- 1 Dwóch 29-latków z narkotykami (55 opinii)
- 2 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (162 opinie)
- 3 Martwe dziki z Karwin miały ASF (235 opinii)
- 4 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (412 opinii)
- 5 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (107 opinii)
- 6 Paraliż drogowy na północy Gdyni (173 opinie)
Sopot: sierpień nie uratował sezonu. 40 proc. turystów mniej niż rok temu
W Sopocie podsumowano kończący się sezon turystyczny. Trudno nazwać go udanym: w mieście pojawiło się o około 40 proc. turystów mniej niż rok temu. W podobnym stopniu zmalały też wpływy z opłaty uzdrowiskowej. Wśród odwiedzających Sopot zdecydowanie więcej było osób z Polski, spadła zaś liczba obcokrajowców.
Choć już w lipcu na ulicach widać było zdecydowanie więcej osób, to dopiero upalny sierpień sprowadził do Sopotu liczbę turystów porównywalną z poprzednimi latami. Łącznie jednak, na przestrzeni całych wakacji, gości pojawiło się o około 40 proc. mniej niż rok temu.
To oczywiście dane szacunkowe, ale spadek widać we wszystkich mierzalnych wskaźnikach mogących pomóc w określeniu liczby turystów. Na przykład do 25 sierpnia sprzedano równo 602 371 biletów wstępu na molo, gdy rok temu, w tym samym okresie, sprzedano ich ponad milion.
Bardzo podobny spadek widać też we wpływach z pobieranej przez miasto opłaty uzdrowiskowej. Do końca sierpnia 2020 roku zebrano z tego tytułu 1 096 949,58 zł, natomiast w 2019 roku była to kwota 1 863 967,98 zł. Odnotowano więc spadek o 42 proc.
Więcej turystów z Polski
W ostatnich latach blisko turystów odwiedzających Sopot stanowili obcokrajowcy. W tym roku, według danych sopockiej Informacji Turystycznej, zdecydowanie zmniejszyła się ich liczba.
Turyści krajowi stanowili w tym roku łącznie 85 proc. odwiedzających miasto, a turyści zagraniczni - 15 proc. Najwięcej turystów zagranicznych było z: Niemiec (7 proc.) oraz Czech, Litwy, Francji, Ukrainy i Anglii (po 1 proc.).
Czytaj też: Na całym Pomorzu spadek liczby turystów o ponad 60 proc.
W tym samym okresie w 2019 roku turyści krajowi stanowili 56 proc. osób odwiedzających miasto, zaś turyści zagraniczni - 44 proc.
Co więcej, duża część turystów, którzy zdecydowali się w tym roku na wypoczynek w Sopocie pochodziła z... Pomorza.
Województwa, z których pochodzili odwiedzający Sopot turyści:
- pomorskie - 30 proc.,
- małopolskie - 8 proc.,
- łódzkie - 7 proc.,
- śląskie - 7 proc.,
- kujawsko-pomorskie - 6 proc.
Duży spadek obłożenia hoteli
Z danych udostępnionych przez sopockich urzędników wynika, że większość miejsc noclegowych w mieście odnotowała zdecydowanie mniejsze obłożenie niż w zeszłym roku. Był to spadek o 30 do 50 proc.
Co ciekawe, wyniki za sierpień były zdecydowanie lepsze - w tym miesiącu tylko część obiektów zanotowała spadek obłożenia o około 20 proc., a większość odnotowała obłożenie porównywalne z zeszłorocznym.
WOPR: 89 akcji, dwa utonięcia
Sopoccy ratownicy WOPR podczas całego sezonu 89 razy musieli udzielać pomocy. W 29 przypadkach były to akcje bezpośrednio ratujące życie. Łącznie pomocy udzielono 101 osobom, dwóch z nich nie udało się uratować (oba przypadki w czerwcu).
Często powodem interwencji ratowników był niestety alkohol, jak w czwartek rano, gdy o godz. 6 zostali poinformowani o "dryfujących w wodzie zwłokach". Okazało się, że alarm był przedwczesny, w wodzie, na płyciźnie, siedział kompletnie pijany mężczyzna, który nie był w stanie samodzielnie wyjść na brzeg.
Tegoroczny sezon obfitował też w akcje poszukiwawcze. Ratownicy w sumie reagowali na 34 zgłoszenia o zaginięciu, dotyczy to zarówno dzieci, jak i osób dorosłych.
Straż miejska: dużo mandatów za złe parkowanie
Strażnicy miejscy wystawili w tym sezonie 1492 mandatów karnych, z czego 898 to mandaty drogowe. Strażnicy prowadzali również akcje związane z przestrzeganiem obostrzeń dotyczących pandemii Covid-19. W tym zakresie wystawili 57 mandatów.
Łącznie w wakacje sopocka straż miejska podjęła 9316 interwencji. Przez cały sezon założonych zostało 1031 blokad na koła nieprawidłowo parkujących aut, wydano też 56 dyspozycji o odholowaniu samochodów.
Opinie (112) 7 zablokowanych
-
2020-09-04 23:26
Drożyzna w Sopocie
Byłam świadkiem jak obcokrajowiec chciał wymienić walutę obcą na złotówki w kantorze w Krzywym Domku . Obcokrajowiec wrócił złotówki kasjerowi z powrotem , ponieważ kurs kupna walut kasjer wystawił cenę z "kapelusza". W innych kantorach były korzystniejsze dla turysty a w krzywym domku cena taka aby złupić klienta . Tylko na tej podstawie stwierdzam , że ten kasjer klientów odstrasza . Jako dowód przytoczę kurs kupna dolara w tym kantorze np 3,06 , a w innych trójmiejskich kantorach jest 3,6 . nie piszę liczb cztery miejsca po przecinku tylko jedno bo nie pamiętam dokładnie. Chciałam wymienić będąc w Sopocie 100,- dolarów USA to kasjer by wypłacił 306 ,- zł , a nie 360,- zł.
Zapytałam dlaczego taki kurs odpowiedział , że cyfry wyświetlił właściciel kantoru .
Pisze po to by otworzyć oczy następnym klientom aby omijać ten kantor w Krzywym Domku .- 4 0
-
2020-09-05 14:30
Do tych polskich sebixow to Sopot dolozylo. Wywoz smieci kosztowal max bo nic innego sebixy nie zostawily po sobie. Wynajmowali kwatery, piwko z biedry 4+4 gratis oproznione na plazy. Itd itp Tylko bajzel i syf.
- 1 0
-
2020-09-05 20:22
Ojej morze dotacje
- 0 0
-
2020-09-07 18:02
I piwo za 15zlmaja co chcieli
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.