Po meczu we Wrzeszczu doszło do starcia pseudokibiców i policji.
Rzucali w stronę policji drewnianymi pałkami, butelkami oraz śmietnikiem - tak według relacji naszych czytelników wyglądało starcie pseudokibiców z mundurowymi po niedzielnych derbach Trójmiasta. Śledczy zatrzymali do tej pory trzech mężczyzn - jednego, który zaatakował policjantów sztachetami i butelkami, oraz dwóch, którzy mieli przy sobie narkotyki.
tak, niestety to częste zjawisko, zwłaszcza podczas derbów Trójmiasta49%
nie, wszystkie mecze są dobrze zabezpieczane20%
nie, bo nie biorę udziału w takich wydarzeniach 20%
W niedzielę odbyły się 44. derby Trójmiasta, które przeszły do historii nie tylko jako pierwsze takie spotkanie bez udziału kibiców, ale także jako potyczka lokalnych klubów, w której padło aż siedem goli. Niestety wyczekiwane przez wielu piłkarskie święto nieco popsuło zachowanie pseudokibiców, którzy po meczu starli się na ulicy z policją.
Z relacji naszych czytelników w Raporcie z Trójmiasta wynikało, że chuligani rzucali w stronę służb drewnianymi pałkami, butelkami oraz śmietnikiem. Słychać było także obelżywe przyśpiewki.
Na nagraniu widać m.in., jak funkcjonariusze zatrzymują jedną osobę, co spotyka się z agresywną odpowiedzią grupy pseudokibiców. Policjanci ostatecznie użyli gazu pieprzowego.
Zachowaniem kiboli po Derbach. Latały szkła, śmietniki, drewniane palki. Policja w takich sytuacjach powinna mieć możliwość strzelania w nogi. W innej sytuacji w końcu stanie się komuś krzywda
Zachowaniem kiboli po Derbach. Latały szkła, śmietniki, drewniane palki. Policja w takich sytuacjach powinna mieć możliwość strzelania w nogi. W innej sytuacji w końcu stanie się komuś krzywda
- Podjęto ponad 120 interwencji w związku z zakłóceniem porządku, spożywaniem alkoholu, nielegalnym odpalaniem rac oraz nielegalnym gromadzeniem. Policjanci w wyniku podjętych interwencji zatrzymali 30-latka, który sztachetami i butelkami rzucał w interweniujących policjantów, oraz dwóch mężczyzn, którzy mieli przy sobie narkotyki - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policja: sprawa jest rozwojowa
To jednak nie koniec działań policji. Mundurowi zapowiadają, że policjanci będą teraz przeglądać bogaty materiał wideo, jaki powstał w trakcie ich działań, i sukcesywnie rozliczać osoby, które łamały prawo.
- W trakcie zabezpieczenia imprezy na szczęście żaden z funkcjonariuszy nie odniósł obrażeń - podsumowuje Karina Kamińska.
Świadkowie zarejestrowali niebezpieczne incydenty z udziałem pseudokibiców.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
