• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot zmienia zdanie w sprawie śmieci. Wybiera metodę łączoną

Katarzyna Kołodziejska
27 maja 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Sopot wprowadza mieszaną metodę wyznaczenia wysokości podatku za śmieci. Będzie ona łączyła ryczałt i opłatę opartą za zużycie wody. Sopot wprowadza mieszaną metodę wyznaczenia wysokości podatku za śmieci. Będzie ona łączyła ryczałt i opłatę opartą za zużycie wody.

Będziemy wzorem dla innych miast w Polsce, jak można wyjść z tej trudnej sytuacji - mówią sopoccy radni, którzy zaproponowali dziś nową metodę naliczania opłat za wywóz śmieci. Jest to metoda wodno-ryczałtowa. Urzędnicy wydłużają też czas składania deklaracji.



Czy wiesz ile od 1 lipca będziesz płacić za wywóz śmieci?

Zaproponowana metoda wodno-ryczałtowa zakłada, że każde gospodarstwo zapłaci proporcjonalnie do ilości zużytej wody, nie mniej jednak niż 14 zł miesięcznie. Sopoccy urzędnicy wyliczyli, że przeciętny mieszkaniec zużywa miesięcznie ok. 3 metrów sześc. wody. Dlatego początkowe 14 zł zawiera w sobie opłatę za pierwsze 3 m sześc. wody, a za każdy następny rozpoczęty metr trzeba będzie zapłacić 3,5 zł.

Jeśli nie będziemy segregować śmieci, to za ich wywóz zapłacimy 21 zł opłaty stałej i dodatkowo 5,25 zł za każdy metr sześc. wody powyżej 3 m sześc.

Poprzednio radni przegłosowali metodę powierzchniową, według której sopocianie mieli płacić 0,52 zł miesięcznie za każdy m kwadratowy mieszkania lub domu, gdy jego powierzchnia nie przekracza 110 m kw. i 10 gr dla części powierzchni przekraczającej 110 m kw. Dla odpadów zmieszanych: 0,78 zł miesięcznie za każdy rozpoczęty metr dla części nieprzekraczającej 110 m kw., 20 gr miesięcznie dla części powierzchni przekraczającej 110 m kw.

Ta uchwała pójdzie jednak do kosza, jeśli większość radnych zgodzi się na nową propozycję. Pod projektem uchwały już podpisało się 12 z 21 radnych, czyli niezbędna większość.

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski przekonuje, że zmiana metody naliczania podatku śmieciowego została poprzedzona badaniami wśród mieszkańców.

- Szukaliśmy metody, która z jednej strony będzie odzwierciedlać faktyczne zamieszkiwanie, nawet czasowe, a z drugiej, będzie metodą weryfikowalną i szczelną. Stąd pomysł wodno-ryczałtowej - wyjaśnia Jacek Karnowski.

Przed głosowaniem radnych w tej sprawie (odbędzie się w czerwcu) odbędzie się jeszcze spotkanie z mieszkańcami i przeprowadzona zostanie akcja informacyjna.

- W związku z tym sopocianie mogą do końca czerwca składać deklaracje śmieciowe. Możemy pozwolić sobie na wydłużenie tego czasu, bo pierwsze rachunki dotrą do wszystkich pod koniec sierpnia - tłumaczy Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego urzędu.

Co w takim razie z zapowiedzianym przez opozycję referendum w sprawie odwołania prezydenta i rady miasta? Przypomnijmy: po tym jak sopoccy radni nie zgodzili się na metodę osobową zaproponowaną w uchwale obywatelskiej, zapowiedziano zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum.

Pełnomocnik inicjatora akcji, Ryszard Kajkowski, co prawda chwali zaproponowaną metodę wodno-ryczałtową, ale zdania ws. referendum nie zmienia.

- Nowa metoda to dużo lepsze rozwiązanie, ale to nadal propozycja. Zobaczymy czy radni to przegłosują. Tak czy inaczej z referendum nie rezygnujemy, bo śmieci to tylko kropla, która przelała czarę goryczy. Zastrzeżeń wobec prezydenta Karnowskiego jest dużo więcej - mówi Kajkowski.

Podobnym głosem mówi sopocki PiS, który w poniedziałek wyraził swoje poparcie dla referendum w sprawie odwołania prezydenta Sopotu i rady miasta.

Opinie (179) 1 zablokowana

  • Najpepsza metoda to skup śmieci i zapłata za (2)

    nie.

    • 71 3

    • dobre dobre (1)

      a tera idę wywalić stare opony do pojemnika na wszystko

      • 4 3

      • teraz to się zacznie

        mam cały strych zawalony starymi farbami i gratami, jak tylko skasują mnie nadprogramowo za metraż, wszystko ląduje w kuble!

        • 13 1

  • co by niewykombinowali to i tak jest to przekombinowane

    z korzyścią dla miasta

    • 60 3

  • a jak ktoś już złożył deklarację? (1)

    Bo przecież nowa metoda może przejdzie dopiero w czerwcu...

    • 26 1

    • deklaracje sa po to zeby zebrać dane osobowe

      • 1 1

  • Można? Można! (17)

    Teraz czekamy na gdańsk, nie mam zamiaru przepłacać tylko dlatego że mieszkam sam w dużym mieszkaniu...

    • 81 17

    • (5)

      skoro stac cie na duze mieszkanie, to i na smieci. to gpec tez masz zal, ze placisz wiecej za ogrzanie mieszkania?

      • 7 40

      • różnica jest taka, że w celu ogrzania tej powierzchni - faktycznie zużywana jest gorąca woda, natomiast nie widzę zależności pomiędzy ilością produkowanych śmieci, a powierzchnią lokalu mieszkalnego (chyba, że nie jest to opłata "śmieciowa", tylko socjalna - mająca na celu zabieranie "bogatym" i dawanie "biednym").

        • 23 3

      • czekałem na taki komentarz, typowo polskie myślenie (3)

        to nie ważne czy stać mnie na to czy nie, ale po prostu nie chce płacić za coś z czego nie korzystam.. płace już od metra na fundusz remontowy i za administrację i nie mam zamiaru dopłacać kolejnego haraczu za metry, produkuje tygodniowo jeden kubełek śmieci, 5 osobowa rodzina mieszkająca pode mną w dwa razy mniejszym mieszkaniu wywala taki kubeł codziennie.. Kto powinien więcej płacić?

        • 31 3

        • Polityka Pro-rodzinna (2)

          Ty. 5osobową rodzinę trzeba wspierać żeby miał kto robić na twoją emeryture

          • 1 10

          • ale żeś wymysłił, inteligentny to ty nie jesteś (1)

            wspieramy rodziny nabijając kabzę śmieciarzom... zrozum że w ten sposób płacimy za niewykonaną usługe, za śmieci które nigdy nie zostaną wywiezione ponieważ nie istnieją, kto na tym zyska? Rodzina czy właściciel spalarni śmieci? pomyśl przez chwilę zanim napiszesz

            • 4 1

            • ........

              teraz to ty wymyśliłeś. Przeczytaj przetarg jaki wisi w zdiz na stronie. Za wagę śmieci się rozliczają. To właśnie obecnie jest że na pojemniki więc czy pełny czy pusty kasa dla śmieciarki się należy.

              • 0 0

    • Miał być ryczałt ale ludzie oprotestowali.

      To teraz mamy drożej.

      • 8 1

    • Tak jest. Czekamy, bo przecież w pojazdach (7)

      komunikacji miejskiej za mało cuchnie niedomytymi brudasami oszczędzającymi na wodzie.

      • 5 2

      • myślisz że jak woda będzie za darmo to zaczną się myć dwa razy dziennie? (6)

        to nie kwestia pieniędzy tylko kultury

        • 17 3

        • Tego nikt nie napisał. (5)

          Z pewnością jednak będą myć się mniej, jeśli opłata za wodę w taki chamski sposób zostanie podniesiona.

          • 3 3

          • jasne, pokaż mi kogos kto oszczędza prąd.. (4)

            przecież też za to płaca, a jakoś nikt się tym nie przejmuje.. z drugiej strony o to właśnie chodzi: zużywasz mniej - płacisz mniej, zuzywasz więcej - płacisz więcej, to całe sedno, jeśli to ma zmotywować do oszczędności to super, a o higienę się nie martw, ważne że ty jesteś czysty i oprany...

            • 3 2

            • Czyli dy..jmy mieszkańców i każmy im płacić dwa razy za wodę, (3)

              bo przecież i tak muszą jej używać? Cóż za chamski cynizm. To że ktoś jest czysty i oprany, nie oznacza że nadal będzie, bo już i tak potwornie droga woda podrożeje o kolejne 30% z racji absurdalnego założenia, że kąpiel z użyciem mydła lub pranie generuje śmieci inne niż ścieki (za które już i tak się płaci b. drogo).
              Podwójne opodatkowanie to przejaw państwa bezprawia. Na takim rozwiązaniu zyskają jedynie cwaniaki przekręcające liczniki lub robiące innego rodzaju machlojki. Jakie prawo, takie metody wychodzenia z opresji. Może i słusznie.

              • 1 0

              • Podrożeje o więcej, bo geszefciarze z Saur N. nie będą (2)

                się bezczynnie przyglądać spadającej sprzedaży z powodu "oszczędzających" i podniosą znowu ceny. Czy wy nie widzicie, że te wszystkie rozwiązania quasi-prawne maja na celu tylko was bardziej upodlić? Dajecie sobie odbierać wszystko - prawa pracownicze, prawo do opieki zdrowotnej, a teraz jeszcze prawo do normalnego korzystania z podstawowych mediów. Co będzie następne po wodzie? Powietrze?

                • 0 0

              • a teraz to nie oszczędzaja wody? (1)

                szlauf do kranu i za okno.. typowo polskie wnioski wyciągasz...

                • 0 0

              • szlauch nie szlauf

                szlauch nie szlauf

                • 0 0

    • mam pytanie do Gdańska (1)

      gdzie wyrzucić niezjedzony budyń - to śmieci suche czy mokre?

      • 12 1

      • prosto do kibla

        • 6 1

  • do władz - to już nudne jest. Jak coś ustalicie to po prostu dajcie znać. CO to za dziecinada, znaleźli sobie temat zastępczy.

    • 27 6

  • śmieciowe państwo , śmieciowe umowy i śmieciowe deklaracje (1)

    a na stosie śmieci siedzi Główny Śmieć i żre opłaty za wszystko

    • 54 5

    • a kto to?

      czy chodzi o tego głównego śmiecia z Sopotu co w Warszawie urzęduje?

      • 2 0

  • poszli po rozum do głowy i dobrze (6)

    szkoda że Gdynia tego nie widzi i upiera się przy metrach.

    • 60 12

    • Jaki rozum? To ty chyba mijasz się z rozumem. (3)

      Właściciel np. 30mkw. kawalerki zapłaciłby przy metodzie powierzchniowej mniej niż 24PLN.
      Przy wodnej zapłaci o wiele więcej, bo 3 mkw. wody zużywają wyłącznie śmierdziele i brudasy.

      • 8 12

      • ewentualnie osoby nie szanujący i oszczędzający wody (2)

        Inna sprawa że to nie metry produkują śmieci

        • 10 6

        • Woda też nie.

          Wyłącznie OSOBY!

          • 4 6

        • "Oszczędzający wodę" - ładny eufemizm na pazernych brudasów.

          • 7 2

    • Bzdurne, zaniżone założenie o 3m3 zużycia i lemingi (1)

      posi.ują w zachwycie. Lepiej spytajcie mamusię jakie macie faktyczne zużycie wody w miesiącu, a potem przeliczcie koszty i dopiero potem piejcie z zachwytu nad tym jak władza po raz kolejny robi was w ch....
      No chyba, że zamiast z wodociągów, korzystacie z Raduni. Wówczas można zrozumieć ten bezmózgi zachwyt.

      • 2 3

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • PO wprowadza nowy podatek śmieciowy (5)

    aby łupić obywateli

    Ile jeszcze jesteście w stanie znieść tego wyzysku?!
    Obudź się Polsko!

    • 56 27

    • a do tej pory co robiłeś ze śmieciami? (2)

      do lasu?

      • 8 16

      • Do lasu to twoja matula wozi, bo mieszkańcy

        bloków mają bliżej do osiedlowego śmietnika, propagandowy pajacu.

        • 12 4

      • ja wrzucam sąsiadowi do piwnicy

        • 6 2

    • PISiory dajcie spokoj. Nawet jak wygra Wasz wodz, to i tak bedziecie musieli isc do pracy.

      Nie ludzcie sie, ze dostaniecie cos za darmo naiwniacy. Bedziecie mieli to samo co teraz, czyli nic, bo do roboty macie dwie lewe rece.

      • 10 12

    • kto tu znowu...

      ...puścił Bąka?

      • 1 0

  • To kiepski pomysł. (4)

    Mieszkam w Gdańsku w kawalerce, o pow. 22 m2. Śmieci segregowane raczej nie będą, bo wątpię aby wszyscy mieszkańcy bloku zdecydowali się na segregację odpadków, a to jest warunek aby płacić mniej za śmieci. Zatem mieszkając w Sopocie zapłaciłbym za śmieci więcej niż w Gdańsku. Co do zużycia wody, to bardzo często prysznic biorę sobie w pracy, a to sprawia, że wody zużywam mniej. Tak więc jeśli część mieszkańców kurortu postępować będzie podobnie jak ja, to za śmieci zapłacą mniej, ale jeśli nie będą sortować śmieci, to i tak zapłacą więcej niż ja.

    • 13 43

    • w jakiej komórce urzędu miejskiego pracujesz ? (3)

      • 7 8

      • Kieruję się wyliczeniami.

        W Trójmieście jest całkiem sporo kawalerek. A wyliczenia są proste. Przy śmieciach niesortowanych, zapłacę w Gdańsku: 0,72 * 22 = 15,84. W Sopocie musiałbym zapłacić min. 21 zł (pod warunkiem, że nie zużyję więcej niż 3 m3 wody na miesiąc). Gdybym zaś śmieci sortował to w Sopocie zapłaciłbym 14 zł, a w Gdańsku 12,32 zł. Natomiast po starych sopockich stawkach zapłaciłbym 17,16 zł lub 11,44 zł. Zatem dla mnie oznaczałoby to wzrost wydatków.

        • 7 2

      • Ludzie na tym stracą. (1)

        Wyobraźmy sobie, że 3-4 osobowa rodzina zużywa miesięcznie min. 11 m3 wody. To nie tak znowu dużo, bo np. kąpiel to każdorazowo zużycie około 0,15 m3 a prysznic (taki 8 min) 0,1 m3 wody. Zatem taka rodzina musiałaby mieszkać w mieszkaniu o min. 62m2 powierzchni aby ta nowa metoda była opłacalna.

        • 6 3

        • Oczywiście, że stracą. Przecież po to jest to wprowadzane.

          To śmieszne założenie 3 m3 obejmuje przecież całe mnóstwo pustych niezamieszkanych lokali itp. To jest statystyka, a nie rzeczywistość.

          • 0 0

  • Wybory samorządowe za rok ... (3)

    ... władze poszły po rozum do głowy.

    • 34 9

    • Promując brudasów i oszukujących liczniki magnesem? (2)

      Nie da się zużywać 3 m3 wody per miesiąc i nie śmierdzieć.

      • 11 4

      • (1)

        Da się, tylko nie trzeba lać wody jak byś mył słonia. Spryskujesz się wodą z prysznica i zakręcasz wodę. Namydlasz się i cały myjesz. Następnie spłukujesz się szybko silnym strumieniem. Spokojnie zmieścisz się w 10-20 litrach na mycie, co przy myciu dwa razy dziennie daje 600-1200 litrow. Naczynia zmywasz w zmywarce - 30*12 litrów (sa lepsze zmywarki, ale nie przesadzajmy) = 360 litrów. Umycie zębów to góra 1 litr. Spłukanie wody w kiblu: (1*5litrow + 5*3litry)*30 = 20*30 = 600 litrow. To co podalem to 2100 litrow miesiecznie. Pozostanie ci jeszcze 900 litro na gotowanie zupy i podlewanie kwiatkow.

        • 0 0

        • ja oszczędzam wodę

          kąpiąc się razem z sąsiadkami

          • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane