• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprowadzili nielegalnie do Polski 212 obywateli Chin. Staną przed sądem

Piotr Weltrowski
12 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Główny organizator procederu nielegalnego ściągania do Polski Chińczyków zmarł, nim postawiono go w stan oskarżenia. Za przestępstwa odpowiedzą tylko jego wspólnicy. Główny organizator procederu nielegalnego ściągania do Polski Chińczyków zmarł, nim postawiono go w stan oskarżenia. Za przestępstwa odpowiedzą tylko jego wspólnicy.

Ponad dwustu obywateli Chin sprowadziła nielegalnie do Polski grupa kierowana przez pomorskiego biznesmena Grzegorza N. Chociaż główny podejrzany zmarł nie doczekawszy się kary, prokuratura postanowiła oskarżyć cztery osoby, które mu pomagały.



Czy w miejscu twojej pracy są zatrudnieni obcokrajowcy

Kilka dni temu pisaliśmy o tym, że obcokrajowcy coraz chętniej zatrudniają się i osiedlają w Trójmieście. Okazuje się jednak, iż nie wszyscy przybywają tu legalnie, o czym świadczyć może śledztwo zakończone właśnie przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku.

Wszczęto je w listopadzie 2011 roku, na podstawie materiałów zgromadzonych przez straż graniczną. Dotyczyły one przybywających do Trójmiasta obywateli Chin. W teorii przybywali oni do Polski legalnie, bo mieli prawidłowo wyrobione wizy. W praktyce wszystko okazało się pomysłową mistyfikacją.

Według prokuratury, za procederem stał nieżyjący już Grzegorz N., pomorski biznesmen, właściciel czterech firm. To on miał, w zamian za korzyści majątkowe, umożliwiać Chińczykom nielegalną migrację do Polski. Mechanizm działania grupy był dość prosty. Wizy obywateli Chin były ważne, jednak wystawiano je na podstawie wyłudzonych dokumentów.

- Do procederu wykorzystano kilkanaście firm z Pomorza. Po znalezieniu odpowiedniej firmy, na jej dane, ale bez jej wiedzy i zgody, przygotowane były dokumenty związane z zatrudnieniem osób narodowości chińskiej. Wcześniej zgłaszano ofertę pracy w Powiatowym Urzędzie Pracy w Gdańsku. Po uzyskaniu informacji o braku osób spełniających wymagania pracodawcy, w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku składano wniosek o zezwolenie na pracę cudzoziemca w konkretnej firmie - tłumaczy Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Pozyskane w ten sposób zezwolenia były następnie przekazywane do Chin. Osoby, które rzekomo miały podjąć pracę w Polsce, przedkładały je w konsulacie w Szanghaju i na ich podstawie wyrabiały sobie wizy. Kiedy jednak przekraczały naszą granicę, po prostu znikały. Podjąć pracy w firmach, które - zgodnie z dokumentacją - miały ich zatrudnić, Chińczycy nie mogli, bo firmy te nawet nie wiedziały o ich istnieniu.

Obywatele Chin prawdopodobnie podejmowali pracę na czarno bądź też Polskę traktowali tylko jako przystanek w drodze do bogatszych krajów UE. Świadczyć może o tym fakt, iż z 212 osób, które dzięki działalności Grzegorza N. i jego wspólników przekroczyły granicę, udało się odnaleźć... tylko jedną.

W związku z tym, a także ze śmiercią głównego podejrzanego, prokuratura nie wie, ile płacili obywatele Chin za wystawienie fałszywych dokumentów, na podstawie których otrzymywali wizy.

Prokuratura ostatecznie zdecydowała się oskarżyć cztery osoby, wspólników Grzegorza N. - zarzutami objęto dwie pracownice jego firm, jednego współpracownika oraz jednego znajomego. Grozi im do pięciu lat więzienia, prawdopodobnie wyroki będą jednak znacznie niższe, gdyż wszyscy oskarżeni wyrazili chęć dobrowolnego poddania się karze.

Miejsca

Opinie (128) ponad 10 zablokowanych

  • stara szkoła (2)

    Człowiek starej szkoły, "money, money" rodem ze sztosu.
    Wiele firm prowadził: nieruchomości, wulkanizacja, handel ciuchami, browar, restauracje i wiele innych bez nadanego nip ;)

    • 9 1

    • Ale jesteś w tym temacie obeznany, czyż byś był zaufanym księgowym?,że znasz takie szczegóły?

      • 0 0

    • ?

      sztos przeciez nie opowiadal o scierwie

      • 0 0

  • buahhaahahahahahahahahaaahhhaaheehehh

    niedlugo w przekretowie bedziecie pracowac za miskie ryzu-tak was te polytyki wydymaja

    • 6 2

  • bardzo mało o nim wiecie dlatego też mało napisaliście... (2)

    a byłby materiał na kilka filmów.

    • 9 1

    • widzę że ktoś znał Grzegorza :) (1)

      • 2 0

      • ?

        nie grzegorza tylko szmaciarza

        • 0 0

  • Wy tu jakąś islamizacje wymyślacie (1)

    a tym czasem na prawde przyjeżdżają setki kitajców.

    • 10 2

    • racja

      Boją się czegoś co nie dotyka polski a tymczasem po cichutku ukradkiem ktoś inny przez dziurkę od klucza się przemyka

      • 3 0

  • Udajemy, że nic nie wiemy.......... (1)

    Kto ma nie wiedzieć ten nie wie.....
    Gdzie nie trzeba tam się nie chodzi...
    Kto wiedzieć nie musi ten nie wie...

    • 5 0

    • Kogo maja zgarnac gliny tego zgarna...

      • 2 0

  • A Gdyby żył to prokuraturze by powiedział ile płacili mu od Chińczyka...?

    "W związku z tym, a także ze śmiercią głównego podejrzanego, prokuratura nie wie ile płacili obywatele Chin za załatwienie dokumentów pozwalających im uzyskać wizy."

    Naiwni dziennikarze naiwni prokuratorzy...

    Nie po to chłop swoje odsiedział i nie po to obracał cięzkimi milionami by pucować się do sprawy a co dopiero o szczegółach opowiadać...

    W pewnym sensie stworzył państwo w państwie... Dużym kozakiem był wg. wiadomej skali ocen...

    I nie był znany jak np. xy ze stogów czy jakieś tam zahary...a to duża sztuka.

    • 6 0

  • a jaki problem wychwytywać wszystkich napływowych spoza UE (1)

    a nawet z UE, lecz niespełniających warunków bezwizowych? Jeśli ktoś przebywa nie w celach turystycznych itp. a dłużej niż 3 mce, to natychmiastowa deportacja.

    • 3 0

    • Nie widzisz co się dzieje w Unii?

      Praktyczny zakaz deportacji nielegalnych imigrantów. Lewacki zawór pozwalający na przepływ tylko w jedną stronę.

      Problem leży w podejściu Unii, nie w imigrantach.

      • 0 1

  • Wole Chinczykow, wyznajacych spokojna religie (3)

    Azjaci wyznajacy buddyzm, sa skromnymi ludzmi, pracowitymi, malo roszczeniowymi, na wszystko zapracuja wlasnymi rekami, w przeciwienstwie do wyznawcow innej religii, ktorzy masowo emigruja do krajow z dobra pomoca spoleczna by nic nie robic na koszt tamtejszego spoleczenstwa. Przepraszam jedyne co robia to zamieszki spoleczne. Od Chinczykow mozna nauczyc sie skromnosci, pogody ducha i pracowitosci

    • 16 3

    • chińczycy nie wyznają religii

      mają system filozficzny starszy niż nasza cywilizacja i kult zmarłych. trzeba przyznać że są to wymarzeni emigrancji bo zasadą ich systemu jest posłuszeństwo władzy

      • 5 1

    • Chinczycy wyznaja religie

      Obecnie dominuje buddyzm. a czczenie przodkow ktorzy w ich wierze pozostaja po smierci obecni "inaczej" raczej nie jest kultem zmarłych.
      Konfucjonizm nakazywał posłuszeństwo władzy, Taoizm mówił jak żyć godnie

      • 0 0

    • Chińczycy to nie buddyści, tylko w większości wyznają taoizm lub konfucjonizm.

      a wlasciwie to sa filozofie a nie religie.

      • 0 0

  • dlaczego nie podają nazwisk?

    przodkowie walczyli z Krzyżakami, walczyli w P. Warszawskim, z komunistami a teraz? Boją się podać nazwisko? A czym to grozi Jaką karą?

    • 0 0

  • Ja w tym widzę same plusy że ich sciągał. (1)

    Chinole byli zadowoleni.Odwalali taką robote jakiej nikt z nas by i tak nie ruszył.Ich rodzinom w chinach też poprawił się byt. Pracodawcy mieli tanią siłe roboczą a pan Grzesio portfel nabity więc o co chodzi. Gratuluję mu pomysłu.

    • 5 3

    • gliny

      I bardzo dobrze...gliny i tak ich odnajda...psojady!

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane