda kierowcy. Współczuje tego, co musi teraz przeżywać.

    • 1304 38

    • czemu szkoda kierowcy,jakby jechał wolniej w miescie,toby nie zabił człowieka... (30)

      • 25 460

      • Debil (4)

        I Dureń z powyższego wpisu. Powinien przed północną jechać 30 na 70 na trzypasmówce

        • 218 11

        • (3)

          Zastanawia mnie, co kierowca o tej godzinie robił na środkowym pasie? I czym był zajęty, że kobieta mu " nagle wtargnęła" i przebiegła ponad 4 metry, a on biedak z 60 km/ h nie wyhamował... Zgodnie z ustawą " Prawo o ruchu drogowym" jeszcze obowiązuje prawostronny ruch i zasada ograniczonego zaufania na drodze!

          • 1 8

          • (2)

            Jak to co robił.. nudziło mu się w domu to sobie jeździł bez konkretnego powodu.
            A środkowym pasem jechał bo pewnie wpadł na pomysł aby namierzyć sobie jakiegoś pieszego i pozbawić go życia.
            Po co piszesz takie wypociny? Chcesz tylko zaistnieć ze swoim bezsensownym postem?
            Człowiek będzie żył teraz z świadomością, że wprawdzie nie z swojej winy, ale zabił drugiego człowieka.
            Zastanów się lepiej dlaczego ta kobieta przebiegała w tym miejscu prze bardzo ruchliwą ulicę. Przecież są przejścia na których jest zdecydowanie bezpieczniej. A i to nie zwalnia od ostrożności.

            • 7 0

            • Nastepny co byl, widzial i decyduje o winie (1)

              Przeciez mogą być oboje winni, czy to wykracza poza możliwości Twojej wyobraźni?

              • 0 3

              • oboje a czemu?To auto wjechało na chodnik?Czy tępa dzida mając przejścia dla pieszych ze światłami wybiera się na przechadzkę po głównej ulicy i to jeszcze prosto pod jadące auto trzeba być naprawdę mega debilem i mega idiotą by w nocy gdzie ruch jest dużo mniejszy wleźć prosto pod koła

                • 3 0

      • Dokładnie, szkoda samochodu. (1)

        Teraz same problemy.

        • 70 18

        • Szkoda samochodu sukin...u ? Kierowcy tak, ale przede wszystkich mimo winy tej

          kobiety.

          • 15 26

      • (1)

        nie zabił człowieka, a najwyżej dopomógł w samobójstwie.

        • 76 8

        • Jakiego człowieka ? to była kobieta

          • 3 24

      • A jak twój ojciec by uważał to by nie było takiego palanta

        • 34 20

      • Nie szkoda mi kierowcy (16)

        Nie szkoda mi kierowcy. Wprawdzie nie jest nic napisane o prędkości, ale zawsze można jechać wolniej. A nawet powinno się.

        A że kobieta przechodziła w miejscu niedozwolonym... W tym kraju przepisy są bardzo krzywdzące dla pieszych. Do tego stopnia, że przechodzenie na czerwonym czy bez pasów jest nie tylko normalne, ale nawet czasami wskazane, żeby nie dać się zwariować.

        W ogóle nie wiem, dlaczego w tym kraju faworyzuje się kierowców w ruchu drogowym. Powinno się dbać jak najbardziej o pieszych i rowerzystów (można by dodać jeszcze motorzystów), bo oni są najbardziej narażeni na urazy, nierzadko śmiertelne.

        W Wielkiej Brytanii w większych miastach piesi chodzą sobie jak chcą nawet przed policyjnymi samochodami. I nikt sobie z tego nic nie robi, bo oni są grupą najbardziej narażoną, czyli mają w pewnym sensie pewne przywileje. W takiej Szwecji prawo i ogólnie nastawienie ludzi jest jeszcze bardziej przychylne dla pieszych.

        • 15 183

        • o ty głupi debily. jak tak wychowasz dzieci to długo nie pożyją.

          • 64 8

        • motorzysta? mówimy o ruchu lądowym, nie o statkach.

          • 33 3

        • Tak, chodzą. Ale tylko wtedy kiedy pozwala na to ruch na drodze, a wtargnięcie wprost przed nadjeżdżający pojazd jest tak samo (1)

          Karane

          • 41 2

          • Tłumacz się tak przed swoją starą... na środkowy pas wtargnąć nagle nie sposób! Zwłaszcza jak jedziesz przepisowe 60km/ h

            • 0 0

        • (1)

          Szkoda i kierowcy i kobiety, która zapewne wracała z imprezy i była pod wpływem. Szkoda życia 2 osób. Bo i kierowca pewnie będzie miał problem z pozbieraniem się po tym tragicznym w skutkach wypadku.

          • 39 3

          • a te piesze k..wy to mają jakieś zakazy jakieś przepisy ich obowiązują?Czy wolna amerykanka?

            • 0 0

        • Coraz częściej spotykam na drodze

          dzieci, które wprost wchodzą na jezdnie, nie patrzą ani w lewo ani w prawo (dorośli również), te same przypadki tylko oczy wbite w komórkę i słuchawki na uszach.
          Jestem kierowcą, który zachowuje szczególną ostrożność widząc pieszego na horyzoncie, szczególnie dzieci nawet jeśli są z rodzicami.
          Jestem za edukacją i pieszych i kierowców.
          W każdej z tych grup są ludzie, którzy nie szanują życia.
          To jest smutne.

          • 53 3

        • Kolejny kretyn który tworzy swoje teorie bo go nie stać na samochód

          • 8 10

        • Co za głupoty piszesz (1)

          W Wielkiej Brytanii czy w Szwecji piesi na drodze trójpasmowej muszą przechodzić w wyznaczonym miejscu. Co innego jest na jednopasmowej drodze.

          • 15 2

          • A najednopasmowej to mogą chodzić jak chcą ?

            ???

            • 3 0

        • piesi chodzą sobie jak chcą nawet przed policyjnymi samochodami (2)

          doczytaj przepisy , a nie tylko z obserwacji wnioskujesz jak jest - napisano "iż wchodzą na własną odpowiedzialność" kierowca ma prawo ich obtrąbić i "zignorować" a wtedy spierdzielaja z pasa ruchu, tak dla jasności to święte krowy są w Indiach i tam nawet nie wolno na nie trąbić...

          • 6 0

          • (1)

            Może masz kartę wędkarską, a nie dokument " Prawo Jazdy". To, że piesza łamie przepisy nie zmienia sytuacji kierowcy- zachować czujność!

            • 0 0

            • a prawa fizyki zmienia kołku?Bo ci którzy uruchomili tym pieszym idiotom opcję nieśmiertelności zrobili im krzywdę

              • 0 0

        • (1)

          Przebiegała przez trzy pasy w nocy, może jeszcze ubrana w ciemny strój a ty winisz od razu kierowce , człowieku albo jesteś debilem albo nie niedorozwinięty umysłowo.

          • 8 0

          • Do trzeciego pasa już nie dobiegła...

            • 0 0

        • bzdura, to pieszemu powinno bardziej zależeć na tym by nie został potrącony

          prawo do chodzenia na czerwonym bym im dał, warunkowe, czyli gdy nic nie jedzie. Niemniej sprecyzuj co to znaczy "jeździć wolno" bo prawo to definiuje w taki sposób żeby nie przekraczać prędkości dozwolonej w tym obszarze. To wszystko. Jeśli jej nie przekroczył to nie ma mowy o współwinie.

          • 8 0

      • To było samobójstwo wsiunie

        No jak inaczej można to nazwać

        • 8 3

      • I

        Jakbys chodzil do szkoly to bys nie pisal "toby" dzbanir

        • 2 0

      • rąbniety jesteś, skąd wiesz ile jechał to raz a dwa nawet jakby jechał przepisowo mógłby zabić. Jak kurka miał się zatrzymać dęba stanąć, to ona wpadła na ulicę a on napewno był w szoku i jemu współczuję. Szkoda kobiety również, Nie zastanowił się i tak się stało. Ludzie różne głupoty robią, jadnak nie wszyscy płacą za to najwyższa cenę..

        • 1 0

    • ciekawe czy kobieta (4)

      była pijana.

      • 60 6

      • Na 99% (3)

        Była

        • 55 8

        • jesteś idiota tak nłatwo oceniać kobite (2)

          uważaj bo niedawno jeden sie na hayabusa zabił, kozaczył i zakończył pod naczepą, ciebie tez to czeka

          • 2 18

          • Przecież wracała z imprezy, musiała być pod wpływem...

            • 12 2

          • A może Ciebie?

            • 2 3

    • Albo jakby nie jechał

      • 9 2

    • Poczekajmy.. (6)

      A jeśli jechał za szybko? to co wtedy?

      • 5 34

      • nic.

        • 29 3

      • Poczekajmy.. (1)

        A gdyby przeszła przejściem? to co wtedy?

        • 22 2

        • To by żyła

          • 14 1

      • Nikt nie bedzie tego sprawdzac, za duzo zachodu. (2)

        Denatka nie skorzystala z przejscia, czym sprawila niewypowiedziana radosc policjantom - nie msuza sie glowic nad ustalaniem winy, okolicznosci etc. Ot, glupia i pijana wteleportowala sie znikad na srodkowy pas, kierowca nie mial szans niczego zauwazyc nawet.

        • 18 2

        • Z doświadczenia wiem (1)

          Że w piątek, sobotę około północy trzeba jeździć wolno. Ludzie nawet na czerwonym świetle na pasach przebiegają wprost pod koła jadących samochodów, na ulicach zaś jeździ dużo "niestandardowych" kierowców robiących dziwne manewry...
          Także uważajcie w porze nocnej.

          • 12 2

          • Kto mysli, ten uwaza

            Ja pisalem bardziej o kwestii praktyki - w tak wielu tysiacach (z lenistwa/braku srodkow sledczych) spraw wspolwinni nie zostali pociagnieci do odpowiedizalnosci, ze doprowadzilo to do powstania masowego przekonania o braku odpowiedzialnosci wspolsprawcow w takich sytuacjach. Przeciez wieksozsc komentujacych bedzie blednie twierdzic, ze niewazne ile na liczniku mial motocykl, ktoremu ktos wyjechal z podporzadkowanej, ich zdaniem winny jest wylacznie ten wyjezdzajacy z podporzadkowanej itp.

            • 6 2

    • Pieszy

      Bierzmy przyklad ze starszych co niedziele do kosciola a po kosciele hulaj dusza piekla nie ma

      • 4 2

    • Może się kogoś przestraszyła. Szkoda.

      • 1 0

    • Ja współczuje jej chłopakowi, który to wszystko widział....

      • 0 0

  • (20)

    W tej okolicy chyba dość często ludzie przechodzą w niedozwolonym miejscu. Szkoda dziewczyny...

    • 383 38

    • Szkoda? W nocy ruch jest minimalny, można by bezpiecznie przejść (12)

      Ale nie, po co czekać 30 sekund aby samochody przyjechały.

      • 84 18

      • Ciekawe z jaka prędkością jechał kierowca ? (10)

        Może się okazać że depnal ostro
        Szkoda młodej kobiety

        • 24 82

        • Juz wyszukujesz dziury w calym? (3)

          • 52 12

          • sąd odpowie na te pytania (1)

            • 18 0

            • Niezależny sąd

              • 5 3

          • A to Twoim zdaniem bez znaczenia?

            • 1 0

        • Nawet gdyby depnął, to ona głucha i ślepa była?

          Przed pendolino też się pchasz na tory?

          • 42 6

        • (3)

          Nie ma to znaczenia, noc światła wyłączone , 300 km/h nie jechał by go nie widziała, a tak zapłaciła za to najwyższą cenę.

          • 11 3

          • Jak najbardziej ma to znaczenie (1)

            i tylko czlowiek wyjatkowo ograniczony moze twierdzic inaczej. Przeciez od tych okoliczonsci zalezy czy kierowca jest wspolwinny, to jak moga byc bez znaczenia?

            • 1 4

            • zgadza się, ale co najwyżej może być współwinny

              prędkość określą +-15 km/h

              • 0 0

          • tam chyba zawsze sa czynne światła.

            • 0 0

        • Tu nawet jak się Dębnie ostro, to z daleka widać, ze coś się zbliża i z jak mniej więcej prędkością...

          • 4 0

      • "Można bezpiecznie przejść"

        Chyba, że chce się popełnić samobójstwo.

        • 24 3

    • (3)

      Szkoda to kierowcy....

      • 27 5

      • wypowiedź typowej polskiej gnidy bez kręgosłupa moralnego (2)

        polska świnia dała dowód czym jest na świecie

        • 6 17

        • (1)

          Kto ci dał prawo wyzywać ludzi od polskich świń! Ten wpis powinno się gdzieś zgłosić.

          • 8 0

          • do zarządcy chlewu

            bo świnie w internetach grasują, zamiast grzecznie w kojcach tyć.

            • 0 0

    • oczywiście że szkoda, nawet jeśli była winna

      przecież chwilowa głupota nie przekreśla wartości człowieka. Kierowcy też mi szkoda.

      • 3 0

    • Co ma zrobic policja jak 20 lat miastem i ulicami zarzadza budyn. policja moze tylko kontrolowac ten stan. ale stanie sie on

      nie stanie sie on przez to mniej patologiczny.

      • 0 2

    • Jeżeli ludzie przełażą jak dzika zwierzyna to trzeba ustawić utrudniacze jak na dziką i sprytną zwierzynę.

      Płot plus drut kolczasty może powtrzyma tych co 500m lub nawet 1000m spaceru w lecie zamieniają na umieranie na jezdni pod samochodem.

      • 2 0

  • przykre :( (10)

    wiadomo, głupota, ale szkoda życia. miejmy rozum, ale też pomyślmy o jej rodzinie zanim skomentujemy.

    • 324 21

    • Masz racje, wstrzymajmy się z hejtem na dziewczynę. Głupota, za ktorą się zapłaciło się najwyższą, możliwą cenę i ocena jej postępowania nic tutaj nie zmieni.

      • 47 8

    • (5)

      A ktos mysli i rodzinie kierowcy?

      • 46 6

      • Rodzina kierowcy nie poniosła straty, on żyje i jest zdrowy. (3)

        • 7 45

        • Żebyś się nie zdziwił. (2)

          Taka trauma potrafi się odbić na psychice kierowcy, a psychika kierowcy może się odbić na jego rodzinie.

          • 39 5

          • zabił bo jechał bez opamiętania (1)

            zabił bo nie myślał i innych
            tylko o sobie samym

            • 3 31

            • bzdura

              • 2 1

      • o nim też myślimy

        • 2 1

    • (2)

      A ona pomyślała o swojej rodzinie? Pomyślała ze zaoszczedzi 2minuty? Niech glupcy giną. Niestety taka prawda... żeby żyć trzeba uważac a nie biegać jak małpa po drzewach...

      • 37 15

      • masz ograniczone horyzonty, działasz zero jedynkowo (1)

        głupota prowadzi czasem do śmierci ale życzyć tego komuś jest kolejną głupotą. Dam głowę że sam w życiu też popełniłeś kilka błędów. Palant z ciebie

        • 4 2

        • nie wiem kim trzeba być by wleźć w nocy pod auto które widać z kilometra

          • 0 0

  • Kierowcy szkoda (25)

    • 382 27

    • VW? Niekoniecznie... możliwe, ze pruł tym środkowym pasem przy braku ruchu... (11)

      Nie znamy okoliczności, nie wiemy jak daleko się zatrzymał... nic nie wiemy.

      • 17 67

      • Możliwe, ze jesteś mało rozumny, ... możliwe ! (6)

        Jak sam pisałeś, ze nie znasz okoliczności to dlaczego zakładasz, że jechał za szybko?Nic nie wiesz a zakładasz.

        • 48 8

        • Możliwe, ze Ty bardziej.. mozliwe. (5)

          Przepisujesz to, co napisałem i kwestionujesz, a potem piszesz to samo, ze nic nie wiemy.

          No idiota.

          • 4 20

          • Świetnie się podpisałeś na końcu.

            • 15 3

          • (3)

            Możliwe czy niemożliwe..trzeba być skończonym debilem, żeby przechodzić w takim miejscu przez ulicę, w nocy, i wpakować się pod samochód. Nie jest tak, że nic nie wiemy. Laska przechodziła w niedozwolonym miejscu przez drogę, to chyba mówi samo za siebie?

            • 25 0

            • 3 pasy w jedna trzy pasy w drugą

              przegrodzone barierą, dwudziestoletni nieśmiertelni

              • 21 1

            • Oczywiscie, ze trzeba byc (1)

              debilem / pijanym / w szoku / chorym etc. etc. zeby przechodzic w takim miejscu, zwlaszcza wbiegac wprost przed nadjezdzajace samochody. Jednoczesnie opis w artykule pozostawia wiele miejsca na domysly i kiedy czytasz, ze kobieta wtargnela na srodkowy z trzech pasow ruchu (o polnocy) to nie sposob nie zadac sobie pytania, czy kierujacy pojazdem rowniez nie popelnil w tej sytuacji bledu. Gdyby popelnil, to jakas czesc odpowiedzialnosci za smierc tej kobiety spada na niego, co do tego akurat nie mozna miec watpliwosci.

              • 2 2

              • a jaki błąd można popełnić jadąc ulicą?Wmówiono tym pieszym poj.****om że wszystko im wolno i są efekty

                • 0 0

      • No koments

        Chyba z pisu jesteś z takimi założeniami. Na trzypasmowce 50 m za wyznaczonym przejściem wyrosła brzoza która z racji wiosny i lata niespodziewanie zasłoniła widok.

        • 11 18

      • VW? Niekoniecznie... możliwe, że jechał zgodnie z przepisami tym środkowym pasem, zmęczony po pracy... (1)

        Ale jakaś pijana idiotka stwierdziła, że jest dzisiaj nieśmiertelna i ma pierwszeństwo wszędzie i nad każdym, nawet w niedozwolonym do przejścia miejscu.

        • 20 2

        • Ta wzmianka o zmeczeniu to aluzja?

          Ze niby mogl jej zmeczony nie zauwazyc, kiedy "przefruwala" przez sasiedni pas ruchu?I ze byloby to wowczas usprawiedliwione?

          • 0 2

      • jakby jechał jeszcze szybciej

        to też by żyła

        • 4 1

    • A człowieka, który zginął nie szkoda? (11)

      100% z nas robi błędy. Wy nigdy w życiu nie złamaliście żadnego przepisu na ulicy?! Jesteście skończonymi debilami.

      • 12 24

      • Debilem to trzeba być, żeby wleźć komuś pod koła na pustej ulicy.. (1)

        • 30 7

        • nie trzeba być debilem żeby czasem popełnić głupotę

          • 1 1

      • to są zwykli zboczeńcy z 3 miasta, dlatego wypisują takie rzeczy

        pochodzą z patologicznych rodzin i zostali spłodzeni przez moralne zera!

        • 4 16

      • (7)

        Nie szkoda człowieka, który zginął, bo dlaczego? Jeżeli ktoś celowo i z pełną świadomością łamie przepisy, pakuje się komuś pod koła i ginie, narażając jednocześnie kierowce na duże "nieprzyjemności" to dlaczego ma nam być jej szkoda? Bo była głupia? Serio? Mam nadzieję, że kierowca sobie z tym poradzi i nie poniesie żadnych konsekwencji przez tą laske.

        • 21 8

        • Nigdy nie przechodzlies przez ulice poza przejsiem dla pieszych? (6)

          Udajesz przed sobą?

          • 4 11

          • kazdy przechodzil (5)

            ale ja przechodzac w miejscu niedozwolonym zawsze sie rozgladam
            i nie wiem jakim trzeba byc idiota zeby wpasc pod kola samochodu na pustej ulicy
            poczekac 3 sekundy nie mogla? az tak k...a duzo te 3 sekundy ze lepiej ryzykowac zycie?

            • 15 4

            • ta ulica

              ma 6 pasów ruchu przegrodzonych barierą, 100m w lewo lub w prawo ma przejście dla pieszych, jakim trzeba być bezmózgiem żeby się pchać prosto przez jezdnię.
              Jak chciała sobie skrócić drogę to sobie ją skróciła.
              Wylądowała w kostnicy.

              • 19 1

            • Nie rozpedzaj sie (1)

              Generalnie masz racje, ale ta pusta ulica to akurat okolicznosc, ktora KAZE zakladac wspolodpowiedzialnosc kierowcy. Oczywiscie biorac pod uwage ograniczony opis z artykulu, bo jesli np. hamowal i sa tego slady, to ciezko mu cos zarzucic. Ale jesli jechal tam sam (pusta droga) i nie zauwazyl (nie hamowal awaryjnie) kobiety wbiegajacej na sasiedni pas ruchu...No coz, pozostaje tylko ustalic procent jego winy.

              • 0 7

              • weź ty się facet nie ośmieszaj prawda jest taka jezdnia jest dla pojazdów pieszy ma swoje przejścia i koniec dyskusji porobili tym idiotom światła na każdym przejściu światła działają także nocą co jeszcze można zrobić żeby to piesze ok..wiałe bydło przestało wchodzić na drogę i ginąć?Pies jest bardziej inteligentny bo wiele razy widziałem że się obejrzał czy może wejść na jezdnię z jakie myślenie ma zwierzę a jakie powinien mieć człowiek

                • 1 0

            • nie wiesz jakim? wystarczy być takim samym idiotą jak ty (1)

              ona pewnie też spojrzała, coś odwróciło jej uwagę, nie zauważyła i tyle. Popełniła ten sam błąd co ty tylko ty byłeś uważniejszy, nie mądrzejszy, uważniejszy. Gwarantuję ci że nie wpakowała się pod koła specjalnie. Oczywiście jest winna, co nie zmienia faktu że może jej być szkoda. Ale ty masz mentalność szeryfa, dla ciebie ktoś kto popełnił błąd to debil i powinien zdechnąć.

              • 1 0

              • Biedactwo przez prawie 30 lat nie nauczyła się przepisów nawet jednego prostego banału o przejściu dla pieszych i oglądaniu w prawo i w lewo

                • 1 0

    • Dobrze tyle, ze sie nie meczyla. Zycie w rakowej zabudowie obecnego miasta to meczarnia dla inteligentych osób.. Mlodzi uciekajcie z budyniogrodu i wroccie jak bedzie w pasiakach.

      • 0 0

  • (7)

    A teraz niech wszyscy się zastanowią, po co się spieszyć ?
    Samochodem, z pracy, do domu 5 minut nikogo nie zbawi !

    • 220 46

    • 200 metrów blizdj też

      • 51 2

    • Takich głupców jest mnóstwo! Codziennie czy to pieszy lub kierowca innego samochodu! Gdybym nie miał refleksu to nie jeden byłby trupem wymuszając pierwszeństwo lub przechodząc na czerwonym lub niedozwolonym miejscu. Później tylko kierowca ma traumę bo kogoś zabije przez nie swoja głupotę

      • 25 1

    • (3)

      Byłam świadkiem tego zdarzenia. To był taksówkarz, który akurat miał kurs i przeowził ludzi więc ze zbytnią dużą prędkością na pewno nie jechał. Nie zapominajmy jakie wczoraj panowały warunki, deszcz, ślisko, ciemno i ograniczona widoczność. Kobieta niestety sama jest sobie winna. Reanimacja trwa ponad pół godziny. Nogi połamane, twarz zmasakrowana itd, taksówkarz pół przedniego samochodu ma rozwalone.

      • 17 1

      • (1)

        Czy to Pani była żółtym seatem ?

        • 0 6

        • Tak, to ja ;)

          • 0 0

      • Jeśli tak to zagadałem Cię przy rondzie

        • 0 0

    • dotyczy to wszystkich

      • 0 0

  • Nie potrącił jej rowerzysta? (77)

    Kierowca nie był pod wpływem, ale pominięto w artykule jaką prędkością jechał.
    Jak znam te odcinki, to mógł to być uczestnik wyścigu lub tradycyjnie przekraczający prędkość w tych miejscach.

    • 100 421

    • Paweł do domu. (1)

      Zupy zjedz. Ciepła jest. Dobrze Ci zrobi na brzuszek

      • 54 16

      • o ci chodzi w twojej wypowiedzi ?

        Jest kompletnie oderwana od kontekstu ?

        • 4 6

    • (9)

      Z tego co się orientuje, to tam dozwolona jest 70, więc nawet jeśli jechał 2 km szybciej niż dopuszczalna prędkość- dziewczyna nie miała najmniejszych szans.

      • 54 8

      • Hahaha jak jadę 70/h (2)

        To jestem tam wyprzedzany przez prawie wszystkich. Tam się jedzie koło 100

        • 39 38

        • Twój rower tyle wyciąga? (1)

          • 19 14

          • To rowerzysta wyciąga

            • 2 1

      • Ale jesli jechal nawet 1 km/h szybciej (5)

        Niz jest tam dopuszczone, to jest wspolodpowiedzialny za jej smierc.

        • 4 20

        • (4)

          Po zmroku jest tam 80km/h a do 89 policja nie ma prawa się przyczepić że względu na błąd pomiarowy. Więc bez konsekwencji mógł jechać prawie 90 i to w zasadzie legalnie

          • 4 6

          • Raczysz kompletnie mylic pojecia (2)

            To, ze czegos nie jestesmy w stanie komus udowodnic bynajmniej nie oznacza, ze ten czyn nie podlega odpowiedzialnosci.

            • 5 1

            • (1)

              A wydawało mi się ze winę należy udowodnić.

              • 5 2

              • Rozumiesz po polsku?

                Bo chyba niezbyt dobrze.

                • 1 0

          • skąd wziałeś 80 pacanie

            Od godziny 23 do 6 rano na „pięćdziesiątce” dopuszczalna prędkość zwiększa się do 60 km/h. i tylko z 50 do 60.

            • 0 0

    • Powyżej 50 km/h pieszy. Ie ma szansy na przeżycie

      • 26 2

    • Powyżej 50 km/h pieszy nie ma szans na przeżycie (11)

      A tam jest 70 km/h

      • 33 4

      • Ale są szanse na wyhamowanie (9)

        • 5 14

        • (8)

          jak miał hamować jak mu wtargnęła na drogę? przecież chyba nie stała na środku jezdni?

          • 23 2

          • Wlasnie w tym cala rzecz, ze nie stanela (7)

            tylko musiala pokonac sasiedni pas jezdni, zanim "wtargnela" przed ten pojazd. Jesli nie bylo innych pojazdow na sasiednich pasach, ktore utrudnialy obserwowanie okolicy (albo innych okolicznosci, jak chocby odpowiedniej dlugosci slady awaryjnego hamowania), to chyba trzeba mowic o samobojstwie, albo wlasnie doszukiwac sie wspolwiny kierujacego.

            • 3 4

            • "Inne okoliczności" były (6)

              Jak mówią świadkowie było ciemno, padał deszcz i była ograniczona widoczność

              • 5 0

              • Akurat te okolicznosci, ktore wskazales (5)

                moga co najwyzej obciazac kierujacego, a z kontekstu mojej poprzedniej wypowiedzi chodzilo raczej o okolicznosci, ktore mogly kierujacego oczyscic z podejrzen o wspolwine. Mimo to dzieki za wklad w dyskusje, choc nie do konca jest jasne co chciales(as) nam przekazac :)

                • 3 9

              • (4)

                Dlaczegoż to okoliczności miały by obciążać tylko kierowcę? Chyba piesi zapominają że przepisy ruchu drogowego dotyczą także ich.

                • 8 1

              • (1)

                Bo podczas deszczu i przy ograniczonym wpływie na pojazd masz zwolnić!

                • 0 0

              • a pieszy co gnoju nadal nic nie musi?Nic przepisy nie mówią o jego obowiązkach nim wejdzie na jezdnię?Przepisy dotyczą tylko kierujących pojazdami ćwoku?To chcesz powiedzieć?

                • 0 0

              • Faktycznie (1)

                Przeciez zgodnie z kodeksem piesi zobowiązani sa zmniejszyć predkosc, gdy jest slaba widoczność, a podczas mgly maja obowiazek wlaczyc swiatla.

                • 0 1

              • mają obowiązek przekraczać jezdnię na pasach ćwoku jeżeli ulicę odgradzają jakieś bariery łańcuchy itd nie ma przechodzenia nawet jeśli do przejścia jest dalej niż100 m, poza przejściem samochód ma 100% pierwszeństwo coś jeszcze chcesz powiedzieć?

                • 0 0

      • dlatego czas już ograniczyć tam prędkość

        • 4 14

    • To nie prędkość zabija (42)

      Mamy ograniczenia prędkości z czasów gdy jeździło się maluchami na małych oponach technologia poszła do przodu i jedziemy co raz szybciej kierowca musi uważać zawsze ale są miejsca w których powinien zwolnić i zachować szczególną ostrożność jak skrzyżowania i przejścia dla pieszych na których nie bez powodu są światła pani sobie wybiegła na ulicę nawet jeżeli kierowca jechał 140 to samochód ma światła i pieszy dużo szybciej widzi kierowcę niż kierowca pieszego i po raz kolejny powtarzam ze zza kierownicy wszystko się dzieje 20 razy szybciej auto przy tej pogodzie nie ma szans na wychamowanie bo waży 2 tony osoba nawet bignaca jest w stanie się zatrzymać praktycznie natychmiast ale warunek trzeba się rozejrzeć a tego uczą juz 5 latków szkoda zarówno dziewczyny jak i kierowcy moje kondolencje dla rodziny

      • 54 19

      • Zgadzam się z tą tyradą poza jedną sprawą... (3)

        wyhamował przez "ch".
        litości

        • 28 5

        • to, że ludziska popełniają błędy w wyrazach trudnych i rzadko stosowanych, to ok (2)

          ale spece od aut pisują 'wychamować', spece od wódek pisują 'alkochol', zaś spece od polityki piszą 'mochery'. Nie można paru podstawowych słów po prostu wykuć i "optycznie" trzymać w ryzach? Zresztą błędy są podkreślane i co? Leją na to?

          • 14 1

          • Tak

            • 5 0

          • Wy-chamować

            Czyli zrobić na chama analogicznie do wy-laszczyć

            • 1 0

      • Brednie powielane na użytek psychopatów przyrośniętych tyłkami do foteli pseudokierowców (35)

        Jakie 140? To nie była autostrada! Pieszy ma pełne prawo zakładać, że kierowca stosuje się do przepisów. Cała reszta o widzeniu przez kierowcę w terenie zabudowanym, to zwykłe przerzucanie odpowiedzialności za własną nieuwagę na innych uczestników RD.
        Jeżeli kierowca przekroczył tam prędkość powinien zgnić w pierdlu bez dwóch zdań, na tym właśnie polega sprawiedliwość, której cenę poniosła również piesza. Niby dlaczego kierowca miałby uniknąć odpowiedzialności w takiej sytuacji? Nie ma najmniejszego powodu. Jeżeli biegli wykażą, że jechał szybciej, to powinien zgnić w pudle i tak uważam jako kierowca!
        Nie jest prawdą, że wykroczenie pieszego ma tu wyższy priorytet, bo to jest typowo bandycki sposób podejścia do własnej przestępczości!
        Kierowca ma w terenie zabudowanym jeździć tak, żeby się orientował co dzieje się wokół niego. Przykładem może być jazda na oślep pod słońce, przy założeniu, że na poboczu nie stoi czasem inny pojazd itd. Tak często giną pasażerowie owych mitomanów i królów szos!

        • 20 70

        • Grubo pojechałeś... (2)

          Na szczęście Frustracie jest tam monitoring który potwierdzi sprawstwo pieszej w 100 %

          • 35 7

          • Frustrat cię wykroplił mitomanie w 100%

            • 6 29

          • Monitoring wykluczy przekroczenie predkosci?

            Nie to, zebym takie przekroczenie komus tu zarzucal, ale gdyby owo przekroczenie mialo miejsce, to kierowca bezdyskusyjnie w jakims tam procencie, moze niewielkim, ale bylby odpowidzialny za zdarzenie.

            • 2 6

        • TeorI am prawidłowa,ale... jeśli obydwoje popełnili przestępstwo to obydwoje powinni zapłacić. Kierowca kilka lat w więzieniu za przekroczenie prędkości i tylko to, spadkobiercy zmarłej natomiast rentę dla rodziny uczestnika - chyba, że zmarla nie pozostawiła majątku i nie była ubezpieczona.

          • 3 18

        • Napisz jej na grobie, że ma prawo zakładać że jechał 70 (6)

          • 22 7

          • I że miała pierwszeństwo. (4)

            • 14 4

            • aż potrącisz członka rodziny takiej osoby (3)

              która się z tobą rozliczy jak należy

              • 2 20

              • znane są takie

                osoby?

                • 3 0

              • Rozliczy jak należy? Zapłaci za blacharza? (1)

                To fajnie, mój ubezpieczyciel się ucieszy :-)

                • 17 3

              • oczywiście

                nie będzie miał komu oddać kasy

                • 1 4

          • Owszem, mozna tak napisac

            Za to trzeba wreszcie zaczac dowodzic i karac za wspolodpowiedzialnosc za zdarzenie (a takm jest chocby przekroczenie dopuszczalnej predkosci o 1 km/h).

            • 1 7

        • (10)

          Kierowca ma pełne prawo zakładać że pieszy również będzie się stosował do przepisów przechodząc przez jezdnię w wyznaczonym miejscu ...

          • 39 4

          • (9)

            Tak dla ścisłości to pieszy ma prawo przechodzić przez jezdnię poza przejściem dla pieszych. Nie w tym miejscu akurat, ale to że pieszy może korzystać tylko z przejść do bzdura. Art. 13. ust. 2 się kłania

            • 7 18

            • To dla ścisłości trzymajmy się tego konkretnego wypadku a nie uogólniać.

              • 11 3

            • (3)

              Czemu przytoczyłeś art 13 ust 2 a o ustawie 3 zapomniało się już, pewnie było niewygodne ...
              To przytoczę art 13 ust 3
              "Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni. "

              • 15 1

              • (2)

                Zgadza się. Tyle, ze pieszy przechodząc przez jezdnię drogi na której jest ograniczenie np 50 (tam było chyba 70) to może zakładać że jadą tam pojazdy z taką właśnie prędkością, a nie dwukrotnie większa.

                • 7 12

              • Czemu zakładasz że jechał z podwójną prędkością narazie nikt tego nie wie prócz policji....

                • 3 1

              • Dwukrotnie większa? Za chwile ktoś napisze ze jechał 200 km/h

                • 3 1

            • Zapomniałeś o Art. 14 (1)

              Całkowicie niedozwolone i skrajnie niebezpieczne jest natomiast przechodzenie przez jezdnię, która posiada pasy ruchu rozdzielone barierkami. Przeskakiwanie przez nie jest nielegalne w każdym przypadku. Nie ma tutaj znaczenia odległość od przejścia dla pieszych – nawet jeśli jest bardzo duża.

              • 16 3

              • Nie zapomniałem, napisałem przeciez ze w tym miejscu było to zabronione.

                • 5 4

            • Akurat! (1)

              Załóżmy, że zdążyłaby przebiec, to jeszcze miałaby do pokonania barierkę plus następne trzy pasy w przeciwną stronę. Nie bredź.

              • 4 1

              • To musisz miec ciezko w zyciu

                Bo ona Cie nie opusci nigdy :)

                • 1 3

        • "Pieszy ma pełne prawo zakładać, że kierowca stosuje się do przepisów" (6)

          nieprawda - pieszy powinien założyć, że kierowca może nie stosować się do przepisów lub że może mieć zawał lub tp. gdyby pani tak założyła, to by żyła.

          • 20 4

          • (4)

            Kierowca tez powinien założyć, że nagle mu pieszy wyskoczy w niedozwolony miejscu i jechać zgodnie z przepisami.

            • 5 10

            • Załóżmy że jechał zgodnie z przepisami (3)

              Kobieta byłaby tak samo martwa. Ludzie, to nie jest strefa zamieszkania.

              • 19 3

              • A dlaczego zakładać, że jechał zgodnie?

                Teren jest zabudowany

                • 1 3

              • Coz za absurdalne zalozenie (1)

                Przeciez ta kobieta nie zginela od samego wejscia na ulice, tylko od uderzenia przez pojazd...Skoro zakladamy, ze jechal nieprzepisowo, to musi byc w jakims procencie odpowiedzialny za jej smierc, to przeciez jest niepodwazalne.

                • 2 6

              • Nie liczą się założenia kanapowych śledczych. Niepodważalne są fakty, a nie czyjeś bezpodstawne supozycje.

                • 2 1

          • Art. 4 PoRD akurat mówi co innego

            • 2 3

        • "Kierowca ma w terenie zabudowanym jeździć tak, żeby się orientował co dzieje się wokół niego" (2)

          za brak tej orientacji ile proponujesz lat dla tego kierowcy?

          • 3 13

          • Nie masz prawka, co? (1)

            • 13 3

            • Mam i jezdze jak chcę.

              • 1 10

        • Wszystko fajnie i pięknie ale ja siedząc za kierownicą nie jestem w stanie myśleć za pieszych. Każdy normalny, zdrowy myślący człowiek nie wciska się w środku nocy na drogę, gdzie nie ma przejścia a po której jedzie samochód. Dlaczego winny ma być kierowca? To on wtargnął na chodnik i ją potrącił czy ona weszła na ulicę i wlazła mu pod koła? Pamiętaj, że nie była na przejściu. Osobiście uważam, że każdy kierowca, który przez przejście dla pieszych przejeżdża na czerwonym powinien mieć odebrane prawko. Każdy pieszy, który przechodzi na czerwonym powinien dostać bardzo wysoki mandat. Ale tutaj? Za czyjąś głupotę czy próbę samobójczą kierowca ma zapłacić? Nie ma takiej opcji!

          • 21 3

        • Taaaak (1)

          Pod słońce nie wolno jeździć. Trzeba zjechać na pobocze o odczekać 2-3 godzinki

          • 2 2

          • należy założyć okulary przeciwsłoneczne, zastosować przysłonę itd.

            Jeżeli nie masz środków, które ci to umożliwiają powinieneś zjechać na najbliższy parking i czekać

            • 0 1

      • Dziękuję

        za ten komentarz. Nie zawsze trzeba szukać winnego. To nie nasza rola.

        • 4 2

      • Nie gadaj pierdół Marku Szatan o prędkości. Samochody mają stanąć w miejscu - tak

        mi tłumaczył policjant jak wręczał mi kiedyś dawno temu mandat za przejechanie wczesnoczerwonego światła.

        Tłumaczyłem się jak ty - mówiąc o masie samochodu.

        Idąc tym błędnym tokiem myślenia co z TIR-ami ? Ktoś kto ma wagi 40 t to powinien być zwolniony z przestrzegania sygnalizacji ? Bo ma wielką masę ?

        Policjant mi poradził - "aby stanąć w miejscu proszę jechać z adekwatną prędkością, czyli wolno, wtedy pan stanie przed czerwonym a nie je przejedzie".

        • 7 1

    • Tam jest 70

      Wystarczy. Szansa przeżycia kilka procent.

      • 11 4

    • (1)

      ważne, ze ona tam nie powinna byc. Po to są przejścia.

      • 19 2

      • Wszystko jest wazne

        A jej wina akurat nie podlega dyskusji. Przejscia sa po to, zeby po nich przechodzic, a przepisy PoRD sa po to, by ich przestrzegac. Jesli oboje (albo wszyscy, ilu by ich nie bylo) uczestnicy tragicznego zdarzenia je zlamali, to oboje sa winni, a sad rozstrzygnie kto w jakim procencie. I tylko skonczony debil moze ten fakt kwestionowac.

        • 3 3

    • Ruszył z świateł wiec miał ok 70 na godz ja jechałem za nim

      • 10 1

    • Monitoring ... (1)

      Wykaże w jakim czasie przebył drogę z punktu A do punktu b ... więc trzeba czekać na zakończenie śledztwa ...

      • 6 3

      • Beda to sprawdzac tylko jesli

        dziewczyna byla corka kogos, kto ma mozliwosc pociagnac za wiele sznurkow. Jesli byla szaraczkiem, nikt nie bedzie sobie zaprzatal glowy predkoscia pojazdu.

        • 2 0

    • Głupoty gadasz (1)

      pitolisz głupoty przejezdzalem obok.deszcz padał ciemno jak w d*pie widoczność slabiutka

      • 8 1

      • Jesli tak bylo

        To dopuszczalne 70 km/h stopnialo do...no wlasnie, w skrajnych warunkach do predkosci pieszej.

        • 3 4

    • pominięto, bo tuż po wypadku

      nikt tego nie wie...

      • 0 0

  • ciekawe czy samochód miał włączone normalne światła (23)

    czy te takie lampki choinkowe z bazaru, które ostatnio stały się tak popularne u januszy bez wyobraźni

    • 107 252

    • (6)

      Montowanie lampek led z lidla i jeżdżenie z nimi w dzień, w nocy, w śniegu, we mgle, w deszczu to narodowy sport polaxsów

      • 38 8

      • ja kiedyś wracałem 50km do domu bez świateł (2)

        W piękną księżycową noc. Założyłem się z kolegami i wygrałem. Może ten vw też tak miał

        • 6 14

        • Ten jeszcze tyłem jechał, z opaską na oczach i tak już 1200km zrobił zanim mu pijana idiotka nie wbiegła....

          • 10 3

        • No on tak nie mial, chyba ze Ty tez kogos wtedy zabiles

          • 1 1

      • pierwsze słyszę (1)

        Prawko za to zabierać.
        A jak przechodzą przeglądy?

        • 1 0

        • z przeglądem nie ma problemu

          bo normalnego oświetlenia się nie wymontowuje. Dokleja się szynę z syfnymi lampkami np pod zderzak i używa się tylko tego, dla zaoszczędzenia prądu (który i tak jest generowany w trakcie jazdy w nadmiarze)

          • 1 0

      • W nowych samochodach

        Takie ledowe są standardowe do jazdy dziennej. Po zmroku i w nocy trzeba włączyć mijania.

        • 3 0

    • (4)

      Tylko w tym zas.anym Gdańsku ciągle z ofiar robi się przestępców. Wy ku..a czytaci co piszecie debile?

      • 11 33

      • weź idź oddać dowód osobisty bo masz mózg embriona (2)

        Nie kumasz różnicy między ofiarą a (nieustalonym jeszcze) sprawcą wypadku?

        Dla ułatwienia: ofiarą jest ta osoba, która jest bardziej nieżywa.

        • 9 15

        • Ofiarą własnej głupoty chyba o_O

          • 16 2

        • Ofiarą również jest osoba która dostaje uszczerbku psychicznego np. potrącając takiego debila.Ty tego nie rozumiesz, bo jesteś za głupi.Ja, jeśli Ciebie to uszczęśliwi, wolę mieć mózg embriona, zawsze jest pewność, że się rozwinie w przeciwieństwie do Twojego.

          • 7 0

      • Hahahahaha...

        • 4 0

    • Miał popitolone

      • 3 2

    • oho, po liczbie kciuków w dół widzę jakie te świecidełka mają rzesze fanów (9)

      Polacy-cwaniacy w pełnej krasie: może ja nic nie widzę, może i mnie nie widać, ale za to po taniości!

      • 3 6

      • Przeciez tam nie ma przejscia (8)

        Wiec zdaniem Januszow ZADNE okolicznosci nie powoduja odpoweidzialnosci kierowcy za zabicie czlowieka. Przeciez w ich mniemaniu nawet gdyby ten pojazd przekraczal predkosc dzwieku, wina bylaby w 100% po stronie pieszej. Taki zdegenerowany umyslowo narod, coz poradzic.

        • 5 4

        • odpowiedzialność to sprawa dla prokuratury, nie dla komentarzy (4)

          Warto by jednak było znać przyczyny tego wypadku. Każdy przynajmniej raz w życiu przeszedł przez pustą drogę w miejscu do tego nieprzeznaczonym.
          Nic nie jedzie, idę.

          A może jechało, ale 200km/h?
          A może jechało, ale nie było oświetlone?
          A może jechało i gdyby nie pisało smsa to by wyminęło?

          To nie przesądza o winie, ale tłumaczy co się stało.

          • 1 7

          • (1)

            A może lazło, ale pijane jak bela?
            A może lazło, ale na dropsach?
            A może lazło, ale gadało z koleżanką przez telefon jak każdy jednokomórkowiec?
            No patrz, ile przyczyn.

            • 10 1

            • Duzo potencjalnych przyczyn

              A i tak raczej nikomu nie bedzie sie chcialo ustalac, czy kierowca jest wspolwinny. Przeciez denatka na pewno jest winna, to po co zywemu klopot robic itd. Jesli nie byla corka kogos wplywowego, to papiery poleza odpoweidni czas na czyims biurku, skruszeja itd. a potem sie sprawe zamknie - wina pieszej, w koncu jest bezdyskusyjna.

              • 4 1

          • Odpowiedzialnosc wbrew pozorom to sprawa prosta jak drut

            Jesli kierowca popelnil jakiekolwiek wykroczenie, czy nie dopelnil jakichkolwiek swoich obowiazkow w danej chwili, to jest wspolodpoweidzialny. Ustalenie procenta tej odpowiedzialnosci natomiast, to faktycznie jest juz sprawa dla sadu.

            • 2 2

          • jakby jechało 200 to fragmenty truchła tej debilki zbieraliby w promieniu pół kilometra

            • 0 0

        • A tak w ogóle (2)

          można przechodzić poza przejściem, o ile jest dalej niż 100m. Na tym odcinku najbliższe przejście to chyba koło galerii bałtyckiej

          • 0 5

          • To prawda, ale sa miejsca ktorych NIGDY nie wolno przechodzic

            I to bylo wlasnie jedno z nich. Wina pieszej bezdyskusyjna, rozwazac mozna jedynie ewentualna wine kierujacego feralnym pojazdem.

            • 4 1

          • jak jest barierka matole między jezdniami to nie wolno

            • 0 0

  • .... (28)

    Nie życzę nikomu śmierci,ale dziewczyny nie żałuję i nikogo w podobnym przypadku bo ile razy jeżdżę po Gdańsku czy to Wrzeszcz, Przymorze,Zaspa itd.zawsze widzę osoby przebiegające lub idące powoli przez ulicę w niedozwolonym miejscu,albo na czerwonym na przejściu nagminne to koło Manhattanu

    • 227 121

    • (12)

      Koło Manhattanu to prawdziwa plaga. Tam powinien stać patrol. Bardzo często samochody mają zielone do skrętu w prawo a piesi czerwone, mimo to wchodzą na jezdnię, ciężko ich zobaczyć bo zasłaniają ich stojący na przejściu na Grunwaldzkiej

      • 41 8

      • przy Manhattanie obiecywano tunel (6)

        jedynym skutkiem tych obiecanek było przeniesienie wysepki tramwajowej z przystankiem dalej od domu handlowego Manhattan byle odsunąć od siebir

        • 12 6

        • (5)

          niech ci zrobia tunel w twojej wsi ...w miescie przejscia naziemne

          • 7 24

          • Na nagrobku każ to sobie wyryć.

            • 12 4

          • Przez to przejscie naziemne jest (2)

            codziennie korek na Dmowskiego i na pasie do skretu w Jaskowa. Ale co tam, pewnie mi zaraz napiszesz, ze jak nie chce korkow, to mam wracac na swoja wies.

            • 7 3

            • przez to przejście? W domu wszyscy zdrowi? (1)

              Dmowskiego stoi, bo Grunwaldzka ma główną fazę świateł. Może i koreczek byłby mniejszy, gdybyście nie bali się zjeżdżać dwoma pasami przy Manhattanie. Wszyscy jednak kleją się do prawego.

              • 3 2

              • Ale po co chamstwo?

                Od razu trace ochote na argumentowanie, szkoda czasu na prostactwo.

                • 6 1

          • to zlikwiduj przejścia podziemne pod torami kolejowymi - też są w mieście i utrudniają ruch pieszym

            • 3 0

      • (4)

        Skręcając w prawo zamieniasz kierunek ruchu, a dojeżdżając do przejścia dla pieszych, niezależnie od sygnalizacji, masz bezwzględny obowiązek zachowania szczególnej ostrożności. Także sory drajwery, z wielkim wehikułem przychodzi też wielka odpowiedzialność.

        • 14 15

        • (3)

          A przechodzić na czerwonym to już luz... tak?
          Oczywiście że kierowca skręcając na strzałce musi zachować ostrożność - sęk w tym, że samochód to nie hulajnoga i nie stanie niemal w miejscu. Hdy nagle z tłumu grzecznie stojących pieszych, jeden postanowi sobie iść, to co może zrobić kierowca? Może wyjść i pchać samochód?

          • 13 3

          • No wlasnie, nie stanie w miejscu (2)

            Dlatego kierowca musi byc bardziej odpowiedzialny niz pieszy.

            • 4 8

            • Brawo, jednak ktoś zrozumiał powyższy wpis :)

              • 1 0

            • Pol na pol

              Czyli czesc sie zgadza, a czesc sie nie zgadza, ze kierowca pojazdu, wazacego w dzisiejszysch realiach przynajmniej poltora tony, powinien bardziej uwazac na swoje czyny, niz pieszy, ktory "kieruje" obiektem wazacym srednio 0,08 tony. I jak tu sie dziwic, ze Polacy (wlasciwie polska nauka) nigdy nie dostali i chyba nie dostana naukowego Nobla? Wychodzi na to, ze przecietny Polak jest gotow kwestionowac kulistosc Ziemi, no bo w koncu zadna tam kulista ziemia go w d. nie kopnela.

              • 0 1

    • (4)

      A samochody wjeżdżające na przejście przy Manhattanie na pełnym gazie (na zielonym dla pieszych), bo z świateł na Dmowskiego wyjeżdżały na żółtym?

      • 32 8

      • (2)

        Pierwszeństwo ma uczestnik opuszczający skrzyżowanie.

        • 12 16

        • Ty...

          ...Deblu skończony. Idź po tym przejściu na zielonym I dostań strzała od późno zielonego.

          • 9 15

        • Nie na przejściu dla pieszych

          • 1 0

      • A co z nimi?

        • 3 0

    • (1)

      ja tam czesto przechodze na czerwonym przez grunwaldzka bo samochody stoja tez na czerwonym .wystarczy spojrzec w lewo i jak nic nie jedzie to mozna isc ....wypadkow tam nie ma

      • 6 16

      • ....

        No właśnie przez takich debili statystyki rosną,potem uczą dzieci i rosną na takich jak rodzice

        • 11 1

    • A z jaką ... (2)

      Prędkością się poruszasz ? Skoro wiesz, że takie TYPY w tamtym miejscu mogą się pojawić to co za problem uważać ?

      • 2 13

      • (1)

        jak ktoś ci wskoczy przed maskę to jak chcesz uważać?

        • 12 0

        • Na samobojcow nie poradzisz

          A uwazac trzeba, zeby nie meic sobie potem nic do zarzucenia. Zasada nie dotyczy ludzi niezdolnych do wyrzutow sumienia i chyba wlasnie dlatego w Polsce tak fatalnie z tym jest.

          • 1 2

    • Nie żałujesz?

      No to prędzej czy później będziesz trafiony.

      • 2 0

    • Napisał król szos któremu wszy
      stko wolno

      • 1 3

    • Albo na Obwodnicy na Osobwej.. (1)

      ...Albo to co się dzieje na Obwodnicy na Osowej - wskutek braku kładki dla pieszych wiodącej przez Obwodnicę na Osowę piesi urządzili sobie igranie ze śmiercią, czyli dzikie przejście - a wiadomo że kierowcy jadący tą trasą nie przewidują że raptem wtargnie im przed maskę jakiś pieszy. Przechodzenie a raczej przebieganie przez Obwodnicę ,,na dziko''' to po prostu rosyjska ruletka!

      • 1 0

      • To prawda, to ruletka

        Ale gdyby tak wszyscy przestrzegali ograniczen, albo chociaz przekraczali je o max 10-20%, to tak jakby z rewolweru do ruletki wyjac jeden z dwoch pociskow.

        • 0 0

    • bardzo ładna wypowiedź

      pogratulować

      • 0 0

  • 50 = życie (32)

    • 72 162

    • (16)

      Oznakowane, z sygnalizacją świetlną przejscia dla pieszych=życie.
      A tam, takie własnie wystepują.

      • 58 6

      • Zdrowy rozsądek = życie

        Nic go nie zastąpi.

        • 55 1

      • (11)

        Pieszy jak najbardziej może przechodzić przez jezdnię poza przejściem

        • 4 27

        • no (5)

          ta pani też tak myślała

          • 25 1

          • no i przeszła

            do historii

            • 13 1

          • Ale przeciez prawde napisal :) (2)

            Art. 13.
            1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.

            2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.

            3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni.

            • 3 1

            • (1)

              W tym miejscu nie miała prawa przechodzić i takie są fakty.

              • 5 0

              • No tak, tylko powinna ustąpić pojazdowi (jak wyżej wymieniono)

                • 0 0

          • Tyle,

            że przebiegała, więc raczej nie myślała...

            • 2 0

        • Tak tak (4)

          Zwłaszcza w miejscu, w którym jezdnie rozdzielone są barierą energochłonną. Czytać PoRD, dzieci, to może kartę rowerową zrobicie.

          • 17 3

          • (2)

            Znam PoRD bardzo dobrze. Nie pisałem, ze w tamtym miejscu przechodzenie było dozwolone. Chodzi o to aby nie być zdziwionym, ze pieszy przechodzi przez jezdnię poza przejściem dla pieszych ponieważ w wielu przypadkach moze robić to zupełnie legalnie

            • 3 4

            • Kilka komentarzy wyżej pokazujesz, że nie znasz PoRD (1)

              Powołując się na artykuły, z pominięciem Art.13.

              • 5 2

              • Przeczytaj wpis DArka, ale tym razem ze zrozumieniem, a nie pod swoją tezę.

                • 1 2

          • Czyli generalnie moze

            Poza miejscami (scisle okreslonymi, nazwanymi), w ktorych nie moze. Czytac to jedno, rozumiec, jak widac, to juz wyszla szkola jazdy, tetryku :)

            • 1 2

      • (2)

        Codziennie widzę kierowców przejeżdżających na czerwonym - piesi w tym czasie już mają zielone.

        • 4 12

        • I nadal wszystko moze byc prawidlowo (1)

          Co z tego, ze peiszym wlaczylo sie zielone? Twoim zdaniem daje to im bezwzgledne prawo wkroczenia na jezdnie?

          • 1 0

          • Nie. Daje tylko pierwszeństwo.

            • 0 0

    • czy po śmierci sie śpi i czeka na zmartwychwstanie ciała czy jest sie swiadomym duchem i fruwa sie (2)

      gdzies w przestworzach?

      • 12 5

      • po smierci nie ma nic. (1)

        • 9 5

        • Ewy zapytaj

          Adamie

          • 2 3

    • 27 = zgon (1)

      • 13 2

      • Mieciu, jeśli to Ty, to Cię pozdrawiam

        • 3 0

    • Ja widziałem reklamę 50 = życie na drodze gdzie było ograniczenie do 30

      • 7 2

    • Tak właśnie jest

      A tam stoi 70 i są zamontowane bariery energochłonne.

      • 14 0

    • Tam jest 70

      • 6 1

    • A na tym odcinku drogii jest 70(jest znak)

      • 5 0

    • A na tym odcinku drogii jest 70(jest znak)

      • 10 0

    • Ciekawe czy tak samo byś uważał jeśli (1)

      przykładowo przeżyłbyś taki wypadek z jadącym 50km/h samochodem, ale po wypadku byłbyś cały sparaliżowany nie mógłbyś nawet mówić. A tak naprawdę każda prędkość może zabić!

      • 12 1

      • Nie zdają sobie sprawy

        Że 50 km/h to wciąż 50% szans przeżycia dla pieszego.

        • 8 4

    • Podobnie mówił Hołowczyc... a złapali go na ponad 100 w zabudowanym. A ten jeszcze się idiotycznie tłumaczył, że pomiar był niewiarygodny, bo policja miała zbyt mało powietrza w oponach. Żenada na maxa!!!

      • 12 3

    • A tam mozna 70

      • 2 0

    • 50 g = życie

      • 2 2

  • Jako kierowca mam zawsze oczy dookoła głowy, dzięki temu "uratowałem" życie niezliczonym istotom. (20)

    Rąbnąć ze środkowego pasa śmiertelnie, mając pełną widoczność (bo brak ruchu) .. chyba ktoś pruł ostro.

    • 85 128

    • (3)

      Ja, jako piesza, również dzieki oczom dookoła głowy codziennie ratuje swoje życie. Przechodzę tylko w dozwolonych miejscach, nawet jak mam zielone upewniam się, że jakoś auto jednak się "nie zagapiło" i pruje.

      • 77 9

      • A to też robię.

        • 19 1

      • A ja nie. I żyję. Więc nie generalizuj, że tylko na przejściach. Przez autostrady czy

        ekspresówki nie przechodzę. Nie da rady.

        Przez Grunwaldzką poza przejściami da radę bezpiecznie przejść, bowiem czerwone światła sygnalizacji powodują przerwy w ruchu.

        • 3 11

      • Ja jako piesza posunęłam się do tego że nigdy nie chodzę pieszo.

        • 1 2

    • (5)

      'Chyb'a to kluczowe słowo. Nie wiesz czy pruł.
      Niezaprzeczalne jest jednak, że dorosła kobieta wtargnęła na jezdnie, to jest pewne, jego prucie- nie.

      • 41 3

      • skoro zabił raczej wolno nie jechał. Ale brak danych w tym "artykule", więc trudno powiedzić. (1)

        • 6 22

        • "skoro zabił raczej wolno nie jechał." równie dobrze mógł ją lekko stuknąć a ona mogła walnąć głową o krawężnik.

          • 26 1

      • Nie wiesz czy pruł (1)

        jak puknal na srodkowym pasie(na prostej,gdzie widocznosc jest rzedu 200m)bez samochodow ograniczajacych widocznosc?(chyba ze to samobojstwo)

        • 0 1

        • jeżdżę często grunwaldzką i tam za dnia nawet prują więc możliwe że zapindalał ale jak to było monitoring pokaże (o ile takowy był)

          • 0 0

      • Nie prul

        Ruszył że świateł starszy taksówkarz
        Facet przebiegł 1 obcokrajowiec ona za ni. Nie zdążyła widocznosc słaba byłem za taxi 2 samochody.
        Taxi ruszał z czerwonego światła

        • 0 0

    • Podczas opadów deszczu... (3)

      ... w miejscu gdzie są latarnie odbijające światła z naprzeciwka w mokrym asfalcie faktycznie bezproblemowo można zauważyć pieszaka wybranego na czarno przebiegajacego przez ulicę

      • 48 4

      • Prosta sprawa (2)

        W takich przypadkach noga z gazu, czyli dostosowanie prędkości do warunków jazdy.

        • 12 12

        • Niby tylko szesc glosow (1)

          Ale proporcja sie zgadza - 2/3 polskich kierowcow nie ma pojecia jak sie zachowac w okreslonych warunkach, nie kieruja sie tez zdrowym rozsadkiem, najwyrazniej nie sa zdrowi na umysle.

          • 8 4

          • debilka która pcha się na mokrą śliską nawierzchnię gdzieś miała mózg?

            • 0 0

    • Juz lepiej patrz do przodu

      • 2 3

    • Chyba nie zauważyłeś wczorajszej pogody (2)

      • 8 1

      • Jak ktoś zauważył, to zwolnił.

        • 5 4

      • Kto zauważył, ten zwolnił.

        • 5 4

    • Skoro brak ruchu to trzeba się postarać żeby wbiec przed jedyny jadący ulicą pojazd

      Samobój?

      • 12 0

    • on w momencie wypadku miał też oczy dookoła głowy

      i oczy wówczas były z boku lub z tyłu. z oczami jak z radarem - cykl obrotu to czas T

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane