• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stefan W. trafi na obserwację do zakładu zamkniętego

piw
20 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Stefan W. dzień po ataku na prezydenta Gdańska. Stefan W. dzień po ataku na prezydenta Gdańska.

Biegli psychiatrzy, którzy przebadali Stefana W., zabójcę Pawła Adamowicza, nie potrafią na razie jednoznacznie określić, czy mężczyzna był poczytalny w momencie ataku na prezydenta Gdańska. Prokuratura zawnioskuje do sądu o przeprowadzenie dodatkowej obserwacji 27-latka w zakładzie zamkniętym.



Stefan W. został przebadany przez dwóch biegłych 30 stycznia. Na podstawie tego badania sporządzili oni opinię, która 20 lutego po południu wpłynęła do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

- W sporządzonej opinii biegli zawnioskowali o przeprowadzenie dodatkowej obserwacji sądowo-psychiatrycznej Stefana W. Po jednorazowym badaniu nie byli bowiem w stanie wypowiedzeń się co do stanu poczytalności podejrzanego. Prokurator przygotuje i skieruje do sądu wniosek o orzeczenie wobec podejrzanego obserwacji sądowo-psychiatrycznej - informuje Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Przypomnijmy: 13 stycznia, podczas wieczornego finału WOŚP w Gdańsku, Stefan W. dostał się na scenę i trzykrotnie ugodził nożem prezydenta Gdańska. "Halo, halo! Nazywam się Stefan W****t. Siedziałem niewinny w więzieniu. Siedziałem niewinny w więzieniu. Platforma Obywatelska mnie torturowała. Dlatego właśnie zginął Adamowicz" - tak krzyknął ze sceny tuż po zadaniu - śmiertelnych, jak się wkrótce okazało - ciosów.

Warto zaznaczyć, że 27-letni dziś Stefan W. za kraty trafił w 2013 roku, po tym, jak zatrzymano go w związku z czterema napadami na placówki bankowe. Został za te przestępstwa skazany i w więzieniu spędził 5,5 roku. Wyszedł w grudniu ubiegłego roku, niemal równo miesiąc przed zabójstwem Pawła Adamowicza.

Wyjść na wolność chciał jednak wcześniej. Trzykrotnie składał wniosek o skrócenie kary: w październiku 2016 roku, w czerwcu 2017 roku oraz w czerwcu 2018 roku. Za każdym razem sąd odmawiał.

Osobną sprawą było zdiagnozowanie u W. zaburzeń psychicznych. W roku 2016, podczas pobytu w więzieniu, zdiagnozowano u niego takie zaburzenia. Dlatego też prokuratura zdecydowała o powołaniu biegłych psychiatrów w tej sprawie.
piw

Opinie (281) ponad 20 zablokowanych

  • ahhahahaha! będzie jak z tym naćpanym pindolem z hondy w sopocie co sobie

    porajdował w nocy po molo monciaku i załatwił kalectwo kilku osobom

    • 5 0

  • Ja (1)

    Stefan W. Wychodził z przeróbki w październiku..

    Mamusia Stafana też o tym wie i policja na Białej

    Wszystko grubymi nićmi szyte.

    • 5 0

    • a mowili, ze w grudniu.

      • 1 0

  • Czytając komentarze

    całkiem licznej grupy, plus tzw łapki, tych co są za światełkiem do nieba i tak pełni empatii itp, jestem przekonany, że gdyby na Stadionie Energa Gdańsk zaplanowano publiczną egzekucję Stefana W (lub każdego innego) np przez powieszenie (chociaż rozerwanie końmi miałoby więcej entuzjastów, ...popcorn i cola free) ...40tys miejsc zajętych, plus rządanie ustawienia telebimów ...

    • 4 0

  • Skoro jest chory to słuszna decyzja o zamknięciu go w zakładzie. Odpowiadać powinna osoba, która go w takim stanie psychicznym wypuściła z więzienia. Wiedząc o jego wcześniejszej chorobie i informacjach od matki.

    • 3 0

  • Ja mu paczkę wyślę
    Żeby nie miał aż tak źle jak mu zyczycie

    • 0 0

  • Nauczył symulowania i kpi z lekarzy i wymiaru sprawiedliwości

    • 1 0

  • Dalej

    Dalej podtrzymuje że polske urzedasy, sad i inne śmiecie prowadzące ta sprawę są bardzo laskawi dla przestępców...

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane