• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

St. Jacob "zacumuje" w Dworze Artusa

Katarzyna Moritz
13 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
St Jacob zbudowany został w skali około 1:20, waży 40 kg i ma niecałe 3 m, gdyby był rzeczywistym okrętem miałby ok 50 m długości. St Jacob zbudowany został w skali około 1:20, waży 40 kg i ma niecałe 3 m, gdyby był rzeczywistym okrętem miałby ok 50 m długości.

St. Jacob w oryginale byłby okrętem długim na 50 m, lecz w rzeczywistości ma zaledwie 3 m i jest modelem okrętu z 1695 r. Pokazuje unikalny gust swojej epoki, a od poniedziałku będzie ponownie jednym z cenniejszych obiektów w kolekcji gdańskiego Dworu Artusa.



Wnętrze Dworu Artusa słynie m.in. ze znajdujących się tam replik dawnych okrętów, wykonanych kilka wieków temu. Przypominają one nie tylko o wielkiej, morskiej przeszłości Gdańska, ale czynią też Dwór Artusa jednym z najstarszych muzeów morskich w Środkowej Europie.

W poniedziałek we wnętrzu dworu, po dwóch latach renowacji, uroczyście zostanie zawieszony model okrętu St. Jacob z 1695 roku. Ten dwupokładowiec, to bliźniaczy okręt innego modelu o nazwie Mars, zawieszonego z reguły w Wielkiej Hali Dworu Artusa symetrycznie do St Jacoba.

- Oba okręty mogły spełniać funkcję dokumentacji projektowej, według której budowano prawdziwe okręty w gdańskich stoczniach. Niestety w latach 20. XIX wieku dokonano przebudowy St. Jacoba, upodabniając go do innych okrętów tego czasu. Co ciekawe, zabiegi konserwatorskie wszystkich okrętów z dworu przeprowadzali marynarze, pensjonariusze szpitala i przytułku św. Jakuba w Gdańsku - wyjaśnia Monika Kryger z Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.

St. Jacob wraz z innymi okrętami szczęśliwie przetrwał II wojnę światową w klasztorze w Kartuzach i najmniej uszkodzony trafił po wojnie do Muzeum Narodowego w Poznaniu. Do Gdańska wrócił w 1964 roku, a do Dworu Artusa w 1997 r. W 2007 roku przyszła pora na jego renowację.

- Wcześniej jednak należało rozstrzygnąć, czy pozostawić go w kształcie, w jakim przetrwał do naszych czasów, czy też przywrócić mu wygląd pierwotny. Wybrano drugie rozwiązanie, dzięki czemu odkryto ponownie jego urodę, która świadczy o tym, że okręty te były kiedyś nie tylko pływającymi konstrukcjami, ale prawdziwymi dziełami sztuki - wyjaśnia Monika Kryger.

Renowację wykonali pracownicy Centralnego Muzeum Morskiego. W ramach prac dobudowano nadburcia na rufie wraz z pokładami i dekoracjami, dodano 12 furt działowych, 23 armatki i 8 kompletnych lawet, wykonano figurę dziobową św. Jakuba, która zastąpiła starą, niezidentyfikowaną formę.

Uroczystości zawieszenia okrętu St. Jacob rozpoczną się o godz. 12, w poniedziałek 18 maja w Dworze Artusa. Dzień wcześniej w Kościele św. Jakuba w Gdańsku w ramach uroczystości odbędzie się koncert "Gdańsk jest kluczem do wszystkiego".

Miejsca

Wydarzenia

  • Asaf 17 maja 2009 (niedziela)

Opinie (28) 1 zablokowana

  • A ile (1)

    A ile to będzie kosztować i kto za to zapłaci?

    • 0 9

    • kaska

      ile to kosztowało to nie wiem, ale wiem kto.... hehe

      • 0 0

  • Czy okręt zostanie poświęcony przez księdza? (3)

    Na tego typu uroczystościach warto zadbać aby okręt został poświęcony oraz aby odbyła się msza "Za tych co na morzu".

    • 8 23

    • gdan

      bzdura....

      • 0 0

    • ...

      ten wspaniały okręt jest przykładem naszej swojskiej chłopskiej-polskiej myśli technologicznej, doskonałej organizacji państwa i ponadczasowej wielkości gospodarki.

      • 1 0

    • I trzeba...

      ... rozbić butelkę o burtę :)

      • 6 0

  • Trzeba mieć złote ręce aby takie coś zbudować..

    • 0 0

  • piękny model (2)

    • 11 0

    • gallux

      ostatnio taki mało jadowity coś. Ale to dobrze, tak trzymaj gallux!

      • 0 0

    • Tym razem musze sie zgodzic z moim "kolega" galluxem, przepiekny model.

      • 0 0

  • Piekny

    Pieknie sie prezentuje! Moze kiedys Gdansk zdecyduje sie na budowe w skali 1:1?

    • 0 1

  • Apropos starych okrętów. (3)

    Adamowicz musi odejść.

    Mógłby stanąć w gablocie w Dworze Artusa..

    • 4 7

    • On już jest wypchany trocinami (1)

      wystarczy wystawić i pobierać opłatę. I niekoniecznie w Dworze Artusa, mamy przecież jeszcze ZOO.

      • 1 0

      • DOKŁADNIE>>>>ALE NA ŻAGLE JUŻ ADAMOWICZ NIE WYŁOŻYŁ KASY

        • 0 1

    • i to wypchany trocinami

      • 2 0

  • a może tak by zbudować taką replikę? (2)

    w USA to robią - a potem taki statek służy nie tylko jako statek szkoleniowy, ale jest udostępniany turystom i pojawiając się w różnych portach świata jest swoistą reklamą miasta

    • 4 0

    • w sumie ciekawy pomysł;D

      • 0 0

    • Tylko skąd kasa?

      Ostatnio różne przedsięwzięcia uciekają władzom miasta przez palce (finansowanie wuzetki, organizacja 4 marca). Ciekawe czy chociaż EURO będzie.

      • 0 0

  • Troche maly ten okret

    j/w

    • 0 0

  • Gdańsk Europejską Stolicą Kultury 2016

    z takim statkiem...:)

    • 0 2

  • ciekawe jak oni go teraz wsadzą do butelki

    no i kto ma takie duże telewizory żeby na nimpostawić rafandynkę

    • 2 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane