• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mewa wyląduje na środku ronda. Nowa instalacja artystyczna w Sopocie

Krzysztof Koprowski
26 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Rzeźba została zakupiona przez miasto za kwotę 36 tys. zł po wystawie w 2018 r. Rzeźba została zakupiona przez miasto za kwotę 36 tys. zł po wystawie w 2018 r.

Za kilka miesięcy na skrzyżowaniu ul. Bitwy pod Płowcami i HestiiMapka w Sopocie zostanie usytuowana nowa rzeźba. Będzie ona stanowiła artystyczną wizję herbu miasta z mewą i rybą trzymaną w jej szponach. Obecnie miasto poszukuje wykonawcy, który przygotuje niezbędną dokumentację techniczną i podejmie się jej montażu.



Czy w Trójmieście powinno powstawać więcej rzeźb plenerowych?

Instalacja artystyczna "Sopocka Mewa", przygotowana przez prof. Roberta Florczaka z gdańskiej ASP, została oficjalnie zaprezentowana podczas autorskiej wystawy "Retrospective, Recycling, Remix" w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie w 2018 r.

- Po wystawie zdecydowano, że jedna z instalacji - bardzo charakterystyczna dla twórczości artysty, a jednocześnie związana z Sopotem - "Sopocka Mewa" zostanie zakupiona przez miasto i będzie jednym z elementów sztuki współczesnej w przestrzeni miasta - mówi Anna Dyksińska z Biura Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Sopotu - Sopot prowadzi bardzo aktywną politykę wspierania sopockich artystów. Jednym z jej elementów jest prezentacja sztuki lokalnej, uznanych twórców właśnie w przestrzeni miasta.
Czytaj też:

Sztuka współczesna w Trójmieście. Gdzie można zobaczyć?



  • Rzeźba zostanie usytuowana na środku skrzyżowania (w formie ronda) ulic Bity pod Płowcami i Hestii.
  • Oficjalny herb Sopotu, do którego nawiązuje instalacja artystyczna Sopocka Mewa.

Kilkumetrowy pylon z rzeźbą na środku ronda



Rzeźba będzie usytuowana na kilkumetrowym pylonie, który będzie znajdował się na środku ronda. W efekcie "Sopocka Mewa" będzie "witała" albo "żegnała" osoby poruszające się ul. Bitwy pod Płowcami - główną drogą między Jelitkowem a centrum kurortu.

Miasto za artystyczną wizję sopockiego herbu zapłaciło 36 tys. zł. Do tej kwoty będzie trzeba wkrótce doliczyć koszty związane z przygotowaniem dokumentacji technicznej oraz montażu rzeźby. Miasto planuje wyłonić jednego wykonawcę obu zadań w trybie zapytania ofertowego - jedynym kryterium będzie najniższa cena.

Polecane wydarzenia kulturalne w Trójmieście


Zgodnie z harmonogramem wykonawca będzie zobligowany:

  1. w ciągu dwóch miesięcy od podpisania umowy przygotować dokumentację techniczną,
  2. uzyskać niezbędne decyzje i pozwolenia na prowadzenie robót,
  3. w ciągu trzech tygodni od uzyskania zgód na realizację wykonać roboty budowlane,
  4. w ciągu jednego tygodnia od zakończenia prac z punktu trzeciego zainstalować rzeźbę na pylonie.

Czytaj też:

W Sopocie odsłonięto pomnik Władysława Bartoszewskiego



Park Hestii w pobliżu planowanej lokalizacji rzeźby - materiał z 2016 r.

Miejsca

  • ASP Gdańsk, Targ Węglowy 6

Opinie (133) ponad 50 zablokowanych

  • no tak... Florczak... wiadomo... (5)

    • 10 1

    • Wyrasta nam (3)

      naczelny "artysta" Sopotu

      • 3 0

      • (2)

        On juz raczej wyrósł. Sfinks byl fajny za jego czasow ale to robienie kiczy i badziewi i wpychanie ich po znajomosci Sopotowi i Gdanskowi to dno.

        • 3 0

        • A ja do niego nic nie mam (1)

          A ja do niego nic nie mam - ciekawy człowiek, a jego sztuka tez bardzo charakterystyczna i o to chodzi

          • 0 3

          • Widzę

            sam artysta nam energicznie komentuje

            • 1 0

    • W każdym razie ma plecy

      36k za takie coś???

      • 4 0

  • wszystko ok, ale po kolei

    najpierw wazniejsze inwestycje np. drogi, a potem rzeźby itp. Bo dzieki nowej rzeźbie lepiej się zyc w Sopocie nie bedzie.

    • 8 2

  • Jakby to powiedzieć... to jest po prostu brzydkie;) (2)

    • 11 1

    • Pewnie. Jeleń na rykowisku, z przykrywającym mu Zenkiem, znacznie lepiej wpisałby się w poczucie estetyki narodu ;)

      • 1 3

    • Niby mewa, a bez polotu...

      • 6 0

  • (1)

    Nie na skrzyżowaniach , żadnych rzeźb kapliczek wszystkiego co rozprasza kierowców, w parkach, lesie jak najbardziej umili i można fotkę sobie zrobić,

    • 6 1

    • Właśnie!

      Taki szkielet w nocy może przerazić!
      No i definiuje Zoppoty jako miasto obgryzionych kości :)

      • 1 0

  • niebezpieczny pomysł (2)

    A co jeśli kierowca straci panowanie nad pojazdem i wjedzie w niekontrolowany sposób na wyspę ronda? skrzydła/konstrukcja mewy podziałają jak noże i to dosłownie.
    Pomysł niby "dobry" ale tylko do pierwszego wypadku = prokurator dla tego co się na to zgodził (nie pomysłowdawcy). Panie Dyrektorze nie ulegaj naciskom.

    • 10 1

    • Tam się jedzie 30 kmh (dozwolony limit prędkości) (1)

      Kierowca, który traci panowanie nad pojazdem przy takiej prędkości lepiej niech nie wsiada za kółko.
      A jak jedzie szybciej to podejmuje ryzyko bycia poszlachtowanym przez stalową mewę ;)

      • 2 0

      • np pojazdy uprzywilejowane mogą jechać na interwencje (nie 30km/h) i też mogą popełnić błąd

        • 1 0

  • No i po co... (1)

    ...tyle jadu?

    Naprawde nie ma gdzie go wylewac?
    Ciekawe ile z tych komentarzy pochodzi od Sopocian.
    Mieszkam tu i mi sie pomysl podoba.

    • 2 8

    • inaczej byś mówił...

      ...jakbyś płacił z własnych pieniędzy

      • 1 0

  • Wooww... jak husaria :)

    Ale tak przyjaznie to ta mewa nie wyglada - raczej strasznie z tymi szablistymi skrzydlami :).

    • 5 1

  • Ta mewa wyglada jak by zdechla i zostal odkopany jej szkielet po 5ciu latach:)

    • 12 1

  • No sorry....przeciez to koszmar. Pan Florczak ma chody. Ot i co. 36 patykow za badziewie.

    • 9 0

  • Niejeden się tym zrani (1)

    To jest szpetne i niebezpieczne

    • 5 0

    • kto? na srodku ronda i dodatkowo na kilkumetrowym pylonie

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane