• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmietniki zniknęły spod muru, gdzie zapędzono polskich pocztowców

Rafał Borowski
24 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Kilkadziesiąt pojemników na odpady stanęło na podwórku za Muzeuem Poczty Polskiej w Gdańsku, w miejscu pamięci poświęconym aresztowanym pocztowcom. Usunięto je kilkanaście godzin później.
  • W piątek koło południa pojemniki zabrano z miejsca upamiętnienia pocztowców. Zwiedzający odzyskali do niego swobodny dostęp.

Kilkadziesiąt pojemników na śmieci zostało tymczasowo postawionych na parkinguMapka przy budynku byłej Poczty Polskiej w Gdańsku. To właśnie w tym miejscu zostali tymczasowo spędzeni bohaterscy obrońcy, którzy przeżyli niemieckie oblężenie placówki. Gdański magistrat tłumaczy, że pojemniki były ustawione jedynie tymczasowo. - To była kwestia czysto techniczna. Nikt nikogo nie chciał urazić - uspokaja rzecznik prezydent Gdańska.



Jak oceniasz zaistniałą sytuację?

W czwartkowe popołudnie w internecie pojawiły się zdjęcia kilkudziesięciu pojemników na śmieci rozstawionych na jednym z parkingów w centrum Gdańska. W tle znajdował się charakterystyczny mur, który bez trudu rozpoznali miłośnicy historii.

Ceglany parkan znajduje się tuż obok gmachu byłej Poczty Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku, który został zaatakowany przez Niemców 1 września 1939 r. Po zakończeniu wielogodzinnej obrony, to właśnie tutaj zostali spędzeni przez oprawców polscy pocztowcy, którzy bohatersko bronili swojej placówki.

Mało znane zdjęcia z ataku na Pocztę Polska w Gdańsku



Zdjęcie, na którym stoją z rękoma opartymi o mur pod lufami niemieckich karabinów należy do najsłynniejszych kadrów dokumentujących II wojnę światową. Ten tragiczny moment upamiętniają zresztą symboliczne odlewy palców umieszczone przed laty na murze, a po ich prawej stronie zamontowano reprodukcję wspomnianego zdjęcia.

Polscy pocztowcy po kapitulacji przed Niemcami 1 września 1939 r. Polscy pocztowcy po kapitulacji przed Niemcami 1 września 1939 r.
Autorem zamieszczonych w czwartek fotografii jest Andrzej Ługin z portalu Gdańsk Strefa Prestiżu. Jego zdaniem decyzja o takim miejscu składowania pojemników na odpadki była co najmniej nieprzemyślana.

  • Kilkadziesiąt pojemników na odpady stanęło na podwórku za Muzeuem Poczty Polskiej w Gdańsku, w miejscu pamięci poświęconym aresztowanym pocztowcom. Usunięto je kilkanaście godzin później.
  • Kilkadziesiąt pojemników na odpady stanęło na podwórku za Muzeuem Poczty Polskiej w Gdańsku, w miejscu pamięci poświęconym aresztowanym pocztowcom. Usunięto je kilkanaście godzin później.
- Rozumiem potrzebę przygotowania śmietników na potrzeby jarmarku - zaznacza. - Jednak moim zdaniem można było skorzystać z innych miejsc. Można było składować pojemniki na końcu ul. Długie Ogrody, na terenie po dawnej hali sportowej lub na parkingu przy Urzędzie Miejskim przy Nowych Ogrodach. Stamtąd także można je było rozwieźć po terenach zajmowanych przez jarmark - uważa.

Urzędnicy: to było niefortunne



Władze Gdańska tłumaczą, że pojemniki zostały umieszczone obok historycznego muru jedynie tymczasowo, a wskazane miejsce ma wprawdzie nie podlegać szczególnej ochronie prawnej. Podkreślają, że incydent nie miał na celu urażenie kogokolwiek. Innymi słowy, zaistniała sytuacja miała być jedynie wynikiem niefortunnego zbiegu okoliczności.

- Nieprawdą są pojawiające się w internecie informacje, że w tym miejscu zostali rozstrzelani obrońcy poczty. Zostali stąd wywiezieni w inne miejsce. Jeżeli chodzi o samo miejsce, to na co dzień jest to parking. Jest on używany przy okazji jarmarku przez firmę, która zajmuje się właśnie rozlokowaniem pojemników na terenie jarmarku. Trafiły tam one w liczbie kilkudziesięciu sztuk po to, by zostać rozwiezione po całym terenie jarmarku. Stały tam kilkanaście, maksymalnie kilkadziesiąt godzin. To była kwestia czysto techniczna. Nikt nikogo nie chciał urazić. Nie jest to miejsce, które jest objęte szczególną pamięcią - komentuje Daniel Stenzel, rzecznik prasowy prezydent Gdańska.
Pomnik upamiętniający miejsce, w którym znajdowała się mogiła rozstrzelanych przez Niemców polskich pocztowców. Pomnik upamiętniający miejsce, w którym znajdowała się mogiła rozstrzelanych przez Niemców polskich pocztowców.

Na koniec warto wspomnieć, że polscy pocztowcy zostali rozstrzelani po przeprowadzonym przez Niemców pseudoprocesie na terenie dawnej strzelnicy policyjnej na Zaspie. Przez dziesiątki lat lokalizacja ich zbiorowej mogiły pozostawała nieznana.

Pocztowcy bronili się 14 godzin. Niemcy rozstrzelali ich na Zaspie



Na szczątki pocztowców natrafiono przypadkowo, podczas prac budowlanych przy dzisiejszej ul. Burzyńskiego w 1991 r. Po przeprowadzeniu ekshumacji, szczątki zostały uroczyście pochowane na terenie pobliskiego Cmentarza Ofiar Hitleryzmu przy ul. Chrobrego.

Miejsca

Opinie (439) ponad 100 zablokowanych

  • Komisarz w Gdańsku (1)

    • 50 10

    • tak, w telewizji

      komisarz alex.

      • 2 6

  • Ogarnijcie się! (3)

    Podczas wojny zginęło w Polsce 6 mln osób, śmietnika nigdzie nie można by było postawić. A wy się czerpiecie miejsca gdzie dokonano aresztowania, a nie egzekucji.

    • 25 74

    • nie powinno tam być tych kibli to oczywiste (1)

      tłumaczenie rzecznika nieodpowiedzialne i głupie

      A wataha troli teraz ma swieże mięso i uzywanie

      • 20 1

      • Samochodów w takim razie, też nie powinno tam wszak to parking.

        • 6 7

    • Chyba teren poczty co ?

      Chyba teren poczty co ?

      • 0 0

  • Czysta patointeligencja postkolonialna w drugim pokoleniu rzadzi Gdanskiem

    • 54 9

  • czyj ten placyk jest? Poczty czy Miasta? tu parkuja samochody pracowników poczty

    • 7 26

  • Dziś w Radio Gdańsk żenująca jednostronna audycja, gdzie Marek Rormela porównywał P Grzelaka do zetempowca (4)

    Dziś w Radio Gdańsk żenująca jednostronna audycja, gdzie Marek Rormela porównywał P Grzelaka do zetempowca biegającego z teczką za władzami miasta.
    To jest obiektywne radio?

    • 13 64

    • jest tak obiektywne jak jacek kurski pobożny

      • 10 11

    • To jest pisowe radio!!!!

      • 9 15

    • Hm.. a co robił Grzelak za czasów Adamowicza zanim zrobił go Vice?

      • 15 1

    • Odkąd Polską rządzi PiS radio jest ich rozgłośnią i stwierdzam to jako słuchacz (coraz rzadszy a jednak).

      • 5 4

  • Jestem z potomków pracowników Poczty Polskiej w WMG (1)

    Jestem za Gdańskiem otwartym, tolerancyjnym, nie podoba mi się narracja PiS. Ale to co odwalają nasi gdańscy włodarze woła o pomstę do nieba. Czy w tym kraju u koryta są sami idioci???

    • 67 8

    • Nie łżyj, trollu

      nie podszywaj się

      • 9 14

  • (2)

    Pod pomnikiem Trzech krzyży nie mógł IPN zrobić wystawy, ale wystawkę "pęków" pod murem pamięci już problemu nie widzą. Od taka to prezydentura. Na złość i wojenki z urzędnikami centralntmi, a miastem się nie zajmują. Już o Westerplatte spor, pilnujcie swojego ogródka, a jak macie chęci i ambicje do parlamentu to droga wolna ustapcie, bo tak się nie da.

    • 59 6

    • Westerplatte to póki co "ogródek" M.Gdańska! A teraz pytanie: pamiętasz ilu chętnych i fotel prezydenta walczyło z Adamowiczem? Teraz gdy ich formacja jest u władzy sprawdź czym oni się zajmują i póki co los Gdańska już nie jest im tak bliski jak kiedyś. Co by nie pisać o Adamowiczu to mógł zrobić karierę w ławach sejmowych, a pozostawał mimo wszystko w Gdańsku. Co do samych jego zasług lub ich braku. Całe życie mieszkam w Gdańsku i widzę jak się zmienił na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat. Ja zmiany widzę i to ogromne. Czy w Gdańsku wszystko mi się podoba -NIE, ale póki jest coraz lepiej to ten kierunek mi się podoba. Czy ktoś inny mógłby zrobić lepiej? Ciężko ocenić i szkoda mi czasu na takie rozprawki. A pewno na początek chciałbym aby o miasto zaczęto lepiej dbać, ale ten zarzut tyczy się zarówno włodarzy jak i zwykłych mieszkańców co nie potrafią ogarnąć swojego podwórka czy terenu wspólnoty, a zarzucają miastu bierność. Sam należę do wspólnoty, gdzie nie potrafimy wypracować stanowiska w sprawie dbania o najbliższą nam okolicę (niestety jak zwykle finanse dzielą ludzi).

      • 2 5

    • w Gdańsku jest Pomnik Poległych Stoczniowców na Placu Solidarności. Krzyżom nie stawia się pomników !!!
      A o Westerplatte to jeszcze awantura przed 1 września będzie, oj będzie :(

      • 0 2

  • Tak, coraz bardziej skłaniam się do myśli, że wybory zostały sfałszowane. (2)

    Wybory prezydent Gdańska.

    • 57 8

    • Tia, tia

      śnij dalej

      • 5 6

    • Twoja matura również.

      • 1 4

  • Pewnie zalany Gdansk po ulewach deszczu to tez wina Dulkiewicz?! (4)

    • 8 56

    • To akurat wina jej poprzednika, łapówek i zaniedbań... (1)

      • 21 2

      • Jej Szefa...

        • 11 1

    • (1)

      oczywiście że tak,

      są metody które powodziom zapobiegają

      • 12 2

      • Ta ? Jakie/?

        Zbiorniki retencyjne? Waly ? Sa takie wydarzenia w przyrodzie o jakich teoretycy pisu nie maja najmniejszego pojecia.

        • 0 2

  • usunęli , przeprosili i po temacie .

    • 9 46

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane