- 1 Pożar na budowie osiedla "Lewego" (70 opinii)
- 2 Remont "trybun" nad Motławą w ramach PPP (105 opinii)
- 3 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (276 opinii)
- 4 Nielegalna wycinka na działce Politechniki (307 opinii)
- 5 Zajrzyj do międzywojennych witryn (31 opinii)
- 6 Gdynia w ruinie czy rozwoju? (171 opinii)
Sopocki radny nie całkowicie trzeźwy
W piątek, 22 marca wieczorem policyjny partol zatrzymał w Sopocie przy ulicy Morskiej samochód prowadzony przez Krzysztofa D. Funkcjonariusz poczuł od kierowcy woń alkoholu, więc zawieziono go do komisariatu. Badanie alkomatem wykazało 1,59 promila, a zatem Krzysztof D. był nietrzeźwy.
- Prowadzimy postępowanie w tej sprawie - potwierdził "Głosowi" Tadeusz Piaskowski, prokurator rejonowy w Sopocie. - Krzysztofowi D. zatrzymano prawo jazdy. Był spokojny, przyznał, że wypił kilka lampek wina i że czuł sie całkowicie trzeźwy.
Radny UW, przed laty zasłużony działacz "S", potem poseł Unii Demokratycznej reprezentuje w sopockiej Radzie Miasta Unię Wolności.
- Można w życiu zrobić wiele dobrego i jednym występkiem zepsuć cały swój dorobek - powiedział "Głosowi" Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Żal mo go, to uczciwy, kulturalny człowiek.
Zdaniem Zbigniewa Jastrzębskiego, radnego SLD, takie zachowanie to skandal. Natomiast Andrzej Małek, przewodniczący Klubu SLD w sopockiej RM poproszony o komenatrz, swierdził: - Nie chcę tego komentować. Ocenę pozostawiam kolegom radnego D. z jego partii.
- Krzysztof D. poniesie konsekwencje prawne, ale nie jestem pewien, czy powinien jeszcze ponieść konsekwencje polityczne - powiedział Piotr Bagiński, radny UW. - Najprawdopodobniej zrezygnuje on z mandatu.
Tę informację potwierdził "Głosowi" Krzyszto Pusz, szef pomorskiej Unii Wolności. - Krzysztof. D zapewnił przewodnicząca UW w Sopocie, że złoży mandat. To honorowe rozwiązanie. A sprawa jest przykra, bo kolega D. to wartościowy człowiek. Myślę, że oddanie mandatu to odpowiednia kara.
- Nie umiem jeszcze powiedzieć, czy skierujemy w tej sprawie akt oskarżenia - stwierdził prokurator Piastowski.
Krzysztofowi D. za prowadzenie auta w stanie nietrzeźwym grozi grzywna, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do 2 lat. Radny UW straci też zapewne co najmniej na rok - maksymalnie do 10 lat - prawo jazdy.
Opinie (12)
-
2002-04-08 00:11
No, jak pięknie
Jak cudnie Głos pochylił się nad upadłym działaczem. Tam też piją w tej Solidarności - stwierdził Głos. I jeżdżą. Ten Głos - jaka to jest obywatelska postawa.
- 0 0
-
2002-04-08 00:31
Bidulka, ten radny. Może nad wszystkimi pijanymi kierowcami powinniśmy się tak użalać? A szczególnie tymi co spowodowali wypadek po pijaku?
- 0 0
-
2002-04-08 09:34
unia wolności
to coś takiego jeszcze istnieje ? hehehe Zrzecze sie mandatu - ale honor ! hehe 2 lata do paki i sie rozumu nauczy. A Jack'owi bedzie przykro i żal - co za banda kretynów ! buuehehe
- 0 0
-
2002-04-08 10:40
Biedaczek, czuł sie trzeżwy, a nie był .Nie wiedział ,że od wina też rosną promile!Taki uczciwy, wartościowy człowiek, może by mu darować, przecież nie był świadomy ,co robi !! Czy to pierwszy krok do pomroczności??
- 0 0
-
2002-04-08 12:05
obsuwa JaJacka..
"- Można w życiu zrobić wiele dobrego i jednym występkiem zepsuć cały swój dorobek - powiedział "Głosowi" Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Żal mo go, to uczciwy, kulturalny człowiek."
I taki uczciwy nawalony wsiada w wózek i na Sopot:)))
Wstyd panie prezydencie.....
Niedawno też zasłużony kapitan jachtowy roman P. po stresach rejsu oceanicznego wsiadł lekko nawalony za kierownicę. W jego uczciwość nie wątpię.
A może w Kodeksie Karnym dodać poprawkę że uczciwi i porządni nie podlegają sankcjom karnym?
Tylko że wkoło sami uczciwi i porządni.
80% skazanych twierdzie że są niewinni:))))- 0 0
-
2002-04-08 12:07
a pan zbigniew jastrzębski
niech się lepiej zajmie kolegami z Sojuszu.
Taki porucznik Borewicz..to nie skandal??
buhahahahahha
tfu...zakłamanie- 0 0
-
2002-04-08 15:27
albo taki "minister" Tadeusz k**** Iwinski, ktory spierdolil po pijanemu policjantom, a gdy go dorwali wykpil sie immunitetem poselskim. A ten debil, ktory do dziennikarzy austriackich krzyczal "heil hitler". I dla s********a Jastrzebskiego z Sojuszu Lewych Dochodow to pewnie skandalem nie jest.
- 0 0
-
2002-04-08 18:43
SLD - klub polityczny czy AA
Głos to jest jednak gazeta. Nikt takich bzdur nie pisze tylko pan TG. Brawo. Kolejny bzdet. A panowie z SLD nie piją? Nie prowadzą po pijaku? Prowadzą! Tylko panu TG taki background do artykułu nie pasuje. Bo przecież natychmiast z Głosu wyleciałby do gazetki osiedlowej....albo dalej.
Kto pije i pali ten nie ma robali - SLD partią ludzi zdrowych! Tylko szkoda, że nie na umyśle. Schizofrenia totalna!- 0 0
-
2002-04-08 20:49
święty gallux
czy panu wszyli esperal czy co?
podziwiam pana swiętość.
co innego kara a co innego współczucie do kumpla.
a tak pozatym jak sie nawalisz to nie jedż !!!- 0 0
-
2002-04-08 22:22
Szkolenie dla posłów UW
Jak postepować gdy jest się radnym i coś sięwypiło powinni przejść panowie z Unii Wolności u panów z SLD. Oni mają obcykane co robić, co mówić policjantowi, czego nie, do czego się nie przyznawać. Wtedy nic nie mozna zarzucić. I nawet nie mozna takiego delikwenta pokazać z pełną twarzą na pierwszej stronie gazety, z pełnym imieniem i nazwiskiem. Chyba że jest się biskupem, wtedy gazeta może wszystko ...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.