- 1 Mała uliczka, duży problem (165 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (438 opinii)
- 3 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (112 opinii)
- 4 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (281 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (41 opinii)
- 6 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (170 opinii)
Spotkanie z miłością dzięki sieci
"Kochać - jak to łatwo powiedzieć" śpiewał przed laty Piotr Szczepanik. Artysta nie przewidział jednak, że nadejdą czasy, gdy spotykanie się w kawiarni zastąpią czaty, komunikatory i w końcu Facebook. Jednak ten sam FB przychodzi na pomoc nieśmiałkom i tym, którzy z determinacją poszukują osoby, która wpadła im w oko na ulicy. Podpowiadamy jak w Trójmieście odnaleźć i umówić się na kawę z kimś, kogo praktycznie nie znamy.
Spotted po angielsku oznacza m.in. "zauważony", i o to chodzi w tej zabawie. "Ktoś wpadł Ci w oko w Trójmieście i chcesz go odszukać? Napisz do nas, a wrzucimy anonimowo Twoją wiadomość!" - czytamy na stronie Spotted: Trójmiasto. "Czy oprócz nauki jest w Ósemce coś co powoduje u Ciebie palpitacje serca i nieprzespane noce? Chcesz poznać lepiej ten czynnik, bez ujawniania mu się w całej swej okazałości? Napisz, a udzielimy Ci kompleksowej pomocy ;)" - znajdujemy na spottingowej stronie VIII Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku.
Jak to działa? Jeśli wpadła ci w oko jakaś osoba na ulicy, ale nie masz odwagi podejść i zaprosić jej na kawę, wystarczy, że zalogujesz się na danej stronie spottingowej (mają je nawet niektóre dzielnice w Trójmieście) i wyślesz wiadomość typu: "Szukam ślicznotki z dzisiejszej SKMki na trasie Sopot-Wrzeszcz około 15! Siedziałaś naprzeciwko mnie. Po wyjściu rozmawiałaś przez telefon, a potem poszłaś w kierunku Galerii Bałtyckiej! Myślałem o Tobie przez resztę dnia i dalej to robię. Odezwij się jak to czytasz :)", możesz liczyć na wzajemność.
Warunek jest jeden - twój post musi przeczytać druga strona, ale przy rosnącej popularności stron spottingowych są na to spore szanse, że te Walentynki będą wyjątkowe.
Wśród najpopularniejszych stron spottingowych są m.in.: strona Politechniki Gdańskiej, dzielnicy Wrzeszcz, Biblioteki Uniwersytetu Gdańskiego czy Szybkiej Kolei Miejskiej.
A gdzie jeszcze można poznać swoją druga połówkę w Walentynki?
W święto zakochanych, po Gdańsku, w porze śniadaniowej, będzie kursować zabytkowy tramwaj typu N z 1952 roku. W godzinach 10:00 - 16:00 walentynkowy skład będzie kursował na trasie Strzyża - Centrum.
Na ulicach miasta pojawi się również zabytkowy Ikarus, który będzie jeździł na trasie Wrzeszcz PKP-Dworzec Główny w godzinach od 17:00 do 22:00. Autobus będzie miał specjalny walentynkowy przystanek tuż obok Lodowiska Miejskiego, na którym o godz. 19:00 rozpocznie się impreza zatytułowana "Walentynkowy zawrót głowy".
W walentynkowy wieczór w "KinoPorcie" mieszczącym się w Centrum Edukacji Artystycznej Łaźnia 2 w Nowym Porcie, zostanie zaprezentowany specjalny program walentynkowy. Dla wszystkich par odwiedzających wspólnie kino 14 lutego, wstęp jest wolny.
Natomiast w CSW Łaźnia na Dolnym Mieście odbędą się warsztaty pod nazwą "Przez sztukę do serca". Podczas warsztatów, oprócz walentynkowych wróżb i zabaw, uczestnicy będą tworzyli walentynkowe kartki wg własnego pomysłu, z wykorzystaniem wybranych technik plastycznych oraz będą kreowali różne role w tworzonych przez siebie ruchomych obrazach, utrwalając je na zdjęciach.
Na zakochanych czeka również gdański ogród zoologiczny. W sali dydaktycznej, w budynku dyrekcji i administracji ZOO, od godziny 11:00 do 14:00 będzie można przytulić króliczka, sfotografować się z wężem, wziąć udział w specjalnym konkursie dla zakochanych, obejrzeć kuchnię dla zwierząt, porozmawiać z opiekunami i wypić ciepłą herbatę.
Gdański Archipelag Kultury zaprasza o godz. 18:00 na Walentynki w Domu Sztuki GAK (ul. Stryjewskiego 25). W ramach imprezy odbędzie się specjalny koncert utworów tematycznych, związanych ze świętem zakochanych.
Teatr w Oknie (ul. Długa 50/51) zaprasza natomiast o godz. 19:00 na koncert Tria Blueberry z Danii. Blueberry to darkpopowy elektroniczno-akustyczny projekt muzyków jazzowych z duńskiego środowiska Carl Nielsen Academy of Music. Trzy wyraziste osobowości i trzy odmienne kultury łączą się w intymnym akcie opowiadania za pomocą muzyki. Bilety - 10 zł.
Przeczytaj więcej o walentynkowych imprezach.
A może ktoś Tobie złożył życzenia?
Kocham Cię w 23 językach w Trójmieście
Opinie (106) 4 zablokowane
-
2013-02-14 06:02
A mój facet (9)
właśnie poszedł do pracy i wraca o 18
- 37 9
-
2013-02-14 06:58
(1)
Łłłoooojeezzuu to masz lipe kobito :)
- 9 5
-
2013-02-14 07:11
Nie znasz się, ma wolną chatę do 18-tej.
- 39 2
-
2013-02-14 07:14
mówi, że kończy o 18,
tak na prawdę z roboty zwija się o 16 i potem 2 godzinki spędza z ukochaną, przykro mi Kinguś
- 44 3
-
2013-02-14 07:39
.
Kinga no to graba bo mój wraca po 19
- 11 1
-
2013-02-14 08:34
wpaść do Ciebie?
- 11 2
-
2013-02-14 09:37
Facet to taki jeleń na rykowisku
- 3 1
-
2013-02-14 10:00
nie do pracy, tylko pewnie do zoo pojechal przytulac kroliczki i fotografowac sie z wezem
Ani chybi jest tam z prywatna wizyta hugh hefner ze swoja swita
- 2 1
-
2013-02-14 11:00
praca
ciesz się że ma prace :)
- 7 1
-
2013-02-14 11:00
Hejka Kinga
Wpadnę o 17 się poprzytulać....
- 3 2
-
2013-02-14 06:09
Uwielbiam to swięto!Lepsze niż Boże Narodzenie! (5)
Zawsze Mojej dziewczynie pokazuje to na co mnie stać!W tamtym roku dostała pierścionek z brylantem:)
- 9 100
-
2013-02-14 06:48
(2)
Kupiony na odpuście pod Licheniem?
- 39 2
-
2013-02-14 08:37
hehe
dobry koment
- 6 2
-
2013-02-14 19:17
ale w licheniu teraz sprzedaja takie zrobione z tupolewa, tzw. relikwie.
- 2 1
-
2013-02-14 10:02
w tym proponuje wisiorek z kinder jaja
- 9 1
-
2013-02-14 10:04
byk
pewnie masz ten pierścionek na penisie zainstalowany
- 4 1
-
2013-02-14 06:11
Nie dajcie się uwieść (9)
Podrywając kształtujemy nie tylko swoją duchowość, także i duchowość naszej sympatii. Kiedy z czasem poznajemy naszą wzajemność, nasza miłość dojrzewa i rośnie, zanikają emocje i pierwsze zauroczenie; kształtuje się nasze narzeczeństwo, dojrzewa nasza miłość wzajemna i za siebie nawzajem odpowiedzialność. Ale są i pułapki, nadużycia, zniewalanie miłością, miłość wyłącznie własna, "ślepa miłość". Dziewczyny ostrzegam, że w cynicznym i bezdusznym uwodzeniu faceci (rzadziej facetki) wykorzystują różne techniki perswazji i manipulacji dążąc do jakiegoś określonego celu; celem może być przykładowo zaciągnięcie dziewczyny do łóżka zaliczając kolejną fajną "laskę" z niezłą "du-ą" - dziewczyny, oni potrafię godzinami chwalić się swoimi zdobyczami z detalami opisując nie tylko tajniki waszego ponętnego ciała (facetki to lubią, w swoim gronie facetek opowiadają sobie z detalami o facetach tak samo, dlatego to ostrzeżenie adresuję do normalnych, dziewczyn i chłopców). Chłopcom radzę nie wiązać się z facetką, dla której miłość oznacza "uwodzenie tajemniczością i wyrafinowaniem".
Jakże przydatne i praktyczne są te różne zwroty językowe - przykładowo zakochanie to jeszcze nie miłość, ale podrywanie to w ogóle nie to samo co uwodzenie. Czy mężczyźni uwodzą kobiety? Kobiety uwodzą mężczyzn? Faceci i facetki często tak, normalni mężczyźni i normalne kobiety nie. Ale z czegoś to wynika, że zakochanie, które powinno być początkowym etapem miłości tak często prowadzi do postawy egoistycznej, a nawet do uczucia nienawiści. Uogólniając, to "na początku" chłopcy podrywają dziewczyny - dziewczyny lubią być podrywane przez nienachalnych chłopaków dając różne im znaki. Dzieje się to wszystko w czasie dojrzewania, kształtowania osobowości. Potem mamy mniej lub bardziej bolesne rozstania, ale i tworzące się związki trwalsze i trwałe, niedojrzałe i dojrzałe. Świadomy swojej godności chłopak czy mężczyzna nie tylko nie pozwoli się uwieść, ale i dążąc do wzrostu swej (i swojej ukochanej) dojrzałości, szanując siebie i innych nie ma w zwyczaju żądać jakiegoś "dowodu miłości", uwodzić kogokolwiek. Analogicznie świadoma swojej godności dziewczyna lub kobieta. Inaczej sfaceciali, dla których nawet ślub w dalszym uwodzeniu nie jest żadną przeszkodą. Ci uwodzą "bez końca"... w wiadomym celu. Wprawdzie słyszeli coś o szóstym przykazaniu Bożym, ale... są przeciw. Bardziej im pasuje "róbta co chceta".- 19 50
-
2013-02-14 06:35
(1)
Z okazji Walentynek, chciałbym Ci droga ToJu złożyć serdeczne życzenia. Piękne i mądre sentencje nam tu wszystkim zamieszczasz, czyń tak dalej.
- 3 11
-
2013-02-14 19:44
wnioskuję, że To Ja jest "facetem"
- 0 1
-
2013-02-14 06:51
Ależ ty masz doświadczeń życiowych! (3)
Dużo facetów musiałaś uwieść, że to wszystko wiesz.
- 8 2
-
2013-02-14 13:54
(2)
To Ja to samiec :D
- 3 2
-
2013-02-14 16:50
Bez jaj! (1)
- 3 2
-
2013-02-14 17:00
Wielkie umysły dyskutują o pomysłach, średnie umysły dyskutują o wydarzeniach a małe umysły o ludziach (Eleanor Roosevelt)
- 4 0
-
2013-02-14 07:19
Ktos to przeczytal? :)
PS. Walenty to patron epileptykow i umyslowo chorych :P
- 18 1
-
2013-02-14 07:24
Ostrzeżenie!
Ta wypowiedź jest tak głęboka i alternatywna, że ściąga hipsterów z całej okolicy! Zaleca się szybkie przewinięcie ekranu lub zamknięcie karty przeglądarki, a przybyłych hipsterów odstraszyć można np. produktami firmy Samsung.
- 16 3
-
2013-02-14 13:12
nie no, k...a, musiałeś to spi.....ć tym przykazaniem "Bożym" i "róbtą co chcetą".
nie za bardzo zajarzyłem o czym wygadujesz, ale byłem skłonny przyznać plusa, bo byłem niemniej przekonany, że z grubsza przesłanie jest dość sensowne. i do tego nie było nic o "zniewoleniu michnikowszczyzną" choć powiało grozą przez chwilę gdy padło "zniewalanie miłością". co do "róbty co chceta" - jeśli jesteś kretynem z marginesu społeczno-intelektualnego to odbierzesz te słowa jako przyzwolenie do podejmowania działań i zachowań, które naruszają normy współżycia społecznego. jeśli nie jesteś kretynem, za to na przykład w miarę rozgarnięty to odbierzesz te słowa jako zachętę do porzucenia np. sztywnych ram myślenia i działania, porzucenia utartej ścieżki i otwarcia się na nowe inspiracje, rozwój itp. itd. - oczywiście wszystko w obrębie zdrowych norm społecznych i zasady ograniczeni swojej wolności do miejsca, w którym zaczyna się wolności drugiego człowieka. Jeśli nie, to chyba zgodzisz się ze mną, że "nie lękajcie" się stanowi zachętę do podjęcia np. działalności przestępczej, nie? Bądź konsekwentny. W końcu jak chcesz wyjaśnić znany od lat FAKT, że (wg badań) odsetek osób wierzących osadzonych w więzieniach za zabójstwa, oszustwa, rozboje i kradzieże przewyższa odsetek niewierzących w społeczeństwie? Oczywiście przypisywanie nie "lękajcie się" do tego jest kretynizmem, ale chciałem w ten sposób zobrazować twój kretynizm posługiwania się w ten sposób tamtym hasłem. To wszystko jest jałową manipulacją znaczeniami słów. Puste, próżne, bezwartościowe, zakłamane. A to pojęcia, z którymi sam próbujesz walczyć w przekonaniu o swojej wielkiej racji i wielkości. a tu d*pa. porażony własną bronią.
- 3 2
-
2013-02-14 06:13
(1)
fejsbuk to przeżytek. Ja co roku w walentynki kupuję 21 kopert i wkładam weń wykonane wcześniej listy miłosne. Potem wymyślam adres i czasem uda mi się trafić, że przeczyta jakaś ślicznotka i się z nią umawiam jak odpisze. Tylko w zeszłym roku coś nie poszło, bo przyszło 21 zwrotów ale za to listonosz się dziwnie uśmiechał i miał doklejone rzęsy... :/ no ale rozumiecie! Mężczyzna nie wielbłąd... eh...
- 30 9
-
2013-02-14 13:22
Dobre!
- 1 2
-
2013-02-14 06:21
(3)
A ja nie mam fejs zbuków i tych innych badziewi i jestem na prawdę szczęśliwy :) oczywiście żonkę mam i bardzo ją kocham :)
- 50 1
-
2013-02-14 09:40
Ja też ją kocham
Tylko czasem jest trochę oziębła.....
- 6 3
-
2013-02-14 10:05
tez nie mam ryjobuka , zonke mam, szczescie mam, rowniez pozdrawiam :-)
- 10 0
-
2013-02-14 11:13
Pozazdrościć takiego męża!!! :))
- 4 1
-
2013-02-14 06:30
Walentynki powinny byc 365 dni w roku (5)
- 30 13
-
2013-02-14 07:08
(1)
Oczywiście, ale nie te kiczowate zza oceanu !!!
- 9 0
-
2013-02-14 09:45
Te mniej kiczowate
Zza Buga
- 1 1
-
2013-02-14 17:00
365 dni w roku to powinno być wolne od pracy dla ludzi. (2)
pracowały by tylko roboty. wszyscy mieliby wszystko, świat i życie byłoby inaczej zorganizowane. ludzi by poświęcali się twórczości. dla siebie czy dla innych.
co, nie można se?- 1 0
-
2013-02-14 19:09
(1)
hemoglobina, dwutlenek węgla, taka sytuacja, nie?
- 1 0
-
2013-02-15 08:17
niestety nie zrozumiałem tej alegorii.
chyba, że to nie była alegoria, wówczas jeszcze bardzie nie zrozumiałem. pozdr., nie mniej.
- 0 0
-
2013-02-14 06:32
Polacy nie gęsi i swoje święto zakochanych od wieków mają... (4)
Walentynki - Amerykanizacja komercjalizacja fascynacja kiczem a przecież od wieków Słowianie obchodzą dzień zakochanych w Noc Świętojańską, tylko szkoda że mało kto o tym pamięta.
- 83 1
-
2013-02-14 06:45
Ja pamiętam!
- 5 2
-
2013-02-14 08:33
To fakt, mamy polskie święto i polską naszą klasę
- 4 0
-
2013-02-14 09:45
Ja tez pamiętam
....
- 1 0
-
2013-02-14 11:44
a trzeba pamietac
ze Noc Kupały w czasach pogańskich = seks. I nie było że dziewczyna nie chce.
- 3 2
-
2013-02-14 06:35
Jak co roku o tej porze Walę tynki (11)
- 51 4
-
2013-02-14 06:45
ja też
- 11 2
-
2013-02-14 06:50
moja opinia (1)
O rety,
a ja walę w klozety...- 8 0
-
2013-02-14 06:57
bo ludzie są różni
ja walę młotem w kuźni
- 5 1
-
2013-02-14 07:18
(6)
a ja Walę drinki
- 4 1
-
2013-02-14 07:27
a ja w ramach postu (2)
walę prosto z mostu
- 10 0
-
2013-02-14 12:32
A ja jestem cacy bo siedzę w pracy (1)
- 4 1
-
2013-02-14 17:00
a ja jestem be
nie pracuję se
- 1 1
-
2013-02-14 16:54
dzisiaj wielką mam radochę
walę w ryja za darmochę
- 1 0
-
2013-02-14 16:56
czyś jest chłopak czyś dziewczyna
wal dziś ze mną tanie wina
- 1 0
-
2013-02-14 16:58
dziś mam animusza
walę co się rusza
- 1 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2013-02-14 06:46
spotting na fb... bu hehehe (5)
ludzie! a sex uprawiacie też przez fb?? podziwiam tych, którzy maja czas na takie odmóżdżenie. jest tyle wspaniałych rzeczy dla ciała i ducha do porobienia, a Ci siedzą... w wirtualnym świecie.
nie spotting, a randka, nie fb, a pod lotem:)))
tak się kiedyś bawiło...- 71 4
-
2013-02-14 07:15
Niestety rośnie pokolenie internetowych ciamajd (1)
Zamiast podejść do dziewczyny i zagadać, czekają aż same się zlokalizują i do nich zagadają.
- 12 0
-
2013-02-14 10:11
Uświadom nas maluczkich
Jak to się robi. Mistrzu podrywu....
- 2 7
-
2013-02-14 08:43
(1)
Tia, pod lotem to chyba same podlotki i leszcze się umawiają. Prawdziwy mężczyzna nie umawia się "pod lotem" tylko mówi "o której po ciebie przyjechać?". A nie, że dziewczyna potem sama stoi pod lotem w pogodę i niepogodę.
- 4 17
-
2013-02-14 12:31
widzisz ile minus dostałeś?
jednak prawdziwa dziewczyna woli pod lotem. blachara to nie jest prawdziwa dziewczyna. zawsze znajdzie się ktoś, kto ma lepszą furę.
- 7 2
-
2013-02-14 11:02
Kiedyś pod lotem...
A teraz cumshoting.....
- 0 2
-
2013-02-14 06:48
moja opinia (2)
Wolę prędzej nago przejść się,
niźli konto mieć na fejsie!- 51 7
-
2013-02-14 07:18
to jak tak:
wolę zbierać kupy psie,
zamiast skupiać się na fejsie- 11 3
-
2013-02-14 10:08
Jesli jestes fajna dziunia
Dawaj nago bez fejsbunia
Jednak jeslis facet bystry
Odpusc sobie te pomysly- 10 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.