• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmiertelny wypadek w stoczni w Gdańsku. Mężczyznę przygniotła brama

Szymon Zięba
11 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
aktualizacja: godz. 14:09 (11 grudnia 2020)
Do śmiertelnego wypadku doszło na terenie stoczni jachtowej działającej na Młodym Mieście. Zdjęcie ilustracyjne. Do śmiertelnego wypadku doszło na terenie stoczni jachtowej działającej na Młodym Mieście. Zdjęcie ilustracyjne.

Do śmiertelnego wypadku doszło w nocy ze środy na czwartek na terenie stoczni przy ul. DokiMapka w Gdańsku. Jeden z przebywających tam mężczyzn został przygnieciony bramą, wskutek czego zmarł. Drugi poszkodowany z urazem nogi został przewieziony do szpitala. Prokuratura przekazała, że do zdarzenia doszło po wprowadzeniu budowanego jachtu do hangaru.



Widzisz coś ciekawego? Poinformuj nas o tym w Raporcie z Trójmiasta.

O zdarzeniu czytelnicy poinformowali nas w Raporcie z Trójmiasta, a tę relację potwierdzili mundurowi.

- Wczoraj [tj. ze środy na czwartek - dop. red.] w nocy w firmie Sunreef Yachts w Gdańsku przy ul. Doki 1 doszło do wypadku. Brama spadła na dwóch pracowników. Jeden nie żyje, a drugi jest ciężko ranny - przekazał nam czytelnik.
Z informacji udzielonych nam przez policję wynika, że mundurowi z Nowego Portu zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego odebrali w środę, tuż przed północą.

Mężczyzny przygniecionego bramą nie udało się uratować



- Jeden z mężczyzn, który został przygnieciony bramą, zmarł, drugiego z urazem nogi przewieziono do szpitala. Na miejscu pod nadzorem prokuratora policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz biegły z zakresu medycyny sądowej przeprowadzili oględziny. Policyjny technik zabezpieczył ślady i sporządził dokumentację fotograficzną. Funkcjonariusze sprawdzili monitoring oraz ustalili i przesłuchali świadków zdarzenia. Policjanci szczegółowo sprawdzają okoliczności zdarzenia - tłumaczy Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Sprawą zajmuje się także prokuratura. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, poinformowała, że do zdarzenia doszło po wprowadzeniu budowanego jachtu do hangaru.

Oświadczenie ws. wypadku



Wyrażamy swój najgłębszy żal w związku z tragicznym wydarzeniem, które miało miejsce w nocy z dnia 9 na 10 grudnia.

W wyniku śmiertelnego wypadku w okolicach jednej z hal produkcyjnych Stoczni Gdańsk stracił życie jeden z pracowników firmy podwykonawczej stoczni Sunreef Yachts.

Na bieżąco współpracujemy z prokuraturą, policją, Państwową Inspekcją Pracy, podwykonawcą i rodziną w celu wyjaśnienia przyczyn wypadku. W miarę trwania postępowania udzielane będą kolejne informacje.

Francis Lapp - Prezes i Założyciel Sunreef Yachts

Opinie (252)

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Straszna tragedia dla Rodziny na święta :( (8)

    • 304 7

    • Na święta? Co to za różnica kiedy. Śmierć człowieka jest zawsze tragedią niezależnie od czasu w którym nastąpi.

      • 48 8

    • ''na święta''?, jaki ''święta''?. Co to za różnica kiedy? (6)

      a jak nie byl by ''święta'' wtedy co?. hyba gupi jestes, co?

      • 1 1

      • Czemu do pisania zabrali (5)

        sie wieśniacy?
        Jak nie rozumiesz, że przed świętami jest rodzinny klimat to jesteś "gupi"

        • 4 3

        • jakiś czas temu była dyskusja o "wolnych mediach"... i proszę... (3)

          ani słowem na jakiej stoczni to się stało - tylko ulica Doki... :) dokładnie tak samo pisano o nazistach i ani słowem o Niemcach itd itd....

          • 7 3

          • I o belgach

            z afryki

            • 4 0

          • (1)

            napisane jak BYK !!!!!!!!!!! Sunreef Yachts do "okologa" się udaj.

            cytat: w nocy w firmie Sunreef Yachts w Gdańsku przy ul. Doki 1

            • 4 2

            • Ale w tytule o tym nie piszą

              • 1 0

        • współczuję, iż u ciebie "rodzinny klimat" jest tylko przed świętami...

          • 1 0

  • (1)

    Szkoda człowieka

    • 189 2

    • najwazniejsze ze eko jachty

      • 2 1

  • Ta firma dawno powinna być pod lupą śledczych (88)

    Sprzedają jachty za miliony setki milionów złotych a pracowniką płacą 3000zł do tego często jest to praca niebezpieczna . wyzysk słabe zarobki do tego zero BHP - tak wygląda firma która sprzedaje luxusowe jachty na całym świecie. Powinni płacić do końca życia odszkodownie rodzinie zmarłego. Nie polecam pracy w tej firmie

    • 428 52

    • (16)

      Jeżeli płacą 3000zł, to gdzie tu niby łamanie prawa, skoro minimalna stawka wynosi 2600. Nikt nikogo tam nie zmusza do pracy za takie stawki. Wolny, otwarty rynek, możesz zmienić pracę.

      • 75 102

      • (9)

        Pracowałem w tej firmie przez rok i kolega powyżej mówi prawdę. Nie jest łamaniem prawa płacenie 3000, za to brak bhp już jest jak najbardziej. Przy tych warunkach pracy i tragicznym stanie kilkudziesięcioletniej infrastruktury tragedia była tylko kwestią czasu. Widzę że już zarząd firmy troluje z komentarzami o rzekomych promilach. Dno moralne- nie dosyć że zginął człowiek, to go jeszcze oczerniają. Spadła na niego brama, może ona też była pijana?

        • 151 8

        • (8)

          Ile razy zglaszales nieprawidlowosci do PIPu?

          • 10 6

          • (7)

            Próbowałem się dodzwonić, ale po "oczekiwaniu w kolejce" przez dokładnie 2 godziny, co do sekundy, za każdym razem mnie rozłączało po dojściu do "1 pozycji na liście oczekujących" (sic!), więc po czwartym razie dałem sobie spokój tym bardziej, że kiedy przychodziły jakieś kontrole do tej firmy, na halę raczej nie wchodziły, a kiedy już wchodziły, to np. pan ze straży pożarnej szedł przez halę pod ścianą i patrzył tylko w jedną stronę przez okna. Bareja mógłby czerpać garściami inspiracje do scenariuszy.

            • 23 6

            • trzeba było listownie to załatwić (5)

              mam wrażenie że coś ściemniasz, 2 godziny by mi sie nie chciało wisieć na telefonie. Zrobiłbym to tak jak powyżej

              • 7 11

              • (2)

                Tobie może by się nie chciało, ale mi tak, wystarczy włączyć głośnik i odłożyć telefon. Za każdym razem dokładnie ten sam schemat: zaczynam jako np 35 w kolejce do połączenia, z biegiem czasu automat powiadamia o progresie, aż zaraz przed upływem 2 godzin jestem pierwszy i kiedy mija dokładnie 2 godziny połączenie zostaje przerwane. I tak za każdym razem. A jeśli nadal nie wierzysz możesz zadzwonić sam i się przekonać.

                • 10 2

              • ale nie udało ci się

                a mimo to nie zrobiłeś tego listownie, aż tak ci chyba nie zależało?

                • 0 3

              • i o to walczyli Stoczniowcy

                w 1970

                • 0 0

              • Włączasz telefon na głośny i zajmujesz się czymś innym

                nie musisz wisieć 2 godz

                • 0 1

              • Żartujesz sobie?

                Ja zgłosiłam w PIP na piśmie nieprawidłowości w naszej firmie. Przyszedł Pan kontroler, zamknął się z moją szefową w pokoju, potem jak wyszedł to przy niej zapytał nas czy wszystko w porządku. Z nami nie chciał na osobności rozmawiać. Tydzień później zostałam zwolniona, a z PIP dostałam informację, że nie ujawniono żadnych nieprawidłowości.

                • 4 0

            • sciemniasz i to ostro.

              • 3 5

      • (2)

        pazerność właścicieli sięga szczytów a firma to ludzie a nie szef, jaka płaca taka praca , jak szef dyma pracowników to to samo dostaje, później dziwią się w bankach że pracownicy kradną bazę i uciekaja bo za 2 na rękę to ...

        • 50 4

        • przecież jak zatrudniali to pytali "jakie są pańskie oczekiwania finansowe" (1)

          większość na produkcji strzela w okolice tej trójki więc do kogo mają pretensje? Jak ktoś zawoła więcej a oni zaproponują mniej to przecież to tylko ich oferta. Słuchaj, jak ci powiem że proponuję umowę o dzieło za 1000 miesięcznie to czy ja ci wyrządzam krzywdę? Przecież możesz mi to samo zaproponować. To tylko propozycja. Nie trzeba na nią przystawać. A gdybym w ogóle nie zaproponował pracy to wtedy wyrządzałbym ci krzywdę większą czy mniejszą?

          • 5 9

          • tyle, ze ja mowilem o euro.

            • 2 0

      • ...i

        nawet wziąć kredyt ;P

        • 4 5

      • juz sie kiedys palila tafirma i widac bhp na bakier opary w hali straszliwe

        • 16 4

      • wolny otwarty rynek

        buhahahaha jakis kabaret po godzinach uprawiasz?

        • 2 0

    • ta firma dawno powinna być kontrole

      Rodzinie zmarłego radzę domagać się potężnego odszkodowania sądownie .

      • 75 9

    • jak brama spadła ? firma która sprzedaje luxusowe jachty na świecie ma w tak opłakanym stanie produkcje ? (6)

      Dlaczego jikt nie kontroluje tej firmy ? wyzysk wyzysk wyzysk

      • 143 6

      • (2)

        Nowy Mercedes sam się nie kupi ;)

        • 40 4

        • to już kloszardzi bezdomni maybachów nie rozdają? (1)

          ... no cud

          • 15 5

          • I złota z roboty w Niemczech po wojnie już też nikt nie przywiezie ...w walizce

            • 15 0

      • Myślisz, że ich klienci, Putiny, Szejki i inne dziwolągi, przejmują się losem ludzi?

        • 24 1

      • Brama nie spadła sama

        Tylko w skutek ingerencji poszkodowanych, głupi błąd, niestety

        • 1 0

      • Luksusowe katamarany

        Zatrudnia samych podwykonawców. Wtedy nie musi się starać o Kodeks Pracy. Nie interesują go ilość umywalek, muszli oraz ciuchy robocze. Nie wiem czy teraz ale jak wcześniej pracowałam to zatrudniał więźniów z Przeróbki. I wierz mi duża była różnica między Polakiem a zatrudnionym tam Francuzem, jak również wiek kobiet miał znaczenie. Te młodsze były zapraszane na balangi do szefa ( co jest zrozumiałe). Średni czas zatrudnienia - 3 miesiące (serio - taka rotacja).

        • 1 0

    • Teraz to wszędzie wyzysk. (45)

      Kolega pojechał przez polską agencję do pracy na statku.
      1100 euro za miesiąc. Żadnych składek emerytalo-rentowych, NFZ.
      Praca minimum 12 godzin dziennie, 7 dni w tygodniu, także w święta.
      Już w tej pensji z góry zapłacone za 103 nadgodziny.

      Pisał, że co chwilę porty, manerwy i w dzień i w nocy lashing (mocowanie setek kontenerów jakimiś 20 kilogramowymi tyczkami) w portach przez załogę. W krótkich przelotach między portami, na okrągło młotkiem obstukuje rdzę młotkiem pneumatycznym, szlifuje, maluje. Nawet maseczki przeciwpyłowej nie mają do szlifowania. Jak nie szlfuje to lata z wężem i myje statek karczerem. W śmieciach grzebie i segreguje do worków. Pisał, że jedzenie tragiczne, za wodę mineralną musi płacić w kantynie, bo do picia tylko woda destylowana z wyparownika.
      Ledwo kładzie się spać w środku nocy po wachcie to go budzą, bo robota do zrobienia, kontenery do mocowania, manewry, itd.

      Równowartość 4878 złotych za pracę 360 godzin miesięcznie, bez opłaconych składek emerytalno-rentowych i potem po kontrakcie siedzenie w domu na bezpłatnym bezrobociu bez opłaconego NFZ to jest dopiero wyzysk. Pisał, że już więcej na statek nie pojedzie.

      • 47 3

      • zarąbicho

        • 13 1

      • pomysl jakby pracowal w ZUT szadolki mialby jeszcze gorzej

        kazdy jedzie gdzie lubi. jeden bedzie kontenery mocowal drugi zostanie pilotem wycieczek

        • 9 1

      • Co za kretyn... Sory ale to już lepiej pracować w PL jako kurier albo w stoczni

        • 30 1

      • (7)

        1100 euro / 30 dni = 36.6 euro dziennie.
        36.6 euro / 12 godzin = 3 euro na godzinę.

        Wychodzi oszałamiające 13 złotych na godzinę bez składek na emeryturę.

        To już lepiej na DCT płacą za mocowanie kontenerów.

        • 28 1

        • (4)

          Praca na statkach na stanowiskach szeregowych już dawno temu przestała się opłacać.
          Jedyny sens to praca jako oficer.
          Na najniższym stanowisku oficerskim od 2500-3000 euro na start.

          Za marynarza, bosmana, motorzystę, stewarda czy kucharza to pływają Filipińczycy, Hindusi, Ukraińcy.

          • 29 0

          • Chciales powiedziec ludzie gorszego SORTU (2)

            • 6 16

            • Ludzie, którzy nie mają wyboru a nie gorszego sortu...

              • 33 0

            • Nazywaj to jak chcesz, ludzie bez odpowiedniego wyksztalcenia.

              • 4 4

          • podziel te kwoty przez 2 madra glowo , nikt nie pracuje na statku na okraglo

            nawet za oficera dzisiaj szalu nie ma, oplacalo sie jeszcze 10 lat temu ale to sie konczy

            • 0 0

        • W Makdonaldzie 13.60 zł na godzinę, na rękę. Składki emerytalno-rentowe i NFZ opłacone.
          Nocki spane.

          • 11 0

        • Błąd w obliczeniach: nie 36,6E/12h tylko na 24

          Policz sobie dalej
          To gorzej niż niewolnictwo.
          na takie coś ludzie nie powinni się godzić. Wszyscy.
          Wtedy pracodawcy musieliby się opamiętać

          • 1 0

      • chyba na rybaka pojechal???? Nawet wiper ma wiecej, wiec co za glupoty piszesz. (6)

        • 8 10

        • (1)

          Agencja Hartmann. Małe gazowce LPG niemieckiego armatora. Kontrakt: 4 miesiące.
          O/S 1100 euro.
          A/B 1400 euro.
          Nie wierzysz? Zadzwoń.

          • 16 1

          • Mentalnie sie zatrzymales w latach 80 gdzie za 30 dolarow sie zylo miesiac jak krol. Na statku dobrze zarabia tylko kadra oficerska, a nie robotnicy.

            • 10 0

        • Głupoty? (3)

          Oferty z portalu morskiego na stanowisko O/S (Marynarz Wachtowy).

          OS na general cargo - 1000 euro plus nadgodziny liczone od zera 4,65 euro/h.
          OS na coastera - 1166 eur
          OS na statek ro-ro (statek ro-ro duńskiego armatora) - 1227 Euro
          OS na cementowca - 1200 euro.
          OS na dużego gazowca LNG - 1400 USD
          OS na chemikaliowca - 1281 EUR
          OS na samochodowiec - 1425 Euro + 250 za lashing
          OS na kontenerowiec - 1316 USD
          OS na kontenerowiec - 1300 USD
          OS na masowiec (armator irlandzki) - 1445 euro

          Oczywiście wymagane doświadczenie na tym najniższym, podłym stanowisku oraz danym typie statku plus dobra znajomość języka angielskiego potwierdzona testem Marlins na 80%.

          • 18 0

          • (2)

            Ale marynarz to taki niewykształcony robol tylko, ze na statku. Jak chcesz na statku zarabiac duze pieniadze to skoncz jakas szkole wyzsza i wspinaj sie po drabince na kapitana albo chiefa mechanika.

            • 9 3

            • Dokładnie. Tylko za Starego albo Szeryfa maszynowego. Nie za szeregówkę. (1)

              Wystarczy przejrzeć oferty z V. Ships Offshore/
              A/B na AHTSa.

              Approx. 2-years experience on OSV/PSV/AHTS vessels is highly preferred.
              Rotation 5-months on/1-month off.
              Salary: USD 27 per day.

              Hindus, Filipek, Indonezyjczyk pojedzie od razu.

              • 1 0

              • na statku zarabiałem 2500$ i pół roku nic ... - teraz mam z 7tys zł i z rodziną, z kumplami i mogę się zabawić czy zapić i nie przyjść raz i drugi do pracy...

                • 3 0

      • A co powiecie na to? (5)

        Ja to znam przypadki wyjazdu do Norwegii, branża stoczniowa. Na swoim wyżywieniu, swoich biletach i wypłacie miesięcznej w okolicy 8500 zł. A Norwegia droga żeby się samemu wyżywić :-P odliczyć wszystko to wyjdzie wypłata którą można w polskiej stoczni mieć i być codzień z rodziną a nie z pijakami

        • 40 1

        • prawda

          tak to wyglada, tez mam X lat na kontraktach,pijaństwo do granic mozliwości.

          • 20 1

        • (1)

          Stocznia w Trondheim krótkie kontrakty max 2-3 miesiące ok 5k pln tygodniowo na normalną norweską umowę .....
          Zatrudnienie na miejscu przez znane firmy na A i na K - a nie przez 3 pośredników ;)
          No tak ale to trzeba znać języki ( i to nie tylko angielski) a nie tylko obsługę "gumówki" i młotka ....

          • 4 7

          • a ło jaki łuczony wykształuciuch się trafiuł..

            • 2 4

        • Ale w maszej stoczni Crist (1)

          też chlają na potęgę. A i ziółko przypalą w pracy.

          • 12 0

          • zapomniałes ,że na potęgę swe kichawy fugą raczom

            • 0 0

      • Jestem w szoku (7)

        Po tym co przeczytalem, sam sie chcialem pchac na statek, ale niecale 5000 za 360h? Kpina, to ja za 250 prawie 7000 na miejscu wyciagnalem, a wcale jakos wykwalifikowany nie jestem - ale tez stoczniowiec.

        Dramat..

        • 17 1

        • (5)

          Jako wykwalifikowany stoczniowiec z papierami spawacza oraz morskimi dokumentami, książeczką żeglarską, mógłbyś pojechać na statek jako dodatkowy załogant - fitter/welder. (Monter/spawacz). Spawanie (gaz, elektroda), toczenie, cięcie, dorabianie metalowych części, rury, flansze, itd. Praca w dzień, na pokładzie i w maszynie. Żadne manewry, operacje ładunkowe, prace marynarskie cię wtedy nie dotyczą. W nocy śpisz. Dla przykładu, na masowcach Polskiej Żeglugi Morskiej: 2329 USD za miesiąc.

          • 9 1

          • PŻM jeszcze istnieje? (2)

            I ma jakieś statki??

            • 6 0

            • Istnieją (1)

              Mają 61 statków i ciągle szukają ludzi na portalu morskim.
              Kontrakty: 4 miesiące +2/-1
              Raczej nastawiać się na 6 miesięcy.

              • 6 1

              • Trzeba mieć psyche mocną, żeby tyle wytrzymać na raz.Mi po 3 m-cach w Norwegii juz waliło na banię, a tu statek i 6m-cy. Jak ktoś ma rodzinę to lipa.

                • 10 0

          • marynarz

            to faktycznie oferta życia. W Norwegii pracując w rotacji 2 tygodnie w pracy na 2 tygodnie w domu. wychodzi mi 8500 średnio i podane śniadania i kolację. Obiad u ciągu dnia na stołówce 35 koron. Bilety na samolot firma, dojazd z lotniska na zakład też. Za te pół roku na statku podziękuje i pozdrawiam zdecydowanych, niech robią ładne zdjęcia z burty portom ;-)

            • 7 0

          • OSM szuka montera/spawacza z certyfikatem DNV do Steny na Ro-Paxa. 2585 EUR za miesiąc, płatne tylko na statku. 2 miesiące na statku, 1 miesiąc bezpłatnego urlopu w domu.

            • 1 1

        • wyciągałeś, brutto i za 400 godzin...

          • 2 0

      • Praca na statku (4)

        Internauta napisał: Kolega pojechał przez polską agencję do pracy na statku.
        1100 euro za miesiąc. Żadnych składek emerytalo-rentowych, NFZ.
        Praca minimum 12 godzin dziennie, 7 dni w tygodniu, także w święta.
        Już w tej pensji z góry zapłacone za 103 nadgodziny.

        Odpowiadam: A mój kolega pracuje na statku jako oficer pożarniczy i zarabia ok. 10 tys na miesiąc, oczywiście opłacone przeloty itp, 2 tygodnie pracy, 2 tygodnie wolnego (dolot do/z pracy w czasie wolnym, więc tego wolnego wychodzi nie 14 a np 12 dni)

        Więc ta praca za 1100 to dla jakiegoś prostego marynarza chyba? Trzeba było kończyć Akademię i zostać oficerem.

        • 9 7

        • Gdyby babcia miała wąsy, wujku dobra rado. (3)

          Trzeba było zapisać się do PiS i pchać się do polityki.
          Zastępcą rzecznika prasowego Prawa i Sprawiedliwości został piekarz, który z 10 tysięcy się śmieje.

          "W 2001 uzyskał wykształcenie średnie ogólne w Katolickim Liceum Ogólnokształcącym im. św. Filipa Neri w Radomiu. Rozpoczął studia socjologiczne na Uniwersytecie Warszawskim, których jednak nie ukończył, został także czeladnikiem piekarniczym."

          • 12 2

          • A Slawek Nowak,minister od autostrad ,to z czego habilitacje robil? (2)

            • 7 3

            • (1)

              Tak ciężko ci sprawdzić?

              "Ukończył studia magisterskie na kierunku stosunki międzynarodowe na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego oraz zarządzanie na Wydziale Administracyjnym Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni."

              • 3 4

              • jeżeli na Morskiej to specjalista klasy światowej :D

                • 4 1

      • Ale z niego dzban

        Zarobił by w polsce tyle bez problemu w 200 godzin

        • 4 0

      • Wzruszyla mnie ta historia.Naprawde

        • 0 2

      • to po co tam poszedł? w biedrze lepsza stawka

        albo ściemniasz albo kumpel do niczego się nie nadaje

        • 1 1

      • Za 1100 E / m-c poszedł na statek???

        A nie próbował przypadkiem odebrać spadku po generale z Nigerii?

        • 4 1

      • Słaby kolega (1)

        U mnie w firmie, w której pracuję OS ma 1600, AB - 1800 USD plus nadgodziny, Wszyscy to Filipińczycy, ale dla nich to kupa kasy i nie narzekają. Za darmo micha i spanie.

        • 0 0

        • Czyli z tego wynika, że na stanowiskach szeregowych Polak jest tańszy od Filipińczyka.

          • 1 0

      • Przed wyjazdem nie wiedział?

        ?

        • 0 0

      • nie marnujcie sobie zycia na statkach, porazka

        • 0 0

    • "pracowniką" :))))) (2)

      • 21 1

      • le pracą de la pracowniką (1)

        • 18 1

        • jestę polakię

          • 5 1

    • (1)

      nic dziwnego że co chwile wiszą ogłoszenia o prace z tego zakładu, i to po kilkanaście, widać, że nikt nie chce tam pracować bo się fama w branży rozniosła, że nie warto tam nawet papierów składać.

      • 16 2

      • Wystarczy poczytać opinie. Nawet pracownicy z za wschodniej granicy narzekają.

        • 11 1

    • Bezrobotny wczesny emeryt, były kierowca Formuły1 jest "ambasadorem" tej firmy. Pewno robi za pierniczki.

      • 7 1

    • rozumiemy, że praca w tej firmie jest obowiązkowa ?

      • 5 4

    • Inaczej

      To.co.napisales to nie wyglądała praca tylko tam tylko tak właśnie wygląda praca. Na stoczniach w Polsce:) były pracownik jednych z firm gdzie 0 BHP i metry metry o mobbingu nie wspomnę bo to rzecz oczywista:)

      • 7 3

    • Ciekawe

      Skąd te bzdury ??kto zarabia 3tys ???my tu mamy godne pieniądze i warunki ok.

      • 1 8

    • Coś jest na rzeczy. Znam kilka osób które tam pracowały, opinie z całą pewnością nie były pochlebne, a nie byli to szeregowi pracownicy z produkcji. Dotyczy to zarówno ostatniego czasu, jak i okresu tuż po pożarze w Sunreef. Określenie "obóz pracy" nie wzięło się z powietrza...

      • 7 1

    • No takim "pracowniką" jak ty to więcej bym nie dal choćby z uwagi na problem z posługiwaniem się ojczystym językiem.

      • 1 0

    • Pracowniką? Po jakiemu to?

      • 1 0

    • Się zwolnij

      Albo wyjedź. Kto chce pracę znajdzie w całej europie

      • 1 0

    • pracownikOM nie pracowniIKĄ

      • 1 0

    • Weź wróć do biedronki

      I układaj pomarańcze

      • 1 0

    • Pisze się pracownikom

      • 0 0

    • Ta firma

      Był pracownikiem firmy podwykonawczej nie stoczni

      • 0 0

  • co to za brama? (5)

    chodzi o dźwig bramowy? czy bramę stoczni?

    • 80 6

    • Brama im.Strajku Kobiet 01.04 - 01.08 2020 (4)

      • 18 15

      • Będzie historyczny napis ,,wy....ć!,, ?

        • 22 6

      • Oto popis bezobjawowej inteligencji (2)

        • 17 11

        • dawali jej upust wielkokrotnie w gdansku (1)

          np pod biurami pis i sądem

          • 5 3

          • Co za frustraci bez pietyzmu.

            • 3 1

  • Jak to brama spadła ? (7)

    Niezły stan techniczny.. czy ktos za to odpowie ? sądzę że wątpię..

    • 126 4

    • (4)

      Sciagneli prowadnice z bramy przesuwanej przez co nie miala ona blokady

      • 9 0

      • To była brama suwnicy na hali byłego wydziału S3?

        • 5 0

      • I to jest prawda

        • 2 0

      • jak można ściągnąć prowadnice z bramy, jak to brama chodiz w prowadnicach??? (1)

        • 1 0

        • No chodzi ale jedna zdjeli, chlop zamknal drzwi i wypadla, niestety na niego

          • 2 0

    • To była taka brama jak w zamku , z góry opuszczana (1)

      • 4 2

      • Stfu

        Jak można tak gadać po próżnicy

        • 2 1

  • Tragedia Swieć Panie nad Jego Duszą (3)

    • 93 5

    • hmm (1)

      brak BHP...mobbing...infrastruktura stoczniowa.
      Co ma czuć zatrudniający się tam pracownik- codzienny strach o życie, zdrowie? I to ma być efektywny pracownik? czy "chwilowy pracownik do wymiany"?
      A gdzie poczucie bezpieczeństwa pracownika? Gdzie inspektorzy BHP? Gdzie kontrole stanu infrastruktury stoczniowej?
      Dbajcie o siebie i innych, dla dobra wszystkich...nie tylko w sloganach.

      • 11 1

      • chwilowy najlepiej

        poszukujemy nowych

        • 1 0

    • Ja nie istnieje

      • 6 7

  • (6)

    Pracowałem tam jakiś czas temu i się nie dziwię. Tego człowieka nie zabiła żadna brama, tylko brak zasad bhp i nieuwaga spowodowana stresem i mobbingiem.
    Sam byłem świadkiem jak jeden z pracowników prawie spadł z wysokości, przez źle zabezpieczony otwór w kadłubie. Reakcja bezpośredniego przełożonego bezcenna: "Żyje? No to w czym problem?"

    • 186 11

    • (2)

      No to spadł czy prawie spadł?

      • 4 8

      • jestem torchę w ciąży

        • 1 2

      • Nikt nie spadl

        • 0 2

    • no w czym problem?

      • 1 3

    • Prezes

      Zamknąć budę !

      • 4 0

    • rada ochrony pracy

      Jeśli PIP nie działa tak jak powinien to może udać się z petycją do biura poselskiego na Starowiejskiej -Szanowny Pan Poseł J.Śniadek z branży okrętowej ma na pewno możliwości aby tę sytuację poprawić.

      • 1 0

  • Emeryt (9)

    Wszystkie firmy które pracują w branży stoczniowej to wielkie dno ludzie ciężko pracują za parę tysięcy m-nie na czarno w tych firmach pipa powinna być co dziennie bez zapowiedzi że przyjadą i to z innego terenu to może coś zmieni się bo inaczej to prezesi są górą i tylko liczą zyski pracowałem na działalności w takich firmach dużo wiem co się dzieje

    • 141 8

    • Mis (1)

      A co na pan prezes?

      • 2 0

      • prezes?

        Dostanie kolejną nagrodę z cyklu: "najlepsiejsza firma trojmiasta".

        • 1 0

    • conV... (3)

      "strategiczny partner Remontowej" jak to określa się pewna firma z Gdyni jeszcze trzy lata temu dawała umowę zlecenie 500 brutto. to akurat pasowało mojemu znajomemu który ma komorników. Mnie natomiast zaproponowano 1000 brutto, w rzeczywistości miałem 17 zł netto. wziąłem to na przetrzymanie, niecałe dwa miesiące i pojechałem z powrotem za granicę. ostatnim hitem jest pewien ukrainiec co ma niby firmę, "wynajmuje" firmie wspomnianej w komentarzu na umowy zlecenie i nie opłaca żadnych składek z tej umowy. Takie są warunki na stoczni właśnie, tym się nikt nie chce zająć ;-/

      • 8 0

      • To prawda.

        • 2 0

      • Ty conV,
        umiesz czytać i pisać? Zdanie się kończy i zaczyna. Są kropki, przecinki i duże litery. Skończyłeś szkołę podstawową? Czy może wtórny analfabeta?

        • 1 2

      • "aproponowano 1000 brutto, w rzeczywistości miałem 17 zł netto" czyli ile ?

        zamiast 1000 zł brutto dali ci 17zł netto ??

        • 0 1

    • Hehe

      Jakbyś nie wiedział że stocznie mają specjalnie odłożone środki na kary z pipu. Dla stoczni to są już normalne wydatki działalności- płacą kilka milionów kar rocznie. I co? Nic.

      • 4 0

    • Tak może być

      Znajomy pracuje w nieruchomościach i słyszał, jak jeden klient chciał płacić za dom gotówką. Profesja? Inspektor BHP. Tak że coś jest na rzeczy.

      • 3 0

    • Emeryt,
      a może by tak używać kropek, przecinków i dużych liter. Byłbyś bardziej wiarygodny a nie jak jakiś żul spod budki z piwem

      • 1 1

  • Mieszkaniec Gdańska? (8)

    Ktoś wie czy młody?

    • 23 13

    • (3)

      50 lat Ukrainiec

      • 12 3

      • N. (2)

        60 lat, pan z Tarnopola. Znałem go.

        • 5 2

        • Jakaś rodzina w Gdańsku (1)

          Miał tutaj kogoś? A ten drugi też co został poszkodowany to Ukrainiec?

          • 0 0

          • A co to za różnica

            Zginął człowiek i to jest fakt .a wszyscy jak zwykle pluja jadem .jak mi wstyd zawas ludziska zero empatii uczuć wyższych .a przepraszam pałacie nienawiścią to też uczucie .

            • 3 3

    • Starszy mężczyzna

      • 7 0

    • młody zaledwie 15 lat (2)

      • 1 6

      • Ukrainiec? (1)

        Jak miła na imię? Sasza?

        • 2 2

        • Vitalii i tak go przywitali że bramą na przywitanie oberwał

          • 2 6

  • (4)

    Pracowalem tam kiedys na magazynie, jak jeszcze byli obok Jana z Kolna.wszedzie tam z przepisami bhp bylo na bakier... :@

    • 96 5

    • (3)

      kiedyś tak, ale od kilku lat jest coraz lepiej

      • 1 3

      • No wladnie (2)

        Ale skąd wy to możecie wiedzieć marne pewnie bezrobotne zawistne ludziska .zajmijcie się czymś pożytecznym a nie sleczycie przed kompem czy telefonem

        • 1 4

        • Burak.

          • 2 0

        • Jezu, człowieku, jak już spamujesz komentarzami, to przynajmniej składaj jakoś poprawnie ten słowotok

          • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane