• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmiertelny wypadek na Drodze Gdyńskiej

Maciej Korolczuk
4 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 12:59 (4 maja 2016)
Najnowszy artykuł na ten temat Czy Droga Gdyńska powinna zostać przedłużona?

W środę w południe na Drodze Gdyńskiej zobacz na mapie Gdańska samochód osobowy potrącił robotnika firmy wykonującej prace na zlecenie Zarządu Dróg i Zieleni. Mężczyzna zginął na miejscu.



Aktualizacja. Godz. 12.55.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że do potrącenia pracownika zieleni doszło podczas prac związanych z koszeniem trawy przy pasie drogowym i sprzątania jej z jezdni. Do samego potrącenia doszło na środku jednego z pasów. Wstępne badania wykazały, że kierowca mercedesa był trzeźwy, ale niewykluczone, że prokurator zadecyduje o zabezpieczeniu krwi do dalszych badań. Obecnie przejazd w miejscu wypadku jest utrudniony, ale możliwy dwoma skrajnymi pasami - informuje Michał Rusak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.


O zdarzeniu poinformował w naszym Raporcie jeden z czytelników. Informację potwierdzili nam strażacy i policja.

Według wstępnych informacji, do wypadku doszło tuż za skrzyżowaniem z ul. Kielecką na pasie w stronę Gdańska. Podczas prac przy pasie drogowym jednego z pracowników potrąciło auto osobowe. Mężczyzna zginął na miejscu.

Na miejscu zdarzenia wciąż pracują służby ratunkowe pod nadzorem prokuratora. Są duże utrudnienia w ruchu.

12:06 4 MAJA 16 (aktualizacjaakt. 12:21)

Potrącenie pracownika zieleni na Różowej w Gdyni (25 opinii)

Potrącenie pracownika zieleni na Różowej w Gdyni. W stronę Orłowa na Węźle Wzgórze.
Potrącenie pracownika zieleni na Różowej w Gdyni. W stronę Orłowa na Węźle Wzgórze.

Opinie (242) 3 zablokowane

  • (19)

    Byłam swiadkiem bezposrednio wypadku i powiem tylko tyle, że to bardzo przykry i tragiczny wypadek, a wina leży po obu stronach. Kierowca, który po zapaleniu się zielonego światla tuż przed miejscem wypadku ruszył i rozpędził samochód zdecydowanie za szybko, a pracownik mógł mieć troszkę więcej wyobraźni, wiedząc, że zaden kierowca nie spodziewa się w tym miejscu żadnych pieszych, bo przejście jest podziemne. To, że miał kamizelkę nie zwalnia go z obowiązku bycia ostrożnym...

    • 32 1

    • Kierowca wystartował ze świateł i zamknął oczy? (7)

      ...no bo nie rozumiem, jak można trafić w taki sposób człowieka.

      • 12 5

      • (6)

        no mógł nie zauważyć pieszego,jeśli np był zajęty czyms innym jak choćby klepaniem na telefonie, co niestety bardzo często zauważam na ulicach śródmieścia Gdyni chociażby

        • 7 4

        • (5)

          nawet jesli zauwazyl, to i tak nie byl w stanie wyhamowac z taka prędkością

          • 8 2

          • .....

            Przeciez tam jest b.dobra widocznosc, tym bardziej jak sie stoi na swiatlach,ale pewnie trzeba bylo sprawdzic czy merolek rozpedzi sie do 100km/h w te kilka sekund...Podniesienie predkosci do 70 jest kawalek za miejscem wypadku, a sadzac po wygladzie auta to na liczniku mial duzo wiecej..

            • 3 3

          • to znaczy z jaką prędkością po 20-50 metrach? (3)

            • 2 0

            • To autko ma 4s do 100km/h... (2)

              • 0 2

              • (1)

                no dobrze - ale chyba nikt tak nie jeżdzi po mieście - może się mylę, nie wiem jak było, ale zwykle nie startuja jak na wyścigach

                • 2 2

              • Zatrzymał mu sie licznik na 120

                • 3 0

    • Jestem psychiatrą (5)

      Co z tego, że podziemne przejście. Wypadek był za wyjściem z tunelu tuż przed Rivierą, a obok jest chodnik i ścieżka rowerowa. Tam biegają dzieci.

      • 2 11

      • Co nie zmienia faktu (4)

        Że nie ma tam przejścia dla pieszych i nikt nie może tam tędy przechodzić.

        • 9 0

        • Jestem psychiatrą (2)

          Powiedz to dzieciom biegającym po chodniku obok.
          Nie ma.tam przejścia , to prawda. Nie ma tam też żadnych barierek, ekranów ani niczego co oddziela jezdnię od chodnika.

          • 3 5

          • hej trollu - weź swoje psychiatryczne tableteczki

            • 4 3

          • Jak widzę twoje zje**ne posty to żałuję że funkcji ignora tu nie ma

            • 3 3

        • Jestem psychiatrą

          Ztesztą po co ja Ci to tłumaczę. Jeśli nie dostaniesz szpili w d*pssssko i serii elektrowstrząsów i tak tego nie zrozumiesz. Zapraszam do siebie na oddział...ul.Skarszewska 1, Starogard Gdański (Kocborowo)

          • 1 6

    • (4)

      dokładnie,dobrze piszesz ale bardziej wina jest po stronie pracownika niestety.
      nawet jak są roboty drogowe to nigdy robotnik nie wchodzi Tobie pod koła tylko czeka albo zatrzymuje ruch aby przejść.
      koszenie trwa to nie roboty które mają pozwolenie na chodzenie po całej ulicy!
      ten człowiek nie zachował ostrożności,szkoda go ale oni nie mieli zezwolenia do chodzenia pod całej ulicy

      • 9 1

      • Jestem psychiatrą (3)

        A Ciebie uczyli na kursie kiedy, gdzie i w jakich sytuacjach należy zachować SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ. Znasz w ogóle.to pojęcie z kursu i z egzaminu, czy to było tak.dawno temu, że zapomniałeś. ?
        TY jako kierowca masz brać zawsze taką ewentualność, że na drodze może być coś nieprzewidzianego, choćby urwany zderzak, stara opona, lub śmietnik, pijak, chory schizofrenik. Cokolwiek. Ktokolwiek.
        Założę się o dwie wypłaty, że każdy kierowca, który tam jechałby zgodnie z prawem nie miałby tego wypadku.

        • 3 12

        • te psychol - a wiesz że jako pieszy masz TAKŻE zachować ostrożność

          co ty za bzdety wypisujesz - zachowujesz się jak zwykły gimbus i troll

          wiesz jaki jest skutek zdeżenia z pieszym przy 50km/h.. a tyle na pewno tam mozna jechać

          przestań więc PITOLIĆ

          • 6 4

        • Tak najlepiej wogóle nie wychodzić z domu bo zawsze może się coś stac. Zamknij się w czterech ścianach najlepiej gumowych u siebie w zakładzie i czuwaj czy nie czai się jakieś niebezpieczenstwo

          • 2 2

        • strasznie Pan pieprzy za przeproszeniem!!! panie Stonka

          • 1 1

  • Ludzie!! trochę rozsądku!! (6)

    Ul. Różowa to śmiertelnie niebezpieczna droga... ludzie lecą po 120 i więcej !!
    O jeszcze oburzają się że ktoś miał czelność wkroczyć na jezdnię.
    Halo! Gdzie zdrowy rozsądek ?? Jak ten człowiek ma zauważyć auto pędzące z taką prędkością zza np. łuku? Choćby się za przeproszeniem zes*ał nie jest w stanie !! Bo rozejrzy się raz, drugi, trzeci... i co? Nic nie ma to idę. A tu zonk - kierowca bez wyobraźni się trafił

    • 19 15

    • Dawajcie łapki w górę albo w dół. Życia Grzesiowi nie cofniecie. Ja pracowałem dawniej tej firmie i miałem okazję pracować na Różowej. Wiem jak jest więc moja powyższa opinia nie jest z palca wyssana. Wiem co piszę...

      • 11 2

    • (1)

      "ul. Różowa to smiertelnie niebezpieczna droga..." to chyba jakiś żart !!! Piękna, równa, bezpieczna droga i bez pieszych !!!

      • 10 4

      • Nie chodzi o nawierzchnię, tylko o rozwijane prędkości

        • 5 2

    • myślenie

      Inteligent powinien wiedzieć że stoi tam zakaz ruchu pieszych i każde prace muszą być oznakowane a nic nie było!!!!

      • 1 2

    • ludzie mają chodzić po chodniku a przechodzić na przejściu dla pieszych a nie łazić po jezdni i to jeszcze w takim miejscu gdzie można go nie zauważyć/

      • 0 2

    • Akurat w tym przypadku kierowca napewno nie rozpędził sie do 120 i nie było żadnego łuku wiec ten argument odpada

      • 1 1

  • przechodziłem obok

    Szkoda faceta. Z początku wydawało mi się że jakiegoś pieszego potrącili, co przechodził w niewyznaczonym miejscu. Ciekaw jestem kto zostanie pociągnięty za to do odpowiedzialności.

    • 12 0

  • To miejsce jest jakies ferelne.
    Wielu ludzi stracilo tam zycie pod kolami pociagow

    • 3 2

  • (1)

    Możecie wykasować ten filmik z autobusu, przecież tam widać zwłoki!!

    • 16 3

    • no raczej nie

      NIe wiadać zwłok, tylko ciało w worku. Nie widać, twarzy, rąk, nóg. To nie zbrodnia wrzucać taki filmik na sieć. Niech to będzie przestroga dla innych nieuważnych pieszych.

      • 1 1

  • Paranoja (2)

    Współczuję i rodzinie i kierowcy ale to nie jest normalne że ktoś nawet w kamizelce wchodzi pod koła auta,nawet jak są roboty to kilkadziesiąt metrów wcześniej sa oznaczenia i jakaś barierka,bardzo szkoda tego człowieka ale moim zdaniem to nie wina kierowcy,to nie przejście dla pieszych,nawet policjant nie wchodzi na ulicę prosto pod koła tylko jak już to porusza się pomiędzy pasami...

    • 13 6

    • .. (1)

      Sluchajac takiego gadania powinno sie chyba zamykac ulice na czas robot,a przed kazdym przejsciem stawiac swiatla...Brak myslenia, kultury i tyle..

      • 1 4

      • w normalnym kraju wyłacza się pas ruch

        niemniej tro jest nieistotne, bo wypadek był na samym srodku - 5 pasów ruchu....

        • 2 0

  • skomentuje to tak : -

    nie znam przyczyn ani okolicznosci tego tragicznego wypadku , ale uważam ,że - teraz noce są b.krótkie i w miare jasne do tego miejskie drogi i ulice są w dość dobrze oświetlane !, można by między innymi dla bezpieczeństwa wykonywać te roboty właśnie w nocy , oczywiście po uprzednim wyłączeniu np. jednego pasa ruchu i odpowiedniego oznakowania i dodatkowego oświetlenia umieszczonego na samochodzie brygady wykonującej te roboty !. A teraz przy okazji abstrahując od tego wypadku napisze to co widziałem i co mnie b.zbulwersowało !, otóż- w ubiegłym tygodniu podczas spaceru gdyńskim Bulwarem byłem świadkiem takiej oto sceny , zidjociały facet z brygady mającej sprzątać Bulwar chodził po obu poboczach Bulwaru z dmuchawą i rozdmuchiwał wśród spacerowiczów zalegające chałdki smieci ,piachu tworząc tumany kużu i pyłu ,Spacerowicze uciekali w popłochu zwracając mu głośno uwagę ,że tak nie powinien robić !-do tego jest miotła i powinien to pozmiatać na kupki i wywiesć ! Czy powyższym procederem mogła by zainteresować się Straż Miejska jak i ktoś ze służby komunalnej ?...

    • 10 5

  • koszenie

    Panie Dyrektorze Witowski nie panuje Pan w miescie jest bałagan gdzie oznakowanie prac w pasie drogowym Będą kłopoty czas sie pożegnać i do tego problemy w zakresie płatnego parkowania

    • 10 3

  • zanim oskarżycie kierowców dowiedzcie się jak było (12)

    widziałem miejsce (straz zmywała asfalt) - dokładnie na samym środku - a tam jest 5 pasów ruchu

    nie dość miejsce jest po skrzyżowaniu i na spadku - słabo widoczne dla nadjeżdżających

    jeśli osoba, która zginęła przechodziła to mogła zaczekać na zmianę świateł, wtedy samochody nie jadą szybko, bo to niemożliwe (pytanie czy miała akurat tam przechodzić...)

    jesli sprzątał trawe z jezdni, to wybaczcie ale nie wpieprza się nagle na jezdnię w pełni ruchu i nie sprząta - BHP się kłania - należy postawić pachołki itd..

    ktos napisał, że samochód nie jechał na końcu świateł ale na poczatku, to zadziwiające, bo te 50 metrów od skrzyzowania musiałby nie wiem jak 'gazować'

    • 15 4

    • (3)

      Nie wiem dokładnie co to za auto (slyszalam tyle że mercedes), ale jeżeli miał silnik 3.0 TDI, albo nawet inny podobny, to naprawdę nie jest trudno go rozpędzić...

      • 4 1

      • To był AMG (2)

        Ten merol to super szybki wòźek od świateł do miejsca zdarzenia mógł lekko ponad stòwkę osiągnąć .Mercedes AMG Coupe z super mocą.
        Kondolencje.dla rodziny zmarłego spoczywaj w pokoju

        • 4 0

        • (1)

          Rozpędził sie do 120

          • 2 0

          • jaka jest droga hamowania przy 120?

            w jakiej odległości od skrzyzowania był wypadek?

            jak zwykle chyba pisza tu fantaści

            • 0 1

    • (5)

      Może po prostu poleciał na bok po uderzeniu ?

      • 1 0

      • też prawda - ale chyba raczej leci sie do przodu a nie na boki

        • 1 0

      • ... (3)

        Mercedes mial solidnie wgnicona szybe od strony kierowcy,na pewno nie od 50km/h..

        • 3 0

        • (1)

          moze jechał szybciej, ale nie myśl że przy 50 nic ci się nie stanie!!

          • 1 0

          • Stanie się i owszem... ale 50 jesteś w stanie przeżyć... połamany, potłuczony, ok. Może nawet kaleka do końca życia...

            A jakie jest prawdopodobieństwo przeżycia przy 100?

            • 0 0

        • Dokładnie bo nie 50 a 120

          • 0 2

    • Widziałam już takie firmy... on napewno nie zbierał tej trawy rękami z jezdni. Czy tam czymkolwiek, nieważne.
      Od sprzątania jezdni jest gość który biega z dmuchawką (taką do liści). Ale on nie wychodzi na środek żeby tam sobie trawę pozbierać, tylko dmucha po brzegach...

      • 1 0

    • jak gazowac? ano 3 s do setki mialo TO auto (!)

      dodajmy ze auto to byl mercedes 600 - 12 cylindrow - 3 s do setki. na tej drodze akurat wyjezdza sie z dolu pod wzniesienie i grzejac tak szybko mogl nie widziec pieszego ani pieszy Jego, co najwyzej mogl slyszec auto, gdyby predkosc byla przepisowa, nei doszloby do zadnego wypadku :(
      kierowca zachowal opanowanie po wypadku i spokoj, bo miał obie blachy zdjęte już minute po wypadku.. może miał spersonalizowane, wlasciciele takich aut tak lubia ..

      • 1 0

  • (1)

    Na drodze gdyńskiej kierowcy jeżdżą jak wariaci a gdzie policja tak samo jest na chwarznienskiej

    • 12 3

    • najpierw czytaj ze zrozumieniem, potem komentuj!

      Co ma do tego fakt, że jeżdżą jak wariaci do tego skoro kierowca dopiero ruszał ze skrzyżowania - można się domyślić, że nie osiągnął nawet przepisowej prędkości.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane