• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spacerowicze w Brzeźnie bliżej morza

Marzena Klimowicz-Sikorska
25 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Remont popularnego nabrzeża w Nowym Porcie
Niewykluczone, że za rok płot będzie stał dużo dalej, a ten teren będzie udostępniony spacerowiczom. Niewykluczone, że za rok płot będzie stał dużo dalej, a ten teren będzie udostępniony spacerowiczom.

Fortyfikacje sprzed 1920 r., które stoją na terenie Wolnego Obszaru Celnego w Nowym Porcie, przyciągają nie tylko miłośników historii. Dziś można je podziwiać tylko zza płotu, ale może wkrótce się to zmieni, a piechotą lub rowerem będzie można dotrzeć aż pod Zieloną Latarnię w główkach portu.



Pomysł na udostępnienie mieszkańcom fragmentu terenu leżącego dziś na obszarze Wolnego Obszaru Celnego i budowę ścieżki nadmorskiej aż do Zielonej Latarni (tzw. "Zielonej główki") został przedstawiony podczas ostatniego spotkania gdańskiej "Ławy Morskiej". Ława Morska to gremium gromadzące fachowców w tematyce morskiej, ludzi nauki, biznesu, sportu, którego celem jest promocja spraw morskich Gdańska i całej aglomeracji.

Idea powstała w głowie Janusza Kasprowicza, rzecznika Zarządu Morskiego Portu Gdańsk. - Każdy związany z morzem magiczny zakątek miasta jest atrakcją turystyczną. Dlatego sądzę, że nieużywane już, przedwojenne fortyfikacje, powinny być udostępnione zwiedzającym. Dodatkowo warto przedłużyć nadmorską ścieżkę rowerową, od parku w Brzeźnie aż po zieloną latarnię portu.

Nowa ścieżka miałaby się zaczynać przy wejściu na plażę nr 36. Odcinek do latarni liczyłby ok. 870 m długości. Jego budowa wiąże się z koniecznością przejęcia przez miasto terenu, po którym dziś biegnie bulwar prowadzący do Zielonej Latarni. Tego samego wymaga udostępnienie zwiedzającym ruin obu baterii - tzw. Baterii Portowej i lewego stanowiska tzw. Baterii Wiejskiej. Oba te tereny - łącznie ok. 7,1 tys. m kw. - należą dziś do Wolnego Obszaru Celnego.

Kiedy udostępnić bulwar w Brzeźnie?

W tej chwili dostępu do tych miejsc "broni" wysoki płot. Mógłby on jednak zniknąć w przyszłym roku, ponieważ procedura wyłączania tych terenów z Wolnego Obszaru Celnego już trwa.

Pewna jest już zgoda Urzędu Morskiego. - Nie widzę przeciwwskazań do budowy ścieżki dla pieszych i rowerzystów - mówi Andrzej Królikowski, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni. - Natomiast nie ma co liczyć na szybką przebudowę okolic samej latarni. Ze względu na procedury nie będzie to możliwe do 2013 roku.

Niewykluczone jednak, że pomysł Ławy Morskiej może zostać nieco opóźniony także ze względów formalnych. Władze miasta popierają inwestycję, ale chcą by poprzedziło je stworzenie studium wykonalności. - Musimy wiedzieć jak przebudować ten teren, by był bezpieczny. Musimy wiedzieć ile to będzie kosztowało i skąd wziąć na to pieniądze. Studium wykonalności to wszystko opisze. Zanim nie powstanie, nie ma co mówić o ścieżkach czy przenoszeniu płota - twardo stawia sprawę Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta Gdańska, a wcześniej wiceprezes gdańskiego portu.

Wstępne szacunki pokazują, że projekt pochłonie co najmniej milion zł. - To wystarczy na odwodnienie terenu, budowę ścieżki rowerowej, chodnika, ławek i oświetlenia. O udostępnieniu fortyfikacji nawet nie wspominam, bo na to potrzeba większych pieniędzy - dodaje zastępca prezydenta.

Opinie (92) ponad 10 zablokowanych

  • tam na końcu parku przydałby się (12)

    slip na skutery i niewielkie łódki, lub pontony wodowane z przyczepy....
    Aż się prosi, żeby zrobić taki wjazd, żeby ludzie mogli korzystać. Z moją łódką muszę jeździć do Górek Zachodnich... Absurd jakiś. A mógłbym przecież sam zwodować, za darmo. I auto odstawić. Tylko nie ma jak....

    • 91 23

    • Idealne miejsce na budowe elektrowni atomowej ;) (1)

      • 12 8

      • Slipy to zostaną na tyłku

        o ile nikt ich ci tam nie zdejmie

        • 0 1

    • Popieram w całej rozciągłości

      slip dla żeglarstwa plażowego. Przy niskim stanie morza można wzdłuż plaż uprawiać żeglarstwo na odkrytopokładowych żaglówkach typu pomeranka.

      • 8 7

    • Napisz list do MOSIR-u który jest właścicielem trójmieskich plaż

      • 6 0

    • Slipy dla łódek plażowych powinny być co kilka kilometrów trójmiejskich plaż

      W Brzeźnie, w Jelitkowie, w Sopocie w Redłowie w Gdyni
      Dojazd do krawędzi plaży .
      Wtedy moglibyśmy w końcu nazwać swoje miasta MORSKIMI

      • 15 7

    • Przy ostatnim wejściu na plaże tam gdzie zaczyna się płot obszaru celnego

      To rzeczywiście dobre miejsce na slip, na uboczu, nie przeszkadzałoby plażowiczom.

      • 10 4

    • W tym zakolu przy zielonej główce wejścia do portu można by kiedyś marinę strzelić.
      Gdynia ma swoją, Sopot będzie miał swoja przy molo to i Gdańsk mógłby mieć.

      • 13 0

    • trochę betonu i mamy slip

      tylko chęci brak

      • 4 8

    • dopisuję się pod tym apelem (2)

      • 1 4

      • Wyślij swój apel do MOSIR-u w Gdańsku

        • 1 0

      • DO MOSiR-u. Apel wyślij.

        • 0 0

    • Tylko żeby żadnych aut tam nie stawiać! Co to za park gdzie obok można samochody parkować! Do parku piechotą proszę chodzić

      • 19 0

  • (3)

    Bardzo dobry pomysł, ale wspominano już o nim z dobry rok. Czyżby nagle zaczęto wyciągać stare projekty z szafy? Podpowiem jeszcze jeden, też dotyczący Brzeźna - przedłużenie molo wraz z budową przystani dla tramwaju wodnego. Pamięta ktoś? ;-)

    • 65 1

    • Czy Wolny Obszar Celny to to samo co bezcłowy?
      Może wtedy jakieś fajne sklepy tam postawić :-)

      • 1 5

    • molo...

      a może odbudowa molo -tego starego zwanego potocznie "murkiem "...

      • 3 0

    • Byłoby pięknie, gdyby zrobili dojście z Westerplatte do czerwonej latarni.

      Kiedyś (przed wojną) można było tam spacerować, teraz po drodze jest dawny basen składnicy tranzytowej i wojsko, ale gdyby się trochę odsunęli... :) A po lewej stronie jest kawałek ładnej plaży, obecnie nie używanej, bo dojście od strony pomnika Sucharskiego jest zagrodzone płotem.

      • 2 0

  • świetna sprawa - wsumie jakoś nigdy tam nie byłem a chętnie bym się wybrał do latarni. Ogolnie potrzba ożywienia tamtych (11)

    terenów. Nowe osiedla wypchną obecne patologie Jednak jak będą się zajmować tacy wybitny managerowie jak Bojanowski to boje się, że tak szybko to nie nastąpi

    • 35 21

    • w/g ciebie na "nowe osiedla " składa się śmietanka towarzyska?..."Biednyś,boś głupiś" ciśnie się na usta;/ (10)

      • 15 3

      • To właśnie takie dzielnice jak Nowy Port i Orunia wydały na świat taki chwasty (4)

        jak ci frajerzy, którzy pobili w kilku 27-latka na przystaku naprzeciwko lotu.

        • 5 19

        • odnośnie tej sprawy warto napisać że prokurator nawet nie wystapił o areszt dla zatrzymanych

          • 4 2

        • nie uogólniaj.Przymorze, Morena czy Niedźwiednik to też patologia (1)

          • 14 2

          • największa patologia to osiedla zamknięte...

            • 4 0

        • pobili go w Śródmieściu, o ile wiesz gdzie jest przystanek "LOT-u"

          • 10 0

      • Byt jednak kształtuje świadomość (1)

        Na pewno mieszkańcy nowych osiedli nie są śmietanką towarzyską (a w każdym razie nie wszyscy), ale jednak - jacy by nie byli - nie są to ludzie, którzy zdemolują ławki i śmietniki, wysprejują parkany i ściany, czy też będą "kroić" przechodniów z komórek i portfeli. A jakoś już tak jest, że chuliganeria w zadbanym, po mieszczańsku "porządnym" otoczeniu jednak nie czuje się aż tak bezkarna.

        • 4 15

        • aha.. to znaczy w blokowiskach Moreny,Przymorza,Żabianki etc stoją harcerze w kapturach z akcji Niewidzialna ręka?

          Szkoda tylko,że mają "zestawy kolekcjonerskie" w kieszeniach ha ha ha i te graffiti na blokowiskach i zdemolowane przystanki to krasnoludki robią?.Nie cierpię hipokryzji;/

          • 17 3

      • Gdzieś patole muszą mieszkać, a to, że nie mieszkasz w falowcu (2)

        tylko w trochę lepszej ruderze na kasztanowej nie oznacza, że mieszkasz w dzielnicy willowej.

        • 3 13

        • Jesteś troglodytą i tyle(zobacz do słownika co to znaczy-prostsze Google) (1)

          Mieszkam w przedwojennej willi, przy ul. Grottgera (przy okazji zobacz kto to był,a podciągniesz się intelektualnie, chociaż troszkę) i wokół mnie mieszkają zarówno nowobogaccy debile, jak i przedwojenni.Miejsce pochodzenia ,czy urodzenia ma niewielki wpływ na wychowanie wyniesione z DOMU,a szczególnie nie to z jakiej jesteś dzielnicy i od zasobności portfela.Dotarło to do twojego pustego łba?

          • 13 3

          • Potwierdziłeś co napisał, brawo.

            • 1 10

  • Było by super choc moze nie bo zaraz kolo tego blok wybuduja:(

    j/w

    • 27 2

  • rewelacyjny pomysł (2)

    ale lepiej zeby pozostało troche dzikosci na tym terenie. udostępnić owszem - zeby tylko nie spowodowalo to rozdeptania obszaru i zbytniego zageszczenia ludnosci. proponuje umiarkowanie w stawianiu lawek i chodnikow. byle rower dal rade przejechac. powodzenia zycze autorom pomyslu, pozdrawiam.

    • 37 4

    • dokładnie (1)

      mam też nadzieje że nie wytną tych drzew na krawędzi skarpy. piękne zdjęcia tam wychodzą.

      • 2 0

      • zdjęcia jak najbardziej, a dodatkowo to świetne miejsce na odpoczynek po dlugiej jezdzie na rowerze. nie ma to jak posiedziec sobie na tamtejszych kamykach:)

        • 3 0

  • A co jeśli obok powstaną luksusowe apartamenty dla Warszafffki i zabronią nam chodzic po deptaku - bo wdychamy ich jod (6)

    Pewnie Panowie Bojanowski z Adamowiczem nie będą mieli nic przeciwko... tak jak miało to miejsce jakiś czas temu...

    • 61 7

    • Ta ten burak gąsowski podobno (4)

      • 4 1

      • Trzeba mu chałupę wysprejować to może sie wyniesie skąd przyjechał

        • 3 2

      • (2)

        słyszałem też o Pazurze

        • 4 0

        • A ja o Ryśku z Klanu. (1)

          • 2 1

          • umyj rączki Ryśku

            • 0 2

    • Trzeba wiec wawawce sprzedac ze to nie JOD lecz STRONTIUM

      • 2 0

  • bardzo romantyczne

    a pamiętasz chociaż z kim?

    • 3 0

  • No to do roboty!

    Czekamy.

    • 22 1

  • Piękna wizualizacja a po 21 listopada projekt zapewne wyladuje w szufladzie. (1)

    Polska rzeczywistość :(

    • 23 9

    • podpowiedz mi tę wizualizację, bo jakoś jej nie dostrzegam...

      • 1 0

  • O proszę coś Prezydent Bojanowski nagle się ożywił czyżby wypił napój energetyczny (2)

    Nie ma to jak napoje energetyczne "Przed Wyborami" smakuje rewelacyjne i działa aż do 21 listopada :)

    • 41 2

    • "Przenoszeniu płota" - Bojanowski to syn Pawlaka albo Kargula? Podejdź do płota!

      Mówi się "płotu", tak jak stołu, samochodu, tortu, urzędu. Polska język trudna język.

      • 2 0

    • Goń się z tymi uwagami o Bojanowskim w trzecim poście z kolei.

      Ku.wa, nic nie można poczytać, żeby jakiś troll zaraz po porannym kiblu nie wyskoczył z polityką, rzygać się chce. Mam w głębokim poważaniu PiS, PO, SLD i innych, chcę po prostu oglądać miejsca, w których jeszcze widać stary Gdańsk i wali mnie, kto mi to udostępni. Czy jakiś polityk, czy ksiądz proboszcz. Byłem tam dziesiątki razy i zawsze spoza samochodów (bo głównie nowe auta stały tam zawsze na placu) przyglądałem się tym fortyfikacjom.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane