• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spór miasta z taksówkarzami o wysokość maksymalnych stawek za przejazdy

Maciej Korolczuk
17 czerwca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kontrolowali uberowców, 60 wykroczeń
Gdańskie korporacje domagają się od władz miasta podniesienia maksymalnego limitu za 1 km z obecnych 4 zł w I taryfie do 6 zł. Gdańskie korporacje domagają się od władz miasta podniesienia maksymalnego limitu za 1 km z obecnych 4 zł w I taryfie do 6 zł.

Korporacje taksówkarskie w Gdańsku chcą podnieść maksymalne stawki za przewóz osób. W ostatnich tygodniach taksówkarze skierowali w tej sprawie już dwie petycje do władz miasta, tłumacząc konieczność podwyżek inflacją, wyższymi kosztami pracy, podniesieniem cen za bilety na komunikację miejską oraz większymi cenami paliw i energii. Miasto na zaproponowane podwyżki nie chce się jednak zgodzić.



Gdy musisz skorzystać z taksówki:

Pierwsza petycja na biurko prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz trafiła w połowie lutego, a więc tuż po tym, jak władze miasta ogłosiły planowaną podwyżkę cen biletów na komunikację miejską (co nastąpiło 1 czerwca) i chwilę przed wybuchem wojny w Ukrainie.

Wstępna propozycja korporacji taksówkarskich zakładała podniesienie maksymalnych cen za przewóz osób z 4 zł za kilometr (I taryfa) na 5 zł, a w przypadku drugiej taryfy z 6 zł na 7,50 zł. Zmienić miałaby się także opłata początkowa z 9 na 10 zł oraz opłata za 1 godz. postoju dla wszystkich taryf z 50 na 60 zł.

Miasto: najpierw wykorzystajcie obecne limity



W imieniu prezydent Dulkiewicz na pismo od korporacji po trzech miesiącach odpowiedział jej zastępca Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska. Powołując się na uchwałę rady miasta z czerwca 2018 r. która ustaliła obecne stawki podkreślił, że "obecnie brak jest podstaw do podwyższenia cen maksymalnych".

Taksówki w Trójmieście



Podstawą do odmowy miała być przeprowadzona analiza lokalnego rynku przewozów w oparciu o dane dotyczące wysokości stosowanych stawek. Co istotne - jak podkreśla wiceprezydent Gdańska - dane te zostały uzyskane bezpośrednio od samych przewoźników oraz podmiotów pośredniczących w zlecaniu przewozów taksówkami [typu Uber, Bolt etc.].

- Z przeprowadzonej analizy wynika, że ustalone w korporacjach ceny kształtują się zdecydowanie poniżej cen maksymalnych określonych obowiązującą uchwałą - tłumaczy Grzelak.
I tak, na I taryfie taksówki jeżdżą za stawki od 2,20 do 3,50 zł, na II taryfie - od 3,30 do 5,25 zł, opłata początkowa waha się między 7 a 9 zł, a opłata za godzinę postoju od 38 do 50 zł.

193 zł za kurs taxi z dworca na lotnisko. O 80 zł za dużo



- Ceny podane przez podmioty pośredniczące w zlecaniu przewozów kształtują się również poniżej ustalonej uchwałą ceny maksymalnej - dodaje Grzelak.
Jak podaje magistrat, podobna analiza była przeprowadzona także pod koniec 2021 r., a więc dwa miesiące przed pierwszą petycją w tej sprawie od samych zainteresowanych. W tym czasie tylko dwie korporacje podniosły ceny za przewozy, w dalszym ciągu nie osiągając poziomu cen maksymalnych.

Wiceprezydent Piotr Grzelak do pierwszej propozycji taksówkarzy odniósł się krytycznie tłumacząc, że obecnie taksówkarze jeżdżą po niższych stawkach i nie wykorzystują obowiązujących limitów. Wiceprezydent Piotr Grzelak do pierwszej propozycji taksówkarzy odniósł się krytycznie tłumacząc, że obecnie taksówkarze jeżdżą po niższych stawkach i nie wykorzystują obowiązujących limitów.

W Gdańsku limity są najwyższe w kraju



Aby obraz sytuacji na rynku przewozowym był szerszy, władze Gdańska porównały obowiązujące w mieście stawki do innych dużych miast w kraju, w których również obowiązują maksymalne stawki za 1 km. Regulacje takie wprowadziły m.in. Kraków, Katowice, Łódź, Poznań, Szczecin, Warszawa i Wrocław.

- Z pozyskanych danych wynika, że w Gdańsku ceny ustalono na najwyższym poziomie. Nawet w miastach, które w 2021 roku dokonały podwyższenia lub wprowadzenia cen maksymalnych, a więc w Poznaniu czy Kielcach, stawki nie przekraczają tych w Gdańsku - dodaje Grzelak.

Korporacje podniosły oczekiwania



Pod koniec maja korporacje (nie znamy ich nazw, bo w opublikowanej petycji wszystkie dane osobowe i nazwy firm zostały zanimizowane) postanowiły odnieść się do otrzymanej odpowiedzi od wiceprezydenta Grzelaka i... jeszcze bardziej podbiły wysokość stawek.

- W odpowiedzi prezydent Grzelak ani jednym słowem nie odniósł się do wyżej wymienionych obiektywnych argumentów [o wzroście cen paliw, energii, podwyżek wynagrodzeń, wysokiej inflacji czy wzroście cen zamawianych towarów i usług]. Jedynym podanym powodem odmowy jest stwierdzenie "nie, bo nie", bo w innych miastach też nie zmieniają cen taksówek. Trzymiesięczny okres oczekiwania na odpowiedź ze strony miasta traktujemy jako przykład złej woli prezydentów Gdańska, bo takiej odpowiedzi można było udzielić niezwłocznie, a nie udawać, że coś się w tej sprawie robi. Nie rozumiemy takiej postawy. Domagamy się równego traktowania transportu publicznego i prywatnego. Nasze wcześniejsze propozycje są już nieaktualne, bo wojna w Ukrainie zmieniła wszystko. Domagamy się niezwłocznej zmiany cen maksymalnych obowiązujących przy przewozie osób taksówkami i wprowadzenia ich od 1 czerwca 2022 roku - napisali taksówkarze w piśmie z 27 maja.

Taksówkarz czekał na pasażera, zeskanował go samochód kontroli parkowania



Obecnie korporacje oczekują, że stawka w I taryfie wzrośnie o 50 proc. z 4 na 6 zł, a w II taryfie z 6 na 8 zł (33 proc.). Nowa opłata początkowa miałaby wynosić 12 zł (zamiast 9 zł), a opłata za godzinę postoju - 80 zł (zamiast 50 zł).

- Dwa lata pandemii wystarczająco mocno odbiły się na kondycji firm taksówkarskich. Obecna wojna w Ukrainie dodatkowo wzmaga wzrost cen paliw i inflację, które są kluczowe ze względu na koszty branży transportowej, dlatego domagamy się aby Rada Miasta Gdańska natychmiast zajęła się naszą sprawą - dodają taksówkarze.
Władze Gdańska jeszcze nie odniosły się do najnowszych oczekiwań branży taksówkarskiej. W odpowiedzi na pierwszą petycję wiceprezydent Grzelak zapewnił, że sytuacja na rynku przewozów taksówkowych jest na bieżąco monitorowana i jeżeli zajdzie konieczność zmiany ustalonych cen maksymalnych w przedmiotowej sprawie, będą prowadzone konsultacje z korporacjami taksówkarskimi.

Opinie (284) 7 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (19)

    Ludzie rezygnują z wlasnych samochodów to tym bardziej zrezygnują z taksówek na rzecz komunikacji czy rowerów.
    Taksówki w tradycyjnej formie są skazane na wymarcie. Do tego nagminne oszustwa, naciąganie, i td.

    • 122 18

    • A leki przyglupku dzis wziete?na lotnisko tez pojedziesz rowerem (8)

      • 11 35

      • Na lotnisko

        PKM lub autobus.
        Szach Mat złotówo

        • 33 10

      • PKM i autobusy tam dojeżdżają. Nie wiedziałeś?

        • 25 4

      • Nie pamiętam czy kiedykolwiek na lotnisko jechałem taksówką

        Taksówka na lotnisko to jedna z najdroższych rzeczy jakie można wziąć taniej wychodzi jechać i zostawić auto na parkingu długoterminowym. A po obecnej poprawie KM to lepiej nią i przesiąść się na PKM. W dodatku w ten sposób jest dużo szybciej, bo w zależności od mieszkania to łącząć KM z PKM dociera się w 35-50min. Taksówka w podobnych godzinach to 40-60min lub dłużej gdy doliczymy czas oczekiwania.

        • 7 3

      • Z kowal,albo przymorza pojedziez na lotnisko pkm?wez nierob z siebie id... i dziada (1)

        • 9 5

        • Tak

          Z Przymorza dojedziesz, jest przystanek na Strzyża. Do Strzyża można tramwajem na przykład. Bardzo dobre połączenie, szybko i przede wszystkim bez oszukiwania.

          • 2 3

      • Z parę lat temu w środku nocy gdy miałem wrócić z lotniska zamówiłem Ubera i nie było z tym żadnego problemu. Teraz jest tyle alternatyw do zwykłej taxówki że zwykłe taxi na telefon zamawiam po komunikacji miejskiej przez to że już wiele razy przejechałem się na taxówkach przez częste naciąganie klienta.

        • 4 5

      • (1)

        Na lotnisko można pojechać komunikacją miejską. Skoro do pracy się da to dlaczego nagle na lotnisko nie można.

        • 4 2

        • Bo do roboty mozesz sie spuznic i nic sie nie stanie a na odprawe juz nie-taka roznica cy...e

          • 5 7

    • (6)

      Żeby wsiąść do taksówki z postoju to naprawdę trzeba być niespełna rozumu.

      • 38 1

      • Trzeba mieć kasę (5)

        Taksówka nie jest dla golodupca

        • 4 17

        • Raczej jej brak (4)

          Taksówka stojąca to jest taksówka nieproduktywna szukająca klienta, aby go naciąć. To jak z restauracjami do których wchodzisz a tam pusto, a karta droga. Skoro pusto to nie znaczy, że ludzi nie stać, a po prostu jedzenie nie warte ceny. Podobnie jest z taksówkami, gdy stoją one na postoju to oznacza, że kierowca jest mało obrotny, bo co drugi z korporacji teraz jeździ w Uberze, bolt-cie itd. Jak sami mówią, może mniej zarabiają na kursie, ale nie stoją i ciągle kursują.

          • 12 1

          • Knajpa chleb i wino-drogo a ludzi w ch.. (2)

            • 1 4

            • 40 zł za obiad to drogo ? (1)

              W MacDonald 25 Zł

              • 1 0

              • Ta 40 chyba za 2 piwa osle

                • 1 0

          • Kilka lat temu taksókarze ze starych korporacji zaczeli przychodzić do tanich korporacji, bo takze widzieli ta zaleznosc ze lepiej jezdzic za mniej ale jezdzic. Problem jest teraz taki ze Uber/bolt itp stali sie posrednikiem, ktory musi wziasc swoja dole. Normalnie w takich sytuacjach opcje sa dwie. Koszt posrednika przerzuca sie na klienta albo mniej sie zarabia. Teraz doszło do tego że to posrednik ustala cene przejazdu.

            • 1 1

    • Nie rozumiem, skoro mają jeszcze możliwość poniesienia cen swoich usług to dlaczego tego nie robią, tylko piszą petycje

      • 3 1

    • W GD można wszędzie hulajnogą.

      Niech sobie podwyższa nawet o 100% mnie to nie obchodzi.

      • 1 1

    • To chyba złymi taksówkami jeździłaś/łeś

      Jak Ciebie całe życie naciągali albo nie umiałeś/łaś policzyć km x zł... Niech jeżdżą komunikacja ale tam tyle osób dziennie to takie niebezpieczne zarazki, tu ktoś kichnie tam ktoś smarknie... :D A tak 3 osoby wsiadaja do taxi z punktu A do punktu B i cyk za cenę 3 biletów w Gdańsku to w większości wszędzie się przemieścimy po Gdańsku... Jak coś będę machał jak będziesz jechał/a tramwajem czy rowerem nie mając samochodu np. Z dzieckiem które skręciło albo złamało kostkę ;)

      • 1 2

  • (4)

    W Gdańsku maksymalne ceny...w sumie włodarze też dali sobie maksymalne możliwe podwyżki.Ot po prostu ludzie będą mniej korzystać z taksówek.Ja wybieram i tak mytaxi.Od razu wiem ile płacę a nie za 10 km 200zł od taxiarza.Eldorado się skończyło.gdynia-Rumia mytaxi 28zł,a taxiarz stówka....sorry ale powodzenia.

    • 39 17

    • (1)

      hahaha! sknera!! się jeździ się płaci panie, a co ty chciałeś, zeby ci dooope za darmo wozić?? na rowerek i dylaj sam! a nie, sorry rower na dzień dobry tez kosztuje.......

      • 5 15

      • Do budy złotówo z wąsem.

        • 17 6

    • Dali sobie maksymalne podwyżki - 60%..

      ..bo im na to pozwoliło twoje kochane Prawo i ZPRawiedliwość, które sobie dało podwyżki rzędu 60-120% i jeszcze znalazło 18tys zł/mc dla niemowy Kornhauser za noszenie obrączki. Widzisz drzazgę w oku brata swego, a w swoim belki nie dostrzegasz?

      • 7 3

    • Pislamiści to jednak są tępi puchatku.

      Ahahahahaha.

      • 4 3

  • Dość (10)

    Większość taksówkarzy to nawet nie gdańszczanie. Tablice rejestracyjne z ościennych gmin, karygodne zachowanie na drogach i żerowanie na Gdańsku.

    Jak się stawki nie podobają to niech jeżdżą u siebie w Kartuzcah, Baninach i Pszczółkach.

    • 95 7

    • A ślusarz mieszkający w Żukowie wg ciebie może pracować w Gdańsku ?

      • 4 7

    • (8)

      Auta są tam porejestrowane, bo oc tańsze. Złe wnioski wyciagasz...

      • 3 8

      • Jakoś ja muszę rejestrować samochód w Gdańsku

        • 7 1

      • OC powinno być liczone wg miejsca rejestracji pojazdu, a nie miejsca zdarzenia. (6)

        • 2 1

        • (5)

          A jak jest teraz , przecież jest liczone od miejsca zarejestrowania pojazdu. Mnie intryguje to że wysokość OC (Ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej ) zależy od pojemności skokowej silnika zamontowanego w samochodzie -to jest kuriozum!

          • 3 0

          • Taka urzędnicza logika. (1)

            Większy silnik - droższe auto, czyli kierowcę stać.
            A teraz coraz więcej nawet dużych i drogich aut ma silniczki 1,0 - 1,5 max.

            • 0 0

            • Samochód 20 letni z silnikiem 3000cm 3nie jest droższy od nowego z silnikiem 900 cm3

              • 0 0

          • Od dzisiaj OC jest liczone od ilości punktów karnych kierowcy. (2)

            • 0 0

            • Tak powinno być już dawno, to nie samochód jest odpowiedzialny za spowodowanie wypadku tylko kierowca który go prowadził . To kierowca a nie samochód powinien być ubezpieczony , jesteś kierowcą niebezpiecznie jeżdżącym i masz dużo punktów powinieneś płacić wyższe składki od tego któremu zdarzy się raz na kilka lat albo wcale

              • 0 0

            • i od pojemności silnika

              • 0 0

  • (17)

    Taxi tak drogie, że zamiast wracać w nocy z imprez czy lotniska, bardziej będzie się opłacało przekimać w hotelu, a rano skorzystać z transportu publicznego.

    • 142 15

    • (4)

      na lotnisku nie ma hotelu , informuję na wypadek gdybyś kiedyś wracał samolotem

      • 2 42

      • A hotel hampton to co id..?

        • 33 1

      • (2)

        W okolicy lotniska jest pełno małych hoteli. Chyba dawno tam nie byłeś

        • 27 1

        • Przecież on ze wsi, samolot widział raz w telewizji.

          • 27 0

        • masz rację nie wiedziałam że są hotele , zawsze biorę taksówkę i wracam do domu albo któryś z synów mnie odbiera

          • 1 0

    • (4)

      ile taki nocleg w hotelu kosztuje?

      • 4 0

      • Mniej niż kurs złotówą na Stare Miasto. (3)

        • 15 4

        • (2)

          pytał ile

          • 2 1

          • 250-300 od osoby za noc.kurs na stare miast 100-130zl (1)

            • 8 0

            • Czyli swoj belkot ze hotel tanszy niz taxi wsadz se de... w d..

              • 5 4

    • (2)

      tak zrób , idź do hotelu a rano jedź z lotniska autobusem a z imprezy tramwajem . brawo ty!

      • 8 11

      • (1)

        Mowi sie po prostu "brawo"! Tak jest poprawnie. Po co dodawac jeszcze zaimek osobowy jak w tej durnej reklamie komorkowej.

        • 17 1

        • brawo ty .... ty też

          • 1 6

    • dokładnie tak jest w norwegii. taniej hotel po imprezie niż taxi

      • 5 1

    • Masz chyba dużo wolnego czasu (2)

      I nie masz nikogo kto na Ciebie czeka w domu ?

      • 1 0

      • (1)

        Ten ktoś przecież w końcu się doczeka. Po prostu powrót jest rano a nie w środku nocy. Nie trzeba budzić domowników.

        • 0 2

        • ale kiedy wracamy z podróży nikogo nie budzimy w domu bo dom w tym czasie jest pusty - domownicy w podrózy

          • 0 0

  • A w Gdyni jest samowolka

    Miasto nie dba o takie "szczegóły".

    • 17 4

  • beka z taxiarzy (11)

    sami zapracowali na opieni kretaczy

    • 67 10

    • A komentujący na tej stronie na opinię d**ili wrzucających

      wszystkich do jednego worka.

      • 7 15

    • J. w. Popieram. I dlatego ja im wcieram gile zawsze w tylna kanape. (8)

      • 9 5

      • Ja im zawsze leję na fotel kierowcy. (6)

        Płacę krocie, to niech ten stary komuch chociaż sprzątaniem swojej budy odrobi.

        • 2 3

        • Tak beż ściągania spodni i gaci?

          • 8 1

        • (3)

          Jak ty to robisz w czasie jazdy?

          • 5 1

          • Wyciągam pitoka nogawką jak każdy, a ty nie sięgasz? (2)

            • 3 3

            • ja używam do tego rozporka no ale skoro dajesz radę przez nogawkę i jeszcze sięgasz do siedzenia kierowcy .... no no no w telewizji powinieneś występować bo tam takich cudaków pokazują

              • 8 0

            • różne potrafią być deformacje organizmu , ciebie tak trafiło. wyrazy współczucia bo kosztem rozumu masz długiego pitoka. ciekawe co z nim robisz oprócz sikania na fotel kierowcy

              • 4 1

        • Za ileś lat,jak dożyjesz oczywiście, będziesz nie dość że stary to jeszcze bardziej chamski niż teraz.Proponuję nasikać , żonie,mamie-wstaw odpowiednie-na podłogę albo na stół skoro taki chojrak z ciebie.Co za przygłup

          • 4 1

      • Tacy pasażerowie niestety też się zdarzają , gdyby po tym "bohaterskim czynie" mieli chociaż odwagę powiedzieć ze im z nosa leci to posprzątał po takim prosiaku żeby inny pasażer nie wdepnął w całe twoje jestestwo . Wożenie takich jak ty brudasów to ryzyko zawodowe ale następnym razem jak będziesz miał katar użyczę ci chusteczki bo to chusteczka służy do wycierania gili. Dużo zdrowia ci życzę , zebyś nie miał kataru .

        • 8 4

    • Da, da , opieniu , pażałsta pan

      • 0 2

  • Gburowaci i nieprzyjemni, nie pozdrawiam tej Pani z tablicami GLE jeżdżącej po Gdyni, dramat (2)

    • 36 3

    • Chyba wiem o której p#&@%e mówisz (1)

      • 5 1

      • To ta co jeździ takim granatowym....? Masakra, kultura słowa poniżej dna.

        • 5 2

  • Po prostu ludzie.nie będą korzystać...

    • 27 3

  • Nawet ceny Bolta już powariowały. Tydzień temu w piątek (3)

    z Niedźwiednika na Morenę... 38zl. W końcu przyjechała jakaś normalna taksówka z freenow i zawiozła mnie za 13 złotych. Powariowali.

    • 37 7

    • dlatego zawsze używasz 3 apek i wybierasz gdzie jest promocja lub najtaniej

      • 12 0

    • To znaczy że bolt stosuje stawki powyżej dozwolonych przez miasto Gdańsk..

      • 4 0

    • ja nie kozystam i zyje

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (6)

    A ja myślałem że jest wolny rynek , myślałem że ten który będzie drogi będzie stał na postoju a ten tańszy będzie woził pasażerów .

    • 73 9

    • (4)

      No to wtedy szybciutko koledzy z pracy temu tańszemu objaśniliby "prawa rynku" np. przebijając opony :)

      • 30 6

      • w jakim ty świecie żyjesz , od przynajmniej 30 lat sa taksówki korporacyjne z niższymi stawkami i tzw berety u których ceny są różne i nikt nikomu opon nie przebija . nie opowiadaj zasłyszanych bajek tylko porównaj ceny i będziesz wiedział .

        • 14 18

      • A jak jest dzisiaj , rózne ceny i nikt nikomu nie przebija opon ..... chyba że ty należysz do takich którzy by przebijali

        • 5 5

      • Od tego to jest policja. Jakoś piekarze na ulicach się nie nawalają bo któryś ma tańsze drożdżówki.

        • 6 5

      • Za samo posiadanie niższej ceny na szybie nikt opon nie przebije. Ale juz za stanie z niższa cena w "dobrym" czy "nie twoim" miejscu moze byc różnie. Przecinanie kabli od koguta, odczepianie naklejek na magnesach i przepychanki słowne to standard. Czemu w dalszym etapie sporu nie miało by ujść powietrze z opon?

        • 6 0

    • no ale mowa o cenach maksymalnych a nie minimalnych. Jak chcą niech podnoszą maxymalne nawet do miliona złotych za kilometr. Nikt takich cen i tak nie przyjmie bo nikt z nim nie pojedzie. W gruncie rzeczy podniesienie ceny maxymalnej zadziałałoby tak jak to działa na wolnym rynku bo tam nie ma górnej granicy cen a i tak nikt nie stosuje takich jakie chce tylko takie jakich wymaga rynek.

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane