Jest akt oskarżenia przeciw 72-letniemu Włochowi Piergiorgio L. Gdańska prokuratura oskarża go o oszukanie ok. tysiąca osób na ponad 3 mln zł. Według śledczych obcokrajowiec świadomie założył firmę - piramidę finansową o nazwie Pier&Gio.
Założona w Gdańsku na przełomie 2007 i 2008 roku firma Pier&Gio oferowała klientom odpłatne umieszczenie na ich samochodach naklejek z reklamami mało znanych produktów. W zamian mieli otrzymywać prawie 900 zł miesięcznie. Warunkiem zawarcia umowy była jednak wpłata około 2,7 tys. zł kaucji.
tak, oszukano mnie w ten sposób jeden raz
6%
tak, ale w samą porę udało mi się z niej wyplątać bez strat
4%
nie, ich mechanizm jest tak oczywisty, że dziwię się, że ktoś się na to łapie
90%
Na początku firma wywiązywała się z zawartych umów. Jednak w połowie 2008 r. klienci, którzy zjawili się po kolejne wypłaty w gdańskiej siedzibie spółki, zastali zamknięte drzwi. Podobnie było w innych miastach w Polsce - wcześniej spółka Pier&Gio otworzyła sieć punktów w całym kraju.
Właściciel firmy zniknął, a na koncie spółki stwierdzono brak pieniędzy pochodzących z kaucji wpłaconych przez ponad tysiąc osób.
W 2010 r. wystawiono za Włochem
Europejski Nakaz Aresztowania. Dwa lata później mężczyzna został zatrzymany na terenie Włoch przez tamtejszą policję, po czym przewieziono go do Polski, gdzie postawiono mu zarzuty, a sąd zastosował areszt.
W trakcie śledztwa 72-letni Piergiorgio L. nie przyznał się do winy.
- Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe - poinformowała szefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście,
Renata Klonowska.
Mężczyźnie grozi 8 lat więzienia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
