- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (507 opinii)
- 2 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (78 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (283 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (139 opinii)
- 6 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (135 opinii)
Sterta 150 kg chleba wysypana w trójmiejskim lesie
Pieczywo rozrzucone w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym.
Spacerujący i wypoczywający w weekend w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym natknęli się na pryzmę 150 kg jeszcze ciepłego chleba. Skąd się tam wzięła?
Widok wzbudził sporo kontrowersji. "W jakich czasach żyjemy, że chleb wala się po ziemi?" - to jeden z komentarzy, jaki pojawił się pod zdjęciem.
Skontaktowaliśmy się z autorem fotografii.
- Widok był przejmujący. Pierwszy raz widziałem taką ilość świeżego chleba rozrzuconą w lesie. Czy już naprawdę nie mamy co robić z pieczywem tylko go wyrzucać do lasu? - pyta pan Jacek.
O niecodziennym znalezisku poinformowaliśmy Nadleśnictwo Gdańsk, zarządzające terenem, na którym znaleziono chleb. Leśnicy doskonale znali sprawę.
- Chleb został wysypany przez naszego leśnika łownego. Rozrzucając pieczywo nęcimy do lasu dziki z terenów miejskich. Chodzi o to, by utrzymać zwierzęta w obrębie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, bo gdy go opuszczą, to niechętnie do niego już wracają i trzeba dziki w mieście odławiać - tłumaczy Witold Ciechanowicz, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Gdańsk.
Leśnictwo nie dostało chleba za darmo, tylko kupiło go w piekarni.
Lesnicy przekonują, że dzik jest inteligentnym zwierzęciem i gdy posmakuje jedzenia od ludzi, trudno go z powrotem przyciągnąć do lasu. Rezygnuje tym samym ze swojego przysmaku, jakim są żołędzie. W konsekwencji zwierzęta opuszczają las i pojawiają się na osiedlach, wśród siedzib ludzkich. W Gdyni i w Gdańsku stanęły specjalne odłownie, do których dziki wchodzą zanęcone jedzeniem. Schwytane zwierzęta wywozi się do lasu.
Czytaj także: Odłownia na dziki w Parku Nadmorskim w Gdańsku
Dziki na Brodwinie. Pojedynek na spojrzenia
Dziki schwytane w odłowni.
Miejsca
Opinie (228) 8 zablokowanych
-
2014-03-10 13:58
(3)
"Spacerujący i wypoczywający w weekend w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym natknęli się na pryzmę 150 kg jeszcze ciepłego chleba"
Ze tez ludzie nie maja nic lepszego do roboty niz liczenie ile kilogramow chleba lezy na ziemi...- 29 7
-
2014-03-10 14:08
Tak to zrobili:
Użyli skanera 3D, następnie odczytali objętość np. z AutoCada i tylko przemnożyli przez gęstość objętościową chleba.
I gotowe!- 11 0
-
2014-03-10 14:28
ja myślę, że policzyli całkę z tej pryzmy metodą Monte Carlo
- 3 0
-
2023-07-26 00:08
Mało tego
Jak oni to zważyli na tych rowerach? Przecież na oko widać ,że tam nie ma 15o kg
- 0 0
-
2014-03-10 13:59
Zblazniony donocisiel (1)
I znowu wyszło ze zanim sie zamieszcza cos na portalach to trzeba sprawdzić inf inaczej wychodzi sie na debila jak to wyszło w grupie rowerowej ...nic dodać nic ująć Polska rzeczywistość
- 29 12
-
2014-03-10 14:24
już drugi art. tego typu.
Wcześniej było o zaśmiecaniu lasu.
- 3 1
-
2014-03-10 14:01
(1)
chleb nie wyglada na swiezy. I dajcie spokoj, jaki jeszcze cieply. Musieliby go w lesie piec. Pewnie od slonca sie nagrzal troche. Zastanowcie sie co piszecie. Ile chleb utrzymuje cieplote? Wiec jaka musialaby byc akcja. Piekarnia goracy chleb wywala do lasu i 5 minut pozniej rowerzysci odkrywaja co zaszlo. NIEMOZLIWE.
- 31 5
-
2014-03-10 14:10
Może wypiekali na bieżąco, w lesie?
Wojsko ma chyba taki sprzęt.
Tak kombinuje....- 11 1
-
2014-03-10 14:02
Kolejny ambitny (1)
Rowerkowiec który myślał że wykręci aferke, ale nie wyszło i soczyście się osmieszyl :-)
- 39 12
-
2014-03-10 23:39
Kolejny ambitny
Nolifer polaczek, ktory cale zycie spedzil przed ekranem komputera i jedyne co potrafi to wytykac innym bledy niezwarzajac na swoje... Wkur... Denerwuja mnie ludzie z tokiem rozumowania jak Twoje. Nie masz nic do powiedzenia, to lepiej milcz.
Bardzo dobrze, ze ktos to zauwazyl. :) Tez robil bym z tego afere, bo by mnie to zainteresowalo. Niestety dla wielu ludzi istnieje tylko komputer i samochod... Juz nawet nie maja czasu w niedziele na spacer wyjsc. Swiat jest piekny, a zycie niepowtarzalne...- 1 5
-
2014-03-10 14:02
podajcie dokładny adres gdzie się ten chleb wyrzuca (2)
już miejscowi kloszardzi szykują się do wyjazdu do lasu.
- 9 5
-
2014-03-10 14:05
Chleb żytni,nie żytnia...
- 11 0
-
2014-03-10 17:28
Las, wejście 3, drugi zagajnik od prawej, ulica jelenia, drzewo numer 8.
- 2 1
-
2014-03-10 14:06
Dzik jest dziki
- 6 0
-
2014-03-10 14:07
Znowu ankieta do pupy (3)
U mnie się zjada cały chleb - nie kupujemy w nadmiarze.
- 22 2
-
2014-03-10 14:10
(1)
jak poleży parę dni i nie jest super świeży można zrobić pyszne zapiekanki albo grzanki.
- 6 0
-
2014-03-10 14:23
A jak poleży miesiąc to w sumie już nie trzeba niczego na okład - bo już samo się zrobiło.
Tak robię - polecam.
Czysta ekologia.- 1 0
-
2014-03-10 14:25
Ja kupuję mniej nawet niż potrzeba.
Dzieciaki trochę głodne chodzą, ale zgodnie z nauką głód wyostrza zmysły więc dzięki temu lepiej słyszą i widzą, mają lepszy refleks.
Odnoszą sukcesy sportowe.- 11 0
-
2014-03-10 14:08
Mina albo kicha
pan Jacek i słusznie wykazał czujność. Pan Naskręt i słusznie też wykazał czujność. Dostał sygnał i sprawdził. Też dobrze. Ale gdy się okazało, że nie ma sprawy bo to chleb dla dzików powinien dać sobie spokój. No ale zawsze to można jakość sprzedać na portalu więc sprzedał.
- 14 1
-
2014-03-10 14:09
Nadleśnictwo Gdańsk i Lasy Państwowe gwiazdy ostatnich miesięcy
Tyle chleba się marnuje, to zamiast skupować stare pieczywo to wywalają kasę na świeże, chyba tylko po to aby więcej kasy wydać, bo w końcu to nie ich, a TPK wycinają w pień, ręce opadają.
- 9 11
-
2014-03-10 14:09
Jesteśmy państwem dobrobytu (5)
Może niedługo banknoty NBP znajdziemy porzucone.
Chleb w lesie.
Dzieci na śmietnikach.
Wyrzucamy wszystko co mamy.- 14 20
-
2014-03-10 14:11
(3)
Czytałeś tłuku?
- 8 3
-
2014-03-10 14:43
Durnyś baranku boży (2)
Ktoś za ten chleb zapłaci.
A lasy państwowe to nie firma pana Rysia.
Pan leśnik jeden z drugim nie kupił tego chleba z własnej kieszeni.
Tylko z twojej kochaneczku matołeczku- 3 7
-
2014-03-10 14:56
(1)
Dzięki za uświadomienie...
W sumie myślałem, że to leśnicy i miłośnicy zwierząt w ramach akcji "I panie dzikowe mogą mieć swoje święto" napiekli tego chleba za swoje 8 marca.
A może gdzieś tam zostały jeszcze skarpety dla racic pań dzikowych na chłodniejsze dni, kwiaty też pewnie były, ale zeżarły.- 6 1
-
2014-03-10 20:00
hahaha, dobre!
Uśmiałam się! A w radiowej Trójce było dziś o zbawiennym wpływie śmiechu na życie :-D
- 1 0
-
2014-03-10 14:28
Wyluzuj kitę dziadek
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.