• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spór o stację paliw przy al. Hallera w Gdańsku

Maciej Korolczuk
18 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Stacja paliw Lotosu przy al. Hallera 136 w Gdańsku od piątku jest zablokowana przez zaparkowane tam ciężarówki. To pochodna sporu między właścicielem terenu, firmą deweloperską Robyg, a jego dzierżawcą - czyli Grupą Lotos.



Czy zwracasz uwagę na bezpieczeństwo na stacjach paliw?

W piątek na stację paliw Lotosu przy al. Hallera w Gdańsku wjechało kilka samochodów ciężarowych. Kierowcy weszli do sklepu, kupili hot-dogi i wyszli porzucając na stacji zaparkowane pojazdy. Ciężarówki zablokowały dojazd do dystrybutorów, zarówno wjazd, jak i wyjazd ze stacji został zamknięty.

Wokół zbiornika z gazem ustawiono ogrodzenie z informacją o trwającej tam przebudowie stanowiska LPG. Prace mają potrwać do końca roku.

W poniedziałek rano wybraliśmy się na miejsce. Zastaliśmy tam ochroniarzy Lotosu pilnujących wygrodzonego terenu.

- Nie wiemy, jak długo to potrwa. Ciężarówki stoją, ale do kogo należą - tego nie wiemy - usłyszeliśmy na stacji od pracowników.
Jeszcze w piątek na miejsce wezwano policję.

- W związku ze zgłoszeniem policjanci prowadzą czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie, mające na celu ustalenie kto odpowiada za utrudnianie, blokowanie ruchu. Dalsze decyzje co do rozstrzygnięcia będą uzależnione od tych ustaleń. Postępowanie może zostać zakończone ukaraniem sprawców mandatami, bądź skierowaniem do sądu wniosków o ukaranie - wyjaśnia Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Wygląda na to, że blokada stacji jest efektem sporu, jaki toczy się między firmą Robyg a Grupą Lotos.

Robyg: Stacja bez remontów stwarza niebezpieczeństwo



Właścicielem stacji jest Grupa Lotos, jednak stoi ona na terenie będącym w dzierżawie. Należy on do firmy deweloperskiej Robyg, która tuż obok wybudowała osiedle "Zajezdnia Wrzeszcz".

Jak wynika z oświadczenia, jakie otrzymaliśmy od firmy Robyg, umowa dzierżawy została rozwiązana w połowie listopada "ze względu na rażące naruszenie warunków umowy". Robyg przekonuje, że chodzi m.in. o prowadzenie działalności w sposób rażąco niezgodny z obowiązującymi przepisami prawa, w szczególności niezgodny z przepisami przeciwpożarowymi i dotyczącymi ochrony środowiska.

- Stacja została wybudowana w 1995 r. Od tego czasu nie przeprowadzono tam jakichkolwiek istotnych remontów i modernizacji. Obecnie, techniczny stan stacji paliw stwarza realne niebezpieczeństwo. Instalacje są przestarzałe i skorodowane. Największe zagrożenie stanowią przy tym naziemne zbiorniki z gazem LPG, nie spełniające jakichkolwiek norm bezpieczeństwa (...) - czytamy w oświadczeniu, które w całości zamieszczamy poniżej.
Oświadczenie firmy Robyg

Według naszych ustaleń, rozmowy między obiema stronami dotyczące rozwiązania sporu o kwestie techniczne trwały od czerwca tego roku, ale nie zakończyły się powodzeniem.

Według nieoficjalnych informacji, powodem sporu ma być stojący na stacji zbiornik z paliwem LPG. Jego usytuowanie na powierzchni ma uniemożliwiać Robygowi uzyskanie zgody na użytkowanie gotowych już mieszkań w bloku stojącym po sąsiedzku (trzeba jednak odnotować, że osiedle powstało zgodnie z prawomocnym pozwoleniem na budowę). Przeniesienie lub ukrycie pod ziemią zbiornika rozwiązałoby ten problem.

Deweloper miał proponować Lotosowi m.in. pokrycie kosztów modernizacji stacji w kwocie blisko 700 tys. zł oraz przedłużenie umowy dzierżawy o 15 lat. Uzyskano też pozwolenie na budowę umożliwiające modernizację stacji na koszt dewelopera.

- Lotos nie odniósł się do oferty oraz zerwał negocjacje bez podania przyczyny - twierdzi deweloper i podkreśla gotowość do dalszych rozmów, ale pod warunkiem uregulowania kwestii bezpieczeństwa na stacji paliw.

Lotos: Wypowiedzenie umowy jest nieskuteczne



Lotos odpiera te zarzuty. Przedstawiciele firmy w rozmowie z nami twierdzą, że wypowiedzenie umowy jest nieskuteczne, bo istniejąca na stacji infrastruktura powstała oraz funkcjonuje w zgodzie z przepisami prawa.

- Spółka stoi na stanowisku, że umowę dzierżawy wykonuje zgodnie z prawem. Dlatego też za bezprawne uważamy jej wypowiedzenie przez firmę Robyg - mówi Adam Kasprzyk, rzecznik prasowy Grupy Lotos. - Funkcjonowanie tej stacji odbywa się zgodnie z prawem i obowiązującymi przepisami. Zarówno teren, jak i infrastruktura są dzierżawione również na podstawie umów zgodnych z prawem. Należy podkreślić, że stacja paliw była tam zanim rozpoczęto inwestycję deweloperską.

Miejsca

Opinie (531) ponad 100 zablokowanych

  • czekaj,czekaj.. deweloper teraz po wybudowaniu bloków donosi o nieprawidłowościach???

    Rozumiem,że odpowie za ukrywanie tego i/lub brak wcześniejszej reakcji??? dziwny zbieg okoliczności ,że sprawa wypływa po wybudowaniu bloków hah :)

    • 89 2

  • Mysle ze lotos ma tyle kasy i prawnikow ze pokaze swoja moc

    Do boju Lotos

    • 108 6

  • (3)

    ej ale to est genialne.

    Jak masz domek i boisz sie że Ci postawią blok obok to stawiasz zbiornik na gaz do ogrzewania domku i taki wał :D

    • 50 4

    • Zdaje Ci się. Co wolno wojewodzie...

      • 1 1

    • (1)

      Jak by Robyg miał stawiać blok obok, to jutro brałbyś kredyt na zmianę systemu grzewczego.

      • 8 0

      • Raczej na budowe nowego domu - "pod wplywem temperatury zniszczeniu ulegla konstrukcja budynku"

        • 5 0

  • zawadza

    to tak jak z obwodnicą - pobudowali się przy niej (bo działki tanie), a teraz im smrodzą i hałasują, albo przy Szadółkach - teraz im śmierdzi

    • 52 2

  • Ciekawe czy firma Robyg ztobila przeglad wszysykich stacji paliw w 3city.

    Czy tylko wybiórczo?

    • 59 2

  • Właśnie tak developer bawi się w gangstera w Gdańsku kosztem mieszkańców i nowych właścicieli mieszkań za grubą kasę za metr. Brawo urzędnicy z miasta dalej idźcie na rękę budowlańcom. Co do protestu to odholować wywrotki na parking i przez Policję ustalić właściciela i pociągnąć do odpowiedzialności.

    • 102 3

  • Sposib rozwiązywania problemów w sposób przedszkolny.

    Niby mądrzy, ale głupole. Kierowcom Policją może śmiało wystawić mandaty, które będą dużo mniejsze od kar nałożonych przez sądy.

    • 26 1

  • Ale jaja... (2)

    Teraz dowalić urzędnikom, którzy wydali decyzję na budowę tego osiedla. Ale też rozliczyć wszystkich pokazowo! Wiadomo od lat, że to deweloperka w GDA ma układy z urzędnikami, radą miasta i BRG... To wszystko to sitwa i w końcu pojawiło się zdarzenie, które to obnażyło... Ciekawe kto ma już kluchy w gardle i mokro w gaciach... :-). Powiem Wam, że jak to przeczytałem, to mi ulżyło jakoś... Poczułem, że jest sprawiedliwość na tym świecie :-) Inna sprawa, że pewnie ktoś w końcu odpuści i będzie jak dawniej. Ale wieczór dziś jest piękny. Wypiję za pomyślność sprawy kielicha

    • 64 11

    • (1)

      ziom czy ty z Antonim i Napoleonem jestes w jednej sali?

      • 2 6

      • A co byłeś już u nich ?

        • 0 0

  • (2)

    Deweloper budujac mieszkania wiedział że od wieków stoi tam stacja paliw
    Teraz zdziwienie ojej , jego strata i ja dewelopera obciążył kosztami zablokowania stacji
    Bo to na jego polecenie została stacja zablokowana

    • 68 6

    • no i co z tego ze od wiekow? (1)

      ta stacja to jakis zabytek czy co?

      od wiekow w e wrzeszczu byla wiec pola i lasy i pobudowali jakies kamienice i bloki
      czy to powod ze nalezy je zburzyc?
      od wiekow bylo lotnisko na zaspie a jednak nikt nie protestowal jak zaczeli tam bloki staiwac
      na zabiance od wiekow byly bagna i tez nikt nie protestowal

      mam wymieniac dalej?

      • 3 15

      • A do kogo należy teren? Bo wydaje mi się ze nie do Lotosu

        • 0 2

  • Chwila! Z oswiadczenia Roybyga wynika, że (7)

    teren i stacja paliw należy do niego! Wy tu pyszczycie na developera, a to wygląda na przypadek - mam mieszkanie, wynajmuję je na umowę. Lokator nie chce mnie wpuścić w celu wymiany instalacji gazowej, która grozi wybuchem.

    • 15 88

    • Najgorsze, że chyba sam to wymyśliłeś.

      • 19 4

    • No tak...

      Przypadkiem to... z choinki się urwałeś

      • 8 2

    • Poprosze o opinie odpowiedniego urzedu o stanie instalacji grozacym wybuchem.

      Odpowiedni urzad to nie jest pani Marzenka spod biurka prezesa.

      • 6 0

    • Ale nie grozi wybuchem, nie umiesz czytać? Zbiorniki podlegają przeglądom dozoru technicznego. Tu chodzi o konflikt który powstał na etapie projektowania , pewnie liczyli na to że uda się zbiornik zlikwidować lub przestawić i dzieki temu wrzucili jeszcze jeden blok do wykonania. Ale nie dali bakszyszu.

      • 12 0

    • Radze uzupełnić wiedze z zakresu prawa

      Gdy się dzierżawi teren umowa dzierżawy nie wygasa z chwilą sprzedaży gruntu umowy dzierżawy też nie można zmienić ani wypowiedzieć łamiąc jej warunki.Tu LOTOS jest na prawach. Samo blokowanie stacji przez ROBYG jest nielegalne i niezgodne z prawem.

      • 16 0

    • Kolego, mylisz umowę najmu z dzierżawą...

      • 4 0

    • Tzn.

      Adamowicz sprzedał grunt developerowi ze stacją?

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane