• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spółka Nextbike wykluczona z przetargu na Mevo 2.0

rb
2 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rowery Mevo blokują miejsca parkingowe
Obszar Metropolitalny zdecydował o wykluczeniu z dialogu konkurencyjnego spółki Nextbike Polska. Obszar Metropolitalny zdecydował o wykluczeniu z dialogu konkurencyjnego spółki Nextbike Polska.

Już tylko dwie firmy ubiegają się o zostanie nowym operatorem roweru metropolitalnego Mevo. Z wyścigu odpadła spółka Nextbike, która ma problemy z płynnością finansową i ogłosiła złożenie wniosku o restrukturyzację.



Czy brakuje ci rowerów Mevo?

Decyzję o wykluczeniu spółki Nextbike z udziału w dialogu konkurencyjnym podjęła komisja przetargowa złożona z przedstawicieli OMGGS, oficerów rowerowych z Gdyni, Gdańska, Sopotu i Tczewa, specjalistów ds. zamówień publicznych i prawników.

- Powodem było nienależyte wykonanie projektu Mevo 1.0., którego spółka była w 90 proc. podwykonawcą. Wykluczenie nastąpiło na podstawie art.24 ust.5 pkt 2 Pzp - wyjaśnia Alicja Mongird, rzecznik prasowy Obszaru Metropolitalnego.
W dalszych etapach postępowania udział wezmą:

  • Konsorcjum BikeU (Polska) i Freebike (Czechy) - mający doświadczenie w elektrycznych systemach funkcjonujących w 19 europejskich miastach, mi.in. w Londynie.
  • Marfina (Hiszpania) wraz z firmą Geovelo (Polska) jako podwykonawcą. Katalońska korporacja znana głównie ze swojej marki Movienta ma swoje rowery m.in. w Barcelonie i Paryżu.

Pierwsze spotkania z firmami odbędą się w połowie czerwca. Na podstawie rozmów z wykonawcami komisja przygotuje ostateczny kształt systemu Mevo. Dokładne opisanie przedmiotu zamówienia nastąpi dopiero po ukończeniu dialogu z wykonawcami. Ostatnim etapem dialogu konkurencyjnego jest składanie ofert i wybór najkorzystniejszej z nich.

- W dialogu konkurencyjnym, do momentu wyboru nowego operatora, będą brać udział także eksperci z kraju i zagranicy, pracujący przy badaniach i analizach dotyczących funkcjonowania nowego Mevo. Przeprowadzona zostanie analiza modeli funkcjonowania nowego Mevo, która będzie zawierała m.in. zalecany rodzaj rowerów, sposób i technologię ładowania wraz z rozmieszczeniem stacji, kryteria oceny jakości funkcjonowania systemu oraz analiza finansowa, która sprawdzi kondycję finansową potencjalnych wykonawców, koszty wdrożenia różnych modeli Mevo oraz szacowane przychody. Wśród mieszkańców OMGGS prowadzone są badania ankietowe dotyczące m.in. preferowanej ceny abonamentu i popytu - dodaje Mongird.
Nowy system ma składać się z min. 4 tys. rowerów, z czego min. 25 proc. mają stanowić rowery elektryczne, które są już w posiadaniu OMGGS. Większy nacisk ma być położony na relokację rowerów i rozproszenie punktów serwisowych oraz punktów ładowania baterii.
rb

Miejsca

Opinie (171) ponad 20 zablokowanych

  • Oficer rowerowy

    Co to za funkcja oficer rowerowy? To jakies ich ORMO? :)

    • 0 0

  • Relokacja? (25)

    Bardziej mnie zastanawia czy jest jakiś sposób, by uniknąć sytuacji, że pod obc będzie 200 rowerów, a w innych dzielnicach 0...

    • 71 5

    • wystarczy zrobić jak w innych miastach - stojaki z zamkiem (1)

      a reszta jak chce niech zostawia, ale nich płaci

      • 8 10

      • musisz, ale to musisz koniecznie
        wybrać się gdzieś do jakiegoś kraju gdzie domunują systemy czwartej generacji
        bezstacyjne

        widok na hałdę (tu w Gduńsku nazwa się nie kojarzy z dużą górą, jak na Śląsku, ale chodzi o całkiem dużą górę) rowerów publicznych - zmienia perspektywę

        byłem w Xiamen jak jedna z firm zdechła i wycofywano jej rowery. na mieście nie było tego widać, bo inne firmy zajęły miejsce, ale w porcie sładowano wycofywane niebieskie rowery - spora góra, prawie jak nasza hałda fosfogipsów...

        • 0 0

    • (13)

      Gdańsk jest bardzo specyficznym miastem, w innych miastach nie ma tego problemu bo ma inny układ.

      • 11 3

      • nie, nie chodzi o miasto, a o system roweru. (10)

        Niemal wszędzie rowery miejskie są bez abonamentu., za to każda jazda do 20 minut (czasem 30) jest bezpłatna. System taki zachęca, aby rowerem jechać na krótkie dystanse, uzupełniając sieć transportu publicznego. Ot, albo aby podjechać do metra czy autobusu, albo by jechać rowerem na odcinkach gdy transport publiczny byłby irracjonalny. Np. w Gdańsku wyobrażałbym sobie taką jazdę od ul. Srebrniki/Reymonta w okolice UG, czy Wojska Polskiego. Komunikacja zbiorowa wymuszałaby przesiadki i jazdę mocno naokoło. Rower zaś skrótem. I pewnie każdy w swoim otoczeniu miałby pomysły na własne skróty.

        Model z abonamentem i jazdą w ramach niego przez godzinę czy półtorej godziny, naturalnie zachęca aby wykorzystać całość, oraz aby jechać całą drogę do pracy rowerem.
        Ot, rower publiczny zamiast pełnić jak w innych - uzupełnienia dla zbiorkomu staje się dla niego pełną alternatywą.
        Dodatkowo brak zachęcenia do przesiadek co 20 min sprawia, że osoby które jadą całą drogę rowerem miejskim, mogą jechać z punktu A do B. Gdy są limity czasowe do bezpłatnej jazdy, z możliwością bezpłatnej jazdy po przesiadce, sprawia to, że rozmieszczenie rowerów zmienia się kaskadowo.

        • 9 4

        • (2)

          Nie ważne czy masz w abonamencie godzinę do wykorzystania, czy przesiadasz się co 20 minut, efekt będzie ten sam. Rano ludzie jadą do pracy/szkoły i na osiedlach rowerów będzie brakowało, po południu wracają do domów, więc w centrum będzie problem ze znalezieniem roweru.

          Przesiadka niczego tutaj nie zmienia. Np. jedziesz z Chełmu do Oliwy, po tych 20-30 min pewnie dojedziesz do Wrzeszcza. Przesiadasz się i dojeżdżasz do Oliwy.
          Na Chełmie masz -1 rower, w Oliwie +1. Bez przesiadki bilans jest identyczny.
          Jeżeli do Oliwy rano zjeżdża 100 rowerów, to ta setka będzie tam stała. Będzie o tą setkę mniej w innych częściach miasta.

          Po prostu to jest problem liczby dostępnych rowerów. Jak to mówią od mieszania herbata nie robi się słodsza, trzeba do niej wsypać cukier. Jak mało wsypiesz, to słodka nie będzie.

          • 5 2

          • Ależ zmienia! (1)

            Bo mniej osób dojedzie tylko rowerem do pracy. Większość postawi na to, aby jakiś kawałek dojechac, a resztę jakimś innym środkiem transportu.

            Bez wymuszania przesiadek nigdy nie będzie wystarczającej liczby rowerów. Bo większość użytkowników pracuje w zbliżonych godzinach i wyjeżdża z osiedli w zagłębia pracy (czy biurowce, czy inne zakłady pracy). To, co, chcesz dla samego Gdańska z 50 tys. rowerów? Bo 10% mieszkańców jako użytkownicy to nic nadzwyczajnego.

            A system o którym pisałem jest większości miast Polski, jak i zagranicą. I działa. Nie wymaga tak wielu rowerów, bo nie są tak obciążone. Większośc osób dojeżdża sobie 15-20 min i przesiada się na metro czy autobus. Rower przejeżdża krótki odcinek, a przy tym jest znów dostępny dla kogoś innego.

            • 4 0

            • nie masz wrażenia, że wołasz na puszczy,
              do głuchych,
              oślepionych ideologią,
              nie słuchających argumentacji,
              bo "mających rację by default"?

              takie teksty pisałem dwa lata nim wystartował mevo1

              • 0 0

        • Rower niema byc uzupłenieniem komunikacji to bzdura wymyslona przez tych matołów z lepszego gdańska (6)

          Im więcej jeździsz rowerem zwykłym tym lepiej dla wszystkich .I przeciwnie trzeba promować jazda jak najwięcej i jak najczęściej rowerem.

          • 5 6

          • Ale to są dwie różne rzeczy. (4)

            Rower miejski jest uzupełnieniem komunikacji, bo możesz dojechać nim do SKM czy tramwaju, nie martwiąc się potem, co z nim zrobić.

            Rower prywatny wymusza przejechanie całej trasy od początku do końca na nim.

            • 7 1

            • leming rower miejski jest rowerem miejskim i niema nic wspólnego z dojazdem do komunikacji miejskiej (3)

              słuzy do jazdy po mieście gdzie chcesz a nie tak gdzie ty masz kaprysy!Mozesz nim jechac przez całe miasto albo tyle ile chcesz!

              • 1 4

              • A gdzie to tak niby działa? (1)

                Dwukrotnie spędzałem po całym miesiącu w Warszawie i tam rower miejski działa jako uzupełnie zbiorkomu. Maks 20 min do tego zachęca.
                A zarazem to jeden z wzorcowych systemów dla Polski. Będący zarazem klonem tego co dominuje na świecie. Tak się bowiem do roweru publicznego podchodzi wszędzie - jako uzupełnienie transportu zbiorowego.

                Ty tworzysz używasz tego określenia na model którego nigdzie nie ma.

                A warto jeździć dużo swoim rowerem.
                Do poruszania się transportowo - świetnie się jednak sprawdza rower publiczny z przesiadkami. Dojeżdżam do przystanku, jadę pół miasta, końcówkę idę pieszo lub znów na rowerze.
                Zarazem mogę wracać z pominięciem roweru, bo np. pada, albo idę na piwo z ludźmi z pracy.
                Piękna elastyczność którą władze mogłyby promować kopiując powszechny model roweru miejskiego.

                • 3 0

              • idea długich butów. ostatniej mili.

                ale najłatwiej do tego dojść integrując tryfy. gdyby bilet na skm był jednocześnie biletem na tramwaj, autobus, rower, było by ideolo. tymczasem jest jak jest

                najdalej taka integracja zaszła chyba w Huangzhou, tam w systemie są nawet taksówki. nie byłem. ale byłem w Xiamen, inne podejście, dużo konkurujących systemów rowerów publicznych, konkurencja wymusza śmiesznie niskie ceny i superdostępność. jak ci jedna firma nawala, bierzesz apkę innej firmy, a nawalająca traci. ogromny wysiłek tych firm idzie w obserwacje tych trendów i konkurencji.

                a u nas? monopol zawsze doprowadzi do zgnilizny. ciekawe, że w komunistycznych chinach jest więcej kalitalistycznej wolnej konkurencji, niż w "kapitalistycznej" Polsce. chyba ktoś nas okłamuje.

                • 0 0

              • a nieleming rower miejski?

                • 2 0

          • jak ktoś nie jest z Gdańska, to dla niego ten rower to świetna sprawa.

            • 1 0

      • A ma taki układ, bo tak to miasto zaprojektowali Bielawski z Budyniem (1)

        Mieszkańcy do sypialnianych kołchozów Gdańska Południe i osobno "dzielnica biurowa", która generuje korki. Najgorsze praktyki planowania urbanistycznego.

        • 7 5

        • Czyli tak, jak każde większe miasto na świecie?

          Jak chcesz mieć i sypialnie i biurowce za miastem, to po prostu wyprowadź się na Kaszuby...

          • 1 4

    • (2)

      Trojmiasto rozni sie od Poznania czy Wawy tym, ze tutaj sa wzgorza. Wiekszosc z tych, ktorzy zjada z gorki juz pod nia nie wjedzie, wiec rowery trzeba rozwozic albo dac sobie z nimi spokoj. Wg mnie Trojmiasto w ogole sie nie nadaje do takiej formy komunikacji i nie powinny byc w to angazowane publiczne pieniadze. Jesli ktos chce to prosze bardzo ale za wlasne pieniadze bez jakiegokolwiek udzialu wladz miejskich a tym bardziej pieniedzy.

      • 5 4

      • dlaczego w wielu miastach Szwajcarii i Austrii udział przejazdów rowerem w ogólnej strukturze

        podróży miejskich jest wyższy niż w Gdańsku? (odpowiedź: ponieważ tam decyzje opiera się na badaniach, a nie na anegdotycznej wiedzy tworzonej zza biurka lub pulpitu komputera)

        • 1 1

      • Dokładnie, ale to jest opinia niewygodna.

        Znalazło się kilku napaleńców którym na tym zależało, ludziom się spodobało, bo tanio. Tylko jak mój kolega przyjechał do Gdyni z Łodzi to jego pierwsze słowa to, że mamy dużo gór, których u niego niema. Takie tereny jakie są w Trójmieście to rzadkość na skalę Polski.

        • 2 1

    • (4)

      Wybudowali biurowce w których pracuje 100 tys. ludzi, to cel transportowy 20% mieszkańców Gdańska. Chyba logiczne, że było tyle rowerów pod OBC. Jedynym wyjściem jest budowa biurowców w innym miejscu - np. na Oruni.

      • 15 1

      • biurowce i inne skupiska miejsc pracy

        powinny powstawać w pobliżu stacji SKM. Do wszystkich stacji SKM należy zapewnić dobry dostęp dla pieszych i rowerzystów, a kierowców, którzy chcą parkować przy tych stacjach należy obciążać kosztami budowy i utrzymania miejsc do parkowania. SKM powinna mieć wymieniony tabor na nowoczesny. Pociągi SKM powinny zapewniać połączenia co 5 minut lub częściej w godzinach szczytu.

        • 1 0

      • Chora polityka planistyczna Adamowicza a teraz Dulkiewicz (2)

        Właśnie niedawno przyjęli plan zagospodarowania przestrzennego, który tylko pogłębi te problemy. Powodzenia w głosowaniu na Wszystko dla Gdańska

        • 5 6

        • Uspokój się, Kacper. (1)

          Gdzie według Ciebie powinny powstać biurowce?

          • 9 3

          • Mlode miasto, letniewo, przeróbka, orunia, ewentualnie gdzieś koło obwodnicy ale to juz dojazd samochodem

            • 1 1

    • To jest proste popierwsze wieksza liczba rowerów!! W mevo było ich nawet 50% mniej niz miało byc!

      Po drugie korposzczurki nie płaciły za rower korporacje opłacały im abonament. Dlatego były u nich tak popularne .Rowerów musi być więcej niż jest obecnie chętnych! Obecnie powinno być 2 razy więcej niż w założeniach byłego mevo .I jeszcze jedno na 2 zwykłe rowery powinien być 1 elektryk tak powinny być rozstawiane na stacjach.Wiecej powinno być tylko Morena, Chełm.

      • 0 3

  • Brakuje mi moich pieniędzy, których nie odzyskałem składając prawidlowo wypowiedzenie (1)

    • 4 1

    • bidolu, zainwetowałeś dziesięć złotych,
      a mogłeś kupić wino

      • 0 0

  • Żegnamy ze smutkiem (10)

    • 35 76

    • Mam ,,holendra" (1)

      Celowo prawie go nie myję obkleiłem go porwaną taśmą wygląda jak rzęch ale wszystkie mechanizmy są zadbane i super sprawne dzięki temu .Nikt nie chce go ukraść a ja z żadnego miejskiego nie muszę korzystać.Mogę za to pękać ze śmiechu z wiecznych przetargów na przetargj ,konsultacji z marsjanami itp kabaretowych działań

      • 5 0

      • i ładnie,

        ale rower publiczny służy do innego celu niż prywatny, jeden nie wyklucza drugiego

        • 0 0

    • oficerów rowerowych (1)

      to co oni tam jakąś paramilitarną organizacje założyli - pancerRover?

      • 25 4

      • Był taki zespół Pancerne Rowery ale w latach 80

        • 1 0

    • Żegnamy ozięble :D

      • 1 0

    • żeby nie było stać na rower.. najtańsze są już po 350-400pln (2)

      • 3 10

      • Za 400 zł to można sobie opony kupić a nie rower

        • 6 1

      • A tak, będę targał ze sobą ten rower codziennie do zatłoczonej SKMki...

        • 9 1

    • Z wyścigu odpadła spółka Nextbike, która ma problemy z płynnością finansową i ogłosiła złożenie wniosku o restrukturyzację.

      Oni powinni mieć prokuraturę nad sobą. Są praktycznie bankrutami, a znowu się ubiegali za bycie operatorem, pomimo że wcześniej nie wywiązali się z umowy. To już za samo zapukanie do drzwi w celu zgłoszenia swojej kandydatury powinni pójść siedzieć

      • 10 0

    • Kiedy oddacie mi moje 10 zł???

      • 15 1

  • oficer?

    Jeżeli to z angielskiego wzięte, to po prostu jest funkcjonariusz, lub urzędnik rowerowy.

    • 1 0

  • Czy wykluczono też odpowiedzialnych za klęskę urzędników?

    Czy też to za bardzo swojacy - nie do ruszenia?

    • 2 1

  • Ja (1)

    Ale kiedy to ma ruszyc ??? wiadomo ?

    • 0 0

    • w swoim czasie (przypuszczalnie na wiosnę 2021 roku)

      • 0 0

  • Kto to oficer rowerowy? (3)

    • 12 1

    • to taki sygnalista tylko że na rowerze

      • 0 1

    • To jest tak zwany wazeliniarz z urzedu wyznaczony na te stanowisko bo trzeba było kogos zaufanego znalesc

      kto nie bedzie krytykował szkodliwych działań dla rowerzystów.Taka prawda!

      • 3 2

    • osoba odpowiedzialna za diagnozowanie warunków poruszania się rowerem po mieście

      oraz proponowanie rozwiązań poprawy komfortu i bezpieczeństwa osób chcących poruszać się rowerem po mieście. W zakresie obowiązków powinno być także podejmowanie inicjatyw prowadzących do zwiększenia udziału przejazdów rowerem w ogólnej liczbie przejazdów realizowanych codziennie przez mieszkańców, ponieważ to dobrze służy jakości życia w mieście. Więcej na ten temat w opracowaniu UE pt. Miasta rowerowe miastami przyszłości z roku 2000 (czyli już 20 lat temu). Do znalezienia w internecie. Polecam lekturę.

      • 2 2

  • Matko

    Jaka odważna decyzja! Wykluczyli bankruta z przetargu. I nie bali się konsekwencji.

    • 6 0

  • A co robi MOSiR i pasożyt dyrektor

    Po co ta organizacja. Zbierają haracze z plaż i koniec. Siedzi od 20 lat buc na stołku i ma wszystki w d..... To marnotrawstwo oddawać taki biznes obcym. Już Adamowicz wysprzedał działki za bezcen swojakom zamiast to miasto powinno aportem wnosić grunty i czerpać korzyści ze sprzedażny mieszkań.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane