• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Specjalna strefa wokół lotniska. Będzie można dostać odszkodowanie

Maciej Korolczuk
18 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Już wkrótce mieszkańcy dzielnic przy lotnisku będą mogli otrzymać rekompensaty za hałas spowodowany przez lądujące samoloty. Na zdjęciu Boeing C-17 Globemaster, który przyleciał do Gdańska w ramach przygotowań do wizyty prezydenta USA George'a W. Busha w czerwcu 2007 r. Już wkrótce mieszkańcy dzielnic przy lotnisku będą mogli otrzymać rekompensaty za hałas spowodowany przez lądujące samoloty. Na zdjęciu Boeing C-17 Globemaster, który przyleciał do Gdańska w ramach przygotowań do wizyty prezydenta USA George'a W. Busha w czerwcu 2007 r.

Mieszkańcy i przedsiębiorcy z dzielnic położonych w pobliżu lotniska w Gdańsku, narażeni na hałas lotniczy, wkrótce będą mogli ubiegać się o odszkodowanie za spadek wartości nieruchomości czy zwrot kosztów dodatkowego wyciszenia budynków. Wokół Portu Lotniczego w Rębiechowie powstał długo oczekiwany obszar ograniczonego użytkowania.



Czy mieszkając przy lotnisku ubiegałbyś się o odszkodowanie?

O problemie ze wzrostem hałasu wokół rosnącego z roku na rok lotniska (zarówno pod względem infrastruktury, jak i obsługiwanych pasażerów) pisaliśmy już przed czterema laty. Mieszkańcy dzielnic położonych w pobliżu portu lotniczego po raz pierwszy zaapelowali wówczas do władz województwa pomorskiego, by te - wzorem np. władz lotniska w Warszawie - wprowadziły wokół płyty startowej w Rębiechowie obszar ograniczonego użytkowania (OOU).

Czym jest Obszar Ograniczonego Użytkowania

- Utworzenie obszaru ograniczonego użytkowania nakazują przepisy ustawy o ochronie środowiska. Wyznaczenie obszaru jest też naturalną konsekwencją rozwoju gdańskiego lotniska i zwiększenia liczby operacji lotniczych. Z punktu widzenia lotniska o obszarze decydują więc obiektywne kryteria techniczne. W relacji lotnisko - planowanie przestrzenne, powstanie obszaru działa porządkująco i stabilizuje sytuację prawną nieruchomości - wyjaśnia Michał Dargacz, rzecznik lotniska w Gdańsku.
  • Obszar ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego w Gdańsku.
  • Obszar ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego w Gdańsku.

Wokół gdańskiego portu lotniczego powstały dwie strefy: A (wewnętrzna) i B (zewnętrzna). W obu nie można będzie przeznaczyć terenu pod budowę nowych szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży (tj. szkół, przedszkoli, internatów, domów dziecka etc.).

Dlaczego OOU powstał dopiero teraz?

- Poprzedni obszar utworzony przez wojewodę w 2002 r. byłby nieodpowiedni dla stanu po rozbudowie lotniska. Lotnisko jest dziś, po rozbudowie, zupełnie innym obiektem. Wyznaczenie OOU zgodnie z przepisami musi być poprzedzane wdrożeniem możliwych rozwiązań technicznych i organizacyjnych, ograniczających hałas lotniczy oraz szczegółowymi analizami tego hałasu. Nie chcieliśmy bazować na modelach teoretycznych, stąd utworzenie obszaru opiera się na wynikach systemu kilkuletniego, ciągłego monitoringu hałasu, który wdrożyliśmy w pełni w 2011 r. i wnioskach, jakie mogliśmy wysnuć na tej podstawie po zakończeniu rozbudowy. Chodziło więc o to, by ograniczenia dla mieszkańców, wprowadzane w uchwale tworzącej obszar, były minimalne i naprawdę niezbędne oraz miały podparcie w rzeczywistych i wiarygodnych danych - dodaje Michał Dargacz.
Wicemarszałek województwa - Krzysztof Trawicki, który zajmował się opracowaniem OOU z ramienia władz wojewódzkich tłumaczy, że jego wprowadzenie wymagało wypracowania kompromisu między mieszkańcami a władzami samorządowymi.

- Ze względu na ograniczenia w lokalizacji budynków użyteczności publicznej, jakie OOU narzuca samorządom, władze np. Żukowa chciały, by strefa była jak najmniejsza. Mieszkańcy - ze względu na możliwość uzyskania rekompensaty - odwrotnie. Wypracowanie wariantu, który byłby najbardziej realny do zrealizowania trwało ponad rok - przyznaje Krzysztof Trawicki.
W obu strefach będzie dopuszczalna zabudowa mieszkaniowa. Inwestorzy będą jednak musieli pamiętać, by wytłumić nowe budynki, co z pewnością podniesie cenę inwestycji.

Co z budynkami, które już istnieją i znalazły się w jednej lub drugiej strefie? Ich właściciele mogą domagać się teraz odszkodowania np. z tytułu utraty wartości nieruchomości czy za wykonanie dodatkowego wyciszenia budynku lub lokalu użytkowego. Po otrzymaniu stosownego wniosku, zarządca portu lotniczego zleci ekspertyzę w celu określenia, czy w danym obiekcie przekroczone są dopuszczalne normy hałasu i na jej podstawie określi rodzaj izolacji akustycznych, jaki należy zastosować. Koszty realizacji tej inwestycji poniesie zarządca lotniska, ale na razie trudno oszacować, jakiego rzędu będą to kwoty.

- Na dziś uchwała o obszarze nie weszła jeszcze w życie, a doświadczenia innych lotnisk pokazują, że do kwestii roszczeń, jakie pojawiają się w związku z hałasem lotniczym, nie można przyłożyć jednej miary. Zmienia się również stosunek ludzi do lotnisk, sąsiedztwo lotniska w wielu przypadkach staje się częściej niż kiedyś szansą, a nie ograniczeniem. Każdą ze spraw będziemy analizować indywidualnie, dopiero wyniki tych analiz wyznaczać będą kwoty. Mówienie o nich obecnie jest przedwczesne - dodaje Dargacz.
Uchwała została już opublikowana w dzienniku urzędowym województwa pomorskiego. W życie wejdzie pod koniec marca. I dopiero po tym terminie (ustawowe 14 dni mija 30 marca) mieszkańcy będą mogli składać pierwsze wnioski o ewentualne odszkodowania.

Start wojskowego MIG-a 29 z lotniska w Rębiechowie.

Miejsca

Opinie (219) 8 zablokowanych

  • ooooo to fajnie, podkręcê wąsa, dostanę odszkodowanie i kupię pasata b6 w dizelku

    • 7 2

  • (6)

    A jak kupowali to nie wiedzieli, że w pobliżu jest lotnisko? Mieszkam na Przymorzu, z tej strony też czasem podchodzą samoloty i jakoś żyję.

    • 15 3

    • Jak ja budowałam, to nad głową przelatywało mi ze trzy samoloty dziennie.

      • 4 0

    • To siedź dalej u mamy w falowcu i nie interesuj się nie swoimi sprawami.

      • 3 4

    • Samolot, ktory podchodzi do ladowania to nie to samo co startujacy (1)

      Mala roznica?

      • 1 2

      • Racja! Lądujący redukuje moc, startujący ją zwiększa!

        • 0 2

    • (1)

      Wyobraz sobie ze niektórzy nie kupowali ,tylko wcześniej już mieszkali i nikt ich o zdanie nie pytał !!!!

      • 0 0

      • Jak krócej niż 42 lata to nie mieszkali bez lotniska

        • 0 0

  • To samo będzie po budowie NCSMIR

    Gdańsk będzie musiał wypłacać okolicznym mieszkańcom odszkodowania, a BGI będzie liczyło zyski.

    • 0 3

  • Hałas nie zależy od wielkości. Najgłośniejsze są wojskowe mikrusy.

    Miałam okazję podziwiać start Globemastera. Był olbrzymi, a odfrunął tak cichutko, jak żaden "pasażer".

    • 8 0

  • hałas to jedno, ale drgania to zupełnie coś innego i szkodliwego dla budynków,

    poza tym, ciekawe jak się ma do tych planów budowa nowego osiedla wokół lotniska o którym całkiem niedawno pisano,
    ciekawe jakie tu powiązania finansowe się kryją

    • 7 0

  • Czy kiedy się tam budowali, to lotniska jeszcze nie było?

    A może dostali gdzieś na piśmie obietnicę, że lotnisko nie będzie się rozwijać?

    Te same jaja są z osobami, które "okazyjnie" kupiły tanie działki budowlane na przedłużeniu pasa startowego w Babich Dołach i teraz przeszkadza im hałas odrzutowców wojskowych.

    • 10 1

  • Czego to szczurasy nie wymyślą by udowodnić, że lotnisko w Gdyni ma sens

    • 2 5

  • Ta mapa to bzdura, nie oddaje istoty problemu:

    Piloci tanich linii (Wizz, Ryan) zaraz po oderwaniu kol od pasa i nabraniu mininalnej wysokosci zmieniaja kurs, przelatujac z pelna moca silnikow podczas wznoszenia nad glowami mieszkancow Pepowa, Tuchomia itd a nie tylko Banina, czy Tokar (w linii prostej do pasa startowego). Chec zaoszczedzenia kilku promili na paliwie powoduje, ze juz o 6 rano mamy pobudke. Zaznaczam, ze problem pojawil sie razem z pojawieniem tanich linii lotniczych, kupujac dzialke sprawdzilem, czy przypadkiem nic mi nad glowa nie lata.

    • 16 1

  • (2)

    śmieszne, wiedzieli ludzie co kupowali i że lotnisko jest tam od dawna, dlatego też mieszkania taniej tam można było kupić a teraz narzekają że im hałasuje.

    Bezsensu, to ja chce odszkodowanie za to że obwodnica mi przy domu hałasuje znacznie bardziej niż samoloty bo 24 godz 7 dni w tygodniu, a samoloty tylko w określonych godzinach startują i lądują!!!!

    • 15 4

    • Asiu nie wiedziałaś, że samochody będą Tobie przeszkadzać? (1)

      Czy to mieszkanie/dom/działka nie było przypadkiem tańsze od innych lokalizacji?

      • 2 0

      • wiedziałam że samochody hałasują, chociaż 30 lat temu tak nie było a za dziłkę musiałam zapłacić normalnie, a mnie nikt odszkodowań teraz nie proponuje za ten ciągły hałas i sama się też o nie, nie proszę.
        Chodzi mi o to że teraz ludzie kupują tam taniej ze względu na lotnisko, a jeszcze odszkodowań chcą!!!!

        • 0 1

  • Ktoś zamieszkał koło lotniska i ma dostać odszkodowanie bo tam mieszka? To jakaś paranoja.

    • 14 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane