• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spółki Krauzego nie chcą nowej opłaty za użytkowanie gruntów w Sopocie

piw
15 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Sopocki aquapark nie jest inwestycją dochodową, regularnie przynosi straty. Sopocki aquapark nie jest inwestycją dochodową, regularnie przynosi straty.

Prokom i sopocki aquapark, czyli spółki należące do Ryszarda Krauzego, chcą, aby Sopot obniżył im o 1,6 mln zł roczną opłatę za użytkowanie gruntów wieczystych.



Ryszard Krauze Ryszard Krauze
Sprawę jako pierwsza opisała Gazeta Wyborcza Trójmiasto w artykule Krzysztofa Katki pt. Sopot za drogi dla miliardera. Chodzi o dwie działki należące odpowiednio do Prokom Investments oraz zależnej od niej spółki Park Wodny. Pierwsza z tych działek ma 4 ha i jest położona przy ulicach Zamkowa Góra i Sępia, druga zaś ma powierzchnię 2 ha i mieści się przy Zamkowej Górze, a zajmuje ją sopocki aquapark.

Opłaty za użytkowanie wieczyste tych gruntów to w skali roku 3 proc. ich wartości. Do 2010 roku były to odpowiednio kwoty 310 i 200 tys. zł. Wtedy jednak zaktualizowano wycenę gruntów. Przez lata tego nie czyniono, więc różnice okazały się znaczne. Niezależny rzeczoznawca uznał, że działka Prokomu ma wartość nie 10 a 43 mln zł. Z kolei wartość działki Parku Wodnego wzrosła z 6,6 aż do 26 mln zł.

W ten sposób roczne opłaty za użytkowanie gruntów wzrosły dla Prokomu do 1,3 mln zł, a dla Parku Wodnego do 800 tys. zł - czytamy w Gazecie Wyborczej Trójmiasto. Spółki odwołały się do kolegium samorządowego. Rozstrzygnięcia w tej sprawie nie ma, jednak obie płacą od blisko dwóch lat miastu według starych stawek - do kasy miasta wpłynęło więc o blisko 3 mln zł mniej niż powinno.

Czy Sopot powinien obniżyć stawki opłat dla Prokomu i spółki Park Wodny?

W międzyczasie obie spółki zwróciły się też do władz miasta o obniżenie stawki procentowej z trzech do jednego procenta. Prezydent Sopotu jednak odmówił.

- Spółka kwestionuje prawidłowość i poprawność sporządzenia operatu szacunkowego stanowiącego podstawę określenia nowej wysokości opłaty - mówi w rozmowie z Gazetą Wyborczą Trójmiasto Anna Stopka, prezes Parku Wodnego i wiceprezes Prokomu. Zaznacza też, że ponieważ nieruchomości wykorzystywane są na cele sportowe z elementami rekreacji, to powinny płacić opłatę w wysokości właśnie jednego a nie trzech procent wartości działek.

Warto zaznaczyć, że sopocki aquapark nie jest inwestycją rentowną, tylko w zeszłym roku przyniósł aż 2,7 mln zł straty. Obiekt funkcjonuje praktycznie tylko dzięki poręczeniom kredytów i pożyczkom od spółki Prokom. Sytuacja tej drugiej spółki jest znacznie lepsza, nie przynosi ona strat, chociaż czasy największej prosperity też ma już za sobą.

Czy Sopot w ogóle rozważa obniżenie stawek procentowych dla obu spółek?

- Doceniamy fakt, że sopocki aquapark stanowi ważną atrakcję turystyczną. Dlatego rozważamy obniżenie opłaty do dwóch procent, ale będziemy to jeszcze konsultowali z prawnikami. Nie ma za to możliwości obniżenia opłat pod usługi turystyczne dla nieruchomości, której właścicielem jest Prokom Investments. Oczywiście każdy ma się prawo odwoływać, takich odwołań na terenie Sopotu jest według naszej wiedzy dość sporo - powiedział nam Jacek Karnowski, prezydent miasta.
piw

Miejsca

Opinie (144) 10 zablokowanych

  • Krause sprzedaj te balie z wodą

    niech się Karnowski w niej sam pławi no i niech zarabia

    • 4 9

  • kRauze juz dawno powinien za kratkami siedziec za te wszystkie machlojki .

    Pamiętam jak zwiał do Szwajcarii,ale zmieniła się władza i zaraz koleś przyleciał z powrotem .Sopot widać sie niczego nie nauczył kolejny koleś domaga się kasy!!To lepiej sobie przypomniec przekrety za które zaplacili podatnicy czyli kontrkty na ZUS itp!!O tym jak wydymał inwestorów na Biotonie!!Ale najlepsze przekrety zrobił na petroinwerst a raczej petro smieciu wydobywa co roku setki milionów nowych emisji akcji tylko dla wybranych.Wszystkie jego firmy po nosza ogromne straty co roku!!Tylko jakim cudem jeszcze nie zbankrutował!!

    • 13 6

  • to Karnowskiemu przeba podniesc opłate za grunty w sopocie

    tyle ile on ma to nikt nie przypuszcza te ostatnie działki w sopocie to kto ma na starosc a prezesem na lotnisku to kto jest no i pare innych temu facetowi mazy sie bruksela z kozłowskim i szajka powodzenia panie pezydecie moze tak to pana by oskubac z tego co pan ma pewnie zero kredytów w porownaniu do krałzego

    • 8 3

  • Jakim cudem aquapark przynosi straty skoro ludzi tam jak śledzi w puszce

    tłok i drogo = wysoki zysk
    zimna woda (kiedyś jeszcze ją grzali) = niskie koszty

    • 12 3

  • Na prezudenta ten to juz nakradł to kraść nie będzie

    Krauze ty masz lep i sklep to dawaj do parlamentu albo na prezydęta ja oddałbym głos i pewnie masa polaków bo bynajmniej daje ludziom prace ja myśle ze to twój czas na kandydature i pojedziesz jak z baranami z tymi co cie skubia teraz bo za mało mają a jeszcze 15 lat temu jazdzili polonezami i chandelek z księzami chandelek szedł a teraz po 15 mieszkan w sopocie i 5 działek z widokiem na moze

    • 5 3

  • Krauze,a gdzie twoje psy;AWS-y?;)

    • 4 2

  • Rysiu ,nie martw się Jacek ty koleś , krzywdy ci nie zrobi (2)

    chyba ze, zaszłeś mu czymś za skórę lub czegoś nie dostał?

    • 10 2

    • Forma "zaszłeś" zdradza tu warstwę społeczną wypowiadającego się. (1)

      Jest też konwencja jak w spocie PISu - "Rysiu, Jacek", co wypowiadającemu się podoba, bo ją zastosował.

      • 1 3

      • taką konwencję stosowali też działacze PO w rozmowach telefonicznych na cmentarzach...

        • 3 0

  • Mi też obniżcie podatki bo jest ciężko

    związać koniec z końcem. Zresztą i tak niewiele z tego mam, że tyle płacę.

    • 9 1

  • Sopot to już sam nie wie ile kasy ma ciągnąć. A daleko im do Beverly Hills.

    Trochę umiaru i zdrowego rozsądku panowie i panie zarządzający bo ciągnięcie kase gorzej niż rolnik dotacje.

    • 4 4

  • (1)

    Stoją puste mieszkania w Gdańsku i innych miastach. deweloperzy, którzy budują za kredyty, codziennie dopłacają do pustostanów. Ponoć koszt budowy 1m2 wynosi ok. 2 500 PLN a więc zysk mógłby być okrutnie wysoki pod warunkiem, że znajdzie się kupiec. Co zrobić jak nie ma kupców? Proste. Państwo zapłaci część kredytu i młodzi będą mogli mieć własne m. A kto spłaci część kredytu by deweloperzy mogli mieć ogromne zyski?
    Wystarczy mieć "szczęście" w biznesie i szczęście do dobrego ministra.

    • 8 1

    • no to niech państwo dopłaca tylko do tych mieszkań, gdzie koszt budowy nie przekroczył 3tys.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane